Egzorcyzmy, czy nie?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Magnolia

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Magnolia » 2020-07-06, 18:32

Grzegorzu, jednak przydała by Ci się konsultacja z kapłanem egzorcystą, to są niepokojące objawy.
Kazda diecezja ma wyznaczonego kapłana do takiej posługi. Zadzwoń do swojej kurii i dowiedz się jak się skontaktować z egzorcystą.

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Niezapominajka » 2020-07-06, 18:54

Mnie też te objawy niepokoją...

Złość w kościele.. wiesz, ja jak wchodzę do kościoła to czuję oblewający wręcz mnie pokój. Często zostaję kilka minut po mszy świętej i wpatruję się w figurę Jezusa, to mnie bardzo uspokaja. Nie mówię, nie myślę o niczym tylko patrzę na Niego. Lubię sama zostać w kościele i być sam na sam z Bogiem.

Może mógłbyś tak spróbować?
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: sądzony » 2020-07-06, 20:17

A mi zdarza się odczuwać wewnętrzne ciepło, ale ma ono pozytywny wymiar.
To schizofrenia paranoidalna więc te objawy mogą wynikać z lęku.
Czy jedynie w kościele odczuwasz takie wewnętrzne gorąco i niepokój
czy zdarza się to również w innych pomieszczeniach zamkniętych, w których przebywa duża ilość osób?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Grzegorz1991
Przybysz
Przybysz
Posty: 16
Rejestracja: 17 lut 2020
Has thanked: 15 times
Been thanked: 6 times

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Grzegorz1991 » 2020-07-06, 21:00

U mnie to nie jest wewnętrzne ciepło. Mnie jest strasznie gorąco. Po prostu ciężko wytrzymać. I to nie w jednym tylko Kościele.
Co do lęków. Kiedyś odczuwałem lęki tylko w Kościele. Potem lęki zaczęły występować praktycznie cały czas.
Ale zdecydowanie nasilały się w Kościele. A jeśli chodzi o złość. To w Kościele występowała, a po Mszy jak wychodziłem z Kościoła to mijała.
Jak wychodziłem z Kościoła to było lepiej. Stąd boję się tam wracać.

Magnolia

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Magnolia » 2020-07-06, 21:09

Rozeznaj to z doświadczonym egzorcystą, dla swojego spokoju i dobra.

TOMVAD 45

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: TOMVAD 45 » 2020-07-06, 23:07

Grzegorz1991 pisze: 2020-07-06, 09:50 W różnych kościołach bywałem. Ale nigdy nie byłem w drewnianym kościele.
Ciężko stwierdzić czy mogę się modlić w kościele, bo już dawno tam nie byłem.
Naprawdę bardzo mnie denerwuje to, że jest mi tam zawsze gorąco, za gorąco. I niepokój mi się nasila. Tego też nie lubię.
I tak. Wierzę w Boga. Modlę się po swojemu. W sensie staram się rozmawiać z Bogiem. Ale nie przez modlitwę, tylko rozmowę.
Grzegorzu
Najpierw wyjaśnienie danej ci łapki. Dostałeś ją za to że się modlisz mimo że nie chodzisz do Kościoła. Modlitwa własna też jest dialogiem i to jest właśnie dobre. Oczywiście zakładam i wierzę że mówisz prawdę- ja nie jestem w stanie tego ocenić,dlatego wypada mi wierzyć w twoją uczciwość.

Jednak z tym stanem gorąca w Kościele to sprawa jest nie jasna i dziwna, dlatego popieram tutaj wypowiedzi Złego człowieka ( on nie jest zły tylko ma taki login który wg mnie oceniając po tym co pisze na forum kompletnie do niego nie pasje,bo jest bardzo dobrym człowiekiem) oraz Magnolii.

