Kto jest prorokiem, kto może być?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
Eden

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Eden » 2020-01-06, 06:06

Dominik pisze: 2020-01-05, 21:14 Nie można porównywać forum do realnego, jak zatem reagować na takich ludzi na forum, jak oceniać zagrożenie, czy pozwalać takim osobom pisać?
Dopóki piszą w sposób przyjęty na Forum, to niech się wypowiadają, ale warto studzić ten ich zapał argumentami, które dadzą im do myślenia - może odmieni się ich punkt widzenia(?)... [w ostateczności są sposoby, aby im "wyłączyć mikrofon" - ale to w ostateczności]

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Andej » 2020-01-06, 08:07

Dezerter pisze: 2020-01-05, 22:38 ... Statut Odnowy - zatwierdzony przez Biskupa mówi wyraźnie, że opiekunem wspólnoty jest ks proboszcz miejsca, albo wyznaczony przez niego prezbiter. ...
Będę wdzięczny za udostępnienie Statutu. Jeśli nie jest czymś zastrzeżonym wyłącznie dla uczestników ruchu, to opublikuj. Jeśli jest, to przyślij prywatnie. Proszę.

Z moich obserwacji wynika smutna konstatacja. Ruchem opiekują się przypadkowi ludzi. Zmienia się proboszcz, przychodzi nowy i przyjmuje ruch z dobrodziejstwem inwentarza. Wyznacza przypadkowego wikarego. Z reguły (w mojej parafii taka praktyka) najmłodszego. Zadania na wejście. Nie powierza tego któremuś ze starych, tych którzy już jakiś czas służą parafii. Każdy z prezbiterów wyciska swoje piętno. I gdyby tak przyjść na spotkania prowadzone przez jednego, a potem drugiego, to zapewne nie udałoby się dostrzec cech wspólnych. Poza mszą świętą. Co nie znaczy, że nieregularnie nie pojawiają się elementy, które typowymi były, gdy opiekun był inny. Dlatego, jeśli jesteś w posiadaniu Reguły, Statutu, to wdzięczny będę za udostępnienie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4208 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Dezerter » 2020-01-06, 10:40

A co ty mi w wątku o proroctwach o objawieniach i cudach???

E-mail z zaproszeniem na spotkanie:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Zapraszam na Dzień Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym księży, liderów oraz animatorów do Centrum Edukacyjno-Formacyjnego przy ul. Seminaryjnej 2 w Gnieźnie. Spotkanie z racji różnych wydarzeń w ogólnopolskich i krajowych odbędzie się tym razem w piątek, 31.05.2019 r. i rozpocznie się w godzinie od 17.00 – 20.00.

Szczegółowy plan spotkania:

· 17.00 – spotkanie organizacyjne, zatwierdzenie Statutu Odnowy AG (Archidiecezji Gnieźnieńskiej) i wybór Koordynatora Świeckiego – proszę, aby na spotkaniu byli obecni Liderzy wspólnot, bo oni są uprawnieni do głosowania
Informuję oficjalnie, że przyjęliśmy.
Statut
Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym
Archidiecezji Gnieźnieńskiej

Rozdział 1
Wstęp
§1
Statut Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym Archidiecezji Gnieźnieńskiej, zwany dalej Statutem, określa zasady powoływania i funkcjonowania grup identyfikujących się z Katolicką Odnową w Duchu Świętym na terenie Diecezji Archidiecezji Gnieźnieńskiej.


Rozdział 2
Miejsce Grupy w strukturze Odnowy w Duchu Świętym
§2
Charakter i cele Odnowy w Duchu Świętym są omówione w Preambule do Statutów Międzynarodowych Służb Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej (załącznik). ICCRS jest organizacją powołaną w 1978 r. w celu zapewnia łączności pomiędzy krajowymi strukturami Odnowy w Duchu Świętym na szczeblu międzynarodowym i współpracy ze Stolicą Apostolską.

§3
Na terenie Polski Grupy Odnowy w Duchu Świętym w Polsce reprezentuje Krajowy Zespół Koordynatorów Odnowy w Duchu Świętym, zwany dalej KZK. Podlega on Konferencji Episkopatu Polski, a nad jego działalnością czuwa Krajowy Duszpasterz Odnowy.

§4
W diecezji KZK reprezentują Koordynatorzy Diecezjalni: duchowny – kapłan mianowany przez Biskupa Ordynariusza oraz świecki – wybrany przez liderów wspólnot archidiecezji gnieźnieńskiej. Zadania Koordynatorów określa Statut KZK.
Jak widać zgodnie z 2000 letnią tradycją Kościoła są 2 nogi hierarchiczna i charyzmatyczna
- jest "hierarchia charyzmatyczna" trójszczeblowa krajowa, która na każdym szczeblu podlega hierarchii KK
- "hierarchia charyzmatyczna" na każdym z 3 szczebli jest świecko-kapłańska (szczebel krajowy i diecezjalny to koordynatorzy, a szczebel parafii to ks opiekun i Lider + Rada wspólnoty)

Przeczytałem całą jeszcze raz - nie ma nic o proroctwie ;)
Pośrednio można to znaleźć w punktach poniżej, bo wypełnienie tych punktów wiążę się z "proroctwem"
Cel, forma i zasady działania Grupy
§13
Lider wraz z Radą opracowują i uzgadniają z Księdzem Opiekunem i Koordynatorami Diecezjalnymi zasady działania Grupy, jej cel (misję), strukturę grupy, formy działania, sposób powoływania i odwoływania Animatorów, zasady działania grup dzielenia, program formacji duchowej dla Grupy, zobowiązania chcących przystąpić do Grupy.

