Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Eschatologiczne rozważania na temat tych trzech stanów duszy i przebywania wśród Boga i ludzi przez Niego zbawionych oraz potępionych jak i tych, którzy przechodzą oczyszczenie, by żyć z Bogiem czyści.
ODPOWIEDZ
CMK

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: CMK » 2021-10-24, 10:14

Ciekawa - nie zawsze dziala mowienie: Jezus Cie kocha. Bardzo czesto dziala to odwrotnie o odpycha od przekraczenia granicy niewiary.
Dla mnie kojarzylo sie to z mazgajstwem.
Do wiary doszedlem inna droga i w odmiennym postrzeganiu.
A przypuszczam, ze schematy myslenia czy dzialania: " to dziala zawsze i tylko w taki sposob " nie sa miarodajne. Ani rzeczywiste.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-24, 10:48

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 10:04 @Marek_Piotrowski Są dwie prawdy teraz: masturbacja dziecka jest grzechem, i druga prawda: grzechem za który nie idzie do piekła bo się rozwija i zrzuca to z niego odpowiedzialność . Zgadza się?
Nie.
Czyn masturbacji jest grzeszny.
To, jaki jest stopień winy zależy (nie tylko zresztą u dziecka) od wielu czynników: stopnia rozwoju, stopnia wolności (nałóg!), oraz kilku innych rzeczy. Rzecz raczej oczywista.
Co do Ewangalizacji i mówienia jak ktos ma żyć:mogę to powiedzieć chrześcijaninowi, ale ateiście?
Odnosiłem się nie do "mówienia jak żyć", lecz do " dopóki ja tak nie żyję."
Ale, skoro poruszyłaś: to trochę zależy o jakich zachowaniach mówimy.
Bez sensu jest mówić komuś kto nie wierzy, że ma słuchać Boga - tu masz oczywiście rację. Są jednak rzeczy, przed którymi przestrzegamy także w ramach prawa naturalnego (czy po prostu ludzkiej przyzwoitości). Najbardziej drastyczne jest morderstwo, ale mamy także kradzież i sporo innych rzeczy.
Lepiej najpierw po prostu powiedzieć że Jezus go kocha i to jest punkt wyjściowy ZAWSZE.
Obawiam się, że nie ma metod działających zawsze. Czasem trzeba to powiedzieć, czasem pokazać, czasem lepiej nie narzucać się z bezpośrednim mówieniem o Bogu w ogóle. Tu trzeba się dać poprowadzić.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Andej » 2021-10-24, 10:50

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 09:23 @Andej ja się kłócić nie lubię, i mam zasadę którą staram się realizować choć w 3 procentach: odpowiadaj na temat, nie oceniaj człowieka. Jeśli ktoś jej nie realizuje, od razu jego przekaz do mnie nie dociera z zasady. Każdy człowiek jest inny i nie musi znosić cudzych epitetów i czasami trzeba postawić granice, nie uważasz?
Widać nieświadomy jestem.
1. Proszę podaj przykłady, gdzie oceniałem ciebie (człowieka). Jeśli zrobiłem to, to nieświadomie, przez skrót myślowy, niewłaściwe sformułowanie. Wytkniecie takich wypowiedzi, będzie dla mnie stanowić możliwość poprawienie się w przyszłości.
2. Podaj przykłady odpowiedzi, w których nie odnoszę się do tematu.
3. Przytocz moje wypowiedzi, w których użyłem epitetów wobec ciebie lub kogoś innego.

To jedyny sposób, aby potrafił unikać takich błędów. Proszę o konkrety, a nie pomówienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Ciekawa

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 10:58

CMK pisze: 2021-10-24, 10:14 Ciekawa - nie zawsze dziala mowienie: Jezus Cie kocha. Bardzo czesto dziala to odwrotnie o odpycha od przekraczenia granicy niewiary.
Dla mnie kojarzylo sie to z mazgajstwem.
Do wiary doszedlem inna droga i w odmiennym postrzeganiu.
A przypuszczam, ze schematy myslenia czy dzialania: " to dziala zawsze i tylko w taki sposob " nie sa miarodajne. Ani rzeczywiste.
No to oczyywiste że tak. Ja też nie doszłam do wiary w ten sposób. JA przeciwstawiłam jedynie dwie kwestie, i od której zacząć. I co ja robię : nie powiem nigdy osobie, np ateiście, przestań cudzołożyć bo Bóg tak chce. Wystrzegam się moralizatorstwa. Po prostu.

Dodano po 4 minutach 38 sekundach:
@Andej właśnie nie. Sam sobie przeanalizuj co pisałeś. I jezeli Ci sumienie nie wyrzuca, to Twoja sprawa, ja żadnych list nie będę robić.

@Marek_Piotrowski zedytowałam post i dodałam część o nauczaniu Katechizmu i problemach jakie za tym idą. Jak chcesz możesz się do tego odnieść, bo bardziej ukazuje co mi nie pasuje.
Co do metod Ewangelizacji , wiadomo że każdy przypadek jest inny. Ale jak mam do wyboru moralizatorstwo a powiedzenie Jezus Cię kocha, niekoniecznie tymi zdaniami, ale np przypowieścią albo nauką Kościoła, to wybieram to drugie
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 10:58 przez Ciekawa, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 952
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 261 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Repart » 2021-10-24, 11:21

Marek w sumie troszku mnie wyręczył w odpowiedzi.

@Ciekawa, ja doskonale zdaje sobie sprawę, jakim problemem jest grzech masturbacji. Nie wiem czemu próbujesz mi wmówić że jest inaczej. Może przez to, że źle się wypowiadam. Spróbuję jeszcze raz.

Jeżeli dziecko poznało masturbacje, to może jeszcze nie zdawać sobie sprawy że grzeszy. Wszystko zależy od okoliczności poznania. Od wieku dziecka, sytuacji w której pierwszy raz się z tym zetknęło, a może ktoś to mu pokazał, nauczył albo zmusił. Lub po prostu przypadkowo odkryło i zaciekawiło. Może być różnie.

Kiedy powstaje grzech? Gdy dziecko dowiaduje się, że taki czyn jest grzechem. Wcześniej nie miało świadomości że grzeszy. Gdy już wie, jest już za to odpowiedzialne. Jeżeli chce żyć w relacji z Bogiem, to musi się z tego spowiadać. I zawsze dostanie rozgrzeszenie. Nie wiem dlaczego Tobie go nie udzielono. Tylko raz w życiu trafiłem na księdza, który straszył mnie piekłem - po wyznaniu grzechu masturbacji. Raz. A zmagam się z tym długo. I często zdarza się biegać do spowiedzi, bo człowiek upada.

Może dziecko z Twojego przykładu spotkało niewłaściwego kapłana, lub zostało w domu niewłaściwe nauczone co ma z tym robić. Lata mijały, a dziecko żyło w przekonaniu o swojej złej naturze, źle przygotowane do świata. Tylko nie zdarza się to z każdym dzieckiem. Ale się zdarza.
Ciekawa pisze: 2021-10-24, 08:59 jak to zrobić, aby dziecko nie bylo pociągane do odpowiedzialności za ten grzech już tutaj? W konfesjonale, w Rodzinie?
Dziecko musi być pociągane do odpowiedzialności za każdy grzech, nie tylko masturbacji. Tylko musi być to zrobione właściwie. Najlepiej aby każdy przypadek był rozpatrywany indywidualnie. Nie zawsze są takie możliwości. Dużo zależy też od domu, gdzie żyje. Niestety nie wszyscy mamy równy start.

Ciekawa

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 11:38

@Repart nie ma czegoś takiego, że ja próbuję coś wmówić, Nie da się komuś czegoś wmówić, bo każdy ma swój rozum i doświadczenia. Nie sądzę abyś był bezwolną lalką podatną na moje teksty. Więc nawet nie próbuję, Co najwyżej mogę uważać inaczzej.

Czy uważam że dziecko popełnia grzech, za który pójdzie do piekła. Z całą odpowiedzialnością , i podkreśleniem, że to tylko moje zdanie: NIE. Bo mimo iż dziecko wie,że to grzech, to jego rozwój powoduje że sobie ze swoją silną wolą nie radzi. Tak uważam. I uwazam, że to dziecko nie pojdzie do piekła, bo jego sytuacja jest specyficzna i powiedzenie mu, że pójdzie do piekła za brak powstrzymania się od tego, branie za łapę i szybko do księdza to... nie, po prostu nie. Ale szanuje że uważasz inaczej. Dla mnie kazanie dziecku żałować za ten grzech, jest nieodpowiednie wręcz. Może herezje, może pójde za nie do piekła, a pół forum mnie to zje na śniadanie, trudno. Nie zamierzam nawet inaczej traktować masturbacji dziecka. Za to bardzo poważnie należy wyjasnić jeśli już może to pojąć, że to uzależnia tak samo silnie jak gry.
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 11:39 przez Ciekawa, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Jozek » 2021-10-24, 11:57

Ciekawa, odnosnie tytulu tematu to wyobraz sobie dwie wyspy.
jedna na ktorej zyja sami ludzie dobrzy, a na drugiej sami zli, mordercy gwalciciele, zboczency itp. itd.
Czy ta wyspe z samymi zlymi uznasz za spokojne miejsce? i chciala bys tam byc?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-24, 12:06