Piszesz że byłeś w wielu Kościołach i we wszystkich było ci tak gorąco? Jeśli tak to tutaj popieram propozycję Złego człowieka abyś udał się do egzorcysty. Może on ci powie z czego to może wynikać, będzie mógł jakoś to ocenić,gdyś nie jest to naturalne. Byłeś bowiem w wielu Kościołach a nie byłeś w drewnianym. Większość Kościołów murowanych nie posiada takiej wysokiej temperatury,jak słusznie ci pisano- jest tam chłodniej niż na dworze. Coś jest więc nie tak z tym gorącem u ciebie.

Popieram też propozycję Magnolii abyś może zaczął od stania przed Kościołem i uczestniczenia we mszy. Może wtedy będzie ci lepiej.
Jeśli jednak czułbyś jakiś wstręt do Kościoła, do przebywania w świątyni to może to być jakiś konkretny znak dla egzorcysty,że jednak jakaś forma działania zła jest i wymaga ona działania egzorcysty. Warto więc skorzystać.

To co uderza to twoje stwierdzenie względem kapłana. Twierdzisz że był nawiedzony. Czy tylko dlatego że coś ci się w nim nie podobało? To trochę niewłaściwa postawa wobec kapłana który jest pośrednikiem między nami a Bogiem.

Ze swej strony proponuję pomodlić się o łaskę uczestniczenia we mszy, ale wcześniej może modlitwa do Michała Archanioła która jest formą egzorcyzmu - ochrony przed złem.Nie można się normalnie modlić gdy jest prawdopodobieństwo działania zła, gdy jakieś zachowania to pokazują. Trzeba z tym walczyć a Michał Archanioł jest od tego i warto prosić go o pomoc.


Modlitwa o uwolnienie od lęku

Boże, Stwórco i Obrońco ludzi, Ty ukształtowałeś człowieka na swój obraz i przez łaskę chrztu przedziwnie odnowiłeś jego godność. Wejrzyj na mnie. Twojego sługę, i usłysz moje błagania. Proszę Cię, niech moje serce przepełni blask Twojej chwały. Oddal ode mnie wszelką przemoc, lęk i przerażenie, abym w pokoju ducha razem z moimi braćmi mógł Cię wielbić w Twoim Kościele. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.


Modlitwa o odzyskanie pokoju serca

Wszechmogący Boże, Ty pozwalasz opuszczonym, aby mogli zamieszkać w domu, i przywracasz pomyślność tym, którzy ponieśli klęskę. Wejrzyj na moje utrapienie i przybądź mi na pomoc. Pokonaj niegodziwego wroga, abym uwolniony od jego natarczywości, odzyskał pokój i wolność. Obym mógł Tobie służyć w spokoju i wyznawać, że godne podziwu są Twoje dzieła, przez które przywracasz siłę swojemu ludowi. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.


Litania błagalna do świętych

Panie, zmiłuj się nad nami.

zmiłuj się za nami albo: nade mną

Chryste, zmiłuj się nad nami.


Panie, zmiłuj się nad nami.


Święta Maryjo, Matko Boża,

módl się za nami albo: za mnie

Święty Michale,

Święty Gabrielu,

Święty Rafale,

Święci Aniołowie Stróżowie,

módlcie się za nami albo: za mnie

Święty Janie Chrzcicielu,

Święty Józefie,

Święty Piotrze,

Święty Pawle,

Święty Janie,

Wszyscy święci Apostołowie,

Święta Mario Magdaleno,


(Można dodać inne imiona świętych i błogosławionych)


Od zła wszelkiego

wybaw nas albo: mnie

Od każdego grzechu

Od sideł szatańskich

Od śmierci wiecznej

Panie Chryste,

usłysz nas albo: mnie

Chryste,

wysłuchaj nas albo: mnie


O obronę przed złem
Wszechmogący, wieczny Boże, któryś Jednorodzonego Syna Swego ustanowił Odkupicielem świata i Krwią Jego dał się przebłagać, daj nam, prosimy, godnie czcić zapłatę naszego zbawienia i dzięki niej doznawać obrony od zła doczesnego na ziemi, abyśmy radowali się wiekuistym szczęściem w niebios: Przez tegoż Chrystusa Pana naszego. Amen.