§14
Podstawową formą działania Grupy Modlitewnej w Ruchu Odnowy w Duchu Świętym są: cotygodniowe spotkania modlitewne, grupy dzielenia oraz prowadzenie seminarium odnowy życia chrześcijańskiego (REO – Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy) i modlitwy wstawiennicze; pomocniczą i wskazaną: nabożeństwa uzdrowienia, różne dzieła ewangelizacyjne, charytatywne itp.
Piszę cały czas "proroctwa", bo zdaje sobie sprawę, że to co pojawia się w Odnowie nie jest proroctwem w sensie biblijnym, przynajmniej w 98%

Ps
jeśli chcesz Marku, to podeślę ci cały statut na pw byś był na bieżąco, bo w końcu piszesz i nagrywasz sporo na ten temat
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Andej » 2020-01-06, 11:11

Ja też pokornie o to proszę. Chciałbym wiedzieć więcej. A może też podrzucić proboszczowi i opiekunowi Odnowy. Podyskutować z animatorami (mają biskupie upoważnienia).
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-01-06, 12:10

(Pamiętaj, że dyskutujemy o prawie kościelnym i formalnościach - Ty wszedłeś na to pole, ja przyjąłem je. Nie jest one jedyne, niekoniecznie jest najważniejsze, ale nie jest też nieważne).

1
Dezerter pisze: 2020-01-06, 10:40 A co ty mi w wątku o proroctwach o objawieniach i cudach???
Ponieważ takie proroctwo, to nic innego, jak objawienie prywatne. I dlatego podlega tym samym zasadom.


1
No i wyjasniło się.
Pięknie że sobie zatwierdziliście statut, ale aby to miało moc, musi być co najmniej stowarzyszenie publiczne (zresztą tylko takie może być, bo w stowarzyszeniu prywatnym nie mogą być jednocześnie duchowni i świeccy). Jest takie stowarzyszenie?
Inaczej możecie sobie uchwalać różne rzeczy - nawet za zgodą biskupa (przynajmniej wg KPK).
Sytuację rozjaśnia odwołanie się nie do miejsca w diecezji, tylko miejsca w amorficznym tworze p.t. ICCRS (notabene stowarzyszenia prywatnego).

Oczywiście, samo stworzenie takiego statutu jest krokiem w dobrym kierunku, na które niestety nie zdobyła się większość diecezji - nadal nie jest to jednak umocowanie w Kościele zgodne z KPK. I jako takie nie daje jeszcze możliwości obejścia zasad rozeznawania objawień prywatnych, czy cudów (np. uzdrowień). Choć tego typu obchodzenie jest praktykowane w Kościele od lat (zaczęło się od Ruchu Światło Życie).

3
Jak widać zgodnie z 2000 letnią tradycją Kościoła są 2 nogi hierarchiczna i charyzmatyczna
- jest "hierarchia charyzmatyczna" trójszczeblowa krajowa, która na każdym szczeblu podlega hierarchii KK
- "hierarchia charyzmatyczna" na każdym z 3 szczebli jest świecko-kapłańska (szczebel krajowy i diecezjalny to koordynatorzy, a szczebel parafii to ks opiekun i Lider + Rada wspólnoty)
Widzę, ze nie doczytałeś dokumentów soborowych na ten temat. Nie ma tam śladu "dwu nóg" ani tym bardziej dwu hierarchii ("hierarchia charyzmatyczna" - dobre sobie).
Gdzie widziałeś "hierarchię charyzmatyczną" w Biblii, patrystyce czy Magisterium?!!
Dokumenty mówią wyraźnie, ze Kościół jest hierarchiczny i charyzmatyczny - JEDNOCZEŚNIE.
znaczenie, jakie często nadaje się (słusznemu) twierdzeniu iż Kosciół jest jednocześnie hierarchiczny i charyzmatyczny, daleko odbiega od prawidłowego; sobór i papieże uczyli na przykład, iż urząd biskupa jest zarówno hierarchiczny jak i charyzmatyczny; i że taka w ogóle jest natura urzędów kościelnych.

W ogóle sobór mówiąc o charyzmatach mówi przede wszystkim o charyzmatach "założycielskich" tj. takich jak np. charyzmat założyciela zakonu lub jakiegoś dzieła.
Podobnie Dekret o apostolstwie świeckich „Apostolicam actuositatem”, pisząc o charyzmatach, ma na mysli po prostu osobiste obdarowania do apostolstwa:
"Co więcej, każdy winien się sam gorliwie przygotować do apostolstwa; dotyczy to zwłaszcza ludzi dojrzałych. Z biegiem lat bowiem duch ludzki staje się coraz bardziej otwarty, dzięki czemu każdy przez pilną obserwację może odkryć talenty, którymi Bóg ubogacił jego duszę oraz owocniej wykorzystać te charyzmaty, których Duch Święty udzielił mu dla dobra braci."

