A czy tego kogoś da się usprawiedliwić?
Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Na siłę każdego pewnie jakoś można, ale są sprawy które przebaczyć jest wyjątkowo ciężko.
Ostatnio zmieniony 2021-10-26, 20:28 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Ja, by zrozumieć i zobaczyć w ojcu prawdziwego faceta potrzebowałem ponad 20 lat.
Uważałem, że to kim był wyrządziło mi krzywdę lecz tak naprawdę to ja większość rzeczy postrzegałem w niewłaściwy sposób.
Uważałem, że to kim był wyrządziło mi krzywdę lecz tak naprawdę to ja większość rzeczy postrzegałem w niewłaściwy sposób.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Gdzieś kiedyś słyszałem, że ponoć wszystko co nas złego w życiu spotyka dzieje się z naszej winy przez nasze niewłaściwe decyzje i wybory i , że tylko my końcem końców odpowiadamy za swoje cierpienie. Pewnie coś w tym jest i sam jestem sobie winien. Taki życiowy efekt domina.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Być może. Oczywiście nie ma co przesadzać. Bywa, że krzywdzą nas inni.Skaza pisze: ↑2021-10-26, 20:52 Gdzieś kiedyś słyszałem, że ponoć wszystko co nas złego w życiu spotyka dzieje się z naszej winy przez nasze niewłaściwe decyzje i wybory i , że tylko my końcem końców odpowiadamy za swoje cierpienie. Pewnie coś w tym jest i sam jestem sobie winien. Taki życiowy efekt domina.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Absolutnie nie wszystko jest z Twojej winy, ten pogląd nie ma również nic wspólnego z chrześcijaństwem. Sam Jezus zaprzeczył temu:Skaza pisze: ↑2021-10-26, 20:52 Gdzieś kiedyś słyszałem, że ponoć wszystko co nas złego w życiu spotyka dzieje się z naszej winy przez nasze niewłaściwe decyzje i wybory i , że tylko my końcem końców odpowiadamy za swoje cierpienie. Pewnie coś w tym jest i sam jestem sobie winien. Taki życiowy efekt domina.
1 przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. 2 Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: «Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym - on czy jego rodzice?» 3 Jezus odpowiedział: «Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale [stało się tak], aby się na nim objawiły sprawy Boże.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Rozumiem co macie na myśli, ale w tym akurat przypadku gdybym zachował się mądrzej i patrzył tylko sercem czuł sercem i się nim kierował nie dostałbym po głowie tak jak dostałem. W tym mam najwięcej żalu tylko do siebie i myślę, że mi się należało. Wszystko dzieje się podobno po coś , może oberwałbym jeszcze bardziej w przyszłości gdyby nie stało się to co się stało.
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
To nie jest prawda i to bardzo krzywdzące wobec kogoś kto zaznał zła.Skaza pisze: ↑2021-10-26, 20:52 Gdzieś kiedyś słyszałem, że ponoć wszystko co nas złego w życiu spotyka dzieje się z naszej winy przez nasze niewłaściwe decyzje i wybory i , że tylko my końcem końców odpowiadamy za swoje cierpienie. Pewnie coś w tym jest i sam jestem sobie winien. Taki życiowy efekt domina.
KAżda sprawa jest indywidualna. I nie można siebie obwiniać o brak przebaczenia. Okej, to zdrowe, ale nie na siłę. Jesteś człowiekiem i być może potrzeba czasu, rozmów, terapii może. Sam wiesz czy jesteś winien czy nie, nie można z góry tego zakłądać, bo ktoś to kiedyś gdzieś powiedział.
A rozmawiałeś o tym z jakaś mądrą osobą?
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Nie, o swoich sprawach uczuciowych nigdy z nikim nie rozmawiałem. Umiałem tylko ze swoją drugą połówką, ale w tej sytuacji jest to niemożliwe bo metoda "klin klinem" odpada. Muszę to wpierw jakoś przetrawić na własny rachunek.Ciekawa pisze: ↑2021-10-28, 20:09To nie jest prawda i to bardzo krzywdzące wobec kogoś kto zaznał zła.Skaza pisze: ↑2021-10-26, 20:52 Gdzieś kiedyś słyszałem, że ponoć wszystko co nas złego w życiu spotyka dzieje się z naszej winy przez nasze niewłaściwe decyzje i wybory i , że tylko my końcem końców odpowiadamy za swoje cierpienie. Pewnie coś w tym jest i sam jestem sobie winien. Taki życiowy efekt domina.