Krótkie modlitwy o uwolnienie

Łatwe do zapamiętania modlitwy o uwolnienie przeznaczone do odmawiania w różnych potrzebach

Przez znak krzyża, od nieprzyjaciół, uwolnij nas, Boże nasz
Per signum crucis de inimicis nostris libera nos, Deus noster.

Chryste Zbawicielu, który uratowałeś Piotra na morzu, wybaw mnie mocą Krzyża † i zmiłuj się nade mną.

Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. Amen

Żywy płomieniu Miłości Niepokalanego Serca Maryi, oślepiaj szatana. Amen

Strzeż nas Panie gdy czuwamy, podczas snu nas osłaniaj, abyśmy czuwali z Chrystusem i odpoczywali w pokoju. Amen

Boże, Ty przez łaskę przybrania uczyniłeś mnie dzieckiem światłości. Spraw, proszę, abym się nie pogrążył w szatańskich ciemnościach, lecz zawsze trwał w blasku otrzymanej od Ciebie wolności. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.


https://egzorcyzmy.katolik.pl/tematy/mo ... o-aniolow/

Jak możesz to sobie wydrukuj i módl się. Twoja własna modlitwa może nie wystarczyć. Trzeba korzystać z takich darów. Poza tym pamiętaj tez że sama modlitwa nie zastąpi ci życia w oparciu o sakramenty.

Jezus jasno powiedział:
Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie.
Krwi Pańskiej nie dają ale Ciało Chrystusa jest więc trzeba dbać o to by je przyjmować,oczywiście wstanie łaski uświęcającej a więc po spowiedzi.

Tutaj masz mały poradnik jak znaleźć egzorcystę:
https://egzorcyzmy.katolik.pl/jak-znalezc-egzorcyste

Modlitwa za wstawiennictwem św. Antoniego:

Święty Antoni, wielki nasz Patronie, proszę Cię pokornie,
abyś z wysokości swej chwały wejrzał na mnie
i przyszedł mi z pomocą.

Ty pomagasz wszystkim, którzy wzywają Twego
pośrednictwa i proszą o opiekę. Nie odrzucaj i moich
ufnych próśb, ale wspomagaj mnie w moich troskach
i kłopotach. Twoi czciciele znają twe skuteczne
wstawiennictwo w odnalezieniu rzeczy zgubionych,
ochronie przed złodziejami, opiece nad podróżującymi,
niesieniu ulgi w cierpieniu chorym, biednym
i zakłopotanym. Z ufnością błagam, spraw, abym
dzięki Twej opiece miał zawsze silną wiarę, pracował
nad poprawą życia i pomnożeniem łaski uświęcającej.

Polecaj mnie Najświętszej Maryi, Matce Bożej,
której zawdzięczasz szczególną pomoc w pracy dla
zbawienia ludzi. Ty wiesz, jak słaby i nędzny jestem,
wiesz najlepiej, jakie zło zewsząd mnie otacza i jak
bardzo potrzebuję Twej pomocy.

Proszę Cię, święty Antoni, abyś mnie wspomagał
w życiu i kierował ku dobremu Bogu. Wspieraj wszystkich,
którzy zwracają się do Ciebie w swych potrzebach
i troskach. Niech wszyscy odczuwają Twoją opiekę
i doznają Twej pomocy, wielbiąc Boga Ojca i Syna,
i Ducha Świętego. Amen.

Odmawiaj te modlitwy, którą tylko chcesz, ale też nie rezygnuj z wizyty u egzorcysty.

Wierze że jeśli będziesz odmawiał te modlitwy to zmiana na pewno nastąpi.Trzeba jednak podjąć się tej duchowej walki. Powodzenia.
Ostatnio zmieniony 2021-09-27, 21:03 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Grzegorz1991
Przybysz
Przybysz
Posty: 16
Rejestracja: 17 lut 2020
Has thanked: 15 times
Been thanked: 6 times

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Grzegorz1991 » 2020-07-07, 18:21

Chciałem Wam podziękować.
Podziękować za rady i za to, że mnie nie wyśmialiście i potraktowaliście poważnie.
Bałem się z początku pisać o tym wszystkim z powodu strachu przed wyśmianiem i krytyką.
Jesteście dobrymi ludźmi. Dziękuję serdecznie. Obiecuję, że postaram się zastosować do Waszych rad.

