Co robię źle?
Re: Co robię źle?
Odnośnie pracy w budżtówce to miałam odpowiednie kwalifikacje a nawet wyższe. Nie oszukujmy się same kwalifikacje nie wystarczą i nie mówię o jakiejś protekcji tylko o dobrej opinii wysawionej przez osobę z którą kiedyś pracowałam. To chyba nie grzech. Odnośnie pracy, to praca jest - tylko jak napisałam mam specjaliśtyczne wykształcenie, duże doświadczenie i niestety większość uważa, że są to za wysokie kwalifikacje jak do sklepu. I nawet na rozmowę nie poproszą.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1967
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 431 times
Re: Co robię źle?
Może tak być jak piszesz. Tylko ty wiesz czy intencja w załatwianiu tej pracy była czysta. No i Bóg.
Wiesz kiedy u mnie zaczęły układać się sprawy zawodowe? Kiedy postawiłem ponad nimi sprawy serca. Miałem bardzo ryzykowną sytuację finansowo i też zastanawiałem się co dalej. Zbiegło się to u mnie w czasie z rozbudzeniem wiary. Kontemplowałem więc najgłębsze potrzeby mojego serca do spóły z Jezusem i wyszło mi że są tam niezałatwione sprawy rodzinne, kłamstwa, grzechy, traumy, które wymagały działania... głównie rozmów z ludźmi. Gdy szedłem w tą najważniejszą stronę reszta ułożyła się sama.
Wiesz kiedy u mnie zaczęły układać się sprawy zawodowe? Kiedy postawiłem ponad nimi sprawy serca. Miałem bardzo ryzykowną sytuację finansowo i też zastanawiałem się co dalej. Zbiegło się to u mnie w czasie z rozbudzeniem wiary. Kontemplowałem więc najgłębsze potrzeby mojego serca do spóły z Jezusem i wyszło mi że są tam niezałatwione sprawy rodzinne, kłamstwa, grzechy, traumy, które wymagały działania... głównie rozmów z ludźmi. Gdy szedłem w tą najważniejszą stronę reszta ułożyła się sama.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14974
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Co robię źle?
Bardzo cenny przykład własny Praktyku, podobnie sprawę widzi Mikołaj Kapusta, on to nazywa, że nie oddałeś wszystkich dziedzin życia Bogu - np ja tak mam - tak kochani Dezerter jest grzeszny i daleko mu do doskonałości. Ale trza się starać. Mikołaj radzi, by oddać/podporządkować przynajmniej jedną, ale ważną sferę waszego/naszego życia Bogu, by to była duża ofiara (bolesna, albo ważna dla mnie) , wówczas Pan widząc ten gest odpowiada błogosławieństwem, charyzmatem, uzdrowieniem, czy co tam uważa za dobre dla nas.
W ciągu miesiąca (czyli od stycznia) dostaniesz Emma pracę - tylko zadziałaj i idź do firmy. - jakem Dezerter!
czas START- ja w Ciebie wierzę, Jahwe też, więc dasz radę
W ciągu miesiąca (czyli od stycznia) dostaniesz Emma pracę - tylko zadziałaj i idź do firmy. - jakem Dezerter!
czas START- ja w Ciebie wierzę, Jahwe też, więc dasz radę
Ostatnio zmieniony 2018-11-27, 22:34 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Co robię źle?
Tak zdałam sobie sprawę, że chyba mam jednak postawę roszczeniową. Dużo w życiu przeszłam to prawda. Staram się sobie radzić, nie boję się ciężkiej pracy, nie narzekam dopóki jest w miarę dobrze tzn. dopóki mogę sama to ogarnąć. Ale jak już nie radze sobie, to zaczynam bardzo się modlić a potem mam pretensje do wszystkich, do świata, ludzi, Boga. Tracę głowę i czekam na mannę z nieba.
A tak na marginesie odnośnie bezpośrednich wizyt w firmach to niestety w związku z RODO juz nie można zostawić CV. Trzeba trafić żeby aktualnie rekrutowali.
Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Szczęść Boże
A tak na marginesie odnośnie bezpośrednich wizyt w firmach to niestety w związku z RODO juz nie można zostawić CV. Trzeba trafić żeby aktualnie rekrutowali.
Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Szczęść Boże