Wyprowadzanie psa

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Czarny » 2021-07-07, 18:03

Tak, tak to by było dobre.
Żeby tylko mama abi zaakceptowała to będzie bezpieczniej

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Jozek » 2021-07-07, 18:04

Nie przypuszczalem ze na forum zajdzie potrzeba wyjasniania treningow zwierzat i osprzetu do tego.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Czarny » 2021-07-07, 18:20

Ależ to nie trening Jozku.
Taka pomocna adekwatna do sytuacji rada

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5318
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 843 times
Been thanked: 1402 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: abi » 2021-07-07, 19:13

doczytałam tylko -": Należy zwrócić uwagę, że nie należy stosować obroży uzdowej ze smyczami elastycznymi z którymi opisana wyżej komunikacja człowiek - pies nie istnieje."
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Jozek » 2021-07-07, 20:28

abi pisze: 2021-07-07, 19:13 doczytałam tylko -": Należy zwrócić uwagę, że nie należy stosować obroży uzdowej ze smyczami elastycznymi z którymi opisana wyżej komunikacja człowiek - pies nie istnieje."
Oczywiscie ze jesli uzyjesz uprzaz na glowe, to nie potrzebna elastyczna smycz, juz chocby z tego wzgledu ze pies nie bedzie w stanie pociagnac wlasciciela. Elastyczna smycz to byla jedna z opcji na uprzaz barkowa psa i zwykla obroze. O to wlasnie chodzi z ta uprzeza na glowe. Pies ma czuc wyraznie co wlasciciel chce i gdzie pies ma isc.
To jest ze sie tak wyraze prowadzenie psa za morde, krotko i zwiezle.
Przypuszczam ze pies byl malo wyprowadzany na spacery i jak juz zostanie wziety na spacer to chce sie niemal wsciec by sobie pobiegac, dlatego tak ciagnie mocno.
Jak bedzie na spacerach czesciej i dluzej, to mu to nieco przejdzie, a uprzaz na glowe pomoze go uspokoic i nauczyc ze ma isc tam gdzie wlasciciel chce, a nie tam gdzie on chce.
Urzaz na barki to niech twoj barat zaklada psu jak idzie z nim na spacer, a uprzaz na glowe niech zaklada twoja mama.
Pies sie nauczy ze jak idzie z twoja mama to nie wolno mu ciagnac tam gdzie che, a wyzyc sie bedzie mogl jak bedzie na spacerze z twoim bratem.
Ostatnio zmieniony 2021-07-07, 20:38 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5318
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 843 times
Been thanked: 1402 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: abi » 2021-07-07, 20:37

jak pociągnęła w maju zeszłego roku to była jeszcze przed sterylka
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Jozek » 2021-07-07, 20:40

abi pisze: 2021-07-07, 20:37 jak pociągnęła w maju zeszłego roku to była jeszcze przed sterylka
Sterylizacja suczki niewiele daje, co najwyzej szybciej nabierze wagi takiej ze bedzie wygladala jakby miala sie szczenic. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5318
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 843 times
Been thanked: 1402 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: abi » 2021-07-07, 20:42

no to chociaż szczeniąt nie będzie miała ...co byśmy z nimi zrobili
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Jozek » 2021-07-07, 21:42

abi pisze: 2021-07-07, 20:42 no to chociaż szczeniąt nie będzie miała ...co byśmy z nimi zrobili
Z tego co widze w UK i europie to dzis raczej ciezko trafic na psa ktory bylby w stanie zrobic jakijkolwiek suce szczeniaki.
Mi po prostu szkoda tych psow, bo tak naprawde to juz nie sa psy, tylko jakies biegajace organizmy, bez jakigokolwiek charakteru.
Tak, wlasnie bez jakiegokolwiek charakteru, bo kastracja pozbawia zwierze wszelkich indywidualnych cech osobniczych i po prostu smiac mi sie chce jak niektorzy chwala swoje pieski, ze sa takie czy takie itp. itd. a one sa po prostu nijakie.
Wykastrowany facet, to juz nie jest mezszczyzna tylko eunuch, wykastrowany kon to juz nie ogier, tylko walach, wykastrowany kogut to juz nie kogut, tylko kaplon, itp. itd. To sa niemal ze inne zwierzeta, a jedynie cialo pozostaje pozornie takie samo. To sa zwierzeta bez jakiegokolwiek charakteru, wiec jakiekolwiek epitety wlascicieli opisujace charakter swojego wykastrowanego pupila, to totalne bzdury na resorach, wynikajace z wybujalej wyobrazni wlasciceli. Takiemu zwierzeciu pozostaja jedynie odruchy bezwarunkowe i fizjologiczne potrzeby., to sa niemal warzywa,
Jak konia wyscigowego wykastrowac, to juz nigdy nie wezmie udzialu w wyscigach, a nawet jakby go wystawic do wyscigu, to bedzie biegl na samym koncu, choc przed kastracja mogl wygrywac wiele wyscigow z rzedu.
W UK, to nawet wymyslili prawo ze jak ktos chce miec niekastrowanego psa, to musi pierw zdobyc licencje na to, i zdac egzaminy ze znajomosci psychiki zwierzat i umiejetnosci prowadzenia i radzenia sobie z wszelkimi dzialaniami takiego psa. W praktyce jest to to samo co licencja trenera.
Niewielu zawraca sobie tym glowe, tylko chca miec psa, wiec uwazaja ze kastracja to nic takiego.
Najciekawsze jest to ze niektorzy twierdza ze ich pies to pies obronny. ;) A mi trudno sie wtedy powstrzymac by nie parsknac smiechem, bo jeszcze w zyciu nie spotkalem sie z tym by wykastrowany pies byl psem obronnym. Ucieknie przy mocnym tupnieciu. ;) i z bezpiecznej odleglosci bedzie zawziecie szczekal. ;)
Ostatnio zmieniony 2021-07-07, 21:46 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Andej » 2021-07-07, 21:55