Awatar użytkownika
Zły_Człowiek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 230
Rejestracja: 6 lip 2020
Has thanked: 105 times
Been thanked: 78 times

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Zły_Człowiek » 2020-07-07, 20:55

To my dziękujemy, że nam zaufałeś.
Szczęść Boże Grzegorzu.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Dezerter » 2020-07-07, 21:29

Tomvad - dzięki za kompleksową pomoc - wierzę , że przyda się nie jednemu czytającemu.
Wierze że jeśli będziesz odmawiał te modlitwy to zmiana na pewno nastąpi.Trzeba jednak podjąć się tej duchowej walki. Powodzenia.
A ja proszę wszystkie dobre dusze, o modlitwę wstawienniczą do Najwyższego w intencji Grzegorza1991 o Boże prowadzenie w drodze do uwolnienia i podjęcie tej drogi.
Grzegorzu zrobiłeś pierwszy krok, znasz sytuacje i wiesz co , masz nasze duchowe wsparcie, teraz zrób następny krok, bo żyjesz w niewoli, a to słabe życie.
Niech ci błogosławi i prostuje twe ścieżki Jezus Zmartwychwstały, który ku wolności nas i ciebie wyswobodził.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Biserica Dumnezeu

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-07-07, 22:32

Popieram i wspieram .

TOMVAD 45

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: TOMVAD 45 » 2020-07-08, 01:20

Grzegorz1991 pisze: 2020-07-07, 18:21 Chciałem Wam podziękować.
Podziękować za rady i za to, że mnie nie wyśmialiście i potraktowaliście poważnie.
Bałem się z początku pisać o tym wszystkim z powodu strachu przed wyśmianiem i krytyką.
Jesteście dobrymi ludźmi. Dziękuję serdecznie. Obiecuję, że postaram się zastosować do Waszych rad.
Czy wiesz Grzegorzu po co Bóg stawia na naszej drodze takich ludzi jak ty (oczywiście nie uważam że jesteś zły) czy nawet gorszych,którzy walczą z Kościołem,obrażają Boga? Po to byśmy się nawracali,byśmy uczyli się kochać każdego i każdemu pomagać poznawać Boga.
Dlatego wypada dziękować Bogu za takich jak ty,gdyż dzięki tobie uczymy się kochać, to też umacnia naszą wiarę że to co robimy daje dobre owoce.

Strach może ci tylko blokować rozwój twojego życia duchowego i relacje z innymi. Trafiłeś na forum katolickie a nie ateistyczne. Gdy się przyjrzysz postępowaniu gospodarzy to zauważysz że bronią szacunku wobec innych,więc tutaj na pewno wyśmianie ci nie grozi.Krytyka? Krytyka jest dobra Grzegorzu gdy opiera się na szacunku wobec człowieka a skupia się na wyeliminowaniu tego co niszczy, co nie pozwala człowiekowi normalnie żyć, postępować. I jest ona potrzebna,ale powinna dotyczyć postępowania a nie samego człowieka, jego poglądów,jego życia.

Jestem wdzięczny tym którzy skrytykują jakieś moje złe zachowanie, bo to taki kubeł zimnej wody dla oprzytomnienia. Dzięki temu człowiek otwiera oczy i widzi że postępował głupio a tacy ludzie naprowadzają mnie na właściwe myślenie- to chrześcijańskie.
Zanim się wystraszysz krytyki spójrz zawsze na swoje postępowanie-czy jest dobre wobec innych, wobec Boga. Jeśli nie jest to podziękuj za krytykę bo ona może otworzyć ci oczy i zaczniesz patrzeć inaczej.

Masz szanse wyjść na prostą drogę prowadząca do Boga czego ci oczywiście życzę. Skorzystaj z modlitw a wierzę że to odmieni twoje życie.

