Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Andej » 2020-10-31, 23:00

ToTylkoJa pisze: 2020-10-31, 21:30 Konsekwencja: małżeństwo zostało zawarte nieważnie, a więc dwoje ludzi w nim uczestniczących NIGDY NIE BYŁO mężem i żoną
Pytanie: jest to stwierdzenie czegoś w historii, jak więc wpływa na tę historię?
Stwierdzenia nieważności niejednakowo odnosi się do stron. Zwykle jest tak, że jedna strona świadomie lub nieświadomie popełniła krzywoprzysięstwo.
Ten, kto w dobrej wierze ślubował, może przez swoją postawę uświęcić wadliwy związek. I wtedy staje się ono ważne. (Osoba znająca prawo kanoniczne może się z tym nie zgodzić, to ino moje zdanie.)
Jeśli ktoś świadomie doprowadził do małżeństwa, to osoba, która się o tym dowiedziała, ma prawo oczekiwać unieważnienia (uznania za niebyłe).
Jeśli nieświadomie, to wada pozostaje. Najczęstszym sposobem "złapanie na dziecko" i presja otoczenia.

Co to znaczy zmiana w historii? Faktów, które zaszły nie da się cofnąć. Nie da się odurodzić dziecka. One ciążą na tronach. Winę ponosi strona, która doprowadziła do nieważności. Ale konsekwencje ponoszą wszyscy. Szczególnie dzieci.
Orzeczenie wpływa na to, co będzie dalej. Prawo kanoniczne nie może wpływać na przyszłość. Opieka nad dziećmi jest w gestii prawa cywilnego.
Niestety, konsekwencji nie da się przewidzieć.

A co się dzieje w przypadku zakupu kradzionego samochodu? W zależności od terminu transakcji umowa zostaje uznana za niebyłą. Ale prawo przewiduje dwa scenariusze. Albo nabywca traci samochód, albo okradziony traci do niego prawa. Jedno i drugie wydaje się być niesprawiedliwe. Zwłaszcza w świetle tego, że zwykle nie ma szans na skuteczne dochodzenie roszczeń od winowajcy. Czy prawo działa wstecz? Jak wpływa na historię. I czyją? Jeden traci, jeden jest karany, jeden nie traci , ani nie zyskuje (gdy sprzedaż przez złodzieja).

Uważam, że ogólnie nie da się jednoznacznie określić.
-------------------
Uważam, że pytanie: czy działa wstecz jest pozbawione sensu. Odnosi się do przeszłości. Ale nie działa wstecz. Fakty pozostają faktami.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Jozek » 2020-10-31, 23:06

Tak, zgadza sie i dzieci z takiego uniewaznionego malzenstwa sa dziecmi prawymi, a jedynie malzenstwo z dniem uznania go za niewazne staje sie niewaznym i nieprawym.
To co bylo przed data uznania takiego malzenstwa za niewazne jest prawnym i waznym elementem takiego malzenstwa, lacznie z wszelkimi rodzinnymi i finansowymi zobowiazaniami.
Ostatnio zmieniony 2020-10-31, 23:08 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19103
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2632 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-11-01, 11:41

sądzony pisze: 2020-10-31, 20:02
Marek_Piotrowski pisze: 2020-10-31, 11:15 (...) NIkt nie grzeszy bez świadomosci grzechu.
Więc świadomość grzechu musi następować w trakcie jego aktu?
Tak.
Oczywiście nie w wersji "czynię, i w czasie czynu myślę o tym że grzeszę". Wystarczy że wiem że grzeszę.
Jest też obowiązek "wiedzenia" - niewiedza zawiniona na temat tego co jest grzechem też jest grzechem.
ToTylkoJa pisze: 2020-10-31, 20:06 Trochę nawiązując do tematu, trochę nie:
Jeśli zrobię coś, nie mając świadomości, że to grzech. Później dowiem się, że tak i nigdy więcej tego nie powtórzę. Czy powinnam się z poprzedniego czynu wyspowiadać?
Uważam, że nie musisz. Oczywiście z dokładnością do tego czy nie zawiniłaś zaniechaniem dowiedzenia się co jest grzechem - a prawdopodobnie ten kto czyni grzech, nie wiedząc że to grzech, jednak zaniechaniem zawinił.
Natomiast uważam też, że powinnaś. Bo oprócz aspektu czystej winy, jest także sprawa popełnionego zła.
sądzony pisze: 2020-10-31, 20:09 To ja zadałbym ciekawsze. Jeżeli nie wierzę w Boga, a co za tym idzie nie posiadam świadomości grzechu
to czy w ogóle jakikolwiek popełniam?
To bardzo ciekawe pytanie. Ja to rozumiem tak, że są dwa aspekty:
Otóż najpierw trzeba powiedzieć, że sama niewiara jest grzechem. Natomiast trudno mieć do osoby niewierzącej pretensje o to, że nie powstrzymała się od czynów, jeśli to powstrzymanie opiera się wyłącznie na wierze.
Nie możemy mieć pretensji to niewierzącego że nie chodzi na Mszę Świętą, nie świętuje niedzieli czy je mięso w piątek.
Byłby to absurd.
Jest jednak aspekt prawa naturalnego. Niewątpliwie, niezależnie od tego czy ktoś wierzy czy nie, posiada sumienie (instynkt moralny, świadomość prawa naturalnego - nazwijcie to sobie jak chcecie). To nie jest tak, ze moralność na świecie jest oparte jedynie w sposób jawny na religii, a osoby niewierzące są co do zasady amoralne.
Człowiek niewierzący, na przykład (polećmy z grubej rury) mordując, wie, że czyni zło. A więc grzeszy.

I jeszcze jeden, bardzo ważny aspekt wiąże się z odpowiedzią na pytanie: dlaczego grzech jest tak niebezpieczny, dlaczego jest tak katastrofalną sprawą?
Otóż dlatego, że zmienia czyniącego. Co w konsekwencji może doprowadzić do tego, że po śmierci czyniący może na tyle różnić się od Boga, że nie będzie w stanie utrzymywać z Nim relacji (a więc być "w Niebie"), co niestety, oznacza, iż sam się potępi.
I w tym sensie, nawet niewierzący, czyniąc zło, niestety zmienia się na gorsze.

Dodano po 3 minutach 23 sekundach:
sądzony pisze: 2020-10-31, 20:58 Wierzę w Boga, ale wiem, że w kontekście niechrześcijańskim seks przedmałżeński nie jest niczym złym.
Sęk w tym, że to nieprawda. Jest to efekt zagłuszenia głosu sumienia (czy instynktu moralnego).
Zauważ, że w każdej wierze naturalnej (z wyjątkiem bodajże jednej małej wyspy na Pacyfiku) seks pozamałżeński jest czymś złym.
To własnie projekcja prawa naturalnego na - nawet wymyślane przez ludzi - religie.

Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
Jozek pisze: 2020-10-31, 21:25 Widze ze ktos tu nadal temat ktory jest w rzeczywistosci fantomem wykrecania prawa.
W rzeczywistosci nie istnieje zadne prawo ktore dziala wstecz, wiec ten temat nie powinien w ogole zaistniec, no chyba ze ktos ma pokielbaszone rozumienie praw i rzeczywistosci.
Prawo się nie zmienia. Po prostu stwierdza się, że nie zaistniał akt prawny, który dotąd miano za zaistniały.

Tak samo jest w prawie świeckim. Powiedzmy, że ktoś dziedziczy spadek na podstawie testamentu.
Po jakimś czasie okazuje się, że testament został sfałszowany. Dziedziczący traci spadek - nie było zmiany prawa - stwierdzono, ze nie zaistniał akt prawny, który dotąd brano za zaistniały.

Osobną kwestią jest sprawa tego, że moim zdaniem dziś zbyt łatwo orzeka się nieważność małżeństwa (szczytem było orzeczenie wobec jednego z braci Kennedych - tego, który nie został prezydentem).
Ostatnio zmieniony 2020-11-01, 11:43 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13804
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2205 times

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: sądzony » 2020-11-01, 11:46

Marek_Piotrowski pisze: 2020-11-01, 11:41 Dodano po 3 minutach 23 sekundach:
sądzony pisze: 2020-10-31, 20:58 Wierzę w Boga, ale wiem, że w kontekście niechrześcijańskim seks przedmałżeński nie jest niczym złym.
Sęk w tym, że to nieprawda. Jest to efekt zagłuszenia głosu sumienia (czy instynktu moralnego).
Zauważ, że w każdej wierze naturalnej (z wyjątkiem bodajże jednej małej wyspy na Pacyfiku) seks pozamałżeński jest czymś złym.
To własnie projekcja prawa naturalnego na - nawet wymyślane przez ludzi - religie.
Przedmałżeński Marku, nie poza.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19103
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2632 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-11-01, 12:29

Przedmałżeński też jest poza małżeństwem (a więc jest pozamałżeńskim).

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13804
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2205 times

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: sądzony » 2020-11-01, 12:58

Marek_Piotrowski pisze: 2020-11-01, 12:29 Przedmałżeński też jest poza małżeństwem (a więc jest pozamałżeńskim).
O popatrz. Nie dostrzegałem tego. Dziękuję.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14995
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2957 times
Kontakt:

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Dezerter » 2020-11-02, 22:38

Marku, ale nie jest prawdą, że seks przedmałżeński, gdy oboje są wolnego stanu jest potępiany i niedopuszczalny w wielu religiach, poza wywodzącymi się z Biblii. Lubię oglądać filmy podróżnicze i wielokrotnie z tym się spotkałem na wielu kontynentach. A nawet daleko nie szukając u nas, Słowian było puszczanie wianków ;) i zabawa w noc Kupały.
Co inne go po ślubie, to spawy się zmieniały zasadniczo i zazwyczaj wierność była i jest preferowana i wymagana
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Jozek » 2020-11-02, 22:47

Dez, zapomniales w tym wszystkim o dziewictwie. ;)
Nie da sie go wrocic, po takich zabawach przedmalzenskich. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19103
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2632 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-11-02, 22:52

Jozek pisze: 2020-11-02, 22:47 Dez, zapomniales w tym wszystkim o dziewictwie. ;)
Nie da sie go wrocic, po takich zabawach przedmalzenskich. ;)
Zgadza się.

Dezerter pisze: 2020-11-02, 22:38 Marku, ale nie jest prawdą, że seks przedmałżeński, gdy oboje są wolnego stanu jest potępiany i niedopuszczalny w wielu religiach, poza wywodzącymi się z Biblii. Lubię oglądać filmy podróżnicze i wielokrotnie z tym się spotkałem na wielu kontynentach. A nawet daleko nie szukając u nas, Słowian było puszczanie wianków ;) i zabawa w noc Kupały.
Wybrane dni, kiedy można było robić to, czego normalnie nie można, leżą często w kulturze, ale nie zmienia to normy.
Zresztą nawet ich istnienie podkreśla tylko tabu.
Wszelkie tego rodzaju przyzwolenia były wbrew instynktowi moralnemu - podobnie jak np, mozliwości oddalenia żony (co dość jasno stwierdził Jezus Mt 19:7-8)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14995
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2957 times
Kontakt:

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Dezerter » 2020-11-02, 22:57

Nie wszyscy chcą mieć dziewicę, wiele ludów bardziej ceni doświadczenie i kunszt w tych sprawach niż rolę nauczyciela
ale zakończmy bo robimy offtop.
są ludy, które mają dużą swobodę seksualną przedmałżeńska, wiele na wiele sposobów na różnych kontynentach. nawet w naszym katolickim kraju dziewictwo przedmałżeńskie chłopców ani nie było cenione, ani zachowywane w praktyce.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19103
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2632 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-11-02, 23:04

Oddzielaj instynkt moralny i zasady w społeczeństwie, od ich zachowywania. To są dwie różne sprawy - pierwsze wynika zazwyczaj z Prawa Naturalnego, drugie z...

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Jozek » 2020-11-02, 23:08

Dez, wrzuciles na luz i oberwalo ci sie. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14995
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2957 times
Kontakt:

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Dezerter » 2020-11-02, 23:18

Marek_Piotrowski pisze: 2020-11-02, 23:04 Oddzielaj instynkt moralny i zasady w społeczeństwie, od ich zachowywania. To są dwie różne sprawy - pierwsze wynika zazwyczaj z Prawa Naturalnego, drugie z...
Ja piszę o kulturze i zwyczajach tych plemion, a nie o łamaniu zakazów. Nie chce podawać konkretnych przykładów jest ich całe mnóstwo, by nikogo nie gorszyć, różni ludzie nas czytają, nie upieraj się marku przy swoim, bo nie masz racji w sporym %
Ostatnio zmieniony 2020-11-02, 23:19 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19103
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2632 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-11-03, 09:16

Dezerter pisze: 2020-11-02, 23:18
Marek_Piotrowski pisze: 2020-11-02, 23:04 Oddzielaj instynkt moralny i zasady w społeczeństwie, od ich zachowywania. To są dwie różne sprawy - pierwsze wynika zazwyczaj z Prawa Naturalnego, drugie z...
Ja piszę o kulturze i zwyczajach tych plemion, a nie o łamaniu zakazów. Nie chce podawać konkretnych przykładów jest ich całe mnóstwo, by nikogo nie gorszyć, różni ludzie nas czytają, nie upieraj się marku przy swoim, bo nie masz racji w sporym %
Nie zrozumieliśmy się.
Weźmy polską wieś. Instynkt moralny i kultura są tu zgodne: współżycie przed ślubem jest zakazane, uważane za coś niewłaściwego. I to jest to o czym piszę.
Natomiast to o czym Ty piszesz, to jest praktyczna, "ludowa" pobłażliwość, pewien "cynizm praktyczny" (w "Chłopach" jest taki tekst, że co tam się stanie jak młodzi przed ślubem pójdą na siano...).
Inna rzecz, że owa pobłażliwość inaczej traktowała młode dziewczyny i młodzieńców w tym względzie...

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13804
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2205 times

Re: Uznanie nieważności małżeństwa- czy działa wstecz?

Post autor: sądzony » 2020-11-03, 13:19

Dezerter pisze: 2020-11-02, 23:18
Marek_Piotrowski pisze: 2020-11-02, 23:04 Oddzielaj instynkt moralny i zasady w społeczeństwie, od ich zachowywania. To są dwie różne sprawy - pierwsze wynika zazwyczaj z Prawa Naturalnego, drugie z...
Ja piszę o kulturze i zwyczajach tych plemion, a nie o łamaniu zakazów. Nie chce podawać konkretnych przykładów jest ich całe mnóstwo, by nikogo nie gorszyć, różni ludzie nas czytają, nie upieraj się marku przy swoim, bo nie masz racji w sporym %
@Marek_Piotrowski (w wolnym tłumaczeniu: skalny marsjanin) zawsze ma rację lecz rzadko kiedy jest w prawdzie.
Właśnie przez takie postawy jakie prezentuje ten Pan odszedłem od Kościoła.
Wierzę, że tym razem takie postawy będą jedynie wzmagać moją wątłą miłość.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”