Zebra pisze: ↑2021-03-17, 12:22
Bóg sam wyznacza ile kto będzie żył. Czasem zdarza się, że życie trawa 10 minut a czasem 85 lat. Nie jesteśmy w stanie tego pojąć, czemu tak jest. Mówię, pojmuje tą logikę. Noworodek umiera z "czystą" kartą a taki 85 latek z mnóstwem błędów. I co dalej? Takie jest życie. Trzeba wierzyć, że w tym wszystkim jest sens Boży.
Zebro już kiedyś nawiązaliśmy do sensu Bożego, woli Bożej. Wolna wola leży w ramach woli Bożej, ale jej negatywne owoce wyboru grzechu już nie. A więc jeśli ktoś odbiera dziecku życie, narodzonemu, czy też nie, nie widzę tu pola dla Bożej woli. Jeśli chodzi o wolną wolę to nie Bóg decyduje o długości życia ofiary zabójstwa. A jeśli miałby, chciałbym zrozumieć na jakich zasadach.
Szkoda, że dopiero teraz znalazłem ten wątek. Wiem, że jest coś takiego jak wyszukiwarka, ale najgorsze jak wątek rodzi się w wątku, a do końca nie jest offtopem ponieważ nawiązuje do głównego tematu. Jestem na forum nie tak długo, pewnie za jakiś czas znowu znajdzie się zbłąkana owieczka, która będzie zadawać podobne pytania. Taka przypadłość każdego forum, ludzie widzą te same pytania i często przestają odpisywać, ponieważ pisali o tym wcześniej, niektórzy linkują do innych wątków, ale wątek nie do końca rozwiązuje wątpliwości i możemy odkopać temat (pewnie teraz), gdzie wielu nie przeczyta go od początku i później zadaje te same pytania. Świetny pomysł kiedyś podsunął nieobecny już od jakiegoś czasu sceptyczny o
think-tanku apologetycznym, świetnie jakby był w wersji elektronicznej, ponieważ pewnie wielu wierzących szuka podobnych odpowiedzi na pytania, które często są używane przez atakujących ateistów.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.