Awatar użytkownika
exe
Bywalec
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: 3 maja 2020
Lokalizacja: Ziemski padół....
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 25 times
Been thanked: 65 times

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: exe » 2020-07-11, 23:10

Troszkę powstał chaos, ponieważ rozmawia się o tym problemie, mieszając ze sobą, nieco dowolnie, 3 aspekty:

A. poziomy wpływu demonicznego,
B. znaki wpływu demonicznego,
C. kryteria tzw. pewności wpływu demonicznego.

Skupiając się na poszczególnych aspektach, łatwiej będzie zarówno pytającemu, jak i diagnozującemu, nie pogubić się w tych opisach, bo czyż wiele trzeba nam, by utonąć w szczegółach i by rozmył się obraz całości?

Poziomy działania demonicznego

Demony działają na dwóch płaszczyznach:
-naturalnej
-nadprzyrodzonej

Niezależnie od tego, którą płaszczyznę będziemy rozpatrywać, demony działają na różnych poziomach "nasilenia wpływu":

1. Pokusy - podsuwane są nam myśli , mające nas doprowadzić do grzechu. Pokusy są nawet rzadziej pochodzenia demonicznego, a częściej płyną z wpływu "tego świata". Myśli takie uderzają w najsłabsze nasze sfery bytowania.
2. Obsesje demoniczne - wówczas dusza ludzka podlega czemuś więcej, niż tylko kuszenie, na które zresztą i wobec siebie pozwolił Pan Jezus , a mianowicie dusza ludzka jest osaczana , blokowana, doprowadzana do rozpaczy. Senne koszmary, pokusy samobójcze, nienasycone żądze cielesne , szczególnie w sferze seksualnej i materialnej. Zaatakowana jest dusza pod kątem poniechania wiary, nadziei i miłości - a więc cnót teologalnych.
3. Dręczenia diabelskie - do wyżej opisanych problemów dochodzą jeszcze fizyczne napaści złego ducha. O tych problemach mówi się najczęściej, ponieważ są "efektowne" dla człowieka i trudno , jeśli w ogóle wytłumaczalne - naukowo.
4. Napaści diabelskie: takie działanie charakteryzuje się szczególnym , dyskretnym przywiązaniem do rzeczy, zwierząt , ludzi i do równie ukrytego działania.
5. Opętanie diabelskie - jest przypadkiem ekstremalnym, gdzie dochodzi do działania zniewalającego we wnętrzu osoby, która może zostać częściowo lub całkowicie pozbawiona świadomości swego zniewolenia i w efekcie być mniej lub bardziej chętną do współpracy z egzorcystą.

Znaki wpływu demonicznego:

Sporządzanie listy znaków wpływu demonicznego , jest bardzo nieszczęśliwym pomysłem , ponieważ demon doskonale wie, które znaki nie zostały w spisie ujęte i doskonale się wówczas maskuje.

Na pewno możemy przypuszczać , że działanie demona odnajdujemy w sytuacji , gdy negacja Boga jest radykalna, a miłość jest zagłuszana przez egoizm. Jednak takie znaki są zbyt ogólne.

1. Znaki w Rytuale egzorcyzmu.

Najczęściej wymienia się mówienie wyrazów w nieznanym języku lub też objawianie rozumienia mówiącego, ukazywanie sił przewyższających naturalne, lub możliwości proporcjonalne do wieku, orz wyjawianie rzeczy zakrytych..

Istnieją tutaj pewne trudności, jako że te znaki nie występują prawie wcale jednocześnie, są rzadkie i mogą mieć podłoże psychologiczne, więc demoniczna konotacja może nie być taką oczywistą.

Owe 3 znaki, wymienione zresztą w regule 3 rytu z 1614 roku nie mają nic wspólnego ze znakami obecności Złego w Piśmie i Tradycji :!:

Gdybyśmy mieli skupiać się na tych znakach, jak to nam nawet popkultura przemyca ostatnimi czasy, wówczas egzorcyzm stałby się czymś innym, niż zwyczajne zmaganie , będzie poza rzeczywistością duchowej walki.
Szukać więc należy znaku czwartego - innych faktów podobnego rodzaju i zgodnych ze sobą w dużej liczbie.

