Czemu faceci są jacyś dziwni?

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: sądzony » 2020-12-01, 20:06

orzeszku pisze: 2020-12-01, 18:10 To z pewnością też bardzo ważne czynniki. Zauważyłam to pomieszanie konwenansów, faktycznie w dzisiejszych czasach trudno się zorientować, jak się zachować - nie tylko w relacjach damsko - męskich, ale nawet np. w środowisku pracy :(
Ja staram się być sobą na tyle
na ile nie przeszkadza to
być sobą innym,
także często, koniec końcem,
nie ma mnie wcale.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

paulis20
Początkujący
Początkujący
Posty: 52
Rejestracja: 7 cze 2019
Has thanked: 47 times
Been thanked: 9 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: paulis20 » 2020-12-01, 21:25

Kompletnie nie rozumiem płci przeciwnej, czyli facetów. Kobieta daje im znak, że jest nim zainteresowana, kokietuje, zachęca flirtem, żartuje itd. Widząc to, że facet tego nie odwzajemnia to odpuszcza, bo nic na siłę. Ale jak w 50/50 odwzajemnia to dalej kokietuje, żeby zdobyć jego zainteresowanie. Gdy chce czegoś więcej, mam tu na myśli spotkania, większej znajomość np. przyjaźni itd. on nagle dostaje jak młotem w łeb, ma do niej pretensję, że była wobec niego szczera, że wyznała czego ona chce. Będąc szczera wytłumaczyłam koledze jak ja widzę tę sytuację, on z tym się zgodził, wyraził chęć i w dodatku dziękował mi, że byłam wobec niego szczera, ale co mi to dało skoro to była tylko zagrywka w moją stronę. Wyczułam, że nie jestem dla niego interesująca, bo kontakt zmniejszył się wręcz do zera. A ja nie będę za każdym razem nachalna i się narzucała. To zawsze ja pierwsza zaczynałam rozmowę a z jego strony nigdy nie było inicjatywy. Odpuściłam, bo nie lubię się narzucać. Przykre jest to, że jedno mówił a drugie robił. I jak tu Was (mężczyźni) zrozumieć? Nie łatwiej by było powiedzieć wprost, że nie jesteś w moim typie albo coś tego rodzaju, tylko lubicie mydlić oczy dziewczynom?
Ostatnio zmieniony 2020-12-01, 21:28 przez paulis20, łącznie zmieniany 2 razy.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: ToTylkoJa » 2020-12-01, 21:41

Albo po prostu czuje się dziwnie z tą sytuacją, nie wie jak ma się zachować, nie chce Cię skrzywdzić, ale nie wie jak to zrobić?

Słuchaj, nie wiesz, co chłopakowi w głowie gra, może być równie zażenowany tat sytuacja, ale nie potrafić z niej wyjść. Nie oceniają goz tylko zaakceptuj to, co wybrał.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: Pompieri » 2020-12-01, 21:57

Oile sobie przypominam, to osobiscie nie odpowiadalem na znaki dawane przez inne osby plci pieknej, gdyz nie mialem na te znaki akurat zadnego zamiaru odpowiadac. Nie znalazlem tej osoby, ani te osoby nie znalazly mnie. czy to jakis przymus, ze trzeba tylko dlatego, ze ktos chceß Ja moglem dawac znaki i one tez mogly zostac calkowicie zignorowane.
W czym problem? Czy zawsze musi byc po mojemu?

paulis20
Początkujący
Początkujący
Posty: 52
Rejestracja: 7 cze 2019
Has thanked: 47 times
Been thanked: 9 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: paulis20 » 2020-12-01, 22:08

Ja jak najbardziej akceptuję jego wybór i nie mam nic do tego, ale proszę zrozum mnie też. Ja jestem osobą, która bardzo szybko się angażuje w relacje damsko-męskie, jestem łatwowierna. Przecież gdyby on nie odwzajemniał moich flirtów to bym tego tak nie ciągła. To chyba jest logiczne. A skoro on je odwzajemniał i w dodatku zaprosił mnie na bieganie i kawę to coś musiało być na rzeczy. A teraz wiem, że nic nie było. Tylko nie rozumiem, czemu tak się zachowywał a jak dowiedział się prawdy to (pomimo, że z nią się zgadzał) to nagle jest zero kontaktu? Teraz myślę, że on po prostu nie chciał mnie skrzywdzić, stąd zgodził się z tym co mu mówiłam, ale uciekł ode mnie tam gdzie pieprz rośnie. Czemu? Co ja takiego zrobiłam?

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: Jozek » 2020-12-01, 22:19

Czy jak pracownikom na budowie pracujacym po godzinach zamowie pizze dla kazdego to tez cos musi byc na rzeczy?
;)
Uciekl, bo pewnie podejzewa ze wywiniesz mu to samo co te kolezanki z pracy.
Czesto nawet takie niewinne swatanie przez kolezanki, moze miec totalnie negatywny skutek.
To tak jakby ktos chcial sobie z nieg jaja zrobic i posmmiac, ze tak czy innaczej zareagowal i dal sie wrobic.
On sie po prostu broni przed machlojkami i kombinacjami twoich kolezanek i pewnie mysli ze skumalas sie z nimi by sie z niego ponabijac w biurze.
Dlatego miejsce pracy nie jest najlepszym miejscem do intymnych kontaktow i powinno pozostac takim bez wzgledu na to co rozne osoby czuja do siebie.
Kazdy facet wie ze kobiety maja sklonnosci do plotkowania.
ja znalazlem na to sposob, a plotkary pierw malo nie powypadaly z okien, a pozniej daly sobie spokoj, bo nie wiedzialy o co chodzi, bo zadnej wyimaginowana wesja nie trzymala sie kupy. ;)
Ostatnio zmieniony 2020-12-01, 22:25 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

paulis20
Początkujący
Początkujący
Posty: 52
Rejestracja: 7 cze 2019
Has thanked: 47 times
Been thanked: 9 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: paulis20 » 2020-12-01, 22:32

Ale sprawa koleżanek również została wyjaśniona i sam wie, że tu nie chodzi o koleżanki, bo one tylko raz skomentowały, a nie że ciągle. Poza tym gdyby naprawdę chciał mieć ze mną kontakt to też są godziny poza pracą. Ale jak widać on tego kontaktu ze mną nie chce mieć. Np. dzwoni do moich koleżanek w trakcie pracy, a do mnie już nie. A poza pracą też nie mam z nim kontaktu. Widzę, że go wystraszyłam szczerością. Jednak czasami trzeba pewne informacje zostawić dla siebie a nie tak wszystkim się dzielić. Niepotrzebnie byłam wobec niego szczera i tyle.
Ostatnio zmieniony 2020-12-01, 22:34 przez paulis20, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: Dezerter » 2020-12-01, 22:38

orzeszku pisze: 2020-12-01, 18:10 To z pewnością też bardzo ważne czynniki. Zauważyłam to pomieszanie konwenansów, faktycznie w dzisiejszych czasach trudno się zorientować, jak się zachować - nie tylko w relacjach damsko - męskich, ale nawet np. w środowisku pracy :(
To prawda
Sam pracuję z kobietami i dziewczynami, jestem dość rozrywkowym człowiekiem, dość szarmanckim, kocham kobiety i nie jestem obojętny na ich wdzięki - czyli - normalny facet.
Ale jak byłem w pewnej firmie i zobaczyłem jak zachowują się względem siebie koledzy i koleżanki z pracy, to byłem mocno zaskoczony, chyba nawet zszokowany, bo zobaczyła to pani i głośno skomentowała
- co pan sobie o nas pomyśli :ymblushing: :-\
- wybrnąłem jakimś żartem,
ale stwierdziłem przez porównanie, że u mnie w pracy jest konserwatywnie , ... i dobrze, bo pewnych granic nie powinno się przekraczać - profesjonalizm zobowiązuję.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: ToTylkoJa » 2020-12-01, 22:39

Może po prostu miał inny pomysł na znajomość.
Mógł chcieć się z Tobą przyjaźnić albo po prostu być miły, a nie chciał się wiązać. Albo się przestraszył, albo milion innych powodów.

Więcej Ci powiem, sama byłam kiedyś w bardzo podobnej sytuacji, ale ja byłam na miejscu faceta.
Okazało się, że to, co dla mnie było po prostu byciem uprzejmą dla kolegi on odbierał jako flirt. Dlatego postanowiłam totalnie się od niego odsunąć, żeby go nie zranić i jasno pokazać moją perspektywę.
Tylko tutaj sytuacja była o tyle inna, że on nie zdecydował się mi nigdy nic wyznać.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: Jozek » 2020-12-01, 22:42

Niepotrzebnie sluchalas kolezanek i rozmawialas o tym z kolezankami.
Oni juz sie dotarli w pracy i moze chcialy ciebie dotrzec, bys znala swoje miejsce, a oni pozostali na swoich.
Ale nie martw sie zbytnio, bo wiem z doswiadczenia ze wyjdziesz na tym dobrze, pozostajac tam gdzie jestes w tym zespole.
Najwieksi kombinatorzy i kombinatorki ktore znalem pod tym wzgledem, przegrali swoje zycie, bo zajmujac sie plotkami i kombinacjami, nie widzieli ze przelatuje ono obok nich niezauwazone. Zostali sami, z masa problemow ktore sami stworzyli i pewnie nawet ich wlasny piesek ich pogryzie.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: Dezerter » 2020-12-01, 22:44

ToTylkoJa pisze: 2020-12-01, 22:39 Może po prostu miał inny pomysł na znajomość.
Mógł chcieć się z Tobą przyjaźnić albo po prostu być miły, a nie chciał się wiązać. Albo się przestraszył, albo milion innych powodów.