Jest to pójście za wcześniejszym nauczaniem. Spójrz jak rozumiał "charyzmaty" Pius XII w Encyklice Mystici Corporis (https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pi ... 61943.html):
Nie trzeba jednak sądzić, że ta w porządku rozłożona, organiczna, jak ją nazywają, budowa Ciała Kościoła ogranicza się tylko do stopni hierarchii kościelnej. Nie jest też prawdą to, co głosi nauka przeciwna, jakoby Kościół składał się tylko z tak zwanych charyzmatyków, to jest z ludzi, obdarzonych nadzwyczajnymi darami Bożymi, którzy zawsze mają znajdować się w Kościele. Oczywiście, zgodne jest z prawdą to, że ci, co mają w Kościele świętym władzę od Boga, są członkami naczelnymi i pierwszymi, ponieważ przez nich z woli samego Boskiego Odkupiciela trwają nadal i wiecznie żyją urzędy Chrystusowe nauczyciela, króla i kapłana. Mimo to Ojcowie Kościoła, wychwalając posługi i stopnie, zajęcia i urzędy, klasy i obowiązki tego Ciała, słusznie całkiem mają przed oczyma nie tylko tych, co piastują godność kapłańską, lecz także i tych wszystkich, co poszli za radami ewangelicznymi i albo wśród ludzi pędzą życie pełne znoju i trudu lub też cichy w spokoju i milczeniu żywot wiodą, albo jedno z drugim usiłują złączyć według właściwych stanowi swojemu wymagań. I tych także, co chociaż żyją wśród świata, z wielką ochotą oddają się dziełom miłosierdzia, ratując ciała i dusze bliźnich, a nawet tych co żyją związani czystym węzłem małżeńskim. Owszem, w obecnych warunkach zwłaszcza, trzeba zwrócić uwagę na tych ojców i matki rodzin, a także na rodziców chrzestnych i na wszystkich w ogóle świeckich ludzi, którzy pomagają hierarchii kościelnej w rozszerzaniu Królestwa Boskiego Odkupiciela, aby pamiętali o tym, że choć często tylko podrzędne to jednak czcigodne w społeczności chrześcijańskiej zajmują miejsce i że przy łasce i pomocy Bożej mogą również dojść na szczyty świętości, która według obietnic Pana Jezusa, nigdy nie wygaśnie w Kościele świętym.
(...)
W każdym razie św. Matka nasza jaśnieje wolna od wszelkiej skazy w Sakramentach, którymi rodzi i karmi dzieci swoje, we wierze, którą zawsze nienaruszoną chowa w najświętszych przykazaniach, które chować każe, w radach ewangelicznych, które zaleca, w niebieskich darach i charyzmatach, rodząc przez nie w niewyczerpanej płodności swojej, niezliczone zastępy męczenników, dziewic i wyznawców.


Dokument Kongregacji Nauki Wiary „List Iuvenescit Ecclesia do Biskupów Kościoła katolickiego na temat relacji między darami hierarchicznymi a charyzmatycznymi dla życia i misji Kościoła” przywołuje myśl Benedykta XVI:
„Również główne instytucje w Kościele są charyzmatyczne, a z kolei charyzmaty muszą w taki czy inny sposób być zinstytucjonalizowane, by była zapewniona ich spójność i ciągłość.”

Ruch charyzmatyczny jednak próbuje widzieć rzecz zupełnie inaczej. Weźmy przykład zesłania Ducha Świętego. Nie słyszałem nigdy w ruchu nauczania o tym, iż bierzmowanie jest zarazem sakramentalne jak i charyzmatyczne; przeciwnie, w celu pogodzenia katolickiego ognia z zielonoświątkową wodą usiłuje się “charyzmatycznością” Kościoła tłumaczyć istnienie de facto dwu rytów; sakramentalnego (bierzmowanie) i “charyzmatycznego” (rzekomy chrzest w Duchu Świętym).

4
Niestety, nie pozostaje to tylko na poziomie "dwu hierarchii". Pozwól że pozwolę sobie na autocytat:
Marek Piotrowski pisze:Ktoś może powiedzieć (niestety często mając rację...) – “dziś bierzmowanie stało się sakramentem pożegnania z Kościołem”. Tak, to prawda, że pochopne dopuszczanie do tego sakramentu często powoduje, że jest on przyjmowany “nadaremno” – jedynie jako obrzęd niezbędny do otrzymania odpowiedniego zaświadczenia.
Czy jednak jest to powód, aby wprowadzać drugi, niezależny ryt, nieznany Pismu ani Kościołowi?
Czy, biorąc pod uwagę, iż zdarza się ważnie zawartym małżeństwom rozchodzić, powinniśmy wprowadzić alternatywny – pozasakramentalny – obrzęd łączenia związków? Co dalej? Alternatywny Sakrament pokuty? Kapłaństwo?
Czy nie należałoby – zamiast próbować adaptować do katolicyzmu namiastki, którą nie uznający sakramentów protestanci usiłują zastąpić bierzmowanie, raczej zatroszczyć się o jakość przygotowania do tego starożytnego sakramentu?
Katolik, ochrzczony i bierzmowany jest nakłaniany do nowego paraobrzędu, który ma mieć (deklaratywnie) skutki duchowe takie, jakich spodziewalibyśmy się po bierzmowaniu; przy czym daje się mu do zrozumienia, że ten nowy ryt będzie „charyzmatycznie skuteczny” (choć jako ową skuteczność przedstawia się raczej otrzymanie wątpliwych charyzmatów niż prawdziwych darów Ducha Świętego: mądrości, rozumu, rady, męstwa, wiedzy, bojaźni Bożej i pobożności ).
Modlitwa wstawiennicza o dary Ducha Świętego jest znakomitą praktyką nawróceniową (podobnie jak np. “Wyznanie Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela”) ale nie wolno czynić z niej rytu inicjacyjnego ani przypisywać biblijnych odniesień (które po prostu nie istnieją) .
5
Bądźmy uczciwi: jest i coś, co znalazłem na poparcie Twojego zdania; w "Relacja między darami hierarchicznymi a charyzmatycznymi – list Kongregacji Nauki Wiary" czytamy:
Pośród darów charyzmatycznych, które Duch Święty rozdziela jak chce, jest bardzo wiele darów przyjmowanych i przeżywanych przez ludzi w ramach wspólnoty chrześcijańskiej, które nie wymagają szczególnych uregulowań. Natomiast kiedy dar charyzmatyczny pojawia się jako «charyzmat oryginalny» czy «założycielski», wówczas musi być w odrębny sposób uznany, aby jego bogactwo mogło właściwie rozwinąć się we wspólnocie kościelnej i być wiernie przekazywane w czasie.