2. Znaki sprzeciwiające się cnotom teologalnym, czyli : wierze, nadziei i miłości.

Cnoty teologalne bezpośrednio uzdatniają człowieka do udziału w naturze Bożej , poprzez kształtowanie i pobudzanie działania moralnego u człowieka. Cnoty teologalne s atakowane najpierw, ponieważ głównym celem demona jest oderwanie człowieka od Boga. Istotność tych właśnie znaków, odsłaniająych w pierwszym rzędzie szczególne działanie demona, dał nam poznać Jezus , podczas kuszenia na pustyni.
Gdy runie nadzieja, pozostałe cnoty podlegają osłabieniu.

- dzięki łasce wiary:

wierzymy we wszystko, co Bóg nam objawił i powiedział , a także co Kościół podaje nam do wierzenia.

Warto zwrócić uwagę na:
Rz 1, 17:
W niej bowiem objawia się sprawiedliwość Boża, która od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi, jak jest napisane: a sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
Ga 5, 6:
Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani jego brak nie mają żadnego znaczenia, tylko wiara, która działa przez miłość.
Jk 2, 26:
Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków.
Mt 10, 32 - 33:
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.

Znakami więc przeciw wierze , będą:

- niewyjaśnione blokady na modlitwie,
- niechęć do tego, co święte
- nieczyste myśli o Maryi Pannie
- myśli bluźniercze w świętych miejscach oraz podczas otrzymywania Komunii Świętej
- myśli o pakcie z demonem, apostazji o o praktykach okultystycznych
- nieprzezwyciężalne zwątpienie.

- dzięki łasce nadziei :

pokładamy ufność w obietnice Chrystusa i pragniemy Królestwa Bożego, wyzbywając się egoizmu. .

Warto zwrócić uwagę na
Tt 3, 6 - 7:
którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy, usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego.
Hbr 10, 23:
Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę.

Znakami więc przeciw nadziei, będą:

- myśli samobójcze,
- myśli o kuszeniu Boga
- brak ufności w Boże Miłosierdzie


- dzięki łasce miłości, będą:

miłowanie Boga ze względu na Niego Samego, bliźniego swego, jak siebie samego ze względu na miłość Bożą.

Warto zwrócić uwagę na
J 13, 1:
Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.
J 15, 9:
Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!
J 15, 2:
Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy.
J 15, 9 - 10:
Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości.
Rz 5, 10:
Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednani, dostąpimy zbawienia przez Jego życie.

Znakami więc przeciw miłości, będą:
- gwałtowna nienawiść do Boga i Kościoła oraz ludzi.

3. Znaki sprzeciwiające się darom i owocom Ducha Świętego:

Jak wiemy, mamy siedem darów Ducha Świętego :mądrość, rozum, bojaźń Boża, pobożność, rada, umiejętność, męstwo. Dary te czynią nas - wiernych - ochotnymi do pójścia za natchnieniem Bożym:
Naucz mnie czynić Twą wolę, bo Ty jesteś moim Bogiem. Twój dobry duch niech mnie prowadzi po równej ziemi. (Ps 143, 10 ).

Same zaś owoce Ducha Świętego liczymy w tuzinie, wg Tradycji Kościoła, podpierającego się Pismem Świętym w Ga 5, 22 - 23 :

Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, Ga 5, 23: łagodność, opanowanie. Przeciw takim [cnotom] nie ma Prawa. (Ga 5, 22-23)

Święty Paweł z Tarsu bardzo dobitnie ukazuje nam przeciwstawność owoców życia wg ciała, wg Ducha Świętego

4.Znaki sprzeciwiające się cnotom moralnym :

Należy na wstępie rozróżnić cnoty kardynalne, takie jak : roztropność, sprawiedliwość, męstwo i umiarkowanie.

