Choćby dla jednej osoby

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
helperman
Bywalec
Bywalec
Posty: 177
Rejestracja: 8 lis 2019
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 49 times

Choćby dla jednej osoby

Post autor: helperman » 2020-07-03, 12:09

Witam wszystkich, jestem Marcin, 37 lat.

Na początku tej wiadomości chciałbym wyjaśnić, że nie jestem księdzem czy pastorem, choć
mam w życiorysie pobyt we wspólnocie fundamentalnej chrześcijańskiej. W każdym razie staram się patrzeć na drugiego człowieka jak na stworzenie Boże a nie jak na denominację.

Tych kilka zdań, które chcę napisać, wierzę, że piszę nie dla własnej promocji ale dla prawdy i
dla ludzi w zmaganiu. Jeśli choćby jeden mężczyzna otrzyma przez to częściowe wsparcie, to uważam że warto. Choćby dla jednej osoby.

W człowieku istnieje pierwotna i instynktowna potrzeba własnej godności i szacunku.
U płci żeńskiej również.
To prawda, że współcześnie nasilają się przekazy ekranowe, że kobieta to jest lub powinna być -
taką fizyczną zabawką, która nie odmawia i nie stawia osobistych granic.
I to prawda, że niektóre niewiasty zgadzają się na wejście w taką rolę. Z tym, że coś takiego może istnieć tylko tymczasowo. Bo w każdym człowieku ta potrzeba własnej godności odzywa się i
domaga reakcji.

Znamiennym i wymownym dla mnie przykładem jest sytuacja z Hollywood sprzed roku. Kiedy to masowo posypały się pozwy kobiet aktorek przeciw mężczyznom z tej branży. Jedno z wielu świadectw ze świata które coś mówi o życiu i o człowieku. Te kobiety, mimo że przez wiele lat
grały role zabawek, to w końcu przestało im to odpowiadać. Potrzeba godności i sprawiedliwości powiedziała 'nie'.

Na gruncie polskim mam w pamięci osobę Katarzyny Figury, która wiadomo jakie role grała...
A kilka lat temu w programie T. Lisa na TVP przez cały przez cały program przez łzy mówiła, że
mąż się nad nią znęcal.
Naoczne swiadectwo, że film czy serial to w znacznej części po prostu naginanie, fasada i
podpuszczanie ludzi, czyli nas wszystkich.
Niech mówią o chwale Królestwa Twego
I niech opiewają potęgę Twoją
(Ps 145, 11)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13800
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: sądzony » 2020-07-03, 22:44

hmmm :-?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14978
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4207 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: Dezerter » 2020-07-03, 23:09

Piszesz
Jeśli choćby jeden mężczyzna otrzyma przez to częściowe wsparcie, to uważam że warto. Choćby dla jednej osoby.
a dalej piszesz o kobietach
więc
czemu niby to mężczyzna ma dostać wsparcie? :-?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Króliczek

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: Króliczek » 2020-07-04, 09:18

Dezerter pisze: 2020-07-03, 23:09 Piszesz
Jeśli choćby jeden mężczyzna otrzyma przez to częściowe wsparcie, to uważam że warto. Choćby dla jednej osoby.
a dalej piszesz o kobietach
więc
czemu niby to mężczyzna ma dostać wsparcie? :-?
Dokładnie, tez tego nie rozumiem, zgadzam się, że kobieta to nie zabawka, szanować siebie i innych ludzi.

Awatar użytkownika
marcin07
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 254
Rejestracja: 26 kwie 2020
Has thanked: 15 times
Been thanked: 23 times

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: marcin07 » 2020-07-04, 10:10

Księga Rodzaju mówi o stworzeniu kobiety
Rdz-2 ,21-25

""21 Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał wyjął jedno z jego żeber11, a miejsce to zapełnił ciałem. 22 Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, 23 mężczyzna powiedział:
«Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!
Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta»12.
24 Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem13.
25 Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu.

z tego wersetu można wywnioskować ze byli sobie równi i żadne nie podlegało drugiemu.
Nie wiem dlaczego kobiety same sie oddały w ""niewole ""mężczyzn i to zbiegiem czasu narastało aż w końcu mężczyzna zdominował kobietę i zarazem ja zniewolił .
Taka sytuacja trwa do dziś , mało tego z wielu wypowiedzi wynika ze kobiety się zgadzają na taka "niewole "a ze są wykorzystywane seksualnie to inna sprawa , czy w wielu wypadkach , przypadkach same się nie decydowały na seks za stanowiska , role w filmach czy jakieś inne profity w życiu ? ależ tak ,wiele kobiet wybralo życie wygodne za seks .

