Objawienia prywatne

Matka Kościoła świętego, Matka Jezusa Chrystusa, nasza Matka. Panna Najświętsza. Rozmowy na temat Maryi.
ODPOWIEDZ
Quinque
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 691
Rejestracja: 29 gru 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 11 times
Been thanked: 49 times

Objawienia prywatne

Post autor: Quinque » 2020-07-02, 20:32

Chciałbym poruszyć ten temat. Otóż Matka Boża w Fatimie powiedziała dzieciom że ich przyjaciółka Amelia będzie w czyśćcu "aż do skończenia świata". A siostra Łucja mówiła że Amelia miała ok. 18 lat. Czym więc zgrzeszyć mogła taka osoba. Rozumiem że Maryja chciała podkreślić iż czyściec istnieje, ale też nie mogła kłamać. Cóż więc mogła zrobić ta dziewczyna? Przecież nawet mordercy nie siedzą tak długo w czyśćcu. Druga rzecz, Maryja czyni cud słońca po to aby ludzie się nawrócili. Porównajmy tę sytuację z Ewangelią. Jezusa trzeba wręcz przymuszać aby zrobił jakiś cud np. Zmiana wody w wino. A Matka Boża poproszona od tak sobie czyni cud, i to nie byle jaki ale tak spektakularny. Jak to wyjaśnić? Narazie to tyle

Ps: nie będę zakładać nowego tematu. Mam pytanie odnośnie ciał świętych. Nie zniszczone ciało świętych(np. św. Bernadety) jest argumentem za tym ze ciało to jest połączone z duszą i kiedyś zmartwychwstanie. Jak więc tłumaczyć fakt że ciała buddyjskich mnichów nie gniją. Bo przecież człowiek nie zbawia się dzięki buddyzmu, ale przeciw niemu(O ile jest buddystą nieznającym Chrystusa i jego Kościoła)

Konwalia

Re: Objawienia prywatne

Post autor: Konwalia » 2020-07-02, 21:11

Gdzieś przeczytałam, że ta dziewczyna grzeszyła nieczystością, ale nie wiem, ile w tym prawdy.

A co do pytań, dlaczego w Ewangelii tak, w objawieniu tak...

Uroczyście zapewniam was: Kto wierzy we Mnie, będzie dokonywał takich samych dzieł, jakie Ja czynię, a nawet dokona większych od nich, ponieważ Ja odchodzę do Ojca.
J 14, 12

Nic się nie wyklucza, to Pan Bóg wybiera, kiedy, gdzie i czy zdarzy się cud, On może wszystko...

A czy mnich buddyjski wstawiłby się za tobą u Boga?

Biserica Dumnezeu

Re: Objawienia prywatne

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-07-02, 21:59

Quinqe -a skad masz taka pewnasc, ze mordercy nie siedza tyle w czyscu?
Ps: proste raczej do wytlumaczenia _ Maryja dziala zawsze z pozycji tej, ktora calkowicie wypelnila wole Boga. I w tej woli Boga stala sie Matka Boza.
Wszystko inne to sa tylko nastepstwa tegoz - Matka Boza posiada w sobie inicjatywe boza.
Ostatnio zmieniony 2020-07-02, 22:03 przez Biserica Dumnezeu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Objawienia prywatne

Post autor: Jozek » 2020-07-03, 00:41

Mysle ze problem lezy w rozumieniu milosci.
Po prostu jesli ktos mysli ze milosc to seks lub pozadanie to zwyczajnie zyje w grzechu bedac przekonanym ze zyje w milosci zgodnie z przykazaniami.
Spotka sie z wielka niepodzianka gdy pozana Prawde.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

TOMVAD 45

Re: Objawienia prywatne

Post autor: TOMVAD 45 » 2020-07-03, 01:15

Nie chciałbym wchodzić w to co mówiła Maryja, gdyż Ona przekazuje to co miałby przekazać Bóg. Nie bez powodu ujawniła dzieciom z Fatimy taką przykrą a zarazem dobrą dla Amelii informację. Pokazała im co czeka ludzi za ciężkie grzechy,zwłaszcza nieczystości.
Dlaczego była to dla Amelii dobra wiadomość? Właśnie ze względu na karę potępienia za grzechy nieczystości lub inne ciężkie. Dla kogoś kto się ich dopuścił czyśćciec jest ratunkiem przed potępieniem.