Roztropność kieruje sądem sumienia. Jest cnotą uzdalniającą rozum praktyczny do rozeznawania prawdziwego dobra i zarazem uzdalnia do dokonywani właściwych wyborów.

Możemy o niej czytać w Prz 14, 15 :

"Wszystko, co mówią, przyjmuje niemądry,
a człowiek rozumny na kroki swe zważa. "


Sprawiedliwość polega na trwałej woli oddawania Bogu tego, co Mu należne. Sprawiedliwość wobec ludzi objawia się poszanowaniem paw każdego człowieka i bezstronnością ( Kpł 19, 15) , zaś wobec Boga objawia się , jako <<cnota>>.

Męstwo, to cnota wytrwałości na trudnej drodze dążenia ku dobru. Tejże wytrwałości zabrakło Szatanowi, który wiedział, co to dobro, Takowa cnota uzdalnia do oporu wobec pokus, do przezwyciężania trudności w życiu moralnym, a także do podejmowania decyzji heroicznych w swej wymowie. Napisane jest:
Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. (J 16, 13).

Umiarkowanie jest cnotą panowania nad swoją pożądliwą naturą w granicach uczciwości. Napisane jest :
Nie idź za twymi namiętnościami: powstrzymaj się od pożądań! ( Syr 18, 30).

Demon wie , że trzeba zniszczyć porządek moralny w duszy ludzkiej, aby ją opanować. Wie, że umiarkowanie daje nam nienaruszoną miłość, że dzięki męstwu nie złamie tej miłości, że dzięki sprawiedliwości miłość będzie posłuszną samemu Bogu , a dzięki roztropności rozeznanie nasze wykryje podstęp i kłamstwo.

Kryteria pewności wpływu demonicznego:

1. Porządek czasowy naturalny dla człowieka , u którego rozwijają się schorzenia, jest dłuższy , niż ma to miejsce podczas zdarzeń nadnaturalnych , na co wskazuje Święty Piotr w przestrodze: "diabeł jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć". Taka natychmiastowość występuje zarówno w momencie owładnięcia, jak i uwolnienia.
2.Zgodność znaków. Każda seria znaków cechuje się określoną amplitudą, która winna być odpowiednio znacząca.
3. Różne znaki podczas egzorcyzmów.
4. Różnice w stanie początkowym i końcowym u osoby egzorcyzmowanej.
5. Czas obserwacji osoby egzorcyzmowanej, częstość kontaktu z t osobą (pierwszy raz? )
6. Stopień świętości osoby egzorcyzmowanej . Ma to znaczenie w przypadku uchylenia podejrzeń o sugestie, etc.
7. Osoby opętane ekspiacyjne stanowią przypadek do łatwiejszego rozeznania.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++
Ostatnio zmieniony 2020-07-11, 23:12 przez exe, łącznie zmieniany 2 razy.
Mdr 7, 15:
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."

Biserica Dumnezeu

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-07-13, 22:56

Na tym polega schizofrenia, Grzegorzu.
Modl sie tam, gdzie potrafisz.
Bog jest przy Tobie.
A jakie znajdziesz rozwizanie konkretne?
Nie wiem.
Wystarczy, ze zaufasz Bogu.
Bedzie wowczas Tobie latwiej. Bo On zawsze jest. JEST.
Zaufaj MU.
ON jest z Toba w kazdym miejscu.

adlucem
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 12 maja 2023
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Egzorcyzmy, czy nie?

Post autor: adlucem » 2023-05-12, 12:14

TOMVAD 45 pisze: 2020-07-06, 23:07 Tutaj masz mały poradnik jak znaleźć egzorcystę:
https://egzorcyzmy.katolik.pl/jak-znalezc-egzorcyste
Ta lista nie jest zbytnio aktualna, stworzyłem jednak nową i aktualną, i zamieściłem na stronie (prowadzenie tej posługi potwierdzone w odrębnych kuriach):

http://adlucem.pl/lista-ksiezy-egzorcystow-w-polsce/

ODPOWIEDZ