Jak czytam takie.... to ciśnie mi się na usta: sprawdzam! Innymi słowy kto tak w KK naucza?
Godność człowieka w kontekście ewolucji
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
- piotruniog
- Bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Lokalizacja: Lublin
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 11 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Od małego miałem zacięcie do zainteresowań rasami ludzkimi. Obecnie można by to określić antropologią fizyczną. Gdy się tak zagłębię w naukę, posłucham filmików o praprzodkach człowieka i to wszystko wyobrażę sobie to tworzy mi się jakiś dysonans ... Znam przecież komentarze katolickie (mogę pogodzić nawet wiarę z ewolucją), powinienem się tylko cieszyć, jest jednak inaczej. Nie wiem skąd to się bierze, ale chyba jeszcze ,,o dziwo" sprzed czasów mojego nawrócenia gdy pomimo, iż byłem oddalony od Boga- Pisma Świętego, sakramentów to co nieco interesując się zagadnieniami wiary słyszałem zawsze, że to Słowo Boże. Cudowne wydarzenia opisane w ST, itd. Teraz wystarczy sięgnąć do komentarzy zawartych w PŚ (katolickim)
i np. można się dowiedzieć, że właściwie to żadnych cudów raczej nie było tylko zjawiska naturalne - Semici przypisywali wszystko Bogu jako pierwszej przyczynie więc w zasadzie może i zjawiska naturalne odczytywali jako cuda w danym momencie ... Wiem, odszedłem nieco od tematu.
Okazuje się, że prawdopodobnie w czasach przed nawróceniem moje podejście do Biblii nasiąkło myśleniem jak u protestantów - tzw. fundamentalistyczne. Ciężko mi teraz się tego pozbyć.
i np. można się dowiedzieć, że właściwie to żadnych cudów raczej nie było tylko zjawiska naturalne - Semici przypisywali wszystko Bogu jako pierwszej przyczynie więc w zasadzie może i zjawiska naturalne odczytywali jako cuda w danym momencie ... Wiem, odszedłem nieco od tematu.
Okazuje się, że prawdopodobnie w czasach przed nawróceniem moje podejście do Biblii nasiąkło myśleniem jak u protestantów - tzw. fundamentalistyczne. Ciężko mi teraz się tego pozbyć.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Co ma definicja cudu do godności?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1598
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 633 times
- Kontakt:
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Sw Tomasz za Arystotelesem pisał o duszach roślinnych i zwierzecych
https://opoka.org.pl/biblioteka/F/FA/ec ... dusza.html
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- piotruniog
- Bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Lokalizacja: Lublin
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 11 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
No dobrze, dobrze. Bardziej interesuje mnie człowiek. Pewien dr napisał mi:
,,Tak, grzech miał miejsce. Ale jak i jaki ? Mi bliska jest interpretacja taka, jaka była od zawsze w kościołach i teologiach wschodnich - rozumienie grzechu pierworodnego strukturalnie, jako grzechu ludzkości (Adam, jakby nie było, reprezentuje całą ludzkość, a nie tylko siebie, jednego człowieka. Chrystus - drugi Adam - podobnie).
,,Tak, grzech miał miejsce. Ale jak i jaki ? Mi bliska jest interpretacja taka, jaka była od zawsze w kościołach i teologiach wschodnich - rozumienie grzechu pierworodnego strukturalnie, jako grzechu ludzkości (Adam, jakby nie było, reprezentuje całą ludzkość, a nie tylko siebie, jednego człowieka. Chrystus - drugi Adam - podobnie).
- piotruniog
- Bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Lokalizacja: Lublin
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 11 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Myślałem, że nasz gatunek ludzki powstał w Afryce, później zaś gdy doszedł do Europy, chłodniejszego klimatu zaczął zmieniać się pod wpływem klimatu i stąd różne ludzkie rasy. Teraz zaś dowiaduję się, że biali ludzie zawdzięczają kolor skóry, oczu (i parę innych rzeczy, choćby chorób jak np. depresja) Neandertalczykom.
Czyli pierwotni mieszkańcy Afryki są czystszej krwi homo sapiens niż Europejczycy i Azjaci (należy też wspomnieć od Denisowianach). Co prawda do tej pory uważano, że mieszkańcy Afryki są w dużej mierze pozbawieni neandertalskich genów, ale nowe badania wskazują, że neandertalskie sekwencje DNA mogą być bardziej powszechne u współczesnych Afrykanów, niż wcześniej sądzono.
https://dzienniknaukowy.pl/czlowiek/dna ... snie-ludzi
Więc to zapewne po mieszaniu się gatunków, ale nim to nastąpiło to człowiek rozumny z Afryki był czystszym homo sapiens niż homo sapiens europejczyk i azjata ?
