Kiedy zapada decyzja o życiu wiecznym?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt:
Re: Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie
Twoje mniemanie sugerowałoby że komukolwiek może być w piekle dobrze. Wybacz, ale to absurd
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3305
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 339 times
Re: Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie
W momencie wyboru tak uważa. stad tez takie okreslenie "persona deformata". Na to sie pracuje ciężko , powoli zabijajac w sobie dobro. utwierdza sie w grzechu. popełnia go. usprawiedliwia itd itp.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-09-27, 09:43 Twoje mniemanie sugerowałoby że komukolwiek może być w piekle dobrze. Wybacz, ale to absurd
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie
Polemizowałbym z tym, że można zło umiłować. Zapewne istnieją osoby, którym czynienie zła komuś sprawia przyjemność. Istnieją masochiści. Sadyści. Socjopaci. Ale nikt normalny nie wybiera dla siebie zła. Zasadą jest wybieranie dobra własnego. Ale to dobro może być widziane fałszywie. Rzeczywiście ludzie okłamują samych siebie. Np. wierząc, że narkotyki dają szczęście. Albo alkohol. Wybierają piekło uzależnienia widząc w tym dobro. Nie wybierają tego co negatywne w nałogu, ale to co fajne. Wybierając to, co nazywają niebem, a co okazuje się być piekłem.Gzresznik Upadający pisze: ↑2021-09-27, 09:40 Zło też można umiłować. Sa takie przykłady. A ze ludzie wtedy klamią samych siebie ? To jest własnie ciemność. Zaslanianie prawdy.
Wyborów dokonuje się w sposób rozumny lub bezrozumny. Czy patrząc na rezultat końcowy lub ograniczając się wyłącznie do efektów natychmiastowych. Człowiek rozumny patrzy perspektywicznie. Przewiduje potencjalne skutki. Ale nie jest to umiłowaniem zła. Raczej jego niedostrzeganiem. Głupotą. A może i ślepotą umysłową.
Zgadzam się całkowicie. W piekle jest piekło. Co nie znaczy, że nie ma pozorów dobra.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-09-27, 09:43 Twoje mniemanie sugerowałoby że komukolwiek może być w piekle dobrze. Wybacz, ale to absurd
Stary kawał z wielką brodą:
Goebbels, hitlerowski minister propagandy, udał się po śmierci w zaświaty. Najpierw pokazano mu niebo: ujrzał tam chóry anielskie śpiewające pobożne pieśni. Niezbyt mu się to podobało. Wobec tego zaprowadzono go do piekła. Był tu lokal pełny pięknych fordanserek, gdzie mocne trunki lały się strumieniami i szalała taneczna orkiestra. „Wobec tego wolę tu pozostać" - zdecydował Goebbels. Zaprowadzono go wówczas do izby, gdzie płonęły wielkie smolne szczapy, pojawił się też czerwony diabeł zamierzający wrzucić ministra do ognia.
- A tamto? A tamten dancing?! - zawołał Goebbels.
- To była tylko propaganda - usłyszał w odpowiedzi.
Ale co to ma wspólnego z COVID?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt:
Re: Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie
Nie. Uważa się po prostu (subiektywnie nie bez racji w przypadku potępieńca) że w Niebie będzie się czuło jeszcze gorzej.Gzresznik Upadający pisze: ↑2021-09-27, 09:59W momencie wyboru tak uważa. stad tez takie okreslenie "persona deformata". Na to sie pracuje ciężko , powoli zabijajac w sobie dobro. utwierdza sie w grzechu. popełnia go. usprawiedliwia itd itp.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-09-27, 09:43 Twoje mniemanie sugerowałoby że komukolwiek może być w piekle dobrze. Wybacz, ale to absurd
Ostatnio zmieniony 2021-09-27, 10:52 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3305
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 339 times
Re: Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie
kto uwaza ?Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-09-27, 10:52Nie. Uważa się po prostu (subiektywnie nie bez racji w przypadku potępieńca) że w Niebie będzie się czuło jeszcze gorzej.Gzresznik Upadający pisze: ↑2021-09-27, 09:59W momencie wyboru tak uważa. stad tez takie okreslenie "persona deformata". Na to sie pracuje ciężko , powoli zabijajac w sobie dobro. utwierdza sie w grzechu. popełnia go. usprawiedliwia itd itp.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-09-27, 09:43 Twoje mniemanie sugerowałoby że komukolwiek może być w piekle dobrze. Wybacz, ale to absurd
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt:
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3305
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 339 times
Re: Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie
Wiec wybrał na zasadzie dobre- złe rozwiazanie. A nie na zasadzie tu bedzie mi mniej ujowo. Zastyga w tym wyborze, i mimo ze cierpi to wybrał dla siebie najlepsze rozwiazanie. My ten wybór uwazamy za glupi nieracjonalny, skrajne nieszczesliwy. On ju z wybrał definytywnie, na zaszadzie dobre zle.