Pozostaje dyskusja, czy proroctwo nalezy do tych darów wspomnianych w pierwszym zdaniu

Dodano po 5 minutach 40 sekundach:
Aha, odnośnie dyskusji na poczatku wątku, odnośnie prorokowania przez wszystkich - znalazłem przy okazji kwerendy do "dwu hierarchii":
Znó dokument "/Relacja między darami hierarchicznymi a charyzmatycznymi – list Kongregacji Nauki Wiary" https://episkopat.pl/relacja-miedzy-dar ... uki-wiary/:
4. «Charyzmat» jest transkrypcją greckiego słowa chárisma, którym często posługuje się w swych listach święty Paweł, a które pojawia się także w pierwszym liście świętego Piotra. Ma ono ogólne znaczenie „hojnego daru”, a w Nowym Testamencie używane jest wyłącznie w odniesieniu do darów pochodzących od Boga. W niektórych fragmentach kontekst nadaje mu bardziej precyzyjne znaczenie (por. Rz 12,6; 1 Kor 12,4.31; 1P 4,10), którego główną cechą jest to, że dary nie są udzielane wszystkim jednakowo(12). Taki jest również główny sens słów występujących w językach nowożytnych, a wywodzących się od tego greckiego terminu. Żaden, bowiem z poszczególnych charyzmatów nie jest darem danym wszystkim (por. 1 Kor 12,30), w odróżnieniu od łask podstawowych, jak łaska uświęcająca, lub darów wiary, nadziei i miłości, które są wręcz nieodzowne każdemu chrześcijaninowi. Charyzmaty to dary szczególne, których Duch udziela „tak, jak chce” (1 Kor 12,11). Aby wytłumaczyć niezbędną obecność różnych charyzmatów w Kościele, dwa najbardziej stanowcze teksty (Rz 12,4-8; 1 Kor 12,12-30) posługują się porównaniem do ciała ludzkiego: „Jak bowiem w jednym ciele mamy wiele członków, a nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność – podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami. Mamy zaś według udzielonej nam łaski różne dary” (Rz 12,4-6). Różnice między członkami ciała nie stanowią anomalii, których należy się wystrzegać, lecz – przeciwnie – dobroczynną konieczność, dzięki której możliwe jest wykonywanie rozmaitych funkcji życiowych. „Gdyby całość była jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? Tymczasem zaś wprawdzie liczne są członki, ale jedno ciało” (1 Kor 12,19-20)
Ostatnio zmieniony 2020-01-06, 12:08 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4208 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Dezerter » 2020-01-08, 23:07

O dwóch nogach Kościoła charyzmatycznej i hierarchicznej dowiedziałem się od Biskupa Siemieniewskiego - zacytować?!
z nim dyskutuj nie ze mną.
Zamiast jałowej i wiem z doświadczenia, nie przynoszącej rozstrzygnięcia, przepychanki słownej zacytuje coś ciekawego w temacie proroctwa, bo o tym tutaj rozmawiamy - polecam bardzo solidny artykuł:
https://profeto.pl/charyzmat-proroctwa---
Charyzmatowi proroctwa Dokumenty z Malines nie poświęcają, niestety, zbyt wiele miejsca. Jedynie w pierwszym tomie znajdujemy niewielki podrozdział poświęcony charyzmatowi proroctwa oraz kilka pomniejszych uwag i przypisów. Są one jednak niezwykle cenne – potwierdzają starotestamentalną wizję łączącą wiek mesjański z wylaniem Ducha Pańskiego nie tylko na kilku proroków, ale na całą wspólnotę. Dokumenty zauważają, że dla wielu pierwotnych chrześcijan charyzmat proroctwa był najważniejszą manifestacją Ducha w Kościele, stąd istniało przekonanie, że chrześcijanie są zbudowani na fundamencie apostołów i proroków (Ef 2,20). Apostołowie, stojący na czele wspólnot, są wymieniani często bezpośrednio przed prorokami, co sugeruje ich istotne znaczenie w posłudze i misji Kościoła. Idąc za tą myślą, Dokumenty stwierdzają, że „charyzmat proroctwa przynależy więc do zwyczajnego życia całego Kościoła i nie powinien być uznawany za wyjątkową łaskę” . Oczywiście, niedopuszczalne jest jednak stawianie na jednym poziomie apostolatu i charyzmatów. Tym samym dokument wprowadza rozróżnienie między proroctwem jako darem konstytutywnym Kościoła oraz proroctwem po-apostolskim, mimo że zaznacza, iż mają one wspólne cechy. W tej wizji apostołowie oraz prorocy pełnili funkcję konstytutywną, której późniejszy prorocy już nie będą posiadać .
Dokumenty przypominają, że proroctwo, jak wszystkie charyzmaty, musi być roztropnie badane i oceniane. Sam prorok i proroctwo nie są jeszcze dowodem autentyczności, dlatego podlegają oni rozeznaniu wspólnoty oraz jej duszpasterza. Może zaistnieć również potrzeba rozeznania proroctw przez biskupa .
Można rozróżnić proroctwo przewidujące oraz kierujące. Szczególnie co do pierwszego potrzeba „wypróbowania” go i otrzymania jego potwierdzenia także z innych źródeł. Należy również mieć na względzie typ, metodę, cel i wyraz proroctwa, gdyż domagają się one innej interpretacji, na przykład może ono być słowem dodającym odwagi, upomnieniem, głoszeniem lub wezwaniem do jakiegoś działania. Autentyczna wypowiedź prorocza pomaga poznać wolę Bożą i oświeca Jezusowym światłem naszą teraźniejszość, naucza oraz przyczynia się do budowania Kościoła, jednak, znów analogicznie do innych charyzmatów, może różnić się ona co do jakości, mocy i czystości. Charyzmat proroctwa może więc dojrzewać wraz ze wzrastaniem w wierze i miłości proroka .

(...)