Więcej Ci powiem, sama byłam kiedyś w bardzo podobnej sytuacji, ale ja byłam na miejscu faceta.
Okazało się, że to, co dla mnie było po prostu byciem uprzejmą dla kolegi on odbierał jako flirt. Dlatego postanowiłam totalnie się od niego odsunąć, żeby go nie zranić i jasno pokazać moją perspektywę.
Tylko tutaj sytuacja była o tyle inna, że on nie zdecydował się mi nigdy nic wyznać.
Ja też bym tak się zachował, odciął się by uciąć nieporozumienie
z czasem powinno wrócić do normalności tylko on musi zauważyć, że ty go przestałaś zauważać ;)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

paulis20
Początkujący
Początkujący
Posty: 52
Rejestracja: 7 cze 2019
Has thanked: 47 times
Been thanked: 9 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: paulis20 » 2020-12-01, 22:53

Jozek pisze: 2020-12-01, 22:42 Niepotrzebnie sluchalas kolezanek i rozmawialas o tym z kolezankami.
Oni juz sie dotarli w pracy i moze chcialy ciebie dotrzec, bys znala swoje miejsce, a oni pozostali na swoich.
Ale nie martw sie zbytnio, bo wiem z doswiadczenia ze wyjdziesz na tym dobrze, pozostajac tam gdzie jestes w tym zespole.
Najwieksi kombinatorzy i kombinatorki ktore znalem pod tym wzgledem, przegrali swoje zycie, bo zajmujac sie plotkami i kombinacjami, nie widzieli ze przelatuje ono obok nich niezauwazone. Zostali sami, z masa problemow ktore sami stworzyli i pewnie nawet ich wlasny piesek ich pogryzie.
Czy Ty coś mi sugerujesz? Nie znasz mnie, więc przestań mnie oceniać. Ja przychodząc do pracy nie szukałam romansów, po prostu przyszłam pracować! A to, że poznałam sympatycznego kolegę z którym się tako jako dogadywałam zaczęłam w nim się zauroczac. Pisałam już, że jestem łatwowierna i jak ktoś mnie podrywa to szybko w to wpadam. Chciałam poznać męski punkt widzenia na daną sytuację, a Ty wypisujesz mi swoje żale, pretensję i widać, że nie lubisz po prostu kobiet.

Dodano po 3 minutach 36 sekundach:
Dezerter pisze: 2020-12-01, 22:44
ToTylkoJa pisze: 2020-12-01, 22:39 Może po prostu miał inny pomysł na znajomość.
Mógł chcieć się z Tobą przyjaźnić albo po prostu być miły, a nie chciał się wiązać. Albo się przestraszył, albo milion innych powodów.

Więcej Ci powiem, sama byłam kiedyś w bardzo podobnej sytuacji, ale ja byłam na miejscu faceta.
Okazało się, że to, co dla mnie było po prostu byciem uprzejmą dla kolegi on odbierał jako flirt. Dlatego postanowiłam totalnie się od niego odsunąć, żeby go nie zranić i jasno pokazać moją perspektywę.
Tylko tutaj sytuacja była o tyle inna, że on nie zdecydował się mi nigdy nic wyznać.
Ja też bym tak się zachował, odciął się by uciąć nieporozumienie
z czasem powinno wrócić do normalności tylko on musi zauważyć, że ty go przestałaś zauważać ;)
Ok, dzięki za radę. To sporo mi dało.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: Jozek » 2020-12-01, 23:01

