Jak wyobrażacie sobie piekło?

Eschatologiczne rozważania na temat tych trzech stanów duszy i przebywania wśród Boga i ludzi przez Niego zbawionych oraz potępionych jak i tych, którzy przechodzą oczyszczenie, by żyć z Bogiem czyści.
Zablokowany
Wolfi

Re: Jak wyobrażacie sobie piekło?

Post autor: Wolfi » 2019-01-21, 22:26

Grał ktoś w "Agony"?

konik

Re: Jak wyobrażacie sobie piekło?

Post autor: konik » 2019-01-21, 22:51

Zibi ... nie jestes chyba az taki niedomyslny, aby nie znac tych fragmentiw, w ktorych sam Jezus ustanawia hierarchie ( urzad apostolski i "skale Piotrowa" wsrod apostolow, pozniej uczniowe i naznaczeni przez apostolow ich nastepcy czyli biskupi wyznaczeni przez nalozenie rak).
Sa to jawne i podstawowe informacje podane w Nowym Testamencie i Listach apostolskich).

Ps: o zdrajcach i tchorzach wsrod apostolow nie slyszales? Czy z tego powodu nauka apostolska poszla do kosza? I czy z tego powodu ktorykolwiek z apostolow nawet bedac zdrajca przestal byc apostolem?
Ogarnij sie ... chyba ze celem Twoim jest zaprzeczanie Slowu Bozemu.
Ostatnio zmieniony 2019-01-21, 22:53 przez konik, łącznie zmieniany 2 razy.

robbo1

Re: Piekło istneje

Post autor: robbo1 » 2019-01-22, 14:30

Marek_Piotrowski pisze: 2019-01-20, 11:27 Ja bym na miejscu Świadka Jehowy rozmowy o zepsuciu nie zaczynał...
Tu nie są osoby przypadkowe, które wierzą w te Wasze bajki jakie opowiadacie zachwalając siebie osobom spotkanym na ulicy. Znamy zarówno dane, jak i niektórzy z nas (np. ja) mają osobistą, rodzinną znajomość "Świadków".

Swoją drogą, zawsze to samo: "Świadek" wchodzi na forum jako kumpel-łata, super ugrzeczniony, usiłuje wprowadzić swoje tezy jednocześnie chwaląc i przymilając się do niektórych forumowiczów, ale w pewnym momencie (jak teraz) "świadkowe" szkolenie (a może natura?) z niego wychodzi ;)
Nie ty jeden masz osobisty kontakt z nami.Moi pracownicy mieli kogoś w rodzinie,kto był,jest "świadkiem" itd.Mam nowego,którego rodzony brat jest jednym z nas.I tyle.I temu,który nie jest na co dzień pomagam jak mogę,a potrzebuje pomocy w wyłażeniu ze starych długów itp.
A moja grzeczność nie jest wielka,ani na pokaz.
Tylko ja to akurat tu jestem bez znaczenia.Jak dla mnie większe znaczenia,nad siebie,ciebie,innych ma temat,który w rozmowie nie powinien zostać pominięty i zapomniany.
Tak naprawdę cieszy mnie możliwość rozmowy z człowiekiem oczytanym.A po twojej publikacji,którą mam widzę,że jesteś.Nie jesteś jednak według mnie odpowiednio krytyczny.Chociażby Jacek Salij na temat inkwizycji napisał,że nawet ,gdybyśmy podali wiele jej wyjaśnień i usprawiedliwień,to tak naprawdę nic jej nie usprawiedliwia.
Nie odniosłeś się do moich wywodów i pytań odnośnie piekła.Szkoda.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Piekło istneje

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-01-22, 15:07

Na temat piekła napisałem co napisałem i Twoje żałosne zaprzeczenia nic nie zmienią. I proszę, nie podlizuj się, bo to na mnie nie działa, podobnie jak udawanie przez Ciebie obiektywizmu.

robbo1

Re: Piekło istneje

Post autor: robbo1 » 2019-01-22, 19:15

Marek_Piotrowski pisze: 2019-01-22, 15:07 Na temat piekła napisałem co napisałem i Twoje żałosne zaprzeczenia nic nie zmienią. I proszę, nie podlizuj się, bo to na mnie nie działa, podobnie jak udawanie przez Ciebie obiektywizmu.
Nie przypisuj sobie więcej niż sobą reprezentujesz.Nie mam potrzeby ci pochlebiać,ani specjalnie w czym.Niemniej twoja książka wydaje mi się wybiórczo,niemniej uargumentowana.
Tylko,że ja znam do niej podobne.W tym W.Mesoriego.
Niczego w sprawie piekła nie udowadniasz.Nie szukasz uzasadnionych dowodów,tylko przedstawiasz dowody na siłę.W tym nawet sobie zaprzeczasz.
Ponownie wydaje ci się,że ponieważ temu zagadnieniu poświęciłeś czas,to przedstawiasz prawdę.Tak jednak nie jest.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Piekło istneje

Post autor: Dezerter » 2019-01-22, 20:33

Panowie, obaj dojrzali, inteligentni i kulturalni- darujcie sobie " komplementy osobiste" ;) a skupcie się na Piekle, które istnieje ...
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: Piekło istneje

Post autor: konik » 2019-01-23, 09:24

Ale co poradzic, drogi Dezerteze, jesli np: robbo zaczyna od okreslen typu - " nie jestes autorytetem, jestes wybiorczy" ... tak jakby on siebie stawial za autorytet i byl slepy na swoja ( delikatnie mowiac ) GIGNTYCZNA WYBIORCZOSC.

robbo1

Re: Piekło istneje

Post autor: robbo1 » 2019-01-26, 12:15

Dezerter pisze: 2019-01-22, 20:33 Panowie, obaj dojrzali, inteligentni i kulturalni- darujcie sobie " komplementy osobiste" ;) a skupcie się na Piekle, które istnieje ...
Gratuluję zdrowego rozsądku.Tak naprawdę widzę,że nie dezerterujesz.
Rozsądne przywołanie do uzasadniania,i rozmowy na temat,nie na "komplementy osobiste".

Te obrony po nacisku wydaja mi się nic nie wnosić do tematu,tylko gubić go w atmosferze gorszej niż jest samo piekło.
Tutaj p.M.Piotrowski przekonuje,z moją aprobatą,że szeol i hades to nie piekło rozumiane w potocznym tego słowa znaczeniu.
Zapytałem z tej przyczyny,czy jego obraz [hadesu] opisany w Łuk.16:19-31 należy rozumieć dosłownie,czy raczej nie,skoro hadesu nie należy przedstawiać sobie jako miejsca "wiecznego karania".
Zwyczajnie zamiast tego otrzymałem "napisałem co napisałem".
Rozumiem więc,że już po rozmowie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Piekło istneje

Post autor: Dezerter » 2019-01-26, 21:25

A przypomnij mi jak odniosłeś się do Gehenny/Tartaru/piekła nieugaszonego, że napiszę w skrócie
Ps
czy ty jesteś z Kujaw, bo mam wrażenie ...
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

enosz

Re: Piekło istneje

Post autor: enosz » 2019-02-02, 12:35

I ja się włączę do dyskusji bo to jeden z moich ulubionych tematów.
Czytając wasze wypowiedzi widać że brak w śród was jedności w rozumieniu co to "piekło"
Niektórzy opisują je jako stan inni jako miejsce. Przypomnę że Pan Jezus bardzo wyraźnie powiedział że jego uczniów można rozpoznać …- co sugeruje że nie będzie to proste- owocach z których jeden to "jedność" również w poglądach, a nie zróżnicowanie;

Jana 17:. 23 Ja pozostaję w jedności z nimi, a Ty w jedności ze mną, żeby i oni osiągnęli doskonałą jedność i w rezultacie żeby świat poznał, że to Ty mnie posłałeś i że kochasz ich tak samo jak mnie.

Zatem miło by było gdybyście jednoznacznie się określili czy piekło to stan czy miejsce. W świadomości chrześcijaństwa bez względu na nauczanie denominacji piekło funkcjonuje jako miejsca. Gdy się podczas głoszenia pytamy chrześcijan co to jest piekło najczęściej odpowiedź jest mniej więcej taka; " paaaaanie a kto to tam wie. Jeszcze nikt z stamtąd nie przyszedł i nie wyjaśnił." na pytanie " ale czy są tam diabły" odpowiadają; "noooo... pewnie są" i tak rozmowa się toczy wyraźnie w Okół miejsca nie stanu. Ale nowsze pokolenie chrześcijaństwa widać już nauczane po nowemu, albo odpowiada inteligentnie, wymijająco albo ze wskazaniem na stan nie miejsce. Według słownika etymologicznego polskie słowo piekło pochodzi - w skrócie - od "smoła"
https://pl.wikisource.org/wiki/S%C5%82o ... iek%C5%82o

I jakkolwiek możemy sobie dywagować co to jest piekło z jednym stanowczo trzeba walczyć. Źródłosłów czy synonimy słowa "piekło" nie jest miejscem wiecznych mąk.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Piekło istneje

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-02, 21:00

Widzisz Enoszu, tego do końca nie wiemy - nie zostało to objawione. WIem, że niektórym denominacjom trudno się pogodzić z tym że ktoś mówi że wszystkiego nie wie - ale to charakterystyczne dla wiary prawdziwej (wiary wymyślone charakteryzują się tym, że ich adepci wiedzą wszystko - bo jak czegoś nie wiedzą, to ich liderzy, guru czy "ciała kierownicze" "domyślają.
Nawet nie wiemy, czy w Rzeczywistości Eschatologicznej (a więc prawdziwej) rozróżnienie pomiędzy miejscem a stanem ma jakikolwiek sens - wszak pojęcie "miejsca" wiąże się z czasoprzestrzenią, która jest czymś, co nie istniało kiedy zbuntował się szatan.

robbo1

Re: Piekło istneje

Post autor: robbo1 » 2019-02-13, 19:14

F.Spirgo pisał,Że "piekło jest m i e j s c e m wiecznych mąk".
Teraz "Katechizmie..." czytamy,że wszyscy,którzy umierają w grzechu śmiertelnym "pozostają z wolnego wyboru na zawsze oddzieleni",że "jest to stan ostatecznego samowykluczenia".
Przy czym D.Łukaszuk w "Piekło - w teologii katolickiej" pisał,że "piekło określa s t a n lub m i e j s c e...piekło określa się także [jako odpadniecie]śmiercią wieczną".
Tylko,czy wtedy "śmierć wieczna" jest równoznaczna z "wiecznymi mękami"?
M.Ziółkowski w "Eschatologia" str.224-228 pisał,że :
"Potępieni nie mają żadnej nadziei,że ich kary skończą się kiedykolwiek...".
Przy czym dla jednych "ogień" jest rzeczywisty,innych nie.
I co istotne w najnowszych opracowaniach duchownych obraz piekła jest inny jak w przeszłości.
Jak napisał Georges Minois :
"Piekło nie umarło,zamknięto je tylko (z powodu remontu). Zmieniono całkowicie jego wystrój wewnętrzny. Zajęły się tym całe ekipy teologów".
patrz. "Historia piekła" str.363
I to ten obraz teologów napawa mnie nadzieją ujrzenia w piekle nie ognistego miejsca,jakim jest według twoich wywodów hades,tym bardziej szeol.
Rozumiem,że dyskusyjny jest obraz gehenny.
Niemniej współcześni teolodzy "gaszą ogień piekielny".

konik

Re: Piekło istneje

Post autor: konik » 2019-02-13, 19:22

Wiemy, ze pieklo istnieje. I niewiele wiecej. Bo niewiele wicej Bog objawil.
Byc moze masz wieksza wiedze? Czy pracujesz jako przewodnik po piekle?

robbo1

Re: Piekło istneje

Post autor: robbo1 » 2019-02-13, 19:31

Wyjaśnij mi jakie jest pochodzenie polskiego słowa:
piekło
gr.hades
czy gehenna
ewentualnie heb.szeol?
Zobaczymy czy to heb.czy gr.podpowiada polskiemu.
A wiedzę na temat piekła posiadam ,jaką posiadam ,i nie wiem,czy jest sens jej porównywania.
A przewodnikiem nie jestem ,takich w swojej społeczności macie,którzy przewodzą po czyśćcu.

konik

Re: Piekło istneje

Post autor: konik » 2019-02-13, 19:47

Po co? i-) Juz to bylo walkowane. Zaloz oddzielny watek o slowotworstwie, a nie zasmiecaj forum takimi wstawkami.
Chcesz, zebym tak samo zaczal?
Bo np: biblijna straznica to jest to konstrukcja ochronno-obronna. A dlaczego macie taka niebiblijna papierowa forme "straznicy"? Nie wiesz, ze papierem sie nie obronisz ( no chyba, ze przed rozwwolnieniem).
Dlaczego jestesci tacy niebiblijni ...
Ostatnio zmieniony 2019-02-13, 19:49 przez konik, łącznie zmieniany 1 raz.

Zablokowany

Wróć do „Niebo, piekło, czyściec”