Czym mogła zgrzeszyć taka młoda dziewczyna? Nie chcę tutaj mówić o czymś czego mogło nie być - nie wiem czym nagrzeszyła Amelia, ale zakładam że jak na młodą dziewczynę mogły być to grzechy nieczystości. Mogły, ale nie musiały. Nie powinno nas to jednak dziwić,gdyż w przeciwieństwie do obecnych czasów to za grzechy nieczystości ludzie byli karani śmiercią przez ukamieniowanie. To samo czekało Maryję,gdyby Józef nie podjął się wzięcia jej za żonę. Nie byłaby w stanie udowodnić że dziecko czyli Jezus poczęło się dzięki Bogu po przez Ducha Świętego.
Teraz takie postępowanie nikogo nie dziwi bo stało się czymś powszechnym, naturalnym. Dlatego też zadajemy takie pytanie,gdyż trudno nam uwierzyć aby taka młoda dziewczyna mogła nagrzeszyć. Mogła. A każdy grzech nieczystości cielesnej może prowadzić do potępienia jeśli się nie pojednamy z Bogiem. Czy Amelia się pojednała? Czy była blisko Boga w chwili śmierci? Nie wiemy Ale Maryja wiedziała, ma takie same możliwości jak Jezus jeśli chodzi o znajomość sumień ludzkich,ale bardziej czyni to czego oczekuje sam Bóg.

Oto co mówiła Hiacynta-jedno z dzieci fatimskich o grzechach nieczystości:
- Grzechami prowadzącymi najwięcej dusz do piekła są grzechy cielesne.

- Aby być czystym na ciele konieczne jest utrzymanie czystości. Być czystą na ciele to znaczy strzec niewinności. A być czystą na duszy to znaczy nie grzeszyć, nie oglądać tego, czego nie powinno się widzieć, nie kraść, nie kłamać, mówić zawsze prawdę, także wtedy, gdy nas to wiele kosztuje.

- Mody, które nadejdą, będą bardzo obrażać Pana. Osoby, które służą Bogu, nie mogą iść za głosem mody. W Kościele nie ma zmiennych mód. Jezus jest zawsze ten sam.

- Spowiedź jest sakramentem miłosierdzia. Dlatego trzeba zbliżać się do konfesjonału z ufnością i radością. Bez spowiedzi nie ma zbawienia.

https://www.pch24.pl/10-faktow-na-temat ... 593,i.html
Czyśćciec jest więc ratunkiem od piekła. Dlaczego tak długo? Tego nie wiem, ale zapewne taki czas wynika z ciężkości grzechów.


Piszesz że Jezusa trzeba było niemal przymuszać do tego by uczynił cud. Zdarzało się że ludzie prosili by kogoś uzdrowił, by uwolnił opętanego i Jezus to czynił,ale dlaczego unikał czynienia cudów? Dlatego że chciał by ludzie wierzyli w Jego słowa, Jego naukę a nie w cuda. Przypomnę to co powiedział Tomaszowi,gdy ten nie chciał uwierzyć że uczniowie widzieli Jezusa po zmartwychwstaniu:
24 Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. 25 Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę». 26 A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» 27 Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!» 28 Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» 29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli»
W Kanie Galilejskiej Jezus jednak nie był przymuszany, Maryja poprosiła Go tylko o pomoc. Spełnił jej prośbę.
W Fatimie Maryja czyni cud słońca aby ludzie uwierzyli że dzieci mówią prawdę że widziały Matkę Bożą,gdyż z powodu tego że przychodziły na spotkania z Maryją i wieść rozeszła się po okolicy miały przez to problemy. Raczej nie czyniła tego cudu po to by ludzie uwierzyli na jego podstawie. Myślę że nie czyniła by takiego cudu gdyby dzieciom uwierzono. Dlaczego właśnie taki cud? Myślę że dlatego by uświadomić ludziom że rzeczywiście jest Matką Bożą, matką Jezusa i ma władzę nad światem. Jeśli by uczyniła cud jakiegoś uzdrowienia ludzie mogliby nie uwierzyć. Cud słońca pokazał jasno że czyni to osoba która ma władzę nad światem,nad zjawiskami a coś takiego może czynić Bóg, Jezus i Maryja.

Poruszasz kwestię nie gnicia ciał u buddyjskich mnichów. A gdzie jest powiedziane że Bóg nie może czynić cudów wobec ludzi innych religii? Jak dobrze wiemy -- Bóg kocha wszystkich, zarówno chrześcijan,muzułmanów jak i buddystów. Jeśli mnisi nie czynią niczego złego ich wiara w Boga którego nazywają Buddą jest szczera i właśnie w tego Boga wierzą to i Bóg może działać wśród buddystów udzielając różnych łask czy czynić cuda. Bóg doskonale zna buddystów, wie w kogo wierzą, jak postępują i jeśli dokonuje jakichś znaków to wie co robi.
My oceniamy dobrze tych ludzi nie znając, Bóg zna każdego,widzi wszystko więc ocenia najlepiej.