Re: Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie
Grzeszniku - absolutnie nie.
Uwazam, ze wybor ( w tym wypadku piekla ) to nie jest zadne zastygniecie, ale dynamiczna postawa w sprzeciwie ( nienawisci ) wobec propozycji Boga i samej osoby Boga.
A wiec nie jednorazowy wybor, ale wybor swiatopogladowy.
Uwazam, ze wybor ( w tym wypadku piekla ) to nie jest zadne zastygniecie, ale dynamiczna postawa w sprzeciwie ( nienawisci ) wobec propozycji Boga i samej osoby Boga.
A wiec nie jednorazowy wybor, ale wybor swiatopogladowy.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3305
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 339 times
Re: Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie
wybór dokonywany w chwili smierci brakiem zalu . Wybór majacy konsekwencje wieczne. Juz nieodwracalny To co sie dzieje podczas zycia to przygotowywanie wyboru. Wolter na łozu smierci wołał księdza. Szopen też. Paganini już nie. Nie stanowie o ich losie. To bardziej symbole losu.
Re: Kiedy zapada decyzja o życiu wiecznym?
Jeśli to wszystko jest tylko kwestią wyboru dokonywanego brakiem (lub obecnością) żalu, to po co sakramenty, po co łaska uświęcająca? Nawet kiedy nie jestem w stanie łaski uświęcającej to mocno żałuję za swoje grzechy a mimo to łaski uświęcającej w danym momencie nie mam, więc chyba jednak sam żal lub jego brak nie wystarczy.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt:
Re: Kiedy zapada decyzja o życiu wiecznym?
Po to, byś właściwie wybrał w momencie śmierci.
Żal doskonały ratuje w chwili śmierci, przywracając Łaskę. Tyle że nie każdy jest do takiego żalu zdolny (chyba mało kto).Nawet kiedy nie jestem w stanie łaski uświęcającej to mocno żałuję za swoje grzechy a mimo to łaski uświęcającej w danym momencie nie mam, więc chyba jednak sam żal lub jego brak nie wystarczy.
Ostatnio zmieniony 2021-10-21, 11:52 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14812
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4117 times
- Been thanked: 2906 times
- Kontakt:
Re: Kiedy zapada decyzja o życiu wiecznym?
Tak jako dopowiedzenieMarek_Piotrowski pisze: ↑2021-10-21, 11:51Po to, byś właściwie wybrał w momencie śmierci.Żal doskonały ratuje w chwili śmierci, przywracając Łaskę. Tyle że nie każdy jest do takiego żalu zdolny (chyba mało kto).Nawet kiedy nie jestem w stanie łaski uświęcającej to mocno żałuję za swoje grzechy a mimo to łaski uświęcającej w danym momencie nie mam, więc chyba jednak sam żal lub jego brak nie wystarczy.
https://diecezja.pl/aktualnosci/zal-dos ... amentalna/Żal doskonały a spowiedź sakramentalna
Akt żalu doskonałego sprawia, że uzyskujemy prawdziwe przebaczenie grzechów. Jeśli ustaną przeszkody dla odbycia spowiedzi, przy najbliższej sposobności trzeba wyznać te grzechy na spowiedzi sakramentalnej – pisze ks. dr hab. Krzysztof Gryz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3305
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 339 times
Re: Kiedy zapada decyzja o życiu wiecznym?
To trenowanie się... Im częściej trenujesz tym częściej jesteś " mistrzem" .Ja 25 lat unikalem spowiedzi. Ktoś mi zasugerowal spowiedź. Poszedlem, powiedzialem ze niczego nie zaluje..poprosil wiec bym.wyrzekl slowa ze zaluje ze nie zaluje. To wyrzeklem. NO I POSZLO..orzeszku pisze: ↑2021-10-21, 11:49 Jeśli to wszystko jest tylko kwestią wyboru dokonywanego brakiem (lub obecnością) żalu, to po co sakramenty, po co łaska uświęcająca? Nawet kiedy nie jestem w stanie łaski uświęcającej to mocno żałuję za swoje grzechy a mimo to łaski uświęcającej w danym momencie nie mam, więc chyba jednak sam żal lub jego brak nie wystarczy.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14812
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4117 times
- Been thanked: 2906 times
- Kontakt:
Re: Kiedy zapada decyzja o życiu wiecznym?
I teraz już chodzisz częściej i żałujesz za grzechy?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.