Duchowość karmelitańska

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Kasia

Duchowość karmelitańska

Post autor: Kasia » 2019-08-01, 12:10

Noszę szkaplerz karmelitański od roku i nadal nie wiem, jak rozumieć jeden z obowiązków noszących szkaplerz, a mianowicie życie duchem i misją Zakonu Karmelitańskiego (z uwzględnieniem mojego powołania). Nie wiem, co to znaczy w praktyce. Czy chodzi o modlitwy do Matki Bożej (odmawiam je), czy może o to, że mam modlić się także własnymi słowami (na tym chyba polega modlitwa myślna w Karmelu)? Proszę o wyjaśnienie.
Ostatnio zmieniony 2019-08-01, 12:11 przez Kasia, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Magnolia » 2019-08-01, 17:08

@Efezjan powinien pomóc, też nosi szkaplerz, ale na forum nie bywa codziennie, trzeba cierpliwości.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 15 kwie 2017
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 238 times

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Efezjan » 2019-08-01, 20:13

Duchowość karmelitańska to przede wszystkim modlitwa myślna wg świętej Teresy od Jezusa - 'Twierdza wewnętrzna'. Poza tym wyzbycie się tego wszystkiego, co mnie od Boga oddziela, wszelkich przywiązań, pobożności pełnej błyskotek, to życie skromne - nie znaczy biednie, ale tak, by nie ulegać tym, co wzbudzają w nas sztuczne potrzeby posiadania czegoś, to wreszcie płonięcie Bożą miłością. A życie w świecie jako karmelita trzeciego zakonu i rozpoznanie powołania: rób to, do czego masz zdolności. Ja wybieram się na studia podyplomowe, bo praca, jaką mam nie jest moim powołaniem - owszem lubię ją, lubię ludzi, z którym pracuję, ale jestem powołany do czegoś innego - do nauczania, co zawsze lubiłem robić. To tak pokrótce.

Przy okazji: jak idzie czytanie Biblii?
Wstąpienie do świeckiego Karmelu: 21.09.2019 /Tomasz od Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego OCDS/

Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Boga Zastępów 1Krl 19,10

Kasia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Kasia » 2019-08-01, 21:37

Efezjan pisze: 2019-08-01, 20:13 Duchowość karmelitańska to przede wszystkim modlitwa myślna wg świętej Teresy od Jezusa - 'Twierdza wewnętrzna'.
Chyba jeszcze dużo czasu minie, zanim sięgnę po tę książkę, o ile w ogóle to zrobię. Podobno jest trudna. Spotkałam się też z opinią, jakoby św. Teresa przedstawiała kobiety jako istoty słabiej myślące od mężczyzn, czy to prawda? Zresztą, s. Faustyna (budująca swoją duchowość raczej na fundamentach jezuickich) też twierdziła, że kobietom trudniej roztrząsać pewne kwestie...
Efezjan pisze: 2019-08-01, 20:13 Poza tym wyzbycie się tego wszystkiego, co mnie od Boga oddziela, wszelkich przywiązań, pobożności pełnej błyskotek, to życie skromne - nie znaczy biednie, ale tak, by nie ulegać tym, co wzbudzają w nas sztuczne potrzeby posiadania czegoś, to wreszcie płonięcie Bożą miłością.
Nie wiem, co to znaczy wyzbycie się wszelkich przywiązań; podobne stwierdzenia niepokoiły mnie w Dzienniczku św. Faustyny. Same siostry karmelitanki żyją ze sobą w harmonii, z tego, co kiedyś czytałam, wynikało, że św. Teresa chciała, by siostry były dla siebie przyjaciółkami. Wyzbycie się przywiązań kojarzy mi się z jakąś niezdrową buddyjską filozofią. Jeśli nie jesteśmy do czegoś przywiązani, to nam na tym nie zależy, jeśli nie zależy – to znaczy, że nie kochamy, prawda?

I czym jest pobożność pełna błyskotek? Czy jeśli lubię modlić się piosenkami z gitarą, to według duchowości karmelitańskiej jest to złe, niedoskonałe? A jeżeli nie mam nic przeciwko objawieniom, a wręcz przeciwnie, uważam je za ważny dodatek do wiary, to także jestem daleko od duchowości karmelitańskiej, bo św. Jan od Krzyża zalecał, aby odrzucać objawienia jako element początkowych etapów zjednoczenia z Panem Bogiem?