Czyli pierwotni mieszkańcy Afryki są czystszej krwi homo sapiens niż Europejczycy i Azjaci (należy też wspomnieć od Denisowianach). Co prawda do tej pory uważano, że mieszkańcy Afryki są w dużej mierze pozbawieni neandertalskich genów, ale nowe badania wskazują, że neandertalskie sekwencje DNA mogą być bardziej powszechne u współczesnych Afrykanów, niż wcześniej sądzono.
https://dzienniknaukowy.pl/czlowiek/dna ... snie-ludzi
Więc to zapewne po mieszaniu się gatunków, ale nim to nastąpiło to człowiek rozumny z Afryki był czystszym homo sapiens niż homo sapiens europejczyk i azjata ?
- Maciej
- Dyskutant
- Posty: 264
- Rejestracja: 14 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 128 times
- Been thanked: 46 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Adam reprezentuje siebie, a że był pierwszym człowiekiem to i całą ludzkość. Czy można tak rozumieć?piotruniog pisze: ↑2020-03-01, 14:24 No dobrze, dobrze. Bardziej interesuje mnie człowiek. Pewien dr napisał mi:
,,Tak, grzech miał miejsce. Ale jak i jaki ? Mi bliska jest interpretacja taka, jaka była od zawsze w kościołach i teologiach wschodnich - rozumienie grzechu pierworodnego strukturalnie, jako grzechu ludzkości (Adam, jakby nie było, reprezentuje całą ludzkość, a nie tylko siebie, jednego człowieka. Chrystus - drugi Adam - podobnie).
Dodano po 45 minutach 51 sekundach:
A odnośnie tematu, to od początku istnienia (czyli już w wiecznej myśli, wiecznej woli Boga) człowiek jest człowiekiem i w związku z tym ma niezbywalną godność (którą człowiek oczywiście w swojej głupocie i np. pomyleniu swawoli z wolnością "może" deptać, ale oczywiście nigdy nie zadepcze tak, żeby znikła-cóż, potęga miłości Boga). Zwierzę od początku istnienia (czyli już w wiecznej myśli i wiecznej woli Boga) było zwierzęciem. A jeżeli Bóg jest Miłością (Miłość nie jest Bogiem) to już z tego wynika, że Bóg nie pomieszał człowieka ze zwierzęciem na żadnym z etapów rozwoju gatunków.
Przykazanie nowe dał nam Bóg, abyśmy się wzajemnie miłowali, ale jak nas Jezus Chrystus nauczył i umiłował.
https://youtu.be/WiMfmDWz1-k
Dlaczego należy gasić świece chanukowe
https://youtu.be/M1-7JohtcbU?si=wU9WJc_T6lDAEEO1
https://youtu.be/WiMfmDWz1-k
Dlaczego należy gasić świece chanukowe
https://youtu.be/M1-7JohtcbU?si=wU9WJc_T6lDAEEO1
- piotruniog
- Bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Lokalizacja: Lublin
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 11 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
No to jak to jest ? Miliardy lat ewolucji na ziemi, najpierw dinozaury, boom i od nowa procesy, długo potem czyli dopiero jakieś 180 tysięcy lat temu mitochondrialna Ewa ...
Do momentu homo sapiens sapiens miliony lat przeróżnych hominidów, wirusów, cierpienia i dopiero nasz gatunek (w porównaniu do wieku ziemi, już nie mówiąc wszechświata) to jakieś ułamki sekund ...
Jak to pogodzić z miłosierdziem Boga, tego że każdy jest wyjątkowy, chciany, że Bóg tęskni za miłością człowieka.
Gdzie w tym wszystkim miejsce na grzech pierworodny ?
Ktoś powie, że wystarczy powiedzieć, że na drodze ewolucji powstał taki mózg jak nasz, z wszystkimi jego dobrodziejstwami (np.czynienie dobra) jak i złymi skutkami (np. czynienie okropności). Jak w ogóle obronić tezę, że przez grzech zostały poczynione spustoszenia w ludzkim mózgu (źle i szkodliwe namiętności?).
Biblijny opis to nie księga przyrodnicza. Skąd zatem mieć pewność, że opis upadku człowieka to fakt ?