5.3. Niels Christian Hvidt
Interesującym i nowatorskim dziełem na polu teologii proroctwa jest praca doktorska duńskiego teologa N. Ch. Hvidta. We wstępie do jego książki kard. J. Ratzinger podsumowując, pisze, że autor ukazuje prawdę o tym, iż prorockie wezwania Boga były obecne w całej historii Kościoła. Kardynał stwierdza, iż udowadnia on, że proroctwo ma istotne znaczenie w życiu Kościoła, szczególnie we wszystkich obszarach aktualizacji Objawienia. Przyszły papież dzieli się także swoim przekonaniem, że „rozważając całe życie Kościoła, które jest czasem, w którym Chrystus przychodzi do nas w Duchu i które jest zdeterminowane przez tę bardzo pneumatologiczną Chrystologię, nie może w nim brakować elementu profetycznego, jako elementu nadziei i wezwania, ani nie można pozwolić na to, by zniknął” .
Sam Hvidt pyta retorycznie zwolenników teorii zaniku proroctwa, czy jeśli Bóg prowadził lud Izraela przez proroków, to:
Co stało się wraz ze Wcieleniem, śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa? Czy Bóg wycofał się na długie niebiańskie wakacje, aż do dnia, gdy „przyjdzie na obłokach niebieskich” (Mk 14,62). Lub raczej kontynuował On swoje dzieło, by prowadzić, budować i chronić swój Kościół przez dzieła swoich sług proroków, tak jak robił to z ludem Izraela .

Dlatego duński teolog przez historyczne dowody i teologiczne argumenty stara się udowodnić, że pogląd o zaniku charyzmatu proroctwa nie tylko nie ukazuje chrześcijańskiej prawdy, ale – co więcej – rola proroctwa jest życiodajna dla Kościoła. Bóg między innymi przez ten charyzmat ciągle na nowo wzywa, pociąga i prowadzi Kościół, by realizował swój „duchowy potencjał”. Tak jak w Starym Testamencie Bóg przez proroków podtrzymywał żywą nadzieję na przyjście Mesjasza i wypełnienie obietnic danych Abrahamowi i Mojżeszowi, tak w Nowym Testamencie proroctwa podtrzymują nadzieję Paruzji i wypełnienia obietnic Jezusa, że będzie z nami aż do skończenia świata .
Hvidt krytykuje zwyczaj nazywania proroctw Starego Testamentu właściwym imieniem proroctwa, a Nowego Testamentu – objawieniem prywatnym lub epifanią mistycznego życia. Powołując się na Karla Rahnera, określa dwa prawdopodobne źródła tej praktyki: wpływ platonizmu, objawiający się w dążeniu do bezsłownej i bezobrazowej wiary ze szkodą na bardziej pierwotną kerygmatyczną i prorocką duchowość, oraz wpływ „teologicznej zazdrości” charyzmatycznego autorytetu proroków .
Analiza współczesnych teologicznych koncepcji proroctwa prowadzi Hvidta do określenia chrześcijańskiego proroka jako wierzącego, doświadczającego jakiejś formy objawień, które zawierają wiadomość, z jaką jest posłany, by ją przekazać Kościołowi dla jego zbudowania; a wszystko to jako część Bożego planu strzeżenia, prowadzenia i błogosławienia swojego ludu .

Podsumowując, należy stwierdzić, że charyzmat proroctwa we wszystkich wiekach był ważnym elementem Bożego prowadzenia, najpierw Ludu Wybranego, a następnie Kościoła oraz poszczególnych ludzi. Między innymi w ten sposób Bóg upominał, zachęcał i umacniał do wierności Objawieniu Bożemu. To właśnie ten charyzmat św. Paweł uznał za najważniejszy, bo bezpośrednio służący budowaniu Kościoła. Następnie pisarze pierwszych wieków zaświadczali o jego roli w dziele ewangelizacji. Św. Tomasz z Akwinu zaś uznawał go za konieczny do rządzenia Kościołem.
Wraz z dostrzeganiem istotnej roli proroctwa w życiu Kościoła, bezustannie zmagano się z problemem rozeznawania jego prawdziwości, niebezpieczeństwem złudzeń i wpływu demonicznego. Można stwierdzić, że gdzie proroctwo, tam i konieczność jego roztropnego rozeznawania.
Posoborowy rozwój Odnowy Charyzmatycznej w Kościele katolickim zaowocował m.in. rozpowszechnieniem występowania omawianego charyzmatu. Istotna jego rola w życiu Kościoła, a zwłaszcza we wszelkich wymiarach aktualizacji Objawienia, nie pozwala na zignorowanie tego tematu w refleksji naukowej. Brak gruntownych, dogmatycznych opracowań w języku polskim jest istotną przeszkodą dla wiernych i duszpasterzy w rozeznawaniu autentycznego daru i wypracowywaniu zdrowych form jego funkcjonowania w dzisiejszym Kościele.

Podsumowaniem powyższych rozważań niech będą słowa papieża Jana XXIII w stulecie objawień w Lourdes:
Papieże, strażnicy i interpretatorzy Bożego Objawienia (…) mają obowiązek także polecać uwadze wiernych (kiedy po dojrzałym badaniu oceniają je jako dogodne dla ogólnego dobra) nadprzyrodzone światła, które Bogu podoba się udzielać swobodnie pewnym uprzywilejowanym duszom, nie dla proponowania nowych doktryn, ale by prowadzić nasze postępowanie .
Ostatnio zmieniony 2020-01-08, 23:08 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-01-08, 23:16

Nie bardzo wiem z czym polemizujesz. Nikt nie twierdzi tu chyba, że charyzmat proroctwa nie istnieje w Kościele.
Rozmawiamy o czym innym -czy prawdziwy jest obraz który przedstawiłeś, w którym zbiera sie jakieś grono radzące w jakiejś stosunkowo drobnej sprawie (jak urządzić wieczór chwały), prowadzący zachęca "prorokujcie" i prorokuje 35 osób, tj. 70% obecnych - czy też może proroctwo jest jednak dość rzadkie i dotyczy raczej spraw ważkich.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4208 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Dezerter » 2020-01-09, 18:32

