Wykonawczyni tego monodramu: https://1drv.ms/u/s!AimLgrO33XuRaK5OiEU ... k?e=qltWrP
stojąc przed trybunałem Chrystusa zrozumiałam 3 rzeczy:
✔ tak naprawdę liczy się tylko to, co Jezus o nas pomyśli; tylko ta jedna opinia;
✔ najbardziej opłaca się inwestować w ludzi, ponieważ każdy jest bezcenny;
✔ „stąd” wszystko wygląda inaczej - bo widać głębiej i widać szerzej.
---
BARDZO ZACHĘCAM do wysłuchania tego nagrania! (niestety na razie tylko w wersji audio; widziałem je podczas pewnej transmisji, ale to nagranie nie jest na razie dostępne; może kiedyś - zabiega o to wykonawczyni: kwestia praw autorskich i profesjonalnego nagrania).
"Twarzą w twarz" - monodram
Re: "Twarzą w twarz" - monodram
Założyłem ten temat, to mam pytanie... - czy ktoś odsłuchał wskazane nagranie? (jeśli tak, to poproszę o zdanie komentarza)
Re: "Twarzą w twarz" - monodram
W swoim życiu słyszałem setki wykładów,kazań,w słownictwie konfesyjnym homilii,i jak dla mnie jest to jedno z takich kazań.
Wypowiedzianym z przejęciem,uczuciem.
Wtedy,gdy przybierze formę wystąpienia teatralnego,ma atut w postaci zaangażowania nie tyle,tylko słuchu,co i wzroku.
Wiem jednak,ze niektórzy ewangeliści w swoich kazaniach grali całymi sobą.
Angażowali ciało,innych.
Tu pewnie jest podobnie.
Wypowiedzianym z przejęciem,uczuciem.
Wtedy,gdy przybierze formę wystąpienia teatralnego,ma atut w postaci zaangażowania nie tyle,tylko słuchu,co i wzroku.
Wiem jednak,ze niektórzy ewangeliści w swoich kazaniach grali całymi sobą.
Angażowali ciało,innych.
Tu pewnie jest podobnie.
Re: "Twarzą w twarz" - monodram
Może kiedyś wideo będzie dostępne (miałem to szczęście, że widziałem ten spektakl) - i jest tak, jak piszesz: wykonawczyni aktorską grą podniosła całość przekazu!robbo1 pisze: ↑2019-07-28, 15:46 W swoim życiu słyszałem setki wykładów,kazań,w słownictwie konfesyjnym homilii,i jak dla mnie jest to jedno z takich kazań.
Wypowiedzianym z przejęciem,uczuciem.
Wtedy,gdy przybierze formę wystąpienia teatralnego,ma atut w postaci zaangażowania nie tyle,tylko słuchu,co i wzroku.
Wiem jednak,ze niektórzy ewangeliści w swoich kazaniach grali całymi sobą.
Angażowali ciało,innych.
Tu pewnie jest podobnie.