Naprawdę. Bardzo bym chciał, ale nie radzę sobie z tym tematem
Do momentu homo sapiens sapiens miliony lat przeróżnych hominidów, wirusów, cierpienia i dopiero nasz gatunek (w porównaniu do wieku ziemi, już nie mówiąc wszechświata) to jakieś ułamki sekund ...
Jak to pogodzić z miłosierdziem Boga, tego że każdy jest wyjątkowy, chciany, że Bóg tęskni za miłością człowieka.
Gdzie w tym wszystkim miejsce na grzech pierworodny ?
Ktoś powie, że wystarczy powiedzieć, że na drodze ewolucji powstał taki mózg jak nasz, z wszystkimi jego dobrodziejstwami (np.czynienie dobra) jak i złymi skutkami (np. czynienie okropności). Jak w ogóle obronić tezę, że przez grzech zostały poczynione spustoszenia w ludzkim mózgu (źle i szkodliwe namiętności?).
Biblijny opis to nie księga przyrodnicza. Skąd zatem mieć pewność, że opis upadku człowieka to fakt ?
Naprawdę. Bardzo bym chciał, ale nie radzę sobie z tym tematem
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5930
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 904 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
I to już pewne informacje?piotruniog pisze: ↑2021-08-23, 16:47 Myślałem, że nasz gatunek ludzki powstał w Afryce, później zaś gdy doszedł do Europy, chłodniejszego klimatu zaczął zmieniać się pod wpływem klimatu i stąd różne ludzkie rasy. Teraz zaś dowiaduję się, że biali ludzie zawdzięczają kolor skóry, oczu (i parę innych rzeczy, choćby chorób jak np. depresja) Neandertalczykom.
Czyli pierwotni mieszkańcy Afryki są czystszej krwi homo sapiens niż Europejczycy i Azjaci (należy też wspomnieć od Denisowianach). Co prawda do tej pory uważano, że mieszkańcy Afryki są w dużej mierze pozbawieni neandertalskich genów, ale nowe badania wskazują, że neandertalskie sekwencje DNA mogą być bardziej powszechne u współczesnych Afrykanów, niż wcześniej sądzono.
https://dzienniknaukowy.pl/czlowiek/dna ... snie-ludzi
Więc to zapewne po mieszaniu się gatunków, ale nim to nastąpiło to człowiek rozumny z Afryki był czystszym homo sapiens niż homo sapiens europejczyk i azjata ?
Ostateczna wersja?
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3053
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 318 times
- Been thanked: 466 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Nie rozumiem problemu. wszystkie grupy nazywane czlowiekiem takimczy owakim byly i sa zawsze ludzmi. Neandertalczyk to czlowiek taki sam w swym czlowieczenstwie, jak denisowianin, czy homo sapiens.
Jest tylko i jedynie zroznicowanie wynikajace z zasiedlenia innych terytoriow i zroznicowanie ze wzgledu na zakres rozwoju kulturowo-techmnicznego.
W Afryce potomkowie holenderskich osadnikow wytworzyli swego rodzaju podrase ( z powodu bardzo rasistowskich pogladow pozostawali tylko w swoim "ogrodku" i nie mieszali sie z Afrykanami ). Od ok. XVII wieku do dzisiaj maja inna karnacje, troche inny wyglad, troche inny uklad kostny - nie wygladaja ani jak Europejczycy, ani jak Afrykanie, ani jak Arabowie, ani jak Tuaredzy ). Nazywa sie ich burami ( warto zapoznac sie z wojnami burskimi ).
Ludzie sa ludzmi i nimi pozostaja.
Podobnie pudel to pies i jamnik to pies - choc nie wiedzac o tym moznaby uznac jamnika za nie psa, bo zupelnie inny od pudla. ITD...ITP.
Jest tylko i jedynie zroznicowanie wynikajace z zasiedlenia innych terytoriow i zroznicowanie ze wzgledu na zakres rozwoju kulturowo-techmnicznego.
W Afryce potomkowie holenderskich osadnikow wytworzyli swego rodzaju podrase ( z powodu bardzo rasistowskich pogladow pozostawali tylko w swoim "ogrodku" i nie mieszali sie z Afrykanami ). Od ok. XVII wieku do dzisiaj maja inna karnacje, troche inny wyglad, troche inny uklad kostny - nie wygladaja ani jak Europejczycy, ani jak Afrykanie, ani jak Arabowie, ani jak Tuaredzy ). Nazywa sie ich burami ( warto zapoznac sie z wojnami burskimi ).