Nie wiem o jakim zmaganiu i z kim pisze Marcin , a ze ludzie obdzierają innych z godności i honoru to żadna nowina tak się działu i dziać będzie, walka z taka podłością jest ciężka i często przegrywa z prawda
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mt. 7,21

Magnolia

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: Magnolia » 2020-07-04, 10:29

marcin07 pisze: 2020-07-04, 10:10
Nie wiem dlaczego kobiety same sie oddały w ""niewole ""mężczyzn i to zbiegiem czasu narastało aż w końcu mężczyzna zdominował kobietę i zarazem ja zniewolił .
:-o jak można było cos takiego wymyślić? :-o nadziwić się nie mogę...

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13800
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: sądzony » 2020-07-04, 11:28

Dla mnie patriarchat wynika poniekąd z błędnej interpretacji Biblii.
Choć z tego co czytałem (chyba u Ericha Fromma) to istniały kultury matriarchalne.
Z własnej obserwacji mogę powiedzieć, że pozorny patriarchat wynika z naszej (mężczyzn) słabości.
Bez kobiet (lub bez uznania i integracji własnej kobiecości) pozostajemy przegrani.
Jakby nie patrzeć Jezus Chrystus był bardzo kobiecy, a Bóg raczej jest ponad płciowością.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Króliczek

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: Króliczek » 2020-07-04, 11:46

Tak samo jak kobiety bez mężczyzn są przegrane, czuję się feministką ale taką walczącą o prawa do życia nienarodzonych i za czystością przedmałżeńska i małżeńską itd. w każdym razie nie czuje sie niewolnicą ani zabawką,moim synów uczę czynności domowych na równi z moimi córkami,owszem są różnice płciowe i to właśnie jest piękne.

Awatar użytkownika
marcin07
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 254
Rejestracja: 26 kwie 2020
Has thanked: 15 times
Been thanked: 23 times

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: marcin07 » 2020-07-04, 12:55

Magnolia pisze: 2020-07-04, 10:29
marcin07 pisze: 2020-07-04, 10:10
Nie wiem dlaczego kobiety same sie oddały w ""niewole ""mężczyzn i to zbiegiem czasu narastało aż w końcu mężczyzna zdominował kobietę i zarazem ja zniewolił .
:-o jak można było cos takiego wymyślić? :-o nadziwić się nie mogę...
Magnolio , czyżby nie było Cie stać na więcej? napisałaś parę wyrazu które zaprzeczają sytuacji jaka istnieje na całym święcie , czyżby było inaczej ???

Czyżbym ja to wymyślił ? Nie .taka jest rzeczywistość.
Nie oczekuje polemiki ani odpowiedzi.

trochę wyjaśnień w temacie ,

http://www.uzaleznienieodmilosci.pl/page/cz_uom_5/
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mt. 7,21

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19080
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2625 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-07-04, 14:46

E tam. Nie wiem jak w przypadku górników (zapewne kobiety są tam "dyskryminowane" ;) z powodu mniejszej siły), ale w mojej branży są co najmniej docenione w tym samym stopniu, a nawet promowane (np. częściej zostają Kierownikami Projektów - są zresztą niezłe w te klocki).

Króliczek

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: Króliczek » 2020-07-04, 15:48

No na pewno jest dyskryminacja kobiet na świecie i trzeba z tym walczyć, nie jest to fajne, że kobiety mniej zarabiają ogółem, a już to jak traktują kobiety muzułmanie jest niedopuszczalne, i tak samo uzależnienia od czegokolwiek są już z definami złe(mam tu na myśli uzależnienia od mezczyzn, no przecież to patologia). Niewiem co jeszcze mam napisać :)

TOMVAD 45

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: TOMVAD 45 » 2020-07-04, 16:42

marcin07 pisze: 2020-07-04, 10:10 Księga Rodzaju mówi o stworzeniu kobiety
Rdz-2 ,21-25

""21 Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał wyjął jedno z jego żeber11, a miejsce to zapełnił ciałem. 22 Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, 23 mężczyzna powiedział:
«Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!
Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta»12.
24 Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem13.
25 Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu.

z tego wersetu można wywnioskować ze byli sobie równi i żadne nie podlegało drugiemu.
Nie wiem dlaczego kobiety same sie oddały w ""niewole ""mężczyzn i to zbiegiem czasu narastało aż w końcu mężczyzna zdominował kobietę i zarazem ja zniewolił .
Taka sytuacja trwa do dziś , mało tego z wielu wypowiedzi wynika ze kobiety się zgadzają na taka "niewole "a ze są wykorzystywane seksualnie to inna sprawa , czy w wielu wypadkach , przypadkach same się nie decydowały na seks za stanowiska , role w filmach czy jakieś inne profity w życiu ? ależ tak ,wiele kobiet wybralo życie wygodne za seks .

