Jak wyobrażacie sobie piekło?
- Czernin
- Gawędziarz
- Posty: 424
- Rejestracja: 23 sie 2015
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Jak wyobrażacie sobie piekło?
Jak myślicie, jak wygląda piekło? co sobie wyobrażacie, jeśli spotykacie się ze słowem "piekło"?
"głód cierpieć będziecie" Łk 6:25 "
"smucić się i płakać będziecie" Łk 6:25
"zostaną wyrzuceni na zewnątrz" Mt 8:12
"wyrzuceni (...) w ciemność" Mt 8:12
"będą cierpieć katusze (...) na wieki wieków" Ap 20:10
Stan piekielny człowieka Pismo św. przedstawia w wielu obrazach:
Męka wieczna Mt 25;46, Łk 16;23-28; gniew Boży J 3;36; piec rozpalony Mt 13;42, 50; piekło ogniste Mt 5;22; płomień ognia Syr 21;9; cierpienie Łk 6;25, 16;24n., Ap 20;10; katusze Ap 14;10n., 20;10; płacz i zgrzytanie zębów Mt 8;12, 13;42, 50, 22;13, 24;51, 25;30, Łk 6;25, 13;28; ogień wieczny Mt 3;12, 7;19, 13;40, 18;8, 25;41, Łk 3;16n., Mk 9;43, 48; "trawiący" robak nie ginący Mk 9;48, Syr 7;17, Jdt 16;17; rdza Jk 5;3; ciemności Mt 22;13, 25;30, Jud 13 (por. ciemne lochy 2P 2;4, Łk 8;31); jezioro ogniste Ap 19;20, 20;10, 14n., 21;8; jezioro siarki Ap 20;10; miejsce na zewnątrz Mt 8;12, 22;13, 25;30, Ap 3;12; mrok 2P 2;17; Tartar 2P 2;4; zagłada Flp 1;28, 3;19, 1Tes 5;3; druga śmierć Ap 2;11, 20;6, 20;14, 21;8.
Źródła:
o. Augustyn Jankowski OSB, Eschatologia Biblijna Nowego Testamentu; Włodzimierz Bednarski, W obronie wiary; Słownik Teologii Biblijnej, tł. bp. Kazimierz Romaniuk.
"smucić się i płakać będziecie" Łk 6:25
"zostaną wyrzuceni na zewnątrz" Mt 8:12
"wyrzuceni (...) w ciemność" Mt 8:12
"będą cierpieć katusze (...) na wieki wieków" Ap 20:10
Stan piekielny człowieka Pismo św. przedstawia w wielu obrazach:
Męka wieczna Mt 25;46, Łk 16;23-28; gniew Boży J 3;36; piec rozpalony Mt 13;42, 50; piekło ogniste Mt 5;22; płomień ognia Syr 21;9; cierpienie Łk 6;25, 16;24n., Ap 20;10; katusze Ap 14;10n., 20;10; płacz i zgrzytanie zębów Mt 8;12, 13;42, 50, 22;13, 24;51, 25;30, Łk 6;25, 13;28; ogień wieczny Mt 3;12, 7;19, 13;40, 18;8, 25;41, Łk 3;16n., Mk 9;43, 48; "trawiący" robak nie ginący Mk 9;48, Syr 7;17, Jdt 16;17; rdza Jk 5;3; ciemności Mt 22;13, 25;30, Jud 13 (por. ciemne lochy 2P 2;4, Łk 8;31); jezioro ogniste Ap 19;20, 20;10, 14n., 21;8; jezioro siarki Ap 20;10; miejsce na zewnątrz Mt 8;12, 22;13, 25;30, Ap 3;12; mrok 2P 2;17; Tartar 2P 2;4; zagłada Flp 1;28, 3;19, 1Tes 5;3; druga śmierć Ap 2;11, 20;6, 20;14, 21;8.
Źródła:
o. Augustyn Jankowski OSB, Eschatologia Biblijna Nowego Testamentu; Włodzimierz Bednarski, W obronie wiary; Słownik Teologii Biblijnej, tł. bp. Kazimierz Romaniuk.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Jak wyobrażacie sobie piekło?
Zależy o które piekło chodziCzernin pisze:Jak myślicie, jak wygląda piekło? co sobie wyobrażacie, jeśli spotykacie się ze słowem "piekło"?
- Czasami słowo "piekło" w biblii jest błędnie przetłumaczonym słowem żydowskim "Szeol" - tłumaczony na grekę, albo w NT jako "Hades" - co znaczy po prostu "kraina zmarłych" , czyli tam gdzie ludzie idą po śmierci - stąd niektóre odłamy chrześcijaństwa tłumaczą to jako "grób"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szeol
- Czasami słowo "piekło" jest trochę lepiej tłumaczone na polski słowem Gehenna (dolina Hinnom) - bo tam według judaizmu szły dusze potępionych i tam w czasach Jezusa za murami Jerozolimy płonął ogień nieugaszony. Dodam, że było to miejsce spalania zwłok i odpadków. Takie rozumienie piekła odpowiada greckiemu pojęciu Tartaru i tak zapewne Paweł mówił o nim do Greków
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gehenna
Mnie osobiście bardzo ucieszyło wypowiedź JP II, że
"piekło to stan oddzielenia/oddalenia od Boga"
taka wizja piekła mi odpowiada.
na koniec taka autentyczna anegdota o mnie:
Jako małe dziecko mówiłem zawsze z mamą na kolanach, przed "świętym obrazem" pacierz...
i wszystko było dobrze do momentu, gdy się zacinałem i za żadne skarby świata nie chciałem powiedzieć słów :
"zstąpił do piekieł , 3 dnia zmartwychwstał "
oponowałem
- jak Jezus do piekieł!?! ...~mama co ty? ... nie powiem!
- mów !
- nie powiem!
...i po latach okazało się, że miałem rację, bo powinno być
"zstąpił do szeolu, 3 dnia zmartwychwstał"
albo
" zstąpił do krainy zmarłych , 3 dnia zmartwychwstał"
albo
"zstąpił do grobu 3 dnia zmartwychwstał"
Są to rzeczy ważne, aby czytając biblię wiedzieć gdzie jest szeol a gdzie gehenna ... bo to wielka różnica!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Czernin
- Gawędziarz
- Posty: 424
- Rejestracja: 23 sie 2015
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Ale to jest duże uproszczenie. Rozwinięcie tego jest w chociażby w odnośnikach do fragmentów Pisma, np. do tych, które podała mała czarna. Myślę, że to co mówił papież należy mówić małym dzieciom, które nie potrafią jeszcze tego zrozumieć, czy też będą to w jakiś sposób przeżywać.Dezerter pisze:Mnie osobiście bardzo ucieszyło wypowiedź JP II, że
"piekło to stan oddzielenia/oddalenia od Boga"
taka wizja piekła mi odpowiada.
Dorosły chrześcijanin powinien patrzeć na to tak jak to wygląda, bez uproszczenia.
Czyli jeśli się podporządkujemy diabłu nie chcąc nawet powrócić do Boga, to skończymy podobnie jak szatan.
A diabła, który ich zwodzi,
wrzucono do jeziora ognia i siarki,
tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok.
I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków. (Ap 20: 10)
W języku staropolskim wyraz "piekieł" oznacza właśnie krainę umarłych.Dezerter pisze:zstąpił do piekieł , 3 dnia zmartwychwstał
Także, jeśli ktoś mówi, że Jezus wstąpił do piekieł, a rozumie to jako, że wstąpił do piekła, to jest po prostu nie rozumienie tych słów, słowa piekło i piekieł.
Chrystus wstępując do piekieł (krainy umarłych) otworzył niebo także tym którzy umarli pod prawem starotestamentowym jako ludzie pobożni i którzy żyli w bojaźni Bożej. Czyli ci którzy tam trafili nie musieli się niczego obwiać, jednak ci którzy nie byli wierni Bogu, których diabeł sobie za ich zgodo podporządkował trafiali do gehenny, czyli do piekła.
Tutaj jest ciekawy fragment Pisma mówiący o tym, Abraham w roli ojca, z resztą taka była jego rola i jest:
Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać". Tamten rzekł: "Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca! Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki". Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!" "Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą". Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą"" (Łukasza 16, 19-31)
Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli (J 8, 32)
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Przyznam, że nie uwierzyłem ci na słowo, bo po raz pierwszy o tym usłyszałem, ... posprawdzałem i rzeczywiście :idea: "piekieł" i "piekło" to nie o tym samymCzernin pisze:Dezerter napisał/a:
zstąpił do piekieł , 3 dnia zmartwychwstał
W języku staropolskim wyraz "piekieł" oznacza właśnie krainę umarłych.
- dziękuję za wyjaśnienie :-D
A na pytanie :
Jak wyobrażacie sobie piekło?
odpowiem
wcale, bo ja się wcale piekłem nie zajmuje i o nim nie myślę, mnie o wiele bardziej zajmuje niebo, Bóg i zbawienie, to są tematy moich rozmyślań
czego i wszystkim życzę
Jak najmniej kochani skupiajcie się na piekle i szatanie
a
jak najwięcej myślcie o Bogu i miejcie pewność zbawienia
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Jak wyobrażacie sobie piekło?
Lepiej o tym nie myśleć. Kiedyś czytałam opisy mąk piekielnych, które spisała jakaś osoba, która była w stanie śmierci klinicznej i to było straszne. Sama treść tego była jak opis jakiegoś horroru....Czernin pisze:Jak myślicie, jak wygląda piekło? co sobie wyobrażacie, jeśli spotykacie się ze słowem "piekło"?
Piekło jest przede wszystkim wyraźnie oddzielone od innych, od Boga
jest to podstawą piekła, cała reszta jest wynikiem tego, z tego powodu różychh wizjonerów mają różne wizje piekła, ale wszystkie są oparte na jednym
beznadzei, separacji
Może więc na pierwszy rzut oka wydaje się to trywialne
ale na pewno nie z perspektywy wieczności, a jak teraz ktoś będzie poczuć
będzie w stanie łatwo wyobrazić
Ale nawet Frytownica ma jakieś oznaki życia, ale to nie jest.
jest to podstawą piekła, cała reszta jest wynikiem tego, z tego powodu różychh wizjonerów mają różne wizje piekła, ale wszystkie są oparte na jednym
beznadzei, separacji
Może więc na pierwszy rzut oka wydaje się to trywialne
ale na pewno nie z perspektywy wieczności, a jak teraz ktoś będzie poczuć
będzie w stanie łatwo wyobrazić
Ale nawet Frytownica ma jakieś oznaki życia, ale to nie jest.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Umarł, wstąpił go grobu, wstąpił do szeolu, wstąpił do krainy zmarłych . staropolskie słowo "piekieł" nie oznacza piekła - tego dowiedziałem się na tym forum - chyba Czernin gdzieś napisał. Jezus wstąpił do krainy zmarłych/szeolu/piekieł by głosić dobrą nowinę duchom zmarłym zanim nastąpiło odkupienie i zanim dobra nowina była głoszona żywym.Aron pisze:To w takim razie jak traktować słowa modlitwy, mówiącej o Panu Jezusie: "Wstąpił do piekieł" ?Dezerter pisze:oddaleniem od Boga - to pewne
Piekła jest w NT określane słowem gehenna (GeHinnom)
z wiki cytuje:
Słowo ?gehenna" pojawia się w Nowym Testamencie 12 razy z tego 11 razy w wypowiedziach Jezusa. Jest ono zwykle tłumaczone jako piekło[2][3]. W czasach Jezusa stanowiła symboliczne miejsce. Według Nowego Testamentu jest miejscem przebywania osób odrzuconych przez Boga oraz cierpiących katusze w niegasnącym ogniu[4].
Ewangelia Mateusza 5,22,29,30; 10,28; 18,9; 23,15,33; Ewangelia Marka 9,43,45 47; Ewangelia Łukasza 12:5; List Jakuba 3:6.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Typowe skojarzenia że jest tam bardzo ciepło, smoła, widły, to moim zdaniem pudło. A morze jest piekielnie zimno...
A tak na poważnie, myślę że polegać to będzie na zwyczajnym życiu...lecz bez możliwości zawołania do Boga. Czyli nieustanne zmartwienia bytowe.
A tak na poważnie, myślę że polegać to będzie na zwyczajnym życiu...lecz bez możliwości zawołania do Boga. Czyli nieustanne zmartwienia bytowe.
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]
[1 Tym 2;5 BT]
Ze słowem "piekło" powstał taki galimatias, że lepiej byłoby nie używać tego określenia, a zacząć używać określenia, które jasno precyzują co jest co. Otchłań niech będzie otchłanią. Gehenna, gehenną. Tartar, tartarem. Hades, hadesem.
Ostatnio zmieniony 2015-11-16, 09:22 przez Aron, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Nasz język jest faktycznie ubogiAron pisze:Ze słowem "piekło" powstał taki galimatias, że lepiej byłoby nie używać tego określenia, a zacząć używać określenia, które jasno prwcyzują co jest co. Otchłań niech będzie otchłanią. Gehenna, gehenną. Tartar, tartarem. Hades, hadesem.
ale jak już, to uporządkujmy od najbardziej groźnego do najmniej:
1. hebrajskie gehenna = greckie tartar= polskie piekło nieugaszone, jezioro ognia,
2. h. szeol = gr. hades = pl. kraina zmarłych, grób, "zstąpił do piekieł"
czy jest zgoda na taki podział wśród wszystkich zainteresowanych?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.