Swoją drogą, dlaczego Karmel nie przywiązuje wagi do adoracji Najświętszego Sakramentu?

Co kryje się pod zagadkowym pojęciem „płonąć Bożą miłością”? Ofiarować wszystko Panu Bogu?

Nie jestem świecką karmelitanką. Przyjęłam szkaplerz ze względu na chęć umocnienia więzi z Maryją. Tymczasem wychodzi na to, że do duchowości karmelitańskiej mi daleko, bo lubię adorację, proste piosenki i wierzę w objawienia. Chociaż jedno muszę przyznać – coś mnie urzeka w siostrach karmelitankach bosych. Bardzo lubię oglądać o nich filmy. Wszystko tam jest piękne. Tylko adoracji brak...

https://karmel.elk.pl/multimedia/nie-zyje-w-sobie.html
Zachęcam każdego, aby obejrzał ten film w wolnej chwili.
Efezjan pisze: 2019-08-01, 20:13 Przy okazji: jak idzie czytanie Biblii?
Czytanie Biblii idzie dobrze, choć ostatnio dopadł mnie mały kryzys – mam duże problemy z koncentracją; zbyt wiele w moim życiu ostatnio internetu i krótkich, prostych tekstów, co niestety odbiło się na czytelnictwie. A Pismo Święte jest lekturą wymagającą, czytam więc jeden rozdział dziennie (a czasem nawet dzielę). Jednak to chyba nie miejsce na rozmowy o Biblii. ;)

Magnolia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Magnolia » 2019-08-01, 23:58

Jak to możliwe że nie widziałaś adoracji w życiu karmelitanek
Na filmie? Nie tylko adorowały Jezusa w NS ale całym swoim życiem , pracą, śpiewem czy w czasie odpoczynku. Przecież to jest zakon kontemplacyjny nic innego nie robią. 😊

Kasia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Kasia » 2019-08-02, 09:56

Karmelitanki bose zwykle nie mają adoracji, ewentualnie nawiedzenie Najświętszego Sakramentu, bo adoracja jako taka nie leży w ich duchowości. Kiedyś czytałam nawet, że siostry adorują Pana Jezusa w swoim sercu, bo tym się (mniej więcej) charakteryzuje duchowość karmelitańska. Tymczasem ja mam na myśli adorację taką, jaką mają np. Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji. Te siostry, jeśli dobrze pamiętam, zmieniają się co pół godziny przed Najświętszym Sakramentem. Czegoś takiego raczej nie ma w Karmelu.

Magnolia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Magnolia » 2019-08-02, 11:00

A rozważasz wstąpienie do zakonu Kasiu?

Kasia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Kasia » 2019-08-02, 17:00

Jeżeli kiedykolwiek w życiu miałabym podjąć taką decyzję, mogłabym myśleć tylko o sakramentkach niewidomych (swoją drogą, założyłam o nich temat na forum, bo to bardzo ciekawe :) ). Jednak zastanawiam się, czy jako osoba żyjąca w świecie, nosząca szkaplerz, miałabym żyć według duchowości karmelitańskiej. Szukam odpowiedzi, jak miałoby to wyglądać i myślę, że chyba jestem daleko od tej duchowości. Nie wiem, czy to źle. Ale filmy z karmelitankami lubię od czasu do czasu obejrzeć; bije z nich radość i pokój – w hałasie dzisiejszego świata i wszechobecnych informacji jest to coś bardzo cennego. :)
Ostatnio zmieniony 2019-08-02, 17:03 przez Kasia, łącznie zmieniany 2 razy.

ktokolwiek
Bywalec
Bywalec
Posty: 97
Rejestracja: 7 lip 2019
Lokalizacja: Mazury
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 137 times
Been thanked: 67 times

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: ktokolwiek » 2019-08-03, 18:24

@Kasia , nie próbuj od razu wejść w całą duchowość karmelitańską. Wszystko krok po kroku. Pan Bóg cię poprowadzi w sposób właściwy dla ciebie. Niejednokrotnie przeżywałam takie próby wskoczenia na Mount Everest kilkoma krokami i momentalnie spadałam, zniechęcałam się. Teraz idę krok po kroku i jest dużo lepiej. Wsłuchuj się w głos Pana, On wie najlepiej, co jest dla ciebie dobre.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 15 kwie 2017
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 238 times

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Efezjan » 2019-09-15, 13:25

Kasia pisze: Swoją drogą, dlaczego Karmel nie przywiązuje wagi do adoracji Najświętszego Sakramentu?
Skąd takie przekonanie? Ja krótko po moim nawróceniu pojechałem na rekolekcje do karmelitów bosych i tam było kilka godzin dziennie adoracji.
Rekolekcje nazywają się weekend pustelniczy. Polecam pojechać i się przekonać.