Nie wiem o jakim zmaganiu i z kim pisze Marcin , a ze ludzie obdzierają innych z godności i honoru to żadna nowina tak się działu i dziać będzie, walka z taka podłością jest ciężka i często przegrywa z prawda
Posłużyłeś się fragmentem stworzenia ludzi Marcinie, ale nie zapominajmy o konkretnych naukach na temat relacji mąż-żona w kwestii poddania.
1 Tak samo żony niech będą poddane swoim mężom, aby nawet wtedy, gdy niektórzy z nich nie słuchają nauki1, przez samo postępowanie żon zostali [dla wiary] pozyskani bez nauki, 2 gdy będą się przypatrywali waszemu, pełnemu bojaźni, świętemu postępowaniu. 3 Ich ozdobą niech będzie nie to, co zewnętrzne: uczesanie włosów i złote pierścienie ani strojenie się w suknie2, 4 ale wnętrze serca człowieka o nienaruszalnym spokoju i łagodności ducha, który jest tak cenny wobec Boga. 5 Tak samo bowiem i dawniej święte niewiasty, które miały nadzieję w Bogu, same siebie ozdabiały, a były poddane swoim mężom. 6 Tak Sara była posłuszna Abrahamowi, nazywając go panem3. Stałyście się jej dziećmi, gdyż dobrze czynicie i nie obawiacie się3 żadnego zastraszenia.
7 Podobnie mężowie we wspólnym pożyciu liczcie się rozumnie ze słabszym ciałem kobiecym! Darzcie żony czcią jako te, które są razem z wami dziedzicami łaski, [to jest] życia, aby nie stawiać przeszkód waszym modlitwom.
8 Na koniec zaś bądźcie wszyscy jednomyślni, współczujący, pełni braterskiej miłości, miłosierni, pokorni! 9 Nie oddawajcie złem za zło ani złorzeczeniem za złorzeczenie! Przeciwnie zaś, błogosławcie! Do tego bowiem jesteście powołani, abyście odziedziczyli błogosławieństwo. (1P. 3,1-9)
Ale to nie wszystko, jest jeszcze jeden fragment:
1 Ty zaś głoś to, co jest zgodne ze zdrową nauką: 2 że starcy winni być ludźmi trzeźwymi, statecznymi, roztropnymi odznaczającymi się zdrową wiarą, miłością, cierpliwością. 3 Podobnie starsze kobiety winny być w zewnętrznym ułożeniu jak najskromniejsze, winny unikać plotek i oszczerstw, nie upijać się winem, a uczyć innych dobrego. 4 Niech pouczają młode kobiety, jak mają kochać mężów, dzieci, 5 jak mają być rozumne, czyste, gospodarne, dobre, poddane swym mężom - aby nie bluźniono słowu Bożemu.

Tyt 2,1-5
Żony według Biblii mają być oddane swoim mężom, ale nie na zasadzie jakiegoś niewolnictwa czy usługiwania ale wzajemnych relacji a mąż jako głowa rodziny podejmuje decyzje. Ale w tym pierwszym fragmencie pogrubiłem tekst który jasno mówi o czci wobec kobiety ze strony mężczyzny a więc to jest to odniesienie do relacji- że kobieta nie powinna być taką służącą czy niewolnicą zamkniętą w domu i tylko kuchnia, seks,usługiwanie mężowi i nic poza tym. Błędne rozumowanie poddania tworzy więc takie chore sytuacje. A przez to w kobietach gromadzą się niezdrowe emocje które kiedyś muszą wybuchnąć. Takim wybuchem było powstanie tych ruchów feministycznych które chcć przesuwać granice w drugą stronę co także dobre nie jest, ale tutaj też trzeba spojrzeć na te ruchy znacznie szerzej,tyle że może nie już w tym temacie.

Zastanawiam się jednak nad tym o co chodzi helpermanowi,gdyż pisze o sytuacji kobiet a pomoc miałaby dotyczyć mężczyzn? W jaki sposób mężczyznom miałaby pomóc sytuacja kobiet jeśli to one są źle traktowane? - oczywiście w obecnych czasach bywa też odwrotnie: to kobiety znęcają się nad mężczyznami. Chodzi jednak o wyjaśnienie intencji,kierunku myślenia autora wątku.