KAżda sprawa jest indywidualna. I nie można siebie obwiniać o brak przebaczenia. Okej, to zdrowe, ale nie na siłę. Jesteś człowiekiem i być może potrzeba czasu, rozmów, terapii może. Sam wiesz czy jesteś winien czy nie, nie można z góry tego zakłądać, bo ktoś to kiedyś gdzieś powiedział.
A rozmawiałeś o tym z jakaś mądrą osobą?
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
@Skaza z mojego doświadczenia, jak porozmawiasz z kimś mądrym w Twoim mniemaniu, będzie lepiej dla Twojej psychiki. Chyba że tak bardzo się obwiniasz że podświadomie chcesz sobie dokopać.
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Nie zawsze tak jest. Oczywiście zdarzy się ze z naszej winy ,ale wiesz czasem nie nadajemy z kims na tych samych falach i pojawia się odwrotny efekt .Skaza pisze: ↑2021-10-26, 20:52 Gdzieś kiedyś słyszałem, że ponoć wszystko co nas złego w życiu spotyka dzieje się z naszej winy przez nasze niewłaściwe decyzje i wybory i , że tylko my końcem końców odpowiadamy za swoje cierpienie. Pewnie coś w tym jest i sam jestem sobie winien. Taki życiowy efekt domina.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Pewnie masz rację i to by mi pomogło, ale póki co nie dałbym rady zebrać się na taką rozmowę. W tym, że chce się trochę sam ukarać jest sporo racji.
Chciałbym spoważnieć, zmądrzeć i wyzbyć się zupełnie naiwności w przyszłej relacji, ale sam nie wiem czy to właściwie możliwe przez moją wrodzoną naturę widzenia wszystkiego co dotyczy uczuć w pozytywnym świetle.
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Jest możliwe być realistą. Mi na przykład pomogła książka : Kobiety które kochają za bardzo. Może analogicznie podobnie jest u mężczyzn.Skaza pisze: ↑2021-10-28, 20:58Pewnie masz rację i to by mi pomogło, ale póki co nie dałbym rady zebrać się na taką rozmowę. W tym, że chce się trochę sam ukarać jest sporo racji.
Chciałbym spoważnieć, zmądrzeć i wyzbyć się zupełnie naiwności w przyszłej relacji, ale sam nie wiem czy to właściwie możliwe przez moją wrodzoną naturę widzenia wszystkiego co dotyczy uczuć w pozytywnym świetle.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Mam nadzieję, że możliwe jest bycie realistą i zarazem nie utracenie swojej wiodącej cechy ... oby.Ciekawa pisze: ↑2021-10-29, 08:34Jest możliwe być realistą. Mi na przykład pomogła książka : Kobiety które kochają za bardzo. Może analogicznie podobnie jest u mężczyzn.Skaza pisze: ↑2021-10-28, 20:58Pewnie masz rację i to by mi pomogło, ale póki co nie dałbym rady zebrać się na taką rozmowę. W tym, że chce się trochę sam ukarać jest sporo racji.
Chciałbym spoważnieć, zmądrzeć i wyzbyć się zupełnie naiwności w przyszłej relacji, ale sam nie wiem czy to właściwie możliwe przez moją wrodzoną naturę widzenia wszystkiego co dotyczy uczuć w pozytywnym świetle.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Czy umiecie wybaczać/zapomnieć ?
Nie wiem czy jest możliwe. Mamy podobne charaktery, tak mi się wydaje. Kiedyś próbowałam być bardziej jak mąż twardo stąpającą po ziemi, bardzo szybko przekonałam się, że zaczyna znikać moje "ja". I tak sporo się zmieniłam i nie jestem w stanie tego cofnąć. Średnio jestem zadowolona z niektórych nowych cech
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42