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 11:38 Czy uważam że dziecko popełnia grzech, za który pójdzie do piekła. Z całą odpowiedzialnością , i podkreśleniem, że to tylko moje zdanie: NIE. Bo mimo iż dziecko wie,że to grzech, to jego rozwój powoduje że sobie ze swoją silną wolą nie radzi. Tak uważam.
Nie wydaje mi się, żeby dało się tu wyprowadzić jakąś regułę, a nawet zastanawiać nad tym, kto pójdzie do piekła a kto nie. Istotne jest to, że grzechów należy unikać.
Dla mnie kazanie dziecku żałować za ten grzech, jest nieodpowiednie wręcz.
Przeciwnie, mówienie iż nie musi żałować jest nieodpowiedzialne. Podobnie jak - ja wiem - żałowanie za ściąganie czy bicie kolegów w szkole.
Tak buduje się w młodym człowieku świadomość tego co dobre, a co złe.
Okoliczności (np. nałóg, o którym słusznie piszesz) mogą pomniejszać winę, ale nie powinny stanowić pretekstu do lekceważenia grzechu.
Grzech bowiem to nie jest sprawa "excela" o jakim pisałaś - grzech to najgorsze, co może się nam przydarzyć.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Jozek » 2021-10-24, 12:16

samo rozpoczecie masturbacji nie wynika z natury czlowieka.
czlowiek sie tego uczy, najczesciej od innych, a szczegolnie poprzez sluchanie ze to nie jest zle i sprawia przyjemnosc.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: sądzony » 2021-10-24, 12:28

Jozek pisze: 2021-10-24, 12:16 samo rozpoczecie masturbacji nie wynika z natury czlowieka.
czlowiek sie tego uczy, najczesciej od innych, a szczegolnie poprzez sluchanie ze to nie jest zle i sprawia przyjemnosc.
Na drodze rozwoju człowieka (poza fazą oralną i analną) występuje falliczna i genitalna (tak wiem freud is dead).
Masturbacja nie zawsze wiąże się z orgazmem, często jest stymulacją narządów płciowych.
Jest naturalnym zachowaniem rozwojowym.

Zafiksowanie się na nim może być przyczyna zaburzeń.
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 12:29 przez sądzony, łącznie zmieniany 2 razy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20


Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-24, 12:37

Co to znaczy "naturalnym" w tym kontekście?
Powszechnym, zgoda.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: sądzony » 2021-10-24, 12:44

Marek_Piotrowski pisze: 2021-10-24, 12:37 Co to znaczy "naturalnym" w tym kontekście?
Powszechnym, zgoda.
Nie powszechnym.
Zachowania mające na celu pobudzanie narządów płciowych na pewnych etapach rozwoju człowieka
są bezwzględnie konieczne dla (nie tylko seksualnego) rozwoju człowieka.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Ciekawa

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 12:55

@Marek_Piotrowski Mi się wydaje, że i mówienie że pójdzie do piekła za dzieciecą masturbacje to nadużycie i nieprawda, jak i nie mówienie o tym jest niepedagogiczne. Uważam że trzeba znaleźć balans. Ale podtrzymuję swoje zdanie: nie powiem dziecku nigdy, że pójdzie do piekłą z mordrcami, bo się zmasturbowało. Jeśli ktoś uwaza że to źle, rozumiem. Ale nie powiem, bo uważam że nie pójdzie. Uważam że jego stan dojrzewania ten grzech usprawiedliwia, mało tego, nie wiem czy dziecko naprawdę wierzy że to grzech, nie wiem czy wierzy w Jezusa , czy to czuje sercem. Co z tego że mówi że wierzy, podczas gdy nie rozumie np natury grzechu i tych wszystkich trudnych spraw. Może dla Was są łątwe, dla mnie-zawiłe,a dla dziecka które się rozwija niekoniecznie musi być to proste do pojęcia.

Marek? A co powiesz tak konkretnie dziecku swojemu jak złapiesz na masturbacji?

Marku, kiedyś napisałeś,w innym wątku, i co ciekawe odezwał się @Jozek , takie zdanie: "Potrafisz rozróżnić sytuację, w której są dwie opcje, których się nie chce, i wybiera tę, której się "mniej" nie chce od sytuacji, kiedy jest jedna opcja której się nie chce i druga, której się chce?"

To jest dokładnie to, co mnie nurtuje w moim całym poście, to co napisałeś: Nie chcę być z Bogiem, i nie chcę być w piekle. a trzeciej opcji brak...
Czyli rozumiesz jednak że ubolewam nad tym że człowiek może nie chcieć iść do piekła, być z Bogiem, a musi iść do piekła, bo nie ma 3 opcji. Sam tak napisałeś. Ale może nie to miałeś na myśli?

@Józek, ja właśnie o tym piszę, że ludzie którzy nie chcą być z Bogiem , ale nie chcą być też w piekle , nie mają trzeciej wyspy. Ale według Jezusa są tylko dwie . Szkoda.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-24, 13:02

sądzony pisze: 2021-10-24, 12:44 Zachowania mające na celu pobudzanie narządów płciowych na pewnych etapach rozwoju człowieka
są bezwzględnie konieczne dla (nie tylko seksualnego) rozwoju człowieka.
Masturbacja jest konieczna? Jakieś źródła?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niebo, piekło, czyściec”