Awatar użytkownika
exe
Bywalec
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: 3 maja 2020
Lokalizacja: Ziemski padół....
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 25 times
Been thanked: 65 times

Re: Objawienia prywatne

Post autor: exe » 2020-07-03, 19:56

Zgodnie z moim profilem działalności, włączę się do rozmowy językiem metafizycznym.

Jak wiemy, Bóg sprawia skutki dobrowolnie, nie zaś z konieczności , stąd nikogo z wierzących w Niego nie będzie dziwić stwierdzenie, że Bóg może działać poza przyczynami wtórnymi, drugorzędnymi, tu: fizycznymi.

Jako, że każdy skutek jest odnoszony do celu, tak też w świecie skutków fizycznych znamy ich przyczynę, a przynajmniej możemy ją ustalać empirycznie, natomiast w przypadku zdarzen cudownych nie potrafimy ani ustalić przyczyny, ani nie umiemy wyjaśnić skutku od strony fizycznej, bo fenomenologicznie jest to proste.

Tutaj trzeba zastrzec, że cuda mogą być bezwzględne, gdy Bóg je czyni, oraz względne, gdy pochodzą od przyczyn ukrytych, lecz nie Bożych Te drugie są to przyczyny zakryte przed nami - ludźmi , lecz dostępne innym stworzeniom, na przykład demonom. Są to więc u nich przyczyny naturalne, choć nam wydają się nadnaturalne.

Dlaczego mówić należy, że demony nie tworzą cudów? Otóż jest powiedziane:
"Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, który sam jeden czyni cuda!" (Ps 72, 18 )

Także i święty Tomasz z Akwinu wskazuje, że cuda nie są bezwzględnie przeciwne naturze, ponieważ powszechny porządek natury wymaga, aby ciała niższe były pod wpływem ciał wyższych.

Tak więc nasz odbiór zdarzenia cudownego w świecie fizycznym jest prostym przełożeniem z odczucia szczegółowego zaburzenia natury , co jednak jest zawarte w porządku powszechnym, tu: w Bożym porządku.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++
Ostatnio zmieniony 2020-07-03, 19:58 przez exe, łącznie zmieniany 2 razy.
Mdr 7, 15:
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13757
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Objawienia prywatne

Post autor: sądzony » 2020-07-03, 22:10

Quinque pisze: 2020-07-02, 20:32 Bo przecież człowiek nie zbawia się dzięki buddyzmu, ale przeciw niemu(O ile jest buddystą nieznającym Chrystusa i jego Kościoła)
Czyli nieznający Jezusa idą do piekła?
99% ludzi, którzy chadzali po ziemi nie umiało pisać, a bezrobocia raczej nie doświadczyli.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14928
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4179 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Objawienia prywatne

Post autor: Dezerter » 2020-07-03, 22:41

sądzony pisze: 2020-07-03, 22:10
Quinque pisze: 2020-07-02, 20:32 Bo przecież człowiek nie zbawia się dzięki buddyzmu, ale przeciw niemu(O ile jest buddystą nieznającym Chrystusa i jego Kościoła)
Czyli nieznający Jezusa idą do piekła?
99% ludzi, którzy chadzali po ziemi nie umiało pisać, a bezrobocia raczej nie doświadczyli.
Przeczytaj jeszcze raz co Quinque napisał - on nie napisał, że buddysta nie może być zbawiony
To odrzucający (a nie nieznający) Jezusa idą do piekła.
Quinque pisze: 2020-07-02, 20:32 Chciałbym poruszyć ten temat. Otóż Matka Boża w Fatimie powiedziała dzieciom że ich przyjaciółka Amelia będzie w czyśćcu "aż do skończenia świata". A siostra Łucja mówiła że Amelia miała ok. 18 lat. Czym więc zgrzeszyć mogła taka osoba. Rozumiem że Maryja chciała podkreślić iż czyściec istnieje, ale też nie mogła kłamać. Cóż więc mogła zrobić ta dziewczyna? Przecież nawet mordercy nie siedzą tak długo w czyśćcu.