paulis20 pisze: 2020-12-01, 22:50
Jozek pisze: 2020-12-01, 22:42 Niepotrzebnie sluchalas kolezanek i rozmawialas o tym z kolezankami.
Oni juz sie dotarli w pracy i moze chcialy ciebie dotrzec, bys znala swoje miejsce, a oni pozostali na swoich.
Ale nie martw sie zbytnio, bo wiem z doswiadczenia ze wyjdziesz na tym dobrze, pozostajac tam gdzie jestes w tym zespole.
Najwieksi kombinatorzy i kombinatorki ktore znalem pod tym wzgledem, przegrali swoje zycie, bo zajmujac sie plotkami i kombinacjami, nie widzieli ze przelatuje ono obok nich niezauwazone. Zostali sami, z masa problemow ktore sami stworzyli i pewnie nawet ich wlasny piesek ich pogryzie.
Czy Ty coś mi sugerujesz? Nie znasz mnie, więc przestań mnie oceniać. Ja przychodząc do pracy nie szukałam romansów, po prostu przyszłam pracować! A to, że poznałam sympatycznego kolegę z którym się tako jako dogadywałam zaczęłam w nim się zauroczac. Pisałam już, że jestem łatwowierna i jak ktoś mnie podrywa to szybko w to wpadam. Chciałam poznać męski punkt widzenia na daną sytuację, a Ty wypisujesz mi swoje żale, pretensję i widać, że nie lubisz po prostu kobiet.
przykro mi ze tak to rozumiesz.
Po prostu czesto niewinne pogaduszki maja duzy wplyw na postawe, bo chodzi tu o tzw. sugestie, ktora trudno zauwazyc i czlowiek jej sie poddaje.
Moze po prostu przemysl co bylo w jakiej kolejnosci, czy pierw te tzw. sugestie kolezanek, a pozniej zauwazenie go jako sympatycznego, czy odwrotnie.
Ja ci tylko podaje przyklady i tez w pewnym sensie sugestie, ale wyjasnione, o co w nich chodzi.
Kiedys mialem kolezanke z biura, z ktora jak to sie potocznie mowi, poszedl bym konie krasc, bo znalem ja lepiej niz najlepszego kolege, a dopiero jak mial sie odbyc jej slub to wszystko wyszlo ze ona tego nie chce bo to rodzice zaplanowai itp. ale coz moglem wtedy zrobic?
podobala mi sie, ale nawet nie pomyslalem by z nia flirtowac, bo "byla poza moim zasiegiem", choc ona pewnie miala odwrotne zdanie.
Pomoglem przygotowac dekoracje sali, namalowalem kilka zamowionych przez nia portretow, ale nie potrafilem zrobic jej zamieszania w zyciu, ktore byly by totalnym zamieszaniem nie tylko w jej zyciu.
Dzis moge sie tylko za nia modlic, bo ma SM.
Ostatnio zmieniony 2020-12-01, 23:13 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

paulis20
Początkujący
Początkujący
Posty: 52
Rejestracja: 7 cze 2019
Has thanked: 47 times
Been thanked: 9 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: paulis20 » 2020-12-02, 07:27

Ale ja nie chcę nikomu mieszać w życiu i nigdy to nie jest moim zamiarem. A odbieram to co napisałeś właśnie w taki a nie inny sposób. Nie jestem złym człowiekiem, tylko jestem naiwna i szybko dostaję po d... Poznałam kolegę, któremu zaczęłam ufać, on zamiast mi napisać lub powiedzieć wprost, że nic z tego nie będzie to zaczął mi mydlić oczy (po mojej szczerej rozmowie z nim), a tak naprawdę chciał się ulotnić. Nie jestem osobą nachalną, bo jak ktoś nie chce to na siłę tej osoby nie zmuszę, nawet do zwykłej rozmowy. Nie oczekiwałam od niego że wyzna mi miłość itd. bo sama tego do niego nie czuję. Ale po co tak zwodzić człowieka, mówiąc mu, że on jest otwarty na większe znajomości, że jest sam i szuka dziewczyny, ale nie ma szczęścia do nich, a tak naprawdę nie jest otwarty... I tego nie rozumiem.
Ostatnio zmieniony 2020-12-02, 07:33 przez paulis20, łącznie zmieniany 3 razy.

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Czemu faceci są jacyś dziwni?

Post autor: Niezapominajka » 2020-12-02, 13:06

@paulis20 , bo widocznie zrozumiał, że nic z tego nie będzie.
Zresztą, ja mam taką znajomość - poznalismy sie przypadkiem przez pewien portal, ale ja nie mam w zwyczaju pisać do mężczyzn. W ogóle zaczynać rozmowy, bo boję się odrzucenia. I mimo faktu, ze przez to nie rozmawiamy czasem 2-3tygodnie, a bardzo cenię tego człowieka i codziennie zawierzam go Jezusowi i proszę o potrzebne łaski - to ja po prostu nie umiem się pierwsza odezwać.
No i pewnego razu jak napisał i tak rozmawialiśmy, powiedział mi otwarcie że nie może tego zrozumieć. I szczerze, przy rozmowie przez tel wyjaśniłam, że tak mam i tyle, że jest tak i tak. I wiecie co - on stara się to rozumieć, naprawdę. I pisze On zazwyczaj pierwszy, a jak mówię, że się odezwę to żartuje, że On już na to nie liczy hehe
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

ODPOWIEDZ