Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Andej » 2019-02-22, 10:22

Czuję, że moja postawa jest niepełna. Nie jestem gorący. A nie chcę być zimny.
Staram się iść w kierunku wyznaczonym przez Jezusa. Ale chcę iść tam cały. Z ciałem i duszą. Z przekonaniem, rozumem, wiarą, uczuciami i emocjami. Emocjami w sensie sprzężenia zwrotnego. Nie spektakularnymi objawieniami. Ale poczuciem właściwej postawy, zachowania. Z samooceną, że idę właściwą drogą.
Dlatego drążę rolę uczuć, rozumu, emocji itp. w drodze wiary. Nie chcę niczego izolować.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

mondfa

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: mondfa » 2019-02-22, 12:51

Nie wymyślaj już Andej. 😁

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Andej » 2019-02-22, 13:52

Nikomu nie wymyślałem.
Ale chcę sobie poukładać w głowie.
Dla Was to jasne i proste, a mnie męczy. Ale skoro wolicie pozostawić moje problemy tylko mi, to niech tak będzie. Może kiedyś znajdę klucz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-22, 14:26

Nie obrażaj się Andeju. Wydaje mi się po prostu, że Mondfa miała na mysli to, że w gruncie rzeczy zastanawiasz się nad definicjami jak nazwać to, jak powinieneś iść, ale - pomijając nazwy - wiesz co robić.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Praktyk » 2019-02-22, 14:33

Andeju. Ja Cię nie zostawię :) Co tylko będę mógł to opowiem.

Uczucia z wiary biorą się u mnie nie z jej rozumienia, tylko z jej używania. Z robienia tego czego bez Boga bym nie zrobił.

Miałem parę takich rzeczy, których się bałem całe życie, niewypowiedziane prawdy, nie zadane pytania. Były zaszyte w przeszłości i właściwie pogrzebane. Do czasu aż pojawiła się w moim życiu wiara. I pogoniła mnie do tych tematów.

Czy jak spojrzysz na całe swoje życie, czy jest coś co od razu wiesz, że chciałbyś naprawić ?
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Andej » 2019-02-22, 16:34

Czyli doznawałeś raczej negatywnych uczuć. A przecież były i pozytywne. Mniej ważne?

Patrząc na życie, nie chcę skupiać się na błędach. Jednak to czynię. Każdego dnia jest coś, co mogłem lepiej. Każdego dnia mogę coś lepiej niż wczoraj. Ale to jest gonienie ideału. Odległego ideału.

Sądzę, że każdy myślący człowiek wie, że chce swe życie naprawić.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Viridiana » 2019-02-22, 21:14

Praktyk pisze: 2019-02-22, 14:33 Uczucia z wiary biorą się u mnie nie z jej rozumienia, tylko z jej używania.
O to to!
W ogóle tak się zastanawiam: gdy w tytule wątku autor pyta "Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?" to pod jakim kątem? O jakim wpływie na zbawienie konkretnie mówimy?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Andej » 2019-02-22, 22:39

O roli uczuć odniesionych do Stwórcy. Np. wdzięczności.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Praktyk » 2019-02-23, 19:23

Andej pisze: 2019-02-22, 16:34 Czyli doznawałeś raczej negatywnych uczuć. A przecież były i pozytywne. Mniej ważne?
Mniej ważne, bo ja je uważałem za mniej ważne. W naszym wnętrzu nie działa obiektywizm. Wszystko jest subiektywne.
Patrząc na życie, nie chcę skupiać się na błędach. Jednak to czynię. Każdego dnia jest coś, co mogłem lepiej. Każdego dnia mogę coś lepiej niż wczoraj. Ale to jest gonienie ideału. Odległego ideału.
Przecież my, jako chrześcijanie, nie mamy za zadanie gonić ideału. Mamy zaufać. To nie my mamy zbawić świat. Mamy być zbawieni.
Nie mamy chcieć być święci. Mamy żyć w prawdzie i wierzyć, że wszystko idzie w dobrą stronę.
Sądzę, że każdy myślący człowiek wie, że chce swe życie naprawić.
I na czym stoisz w tym temacie ?
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Andej » 2019-02-23, 20:15