A możesz przytoczyć cały fragment z wypowiedzią Maryi o tym czyśćcu?
Nikt nie wie ile mordercy siedzą w czyśćcu i czy tam są.
Druga rzecz, Maryja czyni cud słońca po to aby ludzie się nawrócili. Porównajmy tę sytuację z Ewangelią. Jezusa trzeba wręcz przymuszać aby zrobił jakiś cud np. Zmiana wody w wino. A Matka Boża poproszona od tak sobie czyni cud, i to nie byle jaki ale tak spektakularny. Jak to wyjaśnić? Na razie to tyle
Zauważ w jakim czasie ukazał się cud słońca - ogólnoświatowy wysyp ateizmu i ostrej walki z Kościołem
Ps: nie będę zakładać nowego tematu. Mam pytanie odnośnie ciał świętych. Nie zniszczone ciało świętych(np. św. Bernadety) jest argumentem za tym ze ciało to jest połączone z duszą i kiedyś zmartwychwstanie. Jak więc tłumaczyć fakt że ciała buddyjskich mnichów nie gniją. Bo przecież człowiek nie zbawia się dzięki buddyzmu, ale przeciw niemu(O ile jest buddystą nieznającym Chrystusa i jego Kościoła)
Te ciała wcale mnie nie przekonują, podobnie jak cuda, to się dzieje w wielu religiach
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13757
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Objawienia prywatne

Post autor: sądzony » 2020-07-03, 22:48

Dezerter pisze: 2020-07-03, 22:41
sądzony pisze: 2020-07-03, 22:10
Quinque pisze: 2020-07-02, 20:32 Bo przecież człowiek nie zbawia się dzięki buddyzmu, ale przeciw niemu(O ile jest buddystą nieznającym Chrystusa i jego Kościoła)
Czyli nieznający Jezusa idą do piekła?
99% ludzi, którzy chadzali po ziemi nie umiało pisać, a bezrobocia raczej nie doświadczyli.
Przeczytaj jeszcze raz co Quinque napisał - on nie napisał, że buddysta nie może być zbawiony
To odrzucający (a nie nieznający) Jezusa idą do piekła.
napisała:
Quinque pisze: 2020-07-02, 20:32 (...) Bo przecież człowiek nie zbawia się dzięki buddyzmu, ale przeciw niemu(...)
Przeczytaj jeszcze raz, bo moim zdaniem napisała:
"człowiek zbawia się gdy jest przeciw buddyzmowi".

Sama namotała.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14928
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4179 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Objawienia prywatne

Post autor: Dezerter » 2020-07-03, 23:01

Quinque to facet, który tylko "wygląda" na kobietę - niech sam się wypowie co miał na myśli.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

TOMVAD 45

Re: Objawienia prywatne

Post autor: TOMVAD 45 » 2020-07-05, 00:39

Dezerter pisze:To odrzucający (a nie nieznający) Jezusa idą do piekła.
Dokładnie tak. Jeśli ktoś nie zna Jezusa nie jest potępiony skoro Go nie znał.Dopiero gdy Go sam dobrowolnie odrzuci to idzie na potępienie.
Dezerter pisze:A możesz przytoczyć cały fragment z wypowiedzią Maryi o tym czyśćcu?
Nikt nie wie ile mordercy siedzą w czyśćcu i czy tam są.
13 maja 1917 – pierwsze objawienie się Matki Bożej

Wspomina Łucja: Byliśmy tak blisko, w obrębie światła, które Ją otaczało, mniej więcej w odległości półtora metra. Potem Nasza Droga Pani powiedziała: – Nie bójcie się! Nic złego wam nie zrobię! – Skąd Pani jest? – zapytała Łucja. – Jestem z nieba! – A czego Pani ode mnie chce? – Przyszłam was prosić, abyście tu przychodzili przez 6 kolejnych miesięcy, dnia 13 o tej samej godzinie. Potem powiem, kim jestem i czego chcę. Następnie wrócę jeszcze siódmy raz. – Czy ja także pójdę do nieba? – Tak! – A Hiacynta? – Też! – A Franciszek? – Także, ale musi jeszcze odmówić wiele Różańców. – Maria das Neves jest już w niebie? [koleżanka Łucji] – Tak, jest. – A Amelia? – Zostanie w czyśćcu aż do końca świata. – Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On wam ześle jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany, i jako prośba o nawrócenie grzeszników? – Tak, chcemy! – Będziecie więc musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą! Odmawiajcie codziennie Różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i koniec wojny! Potem zaczęła się spokojnie unosić w stronę wschodu i znikła. Światło, które Ją otaczało, zdawało się torować Jej drogę do przestworza niebieskiego.
ŹRÓDŁO:
https://www.malygosc.pl/doc/3824720.Pow ... Matka-Boza
Nigdzie nie jest powiedziane ile mordercy siedzą w czyśćcu jak to pisze Quinque, jeśli tam trafiają to dzięki łasce Boga - gdy w porę oddadzą się Bożemu Miłosierdziu. To kiedy wyjdą z czyśćca także zależy od Boga. Jak wiemy - spory wpływ mają na to modlitwy za dusze czyśćcowe.

ODPOWIEDZ