Stan świadomości
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Stan świadomości
Nie wiem w którym dziale umieścić pytanie.
Jak rozeznać stan czy był to grzech czy nie?
Chodzi mi o sytuację, kiedy wyrwana z mocnego snu pomyślałam coś strasznego. Problem jest taki, że rano po przebudzeniu nie pamiętałam dokładnie co to było ale byłam przerażona i jakieś myśli o szatanie kołatały mi w głowie. Jaka jest mornalna ocena takich myśli? Może ktoś mi podpowiedzieć? Strasznie się boje, że mogłam coś obiecać a nic nie pamiętam. Ale może w tamtej chwili byłam świadoma?
Czy to jakiś półsen?
Jak rozeznać stan czy był to grzech czy nie?
Chodzi mi o sytuację, kiedy wyrwana z mocnego snu pomyślałam coś strasznego. Problem jest taki, że rano po przebudzeniu nie pamiętałam dokładnie co to było ale byłam przerażona i jakieś myśli o szatanie kołatały mi w głowie. Jaka jest mornalna ocena takich myśli? Może ktoś mi podpowiedzieć? Strasznie się boje, że mogłam coś obiecać a nic nie pamiętam. Ale może w tamtej chwili byłam świadoma?
Czy to jakiś półsen?
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Stan świadomości
Jeśli zrobiłaś coś nieświadomie, to dlaczego się przejmujesz? Nie sądzę, aby senny obraz mógł mieć znamiona grzechu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Stan świadomości
Jak sama napisałaś - rano po przebudzeniu
więc
ja bym się nie przejmował czymś, co wydarzyło się w okresie snu
bo trudno to nazwać czymś świadomym i dobrowolnym.
więc
ja bym się nie przejmował czymś, co wydarzyło się w okresie snu
bo trudno to nazwać czymś świadomym i dobrowolnym.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Stan świadomości
Właśnie nie jestem pewna czy nie byłam świadoma w tym momencie ale nie zdążyłam zwrócić się do Boga bo zasnelam ponownie...
Ech...
Proszę Was o modlitwę za moje skolotane nerwy
Ech...
Proszę Was o modlitwę za moje skolotane nerwy
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Stan świadomości
W takich chwilach musisz zwrócić się do Boga, ale nie jakiegoś odległego Sędziego, każącego Ojca, który "rozsierdzony siecze"
tylko do :
Kochającego Ojca dla którego jesteś i zawsze będziesz kochaną córką
Przybranego Brata Jezusa, który oddał życie za twoje zbawienie, z miłości do ciebie i odkupił już wszystkie twoje winy, grzechy
Pocieszyciela, który masz obiecane, że we wszystkim cię pouczy i pocieszy
Więc postaraj się najpierw tak widzieć Boga
i powiedzieć mu z dziecięcą ufnością
Jezu ufam Tobie, bo Ty jesteś moim Panem i Zbawicielem i wiem, że zadbasz o swojego sługę
ja wiem
a ty?
pomyśl o tym, przeczytaj jeszcze raz ...
tylko do :
Kochającego Ojca dla którego jesteś i zawsze będziesz kochaną córką
Przybranego Brata Jezusa, który oddał życie za twoje zbawienie, z miłości do ciebie i odkupił już wszystkie twoje winy, grzechy
Pocieszyciela, który masz obiecane, że we wszystkim cię pouczy i pocieszy
Więc postaraj się najpierw tak widzieć Boga
i powiedzieć mu z dziecięcą ufnością
Jezu ufam Tobie, bo Ty jesteś moim Panem i Zbawicielem i wiem, że zadbasz o swojego sługę
ja wiem
a ty?
pomyśl o tym, przeczytaj jeszcze raz ...
Ostatnio zmieniony 2021-02-04, 18:53 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Stan świadomości
Meliska i łóżeczko. I wiara w miłość Tego, Który Cię kocha. Czy potrafisz stanąć przez obrazem Miłosierdzia Bożego i powiedzieć: Jezu, ufam Ci, Jezu, Kocham Cię? Jeśli tak, to wszystko w porządku.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Stan świadomości
Dziękuję. Zawsze sobie powtarzam , że Jezus Chrystus jest moim Panem i Zbawicielem. To odgania lęk. Są momenty, kiedy czuję się w pełni zaopiekowana ale natręctwa i nerwica robią swoje...Dezerter pisze: ↑2021-02-04, 18:53 W takich chwilach musisz zwrócić się do Boga, ale nie jakiegoś odległego Sędziego, każącego Ojca, który "rozsierdzony siecze"
tylko do :
Kochającego Ojca dla którego jesteś i zawsze będziesz kochaną córką
Przybranego Brata Jezusa, który oddał życie za twoje zbawienie, z miłości do ciebie i odkupił już wszystkie twoje winy, grzechy
Pocieszyciela, który masz obiecane, że we wszystkim cię pouczy i pocieszy
Więc postaraj się najpierw tak widzieć Boga
i powiedzieć mu z dziecięcą ufnością
Jezu ufam Tobie, bo Ty jesteś moim Panem i Zbawicielem i wiem, że zadbasz o swojego sługę
ja wiem
a ty?
pomyśl o tym, przeczytaj jeszcze raz ...
Kolejna sprawa to to, że zdałam sobie sprawę, że cała moja nauka religii przez młodzieńcze lata to było właśnie straszenie diabłem, a nie mówienie o Bożym Miłosierdziu
To strasznie krzywdzące dla młodego człowieka...
Pracuje nad swoją ufnością...
Dodano po 3 minutach 21 sekundach:
Tak. Tu gdzie teraz mieszkam mam olbrzymi obraz Jezusa Miłosiernego nad swoim łóżkiem. Pamiątka po zmarłych ciociach. Wspaniała pamiątka.
Tak. Muszę mu zaufać i wierzyć, że zaopiekuje się i mną i moim dzieckiem najlepiej. I nie pozwoli zrobić nam krzywdy
Ostatnio zmieniony 2021-02-04, 19:13 przez Lunka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
Re: Stan świadomości
Nie potrafię ocenić tej sytuacji z kwestii moralnej. Chociaż myślę, że od razu po przebudzeniu ciężko być świadomym w pełni. Występuje bardziej półświadomość.Lunka pisze: ↑2021-02-04, 18:14 Nie wiem w którym dziale umieścić pytanie.
Jak rozeznać stan czy był to grzech czy nie?
Chodzi mi o sytuację, kiedy wyrwana z mocnego snu pomyślałam coś strasznego. Problem jest taki, że rano po przebudzeniu nie pamiętałam dokładnie co to było ale byłam przerażona i jakieś myśli o szatanie kołatały mi w głowie. Jaka jest mornalna ocena takich myśli? Może ktoś mi podpowiedzieć? Strasznie się boje, że mogłam coś obiecać a nic nie pamiętam. Ale może w tamtej chwili byłam świadoma?
Czy to jakiś półsen?
Ale mogę Ci powiedzieć, że ja też miewam takie stany. W tym tygodniu miałam taką sytuację gdzie śniło mi się coś strasznie poplątanego i zachodziło już pod grzech (oczywiście sen nie może być grzechem Ale mówię o sytuacji która mi się śniła, która gdyby działa się naprawdę to byłaby grzechem). Kiedy się obudziłam zaczęłam myśleć (sama siebie nie celowo) czy to był sen? A może zaczęłam o tym myśleć specjalnie? Podczas próby wyjaśnienia tego o 3 nad ranem oczywiście się zestresowałam a i przy tym zasnęłam Jak obudziłam się rano, myślenie wróciło od początku czy to był grzech czy jeszcze nie Takie sytuacje ciężko ocenić.
- Logan
- Gaduła
- Posty: 991
- Rejestracja: 24 paź 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 447 times
Re: Stan świadomości
Droga Lunka, też mam, lecz w rozmiarze standardowym. Lubię patrzeć na ten wizerunek, powtarzać to co jest napisane: JEZU UFAM TOBIE, szczególnie gdy doświadczam spraw trudnych.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Stan świadomości
Jeżeli nie jesteś pewna, czy byłaś świadoma w tym momencie i w dodatku po chwili zasnęłaś, to podejrzewam, że nie miałaś pełnej świadomości tego, co się działo.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)