Mój pies obronnym nie jest. Ale, gdy uzna coś za zagrożenie, to reaguje. W szczególności, gdy ktoś szybko się zbliża. Zwłaszcza bezgłośnie nagle pojawia się tuż, koło mnie.
Weterynarz namawiał do kastracji twierdząc, że nie mam szans na opanowanie tego psa. Niestety, popełniłem wiele błędów, gdy szczenięciem był. Za mało mu czasu poświęcałem. Ale codziennie opuszczałem dom na ok. 11 h. A potrzebowałem jeszcze troszkę czasu na sen, jedzenie i jakie drobne roboty domowe.
Pies ciągnął. Wyrywał się, gdy go coś zaciekawiło. Postanowiłem kupić kolczatkę. Ale właściciel sklepu zaczął rozmowę. Spytał, że pies nie będzie poraniony. Powiedziałem, że znając jego siłę i zapalczywość, to na pewno tak. Że jest to prawdopodobne, że będzie się kaleczył i wyrywał. Doradził mi uprząż. Takie specjalne szelki, które zakładało się pod "pachy" przednich łap. Krzywdy nie robiły, ale sprawiały jakiś ból i dyskomfort, gdy się wyrywał. Po prostu wrzynały mu się w pachy. Paski były dość wąskie, ale koszulkach, które je pogrubiały. Wydaje mi się, że było to coś w rodzaju: https://www.zooplus.pl/shop/psy/smycz_o ... 7wQAvD_BwE (nie mam interesu w reklamie, jesli uważacie, że łamię w ten sposób Regulamin, to usuńcie link).
Innym sposobem są szekli lub obroże uzdowe (linku nie podaję, poda je wyszukiwarka).

Niektórzy doradzają obroże elektryczną. O ile jest to doskonały wynalazek uczący psa przychodzenia na wołanie, o tyle uważam, że do oduczania psa od wyrywania się nie jest to skuteczne. Bowiem, na wyzwolenie piśnięcia (nie używałem elektrowstrząsów) potrzeba ok. 1 sekundy, jeśli się trzyma palec na pilocie. (Najpierw aktywacja, potem wyzwolenie sygnału.) Ale skoro ludzie twierdzą, że to też skuteczne, to można spróbować. Ceny zaczynają się od ok. stówki. Najlepiej kupić jednokanałowy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Jozek » 2021-07-07, 22:26

Wszystkie te obroze i uprzeze a takze elektroniczne gadzety trzeba uzywac rozumnie, by psa nie oglupic jeszcze bardziej. Pies nico innaczej rozumie niz czlowiek i potrzeba troche znajomosci psychologii zwierzat by rozne gadzety wlasciwie wykozystac i nie szkodzic zwierzeciu.
Przede wszystkim zaden trening zwierzecia sie nie konczy i trwa caly czas, bo kazde nasze dzialanie musi byc takze temu podporzadkowane by nie zdezorientowac zwierzecia., nawet przypadkiem. Wazna jest stabilnosc w tym czego pies sie juz nauczyl i nie zmieniac tego.
Jesli chce sie psa nauczyc czegos nowego, to powinno sie to robic wykozystujac to co juz pies umie i rozumie.

To jest doosc ciekawy temat, a mnie doprowadzil do ukladania dzikich zwierza, a szczegolnie ptakow drapieznych.
W sokolnictwie, to wprawiony sokolnik w ciagu 2-3 tygodni ulozy dzikiego ptaka do polowania i ptak mimo ze bedzie nadal dziki, bo tu nie chodzi o oswojenie i udomowienie jak psa, bedzie wracal za kazdym razem.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5318
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 843 times
Been thanked: 1402 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: abi » 2022-02-27, 08:43

zadam moje pytanie w tym watku, chociaz nie dotyczy ono psa, tylko mojej mamy o ktorej tez tu byla mowa
wczoraj byla taka sytuacja - przyszlam do mamy z zakupami i pomoc sie jej kapac (ta reke po zlamaniu przez wyprowadzanie psa juz zawsze bedzie miala niesprawna)
akurat ona w wannie - telefon
odbieram. kuzynka dzwoni ze w nocy umarla ciocia (mamy siostra)
czy poboznie jest odmawiac jak tylko mama przyszla z lazienki litanie za zmarlych, czy bardziej poboznie byloby wspolnie oplakiwac i pocieszac mame? :(
Ostatnio zmieniony 2022-02-27, 08:46 przez abi, łącznie zmieniany 1 raz.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: konserwa » 2022-02-27, 09:30

Moznaby troche tego i troche tego.
przeciez musimy dalej zyc, a ci ktorzy odeszli niech pozostaja w pamieci.
Tak bym chyba to rozumial i wedlug tego postapil.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5318
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 843 times
Been thanked: 1402 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: abi » 2022-02-27, 09:34

teraz zadzwonila moja mama - w nocy na covid umarl jej brat - wiesiek.
nie chcial pojsc do szpitala, gdzie dopiero co ich siostra zmarla
prosze was o modlitwe za zmarlych marie i wieslawa :(
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Wyprowadzanie psa

Post autor: Czarny » 2022-02-27, 09:39

Pomodlę się w tych intencjach.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”