Marek_Piotrowski pisze: 2020-01-08, 23:16 Nie bardzo wiem z czym polemizujesz. Nikt nie twierdzi tu chyba, że charyzmat proroctwa nie istnieje w Kościele.
Rozmawiamy o czym innym -czy prawdziwy jest obraz który przedstawiłeś, w którym zbiera sie jakieś grono radzące w jakiejś stosunkowo drobnej sprawie (jak urządzić wieczór chwały), prowadzący zachęca "prorokujcie" i prorokuje 35 osób, tj. 70% obecnych - czy też może proroctwo jest jednak dość rzadkie i dotyczy raczej spraw ważkich.
Rzeczywiście nie bardzo wiesz - mylisz wydarzenia ;)
A w tym wątku to rozmawiamy i wspólnie zastanawiamy się i pogłębiamy wiedzę w temacie
Kto jest prorokiem, kto może być?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Biserica Dumnezeu

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-01-09, 20:33

Czy dokumenty z Malines sa naprawde od Boga?
Takie przewrotne pytanie, ale do rzeczy - jaka wage maja dokumenty z Malines wobec suwerennej woli Boga?
Czy "proroka" sie tak sobie ustala, chocby nawet na najwyzszym szczeblu?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-01-09, 23:30

Dezerter pisze: 2020-01-08, 23:07 O dwóch nogach Kościoła charyzmatycznej i hierarchicznej dowiedziałem się od Biskupa Siemieniewskiego - zacytować?!
Ależ zacytuj ;)
Zobaczysz, że nie ma tam mowy o rzekomej "hierarchii charyzmatycznej".
To, że zawsze był aspekt charyzmatyczny i hierarchiczny nie implikuje takiej hierarchii. Nie znajdziesz jej nigdzie.
Dezerter pisze: 2020-01-09, 18:32
Marek_Piotrowski pisze: 2020-01-08, 23:16 Nie bardzo wiem z czym polemizujesz. Nikt nie twierdzi tu chyba, że charyzmat proroctwa nie istnieje w Kościele.
Rozmawiamy o czym innym -czy prawdziwy jest obraz który przedstawiłeś, w którym zbiera sie jakieś grono radzące w jakiejś stosunkowo drobnej sprawie (jak urządzić wieczór chwały), prowadzący zachęca "prorokujcie" i prorokuje 35 osób, tj. 70% obecnych - czy też może proroctwo jest jednak dość rzadkie i dotyczy raczej spraw ważkich.
Rzeczywiście nie bardzo wiesz - mylisz wydarzenia ;)
Jakie wydarzenia?
A w tym wątku to rozmawiamy i wspólnie zastanawiamy się i pogłębiamy wiedzę w temacie
Kto jest prorokiem, kto może być?
W takim razie przytoczony przez Ciebie fragment nic nie wnosi do tego tematu.
Biserica Dumnezeu pisze:Czy dokumenty z Malines sa naprawde od Boga?
To najwidoczniej zalezy, o czym mówią.
Bo kiedy na przykład mówią o "spoczynku" ("ważne jest też, by liderzy Odnowy nie zajmowali się tego rodzaju pseudomistycznymi zjawiskami, które skompromitowałyby ją tylko, w wypadku gdyby na szeroką skalę zaczęto je w niej praktykować.”) wówczas wygląda na to, że nie są; kiedy zaś wydaje się że wspierają zdanie Dezertera, wówczas najwidoczniej są ;)
Ostatnio zmieniony 2020-01-09, 23:37 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 3 razy.

Biserica Dumnezeu

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-01-09, 23:54

No wlasnie.
Moim zdaniem mamy w coraz wiekszej i natarczywszej formie do czynienia z cyrkiem w Kosciele.

Adam
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 231
Rejestracja: 13 paź 2019
Has thanked: 21 times
Been thanked: 20 times

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Adam » 2020-01-10, 11:53

Przeklejam swój post z innego wątku:

Zastanawiam się nad taką kwestią, czy jest możliwość, aby przyszły prorok podszedł bardziej lub mniej restrykcyjnie do tego co obecnie głosi Pismo. Tak jak np. Jezus w kwestii rozwodów odnosząc się do czasów mojżeszowych. Czy wówczas większe restrykcje przemawiałyby za tym, iż jest to prawdziwy prorok bo więcej zakazuje i jest bardziej surowy? Czy też mogłyby to być wyznacznikiem naszych wątpliwości, co do jego autentyczności? Co by się właściwie stało, gdyby teraz przyszedł prorok i zacząłby nam więcej zakazywać lub na więcej pozwalać? Czy to znaczy, że byłby z góry fałszywy, bo nie respektowałby w pełni założeń Pisma?

A co by się stało gdyby prorok odnosił się do kwestii, które nie są zawarte w Piśmie? Np. chciałby zakazać jazdy samochodami, aby nie zanieczyszczać środowiska? Czy nie potraktowalibyśmy go jako kogoś kto jest fałszywy? A może po prostu głosiłby naukę, która jest aktualna na dzisiejsze czasy?
"Szczęśliwe rodziny ryją mi łeb, patrzę głodny na malowany chleb" - Quebo

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-01-10, 13:06

W zasadzie proroctwo (dotyczy to zresztą wszystkich objawień prywatnych) nie może wnosić nic nowego do doktryny. To nie jest "suplement" do Ewangelii - raczej przypomnienie, zachęta, zwrocenie na coś uwagi.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-01-11, 00:11

