Co robię źle?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Emma

Re: Co robię źle?

Post autor: Emma » 2018-11-26, 13:41

Odnośnie pracy w budżtówce to miałam odpowiednie kwalifikacje a nawet wyższe. Nie oszukujmy się same kwalifikacje nie wystarczą i nie mówię o jakiejś protekcji tylko o dobrej opinii wysawionej przez osobę z którą kiedyś pracowałam. To chyba nie grzech. Odnośnie pracy, to praca jest - tylko jak napisałam mam specjaliśtyczne wykształcenie, duże doświadczenie i niestety większość uważa, że są to za wysokie kwalifikacje jak do sklepu. I nawet na rozmowę nie poproszą.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Co robię źle?

Post autor: Praktyk » 2018-11-26, 20:15

Może tak być jak piszesz. Tylko ty wiesz czy intencja w załatwianiu tej pracy była czysta. No i Bóg.

Wiesz kiedy u mnie zaczęły układać się sprawy zawodowe? Kiedy postawiłem ponad nimi sprawy serca. Miałem bardzo ryzykowną sytuację finansowo i też zastanawiałem się co dalej. Zbiegło się to u mnie w czasie z rozbudzeniem wiary. Kontemplowałem więc najgłębsze potrzeby mojego serca do spóły z Jezusem i wyszło mi że są tam niezałatwione sprawy rodzinne, kłamstwa, grzechy, traumy, które wymagały działania... głównie rozmów z ludźmi. Gdy szedłem w tą najważniejszą stronę reszta ułożyła się sama.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Co robię źle?

Post autor: Dezerter » 2018-11-27, 22:32

Bardzo cenny przykład własny Praktyku, podobnie sprawę widzi Mikołaj Kapusta, on to nazywa, że nie oddałeś wszystkich dziedzin życia Bogu - np ja tak mam - tak kochani Dezerter jest grzeszny i daleko mu do doskonałości. Ale trza się starać. Mikołaj radzi, by oddać/podporządkować przynajmniej jedną, ale ważną sferę waszego/naszego życia Bogu, by to była duża ofiara (bolesna, albo ważna dla mnie) , wówczas Pan widząc ten gest odpowiada błogosławieństwem, charyzmatem, uzdrowieniem, czy co tam uważa za dobre dla nas.
W ciągu miesiąca (czyli od stycznia) dostaniesz Emma pracę - tylko zadziałaj i idź do firmy. - jakem Dezerter!
czas START- ja w Ciebie wierzę, Jahwe też, więc dasz radę :ymhug: :!:
Ostatnio zmieniony 2018-11-27, 22:34 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Emma

Re: Co robię źle?

Post autor: Emma » 2018-11-28, 13:46

Tak zdałam sobie sprawę, że chyba mam jednak postawę roszczeniową. Dużo w życiu przeszłam to prawda. Staram się sobie radzić, nie boję się ciężkiej pracy, nie narzekam dopóki jest w miarę dobrze tzn. dopóki mogę sama to ogarnąć. Ale jak już nie radze sobie, to zaczynam bardzo się modlić a potem mam pretensje do wszystkich, do świata, ludzi, Boga. Tracę głowę i czekam na mannę z nieba.
A tak na marginesie odnośnie bezpośrednich wizyt w firmach to niestety w związku z RODO juz nie można zostawić CV. Trzeba trafić żeby aktualnie rekrutowali.
Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Szczęść Boże

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”