Czy Pan Bóg się pomylił?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: Praktyk » 2019-10-30, 12:52

Andej pisze: 2019-10-30, 10:24
Nie jest to dobrą radą, co napiszę. Ale trzeba skoczyć w ciemno na głowę. Albo się rozbijesz, albo trafisz na głębię. Jeśli woda, to wypłyniesz lub nie. Utrzymasz się na niej lub nie. Ale jak zostaniesz na brzegu, to będziesz juz zawsze tylko biadolić. Użalać sie nad sobą. Do usranej śmierci. Lub do czasu, gdy ktoś się zlituje. Nagle obsypie złotem. Złotem, które następnego dnia rano nawet nie okaże się pirytem, ani tombakiem. Ale lichą farbką, która sama odpadła. Lepiej skoczyć w ciemno. Ale przed skokiem nieco rozpoznać teren.

Słowa z tym skakaniem na głowę dość niefortunne :) ale w pełni zgadzam się z Andejem.
Życie składa się z wysp bezpieczeństwa oddzielonych oceanem strachu. Jak siedzimy na takiej jednej wyspie to niestety, żeby dopłynąć do kolejnej musimy opuścić tą pierwszą. Ale jak ją opuścimy to pojawia się ryzyko, że możemy do niej nie wrócić.
Taka wyspa początkowa może być bardzo niewygodna, smutna, głodna, ale siedzimy na niej bo ją znamy i jakoś tam jesteśmy w stanie przetrwać.
Wiemy, że istnieją inne wysypy, ale nie do końca wiemy w którym kierunku i czy w ogóle damy radę.
I jedynym sposobem żeby przepłynąć na drugą wyspę jest wyruszyć. Jak Krzysztof Kolumb. Miał wiarę, że znajdzie drugi ląd. Ale na pewno miał też świadomość, że może zginąć. Ale chęć bycia gdzie indziej była silniejsza niż strach. I zaryzykował.

Przewagę chrześcijaninowi w podejmowaniu ryzyka daje to, że jeśli jesteśmy przekonaniu o słuszności podjęcia drogi, to Bóg nas w niej wspiera.
Bóg jest prawdą i miłością i światłem. Jeśli kieruje nami intencja dobra i miłości to idzie z nami Bóg.

Może być też tak, że zanim dopłynie się do wyspy "żona" trzeba dopłynąć najpierw do innych wysp... trzeba trochę posłuchać swojego serca i prosić Boga o mądrość i nadanie odpowiedniego kierunku.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

bambam

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: bambam » 2019-10-30, 22:55

W pracy zagaduje do mnie taka jedna bardzo inteligentna niewiasta, ma iq chyba ze 140+ oceniając po jej zachowaniu i dorobku naukowym w tak krótkim czasie.

Jeszcze przedwczoraj cieszyłem się, że rozmawiam z nią, a ona jeszcze nie wie, że mam zryty beret, bo kończyłem szybko rozmowy by się o tym nie przekonała...
Wczoraj znów rozmawiałem i teraz już wie.
Obrazek

Biserica Dumnezeu

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-10-30, 23:46

Chcesz sie ozenic z IQ?
A kto ci ugotuje zupe?

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: ToTylkoJa » 2019-11-01, 22:49

Jakby ktoś kończył ze mną rozmowy na siłę, to też bym nie chciała ich na siłę utrzymywać. Bo po co.
A jak skupiasz się na tymże żeby nie powiedzieć nic głupiego, to na 300% powiesz coś głupiego.

Wiesz co? Ja jestem dziwna. Naprawdę, mam głupie odpały, cały czas ludzi czymś zaskakuję i robię to całkiem nieświadomie.
A teraz nie zgadniesz: uczyniłam z tego swój atut. Ci, którzy to polubili, są moimi przyjaciółmi, bo to część mojej osobowości. Ci, którzy nie.. kto by się tam nimi przejmował?
Najważniejsze jest to, że ja nie uważam tego za coś złego, nie przejmuję się tym. Dlatego inni też się tym nie przejmują.

W mojej szkole była taka nauczycielka. Strasznie pilnowała tego, żeby się nie uśmiechać, nie otwierać szerzej buzi. Tylko dlatego zwróciłam uwagę na to, że ma krzywe zęby. Po jakimś czasie założyła aparat i jakby rozjaśniała. No nowy człowiek, cały czas się uśmiechała.
Tak bardzo chciała, żeby nikt nie zauważył, że wszyscy widzieli (a żeby wcale nie były na tyle krzywe, żeby wyło z daleka widać, czy coś).
Była też inna, z krzywym palcem. Bardzo krzywym, wygląda jak chińskie s.
Skapnęłam się po 2,5 roku, jak ktoś mi powiedział. Bo ta nauczycielska sama się tym nie przejmowała.
Moja znajoma zorientowała się, że dziewczyna, z którą widzi się codziennie nie ma ręki po 2 latach. PO DWÓCH LATACH.

Sam wprowadzasz na siebie wzrok ludzi. Zaakceptuj siebie, to inni też Ciebie zaakceptują.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: Andej » 2019-11-02, 09:08

Biserica Dumnezeu pisze: 2019-10-30, 23:46 ...
A kto ci ugotuje zupe?
Czy na prawdę chodzi o zupę? To taki przedmiotowe traktowanie ... Czy facio tego nie może?

ToTylkoJa pisze: 2019-11-01, 22:49 ... Zaakceptuj siebie, to inni też Ciebie zaakceptują.
I zmniejsz wymagania. Kobieta nie musi być (i raczej nie może) być dokładnie taka, jak wymarzyłeś. Zaakceptuj taką, jak jest. Siebie i ją.
Jak zagada, to rzeknij swobodnie: Wiesz, troszkę mnie kręgosłup/nogi/stopy (wybierz właściwe) bolą, może usiądziemy z kawą i pogadamy. Bardzo mnie interesuje to, co mówisz. A gdy się przedłuży, to zaproponuj dokończenie w kawiarni, parku, galerii ... A jeśli rozmawiając o książkach, to może w księgarni? A tam okazja, kupić jej książkę i od razu wręczyć z dopisaną dedykacją?

Ale rzeczywiście akceptacja to podstawa. Akceptacja siebie i innych. Także wzajemna.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Biserica Dumnezeu

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-11-02, 09:30

Nie chodzi o zupe. Chodzi o IQ. IQ to nie jest traktowanie czlowieka z godnoscia ... ale jako wlasnie narzedzie, przedmiotowo.

Lizzie
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 476
Rejestracja: 4 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 75 times
Been thanked: 79 times

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: Lizzie » 2021-04-27, 16:48

Nie martw się . Może przypadkiem wpadniesz na tą jednyną kto wie ?
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux @};- :x

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: lambda » 2021-05-02, 09:22

Lizzie pisze: 2021-04-27, 16:48 Nie martw się . Może przypadkiem wpadniesz na tą jednyną kto wie ?
Post sprzed 2 lat. Kto wie

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Czy Pan Bóg się pomylił?

Post autor: Zebra » 2021-05-02, 16:24

lambda pisze: 2021-05-02, 09:22
Lizzie pisze: 2021-04-27, 16:48 Nie martw się . Może przypadkiem wpadniesz na tą jednyną kto wie ?
Post sprzed 2 lat. Kto wie
Może znalazł :-? Kto wie
Ostatnio zmieniony 2021-05-02, 16:24 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”