Jest zdumiewające, jak wiele proroctw wygłaszają znani charyzmatycy – i mimo że po latach okazują się one fałszywe, nadal utrzymują swoją pozycję „namaszczonych kaznodziejów”.
  • Jeden z najbardziej znanych charyzmatyków, który wywarł wielki wpływ na współczesny ruch charyzmatyczny, William Branham, głosił, że do roku 1977 wszystkie wyznania zostaną wchłonięte przez Światową Radę Kościołów, Rada zaś – przez Kościół rzymski, oraz że wówczas nastąpi porwanie sprawiedliwych do Nieba i zniszczenie grzesznego świata.
  • Według Steave'go Cochrana w całym USA miał zostać wprowadzony stan wyjątkowy przed jesienią 2017 roku. Miało tam też wystąpić trzęsienie ziemi "jakiego nie było jeszcze w historii" a przed jesienią tegoż roku Rosja miała przeprowadzić atak nuklearny na Stany Zjednoczone .
  • Dawid Wilkerson, jeden z najbardziej wpływowych charyzmatyków XX wieku, człowiek, którego książka Krzyż i sztylet odegrała wielką rolę we współczesnym ruchu charyzmatycznym (także katolickim – mimo iż Wilkerson jest zielonoświątkowcem) wypowiedział całą serię proroctw:
    • w 1993 roku Nowy Jork miało ogarnąć ponad 1000 pożarów jednocześnie. Wojska federalne miały wkroczyć i przywracać porządek przy użyciu czołgów. Kościoły miały zostać zamknięte ze względu na niebezpieczeństwo podróżowania.
    • Telewizyjne sieci ewangelizacyjne miały zniknąć i zbankrutować do 1999 roku
    • w 2000 roku, przy wahnięciu kursów, Wilkerson przepowiedział wielki krach. Traf chciał, że nastąpiła hossa
"gdy prorok przepowie coś w imieniu Pana, a słowo jego będzie bez skutku i nie spełni się, [znaczy to, że] tego Pan do niego nie mówił, lecz w swoim zuchwalstwie powiedział to sam prorok. Nie będziesz się go obawiał."/Pwt 18,22/

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4208 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Kto jest prorokiem, kto może być?

Post autor: Dezerter » 2020-01-11, 18:40

Kontynuując analizę bardzo solidnie opracowanego artykułu z profeto
3. PROROCTWO WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKIE
W orędziu Nowego Testamentu widzimy liczne przejawy fenomenu proroctwa. Można odróżnić występowanie proroctwa jako charyzmatu w czasie spotkań i modlitw chrześcijan od urzędu prorockiego, który przynajmniej w niektórych środowiskach (zwłaszcza w tradycjach Antiocheńskiej i Janowej) występował wraz z urzędem apostołów i nauczycieli . Tylko ów pierwszy aspekt zostanie podjęty w niniejszym opracowaniu, a drugi tylko jeśli łączy się z pierwszym.

3.1. Proroctwo w Nowym Testamencie
Całe Dzieje Apostolskie potwierdzają istotne znaczenie charyzmatu proroctwa w pierwotnym Kościele. Prorokiem Nowy Testament nazywa chrześcijanina, który otrzymuje od Boga zrozumiałe wyrocznie i przynaglony ogłasza je publicznie. Prorocy pełnią ważne funkcje we wspólnotach (Dz 11,27-30; Dz 13,1-4), są umocnieniem i zbudowaniem chrześcijan (Dz 15,32), ostrzegają przed niebezpieczeństwami (Dz 21,10-11). Prorokowanie z kolei wydaje się, że jest częstym elementem sakramentów inicjacji (Dz 19,6). Prorokowali zarówno mężczyźni, jak i kobiety (Dz 21,9). Kiedy św. Piotr opisuje wydarzenie Zielonych Świąt, to przedstawia go właśnie jako wydarzenie prorockie:
Ale spełnia się zapowiedź proroka Joela. Tak mówi Bóg: W dniach ostatecznych wyleję mojego Ducha na każde stworzenie. I będą prorokować wasi synowie i wasze córki. Młodzieńcy wasi będą mieć widzenia, a starcy – sny. Także na moje sługi i na moje służebnice w tych dniach wyleję mojego Ducha i będą prorokować (Dz 2,16-18) .
Święty Paweł zawdzięcza swoje nawrócenie wizji zmartwychwstałego Jezusa pod Damaszkiem oraz spotkaniu z Ananiaszem, który w proroczym objawieniu otrzymuje polecenie uzdrowienia i ochrzczenia Pawła (Dz 9,1-18). Nie dziwi zatem szczególna rola charyzmatu proroctwa w życiu i nauczaniu Apostoła Narodów. Paweł zaświadcza, że sam doświadczał wielokrotnie wizji i łask proroczych (Dz 21,4.10-11; 2 Kor 12,1-9) oraz broni tego charyzmatu przed lekceważącymi go (1 Tes 5,19-20). Co więcej, to właśnie temu charyzmatowi poświęca najwięcej uwagi, wprost pouczając:
Starajcie się o miłość, ale ubiegajcie się też o dary duchowe, zwłaszcza o dar prorokowania (…) Chciałbym, abyście wszyscy mówili językami, ale jeszcze bardziej pragnę, abyście prorokowali. (…) Bracia! Ubiegajcie się więc o dar proroctwa
i nie zabraniajcie mówić różnymi językami (1 Kor 14,1.5.39).
Ta szczególna rola proroctwa wśród charyzmatów wynika z celu, któremu ono służy – budowaniu Kościoła. Podstawową funkcją proroctwa jest więc pouczanie i ewangelizacja :
Jeśli więc zgromadzi się cały Kościół i wszyscy będą mówili językami, a przyjdą także jacyś ludzie niewtajemniczeni albo niewierzący, to czyż nie powiedzą, że jesteście szaleni? Jeśli natomiast wszyscy będą prorokowali, a przyjdzie jakiś niewierzący albo niewtajemniczony, to zostanie przez wszystkich pouczony i oceniony i zostanie ujawnione to, co skrywa jego serce. Wtedy upadnie na twarz, odda cześć Bogu i wyzna: „Naprawdę pośród was jest Bóg” (1 Kor 14,23-25).
Apostoł Narodów dostrzega istotną rolę proroctwa w życiu codziennym wspólnot:
Ten zaś, kto prorokuje, mówi po to, aby ludzi zbudować, zachęcić i pocieszyć. (
…) Gdybym przyszedł do was i mówił językami, czy mielibyście z tego pożytek, jeżeli w tym, co mówiłem, nie byłoby objawienia, wiedzy, proroctwa czy nauki? (…) (1 Kor 14,3.6).
Poucza nawet szczegółowo, jak prorokować we wspólnotach:
Podobnie [jak z darem mówienia językami] niech przemawia dwóch albo trzech prorokujących, a pozostali niech to rozważają. Ale jeśli ktoś inny z zasiadających otrzyma jakieś objawienie, wtedy ten pierwszy niech zamilknie. Potem kolejno wszyscy możecie prorokować, aby wszyscy zostali pouczeni i doznali pociechy.
Niech prorokujący nie nadużywają darów duchowych, ponieważ Bóg nie jest Bogiem zamętu, lecz pokoju (1 Kor 14,29-33a).
Owi pozostali, którzy mają rozeznawać proroctwa to albo ludzie obdarzeni charyzmatem rozeznania, albo nauczyciele lub w końcu „starsi” Kościoła. Widzimy również w powyższym tekście, że sam prorok decyduje o używaniu swego daru i ma on go używać w sposób nieprowadzący do zamętu. Wydaje się to również potwierdzać wymóg rozumności chrześcijańskich przejawów prorockich.
Sprzeczne natomiast są dane na temat prorokowania przez kobiety. Z jednej strony św. Paweł wprost uznaje, że mogą prorokować (1 Kor 11,5), a z drugiej, w tym samym liście, nakazuje im milczeć (1 Kor 14,34). Dzieje Apostolskie poświadczają również istnienie w chrześcijaństwie pierwszego wieku dziewic-prorokiń (Dz 21,8-9). Wydaje się, że powszechnie uznawaną praktyką było prorokowanie także przez kobiety, z zastrzeżeniem jednak, by odbywało się ono godnie (z nakrytą głową) i służyło wspólnocie .

3.2. Proroctwo w pierwszych wiekach
Didache potwierdza istnienie we wczesnym chrześcijaństwie triady urzędów: apostołów, nauczycieli i proroków (11,3; 13,1n; 15,1nn). Nakazuje również szacunek i zaufanie względem nich (11,1). Rozeznawanie autentyczności proroków miało odbywać się kolegialnie (istotną rolę odgrywali „starsi”). Pierwszą normą była zgodność z tradycją (11,1-2). Drugą – wierność powołaniu do wędrownego głoszenia Ewangelii i nieszukanie wygód ani korzyści pieniężnych (11,5-6). Trzecia to życie na wzór Pana i wypełnianie tego, co głosił (11,8-10). Treść prawdziwego proroctwa nie może zawierać niektórych treści, na przykład wezwania do ofiarowania pieniędzy lub innych rzeczy prorokowi (11,12) .
Podobnie Hermas w Pasterzu wiele miejsca poświęca posłudze prorockiej i sposobom rozeznania prawdziwego i fałszywego proroka. Według niego, prawdziwy prorok (nazywamy przez niego także pneumatoforos – „nosiciel Ducha”) nie przepowiada przyszłości, tak jak często robią to prorocy fałszywi. Prawdziwy prorok nie czeka na pytania, nie jest zależny od żadnego człowieka, ale sam z Bożego polecenia przepowiada.
Również tutaj istotny w rozeznawaniu prawdziwości proroka jest sposób jego życia. Podobne świadectwa o istotnej roli proroctwa odnajdujemy we wczesnochrześcijańskich Odach Salomona, Dialogu z Żydem Tryfonem Justyna Męczennika oraz u Hegezypa .
Interesującym zjawiskiem jest też starochrześcijańskie przekonanie o proroczych wizjach sennych. Choć co prawda istnieją świadectwa przestrzegające przed zbyt pochopną wiarą w sny, argumentując to najczęściej możliwością wpływu demonicznego , złudzenia lub niebezpieczeństwem fałszywych proroków i inspiracji pogańskich , to jednak większość autorów mocno broni takiego sposobu komunikowania się Boga z ludźmi. Godne przytoczenia jest świadectwo Orygenesa, który, komentując działanie Ducha Świętego wśród chrześcijan, bez wahania odwołuje się do osobistego doświadczenia:
(…) i powołam się również na cuda dokonane przez uczniów Jezusa. Bez pomocy cudów nie zdołaliby nakłonić swych słuchaczy do tego, żeby porzucili dawne obyczaje i z narażeniem życia przyjęli ich nowe, nieznane jeszcze nauki. Ślady tego Ducha Świętego (…) trwają do tej pory w chrześcijanach, którzy wypędzają złe duchy, dokonują wielu uzdrowień i z łaski Słowa posiadają zdolność przewidywania przyszłych wydarzeń.
I może wyśmieje Celsus albo zmyślony przez niego Żyd to, co powiem, powiem jednak, że wielu ludzi przyjęło chrześcijaństwo jakby wbrew własnej woli, ponieważ jakiś Duch objawiający się im na jawie i we śnie uśmierzył ich nienawiść do nauki i natchnął chęcią umierania za nią. Znam wiele takich przykładów; gdybym spisał tylko te, których byłem naocznym świadkiem, dostarczyłbym może okazji do głupiego śmiechu niewierzących, którzy sądziliby, że wymyśliłem je tak jak ci, co zmyślają podobne historie. Ale świadkiem moim jest Bóg, który zna moje sumienie i wie, że pragnę boską naukę Jezusa udowodnić nie zmyślonymi bajkami, lecz różnorakimi przekonywującymi dowodami .
Niektórzy autorzy uznają nawet, że takie fenomeny są codziennością w Kościele. Przykładem może być tutaj biskup Kartaginy – Cyprian, który często powołuje się na osobiste objawienia, a nawet kieruje się nim w duszpasterstwie. Co więcej, zaświadcza, że w tamtejszym Kościele „Obok wizji nocnych, we dnie niewinne dzieci, napełnione Duchem Świętym, widzą, słyszą i wypowiadają słowa, którymi Pan raczy nas upominać i pouczać” .
https://profeto.pl/charyzmat-proroctwa---
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”