Post zawiera lokowanie produktu ;)
https://www.karmel.pl/weekend-pustelniczy-w-wadowicach/
Wstąpienie do świeckiego Karmelu: 21.09.2019 /Tomasz od Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego OCDS/

Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Boga Zastępów 1Krl 19,10

Konwalia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Konwalia » 2020-02-26, 14:47

Czy ktoś może wie, czy jeśli nie jest się kimś z rodziny, można wejść do klasztoru karmelitanek bosych i choć przez chwilę porozmawiać przez kratę z jakąś siostrą o sprawach duchowych? Czy raczej tego się nie praktykuje w Karmelu ze względu na kontemplacyjny charakter zakonu?

Magnolia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Magnolia » 2020-02-26, 14:52

Ilośc widzeń siostry mają ograniczone, dana siostra może miec określoną ilość widzeń w ciągu roku. Gdy moja przyjaciółka z liceum poszła po studiach do karmelitanek to odwiedziłam ją raz, bo po prostu nie chciałam zabierać tych widzeń rodzinie.
To było dośc dawno temu, ponad 15 lat, może się coś zmieniło. Warto chyba najpierw zadzwonić i się umówić. Jakaś siostra na furcie zawsze ma dyżur.

Zadzwoniłam do domu karmelitanek w Warszawie bez problemu przyjmą na rozmowę i dni skupienia po wcześniejszym ustaleniu terminów telefonicznym czy mailowym.

Więc droga otwarta.
Ostatnio zmieniony 2020-02-26, 14:56 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Konwalia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Konwalia » 2020-02-26, 15:30

Do Warszawy mam daleko, ale przynajmniej wiem, co robić – po prostu zapytać u źródła. :) Dziękuję! Dni skupienia w Karmelu – ależ bym chciała!

Magnolia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Magnolia » 2020-02-26, 18:28

Oczywiście, że ja dzwoniłam tam gdzie ja mam blisko, ale Ty dzwoń w swoim pobliżu. Powodzenia.

Konwalia

Re: Duchowość karmelitańska

Post autor: Konwalia » 2020-07-14, 16:27

Czy to prawda, że podejście karmelitańskiej duchowości do objawień prywatnych jest dość specyficzne?
Podobno św. Jan od Krzyża sugerował takie objawienia ignorować.
Z drugiej strony zarówno on, jak i św. Teresa od Jezusa, mieli wizje.
S. Łucja z Fatimy wstąpiła do Karmelu i nigdy nie zanegowała swoich objawień.
Sporo nabożeństw Kościoła opiera się na prywatnych objawieniach – do Niepokalanego Serca Maryi, do Najświętszego Serca Pana Jezusa, do Miłosierdzia Bożego.
Inne objawienia zostały uznane przez Kościół. Nie trwały długo, przekazały ważne informacje, ich misja została spełniona, teraz trwa w Kościele, a ludzie otrzymują przez nie łaski. Faktem jest też, że od wizji św. Szymona karmelici bosi uzyskali bezpieczną sytuację kościelną. Nabożeństwo szkaplerza jest jednym z najpopularniejszych maryjnych nabożeństw w Kościele.

Dlaczego o to pytam? Noszę szkaplerz i coraz bardziej zagłębiam się w duchowość karmelitańską, ale nie daje mi spokoju to podejście do objawień. Ja w uznane przez Kościół objawienia wierzę, czytam o nich i chodzę na nabożeństwa (np. fatimskie). Wiem natomiast, że trzeba:
– nie pragnąć takich objawień;
– nie dążyć do nich jakimiś podejrzanymi metodami;
– badać je i rozeznawać, ponieważ mogą pochodzić od złego lub od umysłu.
Ale żeby odrzucać? :( To jest dla mnie zagadnienie, które sprawia, że nie do końca umiem przekonać się do Karmelu, choć poza tym ujmuje mnie ta duchowość swoją prostotą.
Ostatnio zmieniony 2020-07-14, 16:29 przez Konwalia, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”