Ludzie sa ludzmi i nimi pozostaja.
Podobnie pudel to pies i jamnik to pies - choc nie wiedzac o tym moznaby uznac jamnika za nie psa, bo zupelnie inny od pudla. ITD...ITP.
- piotruniog
- Bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Lokalizacja: Lublin
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 11 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Co do Neandertalczyka to chyba do tej pory w zależności od autorów klasyfikowany jako podgatunek człowieka rozumnego – Homo sapiens neanderthalensis – lub odrębny od niego gatunek – Homo neanderthalensis.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Albo po prostu normalny czlowiek ktory zyl w warunkach do ktorych jego organizm musial sie dostosowac i dlatego szkielet znaczaco rozni sie od szkieletu czlowieka wspolczesnego.
Taki prosty przyklad roznicy w budowie szkieletu gdy ktos ciezko pracuje fizycznie od dziecinstwa, a czlowiiekiem ktory nigdy nie uzyl sily wiekszej niz do podnoszenia filizanki z kawa, czy dlugopisu.
Chocby taki lucznik angielski, mial wrecz zdeformowane cialo, ba, nawet zdeformowany kregoslup, bo wykrecony w bok i ramiona niesymetryczne.
Byli wysmienitymi lucznikami, bo trenowali od wczesnych lat zycia, ale to wplywalo na caly organizm. Dzis pewnie antropolodzy gdyby znalezli grob w ktorym kosci kilku osob sa wymieszane nie potrafili by zlozyc jednego calego szkieletu, tak zroznicowana byla prawa strona od lewej strony szkieletu.
Oczywiscie wiedza o tym i zloza, ale takie same zroznicowane warunki zycia byly od zawsze na ziemi i zwyczajnie parodia jest przypisywanie jakichs cech roznym rasom czlowieka, na podstawie fragmentu czaszki, lub kilku kosci.
A juz totalnym odlotem jest okreslanie populacji na podstawie jednego fragmentu czaszki.
Ciekawe co ci antropolodzy zazywaja i pala w czasie pracy, czy wykopalisk.
Taki prosty przyklad roznicy w budowie szkieletu gdy ktos ciezko pracuje fizycznie od dziecinstwa, a czlowiiekiem ktory nigdy nie uzyl sily wiekszej niz do podnoszenia filizanki z kawa, czy dlugopisu.
Chocby taki lucznik angielski, mial wrecz zdeformowane cialo, ba, nawet zdeformowany kregoslup, bo wykrecony w bok i ramiona niesymetryczne.
Byli wysmienitymi lucznikami, bo trenowali od wczesnych lat zycia, ale to wplywalo na caly organizm. Dzis pewnie antropolodzy gdyby znalezli grob w ktorym kosci kilku osob sa wymieszane nie potrafili by zlozyc jednego calego szkieletu, tak zroznicowana byla prawa strona od lewej strony szkieletu.
Oczywiscie wiedza o tym i zloza, ale takie same zroznicowane warunki zycia byly od zawsze na ziemi i zwyczajnie parodia jest przypisywanie jakichs cech roznym rasom czlowieka, na podstawie fragmentu czaszki, lub kilku kosci.
A juz totalnym odlotem jest okreslanie populacji na podstawie jednego fragmentu czaszki.
Ciekawe co ci antropolodzy zazywaja i pala w czasie pracy, czy wykopalisk.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- piotruniog
- Bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Lokalizacja: Lublin
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 11 times
Re: książki, prywata
Czyli tak na dobrą sprawę ewolucja trwa cały czas. Także w jakiejś przyszłości gatunek człowieka wzbogaci się o kolejne gatunki, a w nim samym będzie dochodzić do zmian, tak ?
Ostatnio zmieniony 2023-02-19, 18:26 przez piotruniog, łącznie zmieniany 1 raz.
- piotruniog
- Bywalec
- Posty: 167
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Lokalizacja: Lublin
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 11 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Czyli tak na dobrą sprawę ewolucja trwa cały czas. Także w jakiejś przyszłości gatunek człowieka wzbogaci się o kolejne gatunki, a w nim samym będzie dochodzić do zmian, tak ?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Godność człowieka w kontekście ewolucji
Obawiam się, że co do przyszłości trudno jest się wypowiadać. Ale rzeczywiście trwa. To niekończący się proces zapoczątkowany stworzeniem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.