Awatar użytkownika
marcin07
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 254
Rejestracja: 26 kwie 2020
Has thanked: 15 times
Been thanked: 23 times

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: marcin07 » 2020-07-04, 19:29

Tak szczerze mówiąc nie wiem co chodzi helpermanowi

Nie chciałem przytaczać tych slow które Tys Magnolio przytoczyła , nie chciałem dlatego aby mnie nie nazwano szowinista , czy maczo albo jeszcze gorzej, wersety przytoczone mówią ze kobieta podlega mężczyźnie , a zarazem jest zniewolona .
Czy poddanie się kobiety mężczyźnie nie jest zarazem zniewoleniem , gdzie tu kompromis ?
W dzisiejszych czasach wszystko wskazuje na to ze poprzez emancypacje kobiet stawaja się nie zależne , nie chcą związków małżeńskich , wola same zyc lub w związkach wolnych , są bardziej agresywne jak były i często to mezczyzni są ofiarami , no cóż świat się zmienia oraz zachodzą zmiany które sa nieodwracalne i to na gorzej .
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mt. 7,21

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13800
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: sądzony » 2020-07-04, 19:46

marcin07 pisze: 2020-07-04, 19:29 Czy poddanie się kobiety mężczyźnie nie jest zarazem zniewoleniem , gdzie tu kompromis ?
A czy poddanie się woli bożej jest zniewoleniem czy wolnością?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

TOMVAD 45

Re: Choćby dla jednej osoby

Post autor: TOMVAD 45 » 2020-07-05, 00:12

[quote+"marcin07"]Czy poddanie się kobiety mężczyźnie nie jest zarazem zniewoleniem , gdzie tu kompromis ?[/quote]

Drogi bracie (oczywiście w wierze ;) ) poddanie kobiety mężczyźnie w chrześcijaństwie nie oznacza zniewolenia a opiera się na wierze w to że mąż jako głowa rodziny wie co robi, by zapewnić rodzinie życie, to co właściwe i konieczne. Gdy spojrzymy na prosty przykład Abrahama i Sary to czy Sara czuła się zniewolona przez Abrahama? Raczej nie. Wiedziała że Abraham troszczy się o rodzinę, że robi to co mówi mu Bóg. Słucha Abrahama.

Żona w chrześcijaństwie to taka prawa ręka męża, jest wsparciem, jest tą która się troszczy o dom,ale nie jest niewolnicą. Czyni to z miłości i zaufania. Patrząc na obecne czasy takie relacje to można by rzecz - przeżytek,nie możliwe, stare zwyczaje. Nie jest niemożliwe, nie jest zniewoleniem, to oparcie o chrześcijańską tradycję i prawo Boga. Moi katechiści jak i inni ze wspólnot właśnie na tym opierają swoje życie małżeńskie. Obserwowaliśmy katechistów - żona podpowiadała, doradzała ale wszelkie decyzje podejmował jej mąż. Czu widać było po niej jakąkolwiek oznakę zniewolenia? Nic z tych rzeczy. Tak samo ważna jest dla męża, kocha go, zawsze uśmiechnięta i nie jest to sztuczny uśmiech gdyż takie daje się wyczuwać. Poza tym w katechezach sama mówiła o tym oddaniu, o tych chrześcijańskich relacjach.

Nam jest trudno w to wierzyć gdyż większość małżeństw funkcjonuje w oparciu o nowoczesne formy a te często prowadzą do zupełnie innego obrazu małżeństwa. Gdy jeszcze słyszymy jak kobiety są traktowane przez swoich mężów to tym bardziej trudno nam uwierzyć że poddanie jest czymś właściwym. Ale jak pisałem - w chrześcijaństwie wygląda to zupełnie inaczej. Tam gdzie jest brak Boga, brak odniesienia do tych chrześcijańskich wartości, tradycji to nie będzie to małżeństwo ale jakaś utopia, parodia małżeństwa w którym żona jest niewolnicą, służącą,obiektem do seksualnego wykorzystania a nie tą oddaną z miłości,prawą ręką która potrafi wspierać, doradzić.

Ta kolosalna różnica w obrazach daje nam takie myślenie że kobieta poddana mężczyźnie to niewolnica. Może w nowoczesnych małżeństwach tak, ale w chrześcijaństwie nie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”