Praktyk pisze: 2019-02-23, 19:23 ... Przecież my, jako chrześcijanie, nie mamy za zadanie gonić ideału. Mamy zaufać. To nie my mamy zbawić świat. Mamy być zbawieni.
Nie mamy chcieć być święci. Mamy żyć w prawdzie i wierzyć, że wszystko idzie w dobrą stronę. ...
Czy masz pewność, że nie powinniśmy naśladować Jezusa?
Czy jesteś przekonany, że nie mamy zbawiać (pomagać w zbawieniu) świata?
Dlaczego nie mamy być święci, tj. dążyć do świętości?
Czy wiara w to, że wszystko idzie w dobrą stronę usprawiedliwia nasze błędy i grzechy?
Praktyk pisze: 2019-02-23, 19:23 ...
Sądzę, że każdy myślący człowiek wie, że chce swe życie naprawić.
I na czym stoisz w tym temacie ?
Czy możesz jaśniej? Zupełnie nie wiem, co masz na myśli. Odpowiedziałem na Twoje pytanie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Praktyk » 2019-02-24, 16:56

Andej pisze: 2019-02-23, 20:15 Czy masz pewność, że nie powinniśmy naśladować Jezusa?
Czy brać przykład z Jezusa? Pewnie, to dobry przykład.
Wchłaniać Jego nauki ? Oczywiście.
Żyć gonitwą za byciem jak On ? Nie sądzę.
Co konkretnie chciałbyś robić jak Jezus ?
Czy jesteś przekonany, że nie mamy zbawiać (pomagać w zbawieniu) świata?
A masz na to siłę ? Ja z własnymi demonami sam sobie nie poradziłem a co dopiero z całym światem.
Dopiero gdy mam Go blisko mam więcej siły.
Dlaczego nie mamy być święci, tj. dążyć do świętości?
Możemy być święci. Po zbawieniu o ile się nie mylę wszyscy są święci.
Nie powinniśmy próbować "zasłużyć " na bycie świętym i napędzać życia taką intencją. W tym nie chodzi o zasługi i doskonałość. Powinniśmy pozwolić na ratunek i oczyszczenie.
Czy wiara w to, że wszystko idzie w dobrą stronę usprawiedliwia nasze błędy i grzechy?
Na pewno nie chodziło mi o taki model w którym robimy co chcemy i czekamy na zbawienie bo i tak będzie dobrze.
Powinniśmy tak postępować, żeby nie bać się prawdy o swoim życiu.
Jeśli zgrzeszylibyśmy z premedytacją, w pełnej wierze w Boga, to dość trudno było by w sobie znaleźć żal i skruchę potrzebną do pojednania z nim ( chociaż może to wykonalne ).
Większość grzechów bierze się na szczęście z niewiedzy i zwiedzenia w stanie braku wiary. A te są łatwiejsze do oczyszczenia.
Praktyk pisze: 2019-02-23, 19:23 I na czym stoisz w tym temacie ?
Czy możesz jaśniej? Zupełnie nie wiem, co masz na myśli. Odpowiedziałem na Twoje pytanie.
Napisałeś, że każdy myślący człowiek chce naprawić swoje życie. Pytam więc jak idzie Tobie w tej drodze do naprawy :)
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Andej » 2019-02-24, 17:04

Praktyk pisze: 2019-02-24, 16:56 ...
Co konkretnie chciałbyś robić jak Jezus ?
...
A masz na to siłę ? Ja z własnymi demonami sam sobie nie poradziłem a co dopiero z całym światem.
Dopiero gdy mam Go blisko mam więcej siły.
...
Możemy być święci. Po zbawieniu o ile się nie mylę wszyscy są święci.
Nie powinniśmy próbować "zasłużyć " na bycie świętym i napędzać życia taką intencją. W tym nie chodzi o zasługi i doskonałość. Powinniśmy pozwolić na ratunek i oczyszczenie.
...
Większość grzechów bierze się na szczęście z niewiedzy ...
...
Napisałeś, że każdy myślący człowiek chce naprawić swoje życie. Pytam więc jak idzie Tobie w tej drodze do naprawy :)
Sukcesywnie:

Wypełniać wolę Bożą,
...
Nie trzeba mieć siły, tylko trzeba chcieć. Nie chodzi o totalne zwycięstwo, ale pracę na sobą.
...
Świętym być, to znaczy doskonałym. Ale mamy dążyć do świętości, a nie być świętymi. Przynajmniej tu, na ziemi.
...
Powolnie i opornie. Dużo wolniej, niż powinno.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Praktyk » 2019-02-24, 17:26

Andej pisze: 2019-02-24, 17:04 Wypełniać wolę Bożą,
...
Nie trzeba mieć siły, tylko trzeba chcieć. Nie chodzi o totalne zwycięstwo, ale pracę na sobą.
...
Świętym być, to znaczy doskonałym. Ale mamy dążyć do świętości, a nie być świętymi. Przynajmniej tu, na ziemi.
...
Powolnie i opornie. Dużo wolniej, niż powinno.
Myślę, że dążenie do świętości, chęć bycia doskonałym, skutecznie blokuje rozpoznawanie woli Bożej.
Blokuje dlatego, że rdzeniem takiego myślenia jest "JA". Ja muszę, ja chcę, ja, ja, ja.
Trzeba sobie odpuścić doskonałość, żeby przyjąć to co Bóg nam wskaże.

Trzeba ufać tu i teraz i nie myśleć o efektach.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

mondfa

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: mondfa » 2019-02-25, 08:19

Niezgodne się ze stwierdzeniem, że dążenie do świętości blokuje rozpoznawanie woli. :) chyba, że mamy inną definicję tegoż zjawiska :)
Świętość to świętość.
Doskonałość to doskonałość. I ta owszem, może być skupiona na ja ja i ja. :)
Ale nie świętość...

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy uczucia są potrzebne do zbawienia?

Post autor: Andej » 2019-02-25, 09:38

Praktyk pisze: 2019-02-24, 17:26... Myślę, że dążenie do świętości, chęć bycia doskonałym, skutecznie blokuje rozpoznawanie woli Bożej.
Blokuje dlatego, że rdzeniem takiego myślenia jest "JA". Ja muszę, ja chcę, ja, ja, ja.
Trzeba sobie odpuścić doskonałość, żeby przyjąć to co Bóg nam wskaże.

Trzeba ufać tu i teraz i nie myśleć o efektach.
* Dążenie do świętości otwiera umysł człowieka na wolę bożą. Prowadzi do umiejętności jej odczytywanie i wypełniania. "Bądź wola Twoja" - to prośba o świętość. Naszą i naszych bliźnich.
* Koncentrowanie się na sobie samym rzeczywiście ogranicza. A dążenie do świętości jest koncentrowaniem się na Bogu. Dlatego jest drogą ku świętości.
* Doskonałość tkwi w pokornym wypełnianiu woli bożej. Nigdy nie można odpuszczać sobie doskonałości. Ona jest jak latarnia morska, odległy punkt orientacyjny. Wskazuje kierunek działań, drogę do Boga.
* Trzeba ufać Bogu - to pewne. I trzeba brać pod uwagę efekty. Analizować je. Czy są dobrymi owocami. Czy zbliżają do Boga. Jeśli owoce dobre, to znaczy, że wybrana droga dobra. Jeśli oceniając efekty uznamy, że oddalają id Boga, to sygnał aby natychmiast zawrócić. Dlatego trzeba myśleć o efektach. Popatrz na efekty życia JPII czy Matki Teresy. Jak ich wiele i jak pociągają innych do Boga.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”