Co sądzicie o noszeniu biżuterii z symbolami katolickimi?

[abigail]

duza pokusa nosić medalik pod ubraniem...

[Jozek]

Bo medalik nie jest na pokaz.
Ja nosze taki ktory ksztaltem przypomina blache identyfikacyjna zolnierzy i do tego krzyzyk.

[Magnolia]

Powstał nowy pomysł na wykorzystanie stania w korkach na modlitwę różańcową.
Pewien Pan wymyślił różaniec na kierownicę, aby obie ręce trzymać na kierownicy, a jednocześnie odmierzać kolejne zdrowaśki.
Jak myślicie, przyjmie się? Podoba Wam się taki pomysł?
A może bez wahania zamówicie od razu?

[Andej]

Na pewno lepsze to niż różaniec dyndający na lusterku. Czy jednak nie przeszkadza, gdy manewr szybki wykonać trza?
Osobiście pochwalając pomysł jednocześnie wyrażam obawę dotyczącą umieszczania czegokolwiek na kierownicy.

Ciekawe, czy pomysł się przyjmie. Jak czytałem kiedyś, bardzo różni się zachowanie kobiet i mężczyzn w korku. Faceci się denerwują, wychodzą z siebie - różaniec przydałby się do uspokojenia. A kobiety spokojnie, bo zawsze mają jakieś zajęcie - a to sprawdzić brew, poprawić rzęsy lub makijaż,. Czy zamiast tego sięgną po różaniec?

Wydaje mi się, że każdy musi sam ocenić, czy większą przeszkodą jest coś dodatkowego na kierownicy, czy przeważa zachęta do modlitwy? I ogólnie, czy jest to zgodne z przepisami drogowymi?

A może zaproponujesz własną formę różańca dla kierowców? Może nie na kierownicę, ale na nadgarstek lub palec? Może coś małego, skromnego i pięknego w swojej prostocie? Koraliki lubią być nanizane na dobry cel.

[abigail]

czy tylko mi różaniec na lusterku kojarzy sie z amuletem którego nigdy i tak nikt nie odmawia?

[Andej]

czy tylko mi różaniec na lusterku kojarzy sie z amuletem którego nigdy i tak nikt nie odmawia?

Taka jest rzeczywistość.

[abigail]

a czy ksieza - kierowcy maja różaniec na lusterku ? ktos wie?
widzialam tylko ze maja "chrześcijańska rybę" na masce

[Andej]

A jeśli tak, to co?
Czy wszyscy z nich są "wędkarzami"?
Ja też mam rybę na kufrze, ale niestety nie zawsze o niej pamiętam i czasem noga opadnie na pedał (sorry: gej) gazu.

[Czarny]

a czy ksieza - kierowcy maja różaniec na lusterku ? ktos wie?
widzialam tylko ze maja "chrześcijańska rybę" na masce

Znam jednego co miał zawsze.
Ale widziałem go siedem lat temu, to trudno powiedzieć czy dalej ma zawieszony różaniec.
Ale skojarzenie z amuletem też mi się nasuwa.
Edit
Poprawiałem paskudnego orta który mi słownik z tela zrobił i sobie przypomniałem, że znalem jeszcze jednego ze trzydzieści lat wstecz, gdy w Odnowie bylem.
Tyle że ów ksiądz zdejmował różaniec, nie wiem czy zawsze bo dwa razy z nim jechałem.

[abigail]

ja nie mam ryby ze wzgledu na męża
za to wewnatrz mam plakietkę ze św krzysztofem

[Andej]

Jeśli jeno ozdobą, to tak. Jeśli służy do modlitwy, to nie. Która z ról ważniejsza?

[Jednax]

Że niby jemu przeszkadza? To se naklej: Dotyczy kobity.

[abigail]

naprawdę mężowi ateiscie trzeba robic na zlosc? wole jezdzic bez ryb

[Andej]

Nikomu na złość. Smutna sytuacja, gdy sprawa tak się ma. Ale czy na prawdę musisz ukrywać? Przecież mąż widzi. I toleruje.
Czy na pewno jest ateistą, a nie agnostykiem?

[Czarny]

My z żoną katolicy i nigdy nie mieliśmy ryby na aucie. Czy to jakiś defekt?