Jak wyobrażacie sobie niebo?

Eschatologiczne rozważania na temat tych trzech stanów duszy i przebywania wśród Boga i ludzi przez Niego zbawionych oraz potępionych jak i tych, którzy przechodzą oczyszczenie, by żyć z Bogiem czyści.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: Dezerter » 2016-08-15, 00:07

A jednak
Słowo Boże - podstawa naszej wiary mówi wyraźnie
człowiek/istota żyjąca składa się z ciała duszy i ducha
dusza to po grecku psyche hebrajsku nefesz a więc coś związanego z psychologią a więc mózgiem/umysłem/jaźnią
duch/pneuma/ruach to najbardziej duchowy nasz składnik i to on wraca do Boga/Stwórcy w chwili naszej śmierci, to w duchu mamy i możemy się kontaktować ze światem duchowym z Duchem Św.
Na pewno więc nie mentalnie - tak uważam i powyżej jasno przedstawiłem dlaczego tak uważam
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: konik » 2016-08-15, 00:08

Hmmm ... prosze o wybaczenie ... verosie
Czy Pan Jezus aby wie, ze to napisales? I czy akurat napiosales to, co Pan Jezus wie, a nie to, co Ty wiesz, a On nie ma o tym zielonego pojecia?
Wybacz ... cos zgrzyta ...
Ale to akurat konskie zdanie, a nie ex catedra ( w wydaniu konskim ex stajnia ;-) )

veros

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: veros » 2016-08-15, 00:18

Dezerter pisze:A jednak
Słowo Boże - podstawa naszej wiary mówi wyraźnie
człowiek/istota żyjąca składa się z ciała duszy i ducha
dusza to po grecku psyche hebrajsku nefesz a więc coś związanego z psychologią a więc mózgiem/umysłem/jaźnią
duch/pneuma/ruach to najbardziej duchowy nasz składnik i to on wraca do Boga/Stwórcy w chwili naszej śmierci, to w duchu mamy i możemy się kontaktować ze światem duchowym z Duchem Św.
Na pewno więc nie mentalnie - tak uważam i powyżej jasno przedstawiłem dlaczego tak uważam
Dezerterze,
ja to wiem. Też jestem zdziwiony, ze w nauczaniu religii katolickiej w Polsce pomija się istnienie dwóch warstw duchowych człowieka, i uczy wyłącznie o duszy, którą nazywa się to, co tu przytoczyłeś jako definicję ducha.

To swoista Wieża Babel i nie chcę mieć z tymi budowniczymi wieży nic wspólnego. W świecie o którym piszę, słowa w ogóle nie mają żadnego znaczenia. Przecież ludzie nie mają ciał i porozumiewają się duchowo a nie przez zmysły.

veros

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: veros » 2016-08-15, 00:20

Konik lepiej nie czytaj tego co piszę, dobrze Ci radzę.
Do takich rzeczy trzeba być przygotowanym, bo jeśli nie, wchodzi się w świat chaosu.
A to - moim zdaniem - nic dobrego.

konik

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: konik » 2016-08-15, 00:27

Skad wiesz, ze jestes przygotowany, a nie omamiony?
Samo takie zadanie przygotowania jest wlasnie gnostycka herezja.
Czyz nie?
Kto twierdzil, ze trzeba byc przygotowanym, ze trzeba posiasc wiedze, aby stac sie jak Bog?
Troche skracam - Chrystus nie idzie ta droga.
Wyraznie kroczysz inna droga, niz Jezus ( wedlug mnie, co nie oznacza, ze konie maja zawsze racje)
Dlatego ( tak to widze) utrzymujesz, ze do tego trzeba byc przygotowanym. Tak, wiem - trzeba byc przygotowanym, aby kazdemu duchowi wierzyc, zamiast wierzyc Chrystusowi.
Tak to wyglada w konskich oczach.
Ani mysle osadzac - ale mysle, ze Twoje teksty verosie zaczynaja same mowic, jak sie rzeczy maja.

No to tyle. Ide spac.

veros

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: veros » 2016-08-15, 00:48

konik pisze:Kto twierdzil, ze trzeba byc przygotowanym, ze trzeba posiasc wiedze, aby stac sie jak Bog?
Nie idź drogą szatańską.

Jesteś stworzeniem, nie Bogiem.
Chyba, że się mylę?

konik

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: konik » 2016-08-15, 07:46

Dlaczego wypaczyles moja wypowiedz, drogi verosie ... cos mi tu nie gra.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-08-15, 14:49

veros pisze: To swoista Wieża Babel i nie chcę mieć z tