Andej pisze: ↑2020-11-20, 22:19
Na szczęście, nie.
A szkoda.
Andej pisze: ↑2020-11-20, 22:19
W wyznawanej przeze mnie wierze (...)
W tym kontekście wiary się raczej nie wyznaje (wciąż myślisz o religii, a zatem o idei, nie o "sposobie bycia").
Andej pisze: ↑2020-11-20, 22:19
(...) nie ma miejsca na ocenianie człowieka.
Ja wciąż to robię i wciąż tego żałuję (choć właśnie sobie uświadomiłem, że coraz mniej
[ups - o dotarło do mnie, że i Ciebie nieświadomie oceniam - wybacz]).
Andej pisze: ↑2020-11-20, 22:19
A co za tym idzie, na jakąkolwiek gradację.
Więc na tym polu jesteś święty.
Andej pisze: ↑2020-11-20, 22:19
To zadanie zarezerwowane jest dla samego Boga.
Zgadza się. Ale czy nasza grzeszność nie wynika z chęci bycia takimi jak Bóg?
Mi się zdarza grzeszyć.
Andej pisze: ↑2020-11-20, 22:19
Moja religia jest zgodna z moja wiarą.
Chyba odwrotnie.
No chyba, że pierwej uwierzyłeś, następnie wybrałeś religię.
(ja poniekąd tak właśnie zrobiłem - liznąłem kilku religii)
Andej pisze: ↑2020-11-20, 22:19
Lecz, niestety, ludzi idealnych brak. Każdy na czymś się potyka.
O w końcu coś.
Andej pisze: ↑2020-11-20, 22:19
Każdy na czymś się potyka.
Oby nie na kimś.
Oby
nie na sobie.