Ciągły lęk

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: Zebra » 2021-03-16, 14:49

1. a czyje?
Chodzi o to, że te myśli nie wywołujesz sobie sam lub, że sam je chcesz. Tylko przychodzą nie wiadomo kiedy i jak. A potem jak już ich nie chcesz, to dalej są. Nie odpuszczają.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: sądzony » 2021-03-16, 15:00

Zebra pisze: 2021-03-16, 14:49
1. a czyje?
Chodzi o to, że te myśli nie wywołujesz sobie sam lub, że sam je chcesz. Tylko przychodzą nie wiadomo kiedy i jak. A potem jak już ich nie chcesz, to dalej są. Nie odpuszczają.
Fakt, że nie wywołujesz ich świadomie nie oznacza, że nie są twoje.
W przeciwnym wypadku większość wynalazków, dzieł artystycznych, czy snów nie byłoby nasze.
Fakt, że jeżeli potrące kogoś samochodem nieświadomie nie oznacza, że to nie ja zrobiłem.

Myśli, które pojawiają się w naszej świadomości biorą się z nas.
Mamy sobie zarówno dobro jak i zło. Tacy jesteśmy. Zaprzeczanie swemu "cieniowi", karmi go.
Co z tego, że także zło jest w nas. ... ważne, by mu się nie poddawać; nie łapać się go.
Gdy nie ma się o co zaczepić - rozpuszcza się.

Wypieranie zła lub projektowanie go na innych jest najgorszym co możemy zrobić.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5204
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 821 times
Been thanked: 1379 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: abi » 2021-03-16, 16:05

to ze doswiadczamy leku oznacza ze mamy w sobie zlo???
przeciazenie psychiki raczej
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: Lunka » 2021-03-16, 20:04

Nawet nie zauważyłam, że ten wątek odżył. Wybaczcie ale nie będe sie wypowiadać. Mam zbyt słaba psychikę, zaraz znów się nakręcę i będzie gorzej.
Byłam u spowiedzi, przyjęłam Komunie Świętą, słucham spowiednika i powoli dochodzę do siebie. Zawierzam to wszystko Jezusowi. Nie mogę powiedzieć, że wszystko jest super. Ciągle coś się pojawia ale mam ufność w Naszym Panu i Zbawicielu, wiem że się mną opiekuje. Wiem też, że bez psychoterapii się nie obejdzie, bo mam zbyt dużo lęku w sobie w różnych dziedzinach.
Dziękuję za Wasze wypowiedzi. Nie dam rady wszystkiego przeanalizować, gdyż nie chce na nowo się nakręcać. Przepraszam muszę sobie jakoś z tym radzić.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: sądzony » 2021-03-16, 20:07

Lunka pisze: 2021-03-16, 20:04 (...) Zawierzam to wszystko Jezusowi.
(...) Wiem też, że bez psychoterapii się nie obejdzie, (...)
I to jest dojrzałe podejście.
Popieram w pełni.
:)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: Lunka » 2021-03-16, 20:09

Akt zawierzenia ojca Dolindo "Jezu, Ty się tym zajmij" jest w takich chwilach wspaniałą modlitwa 🙏

@sądzony piszesz, że wszystkie myśli są nasze. Może i tak ale część z nich jakaś z kosmosu i niechciana. W nerwicy i obsesjach to działa na zasadzie :"obym tylko nie pomyślała o tym" i oczywiście zaraz uruchamia się cała spirala... ~x(
Ostatnio zmieniony 2021-03-16, 20:27 przez Lunka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: Zebra » 2021-03-16, 22:10

działa na zasadzie :"obym tylko nie pomyślała o tym" i oczywiście zaraz uruchamia się cała spirala... ~x(
A jak już tak nie myślisz, żeby tylko nie myśleć to jednak myślisz a potem to już nie wiadomo czy się myślało bo chciało czy myślano i nie chciano.
#:-s

Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
abi pisze: 2021-03-16, 21:30 naprawde ksiadz egzorcysta mi powiedzial ze zaburzenie psychiczne to jedno a opetanie to drugie
To dobrze. Bo ja przez to wszystko już się przestraszyłam. :-s
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Daglezja
Przybysz
Przybysz
Posty: 11
Rejestracja: 16 mar 2021
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: Daglezja » 2021-03-17, 14:44

Lunka pisze: 2021-03-16, 20:04 Nawet nie zauważyłam, że ten wątek odżył. Wybaczcie ale nie będe sie wypowiadać. Mam zbyt słaba psychikę, zaraz znów się nakręcę i będzie gorzej.
Byłam u spowiedzi, przyjęłam Komunie Świętą, słucham spowiednika i powoli dochodzę do siebie. Zawierzam to wszystko Jezusowi. Nie mogę powiedzieć, że wszystko jest super. Ciągle coś się pojawia ale mam ufność w Naszym Panu i Zbawicielu, wiem że się mną opiekuje. Wiem też, że bez psychoterapii się nie obejdzie, bo mam zbyt dużo lęku w sobie w różnych dziedzinach.
Dziękuję za Wasze wypowiedzi. Nie dam rady wszystkiego przeanalizować, gdyż nie chce na nowo się nakręcać. Przepraszam muszę sobie jakoś z tym radzić.
Niech Cię Pan Jezus prowadzi. :) Polecam Cię w modlitwie św. Józefowi.

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: Lunka » 2021-03-17, 22:21

@Dezerter czy to już nie offtopy?
Bo ja założyłam ten temat dla uspokojenia moich myśli a tutaj nie chce karmić swojej nerwicy, bo rozmowa schodzi na dziwne tory. Nie wiem. Ja już nie nie czytam. ^#(^
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Ciągły lęk

Post autor: sądzony » 2021-03-17, 22:23

wybacz @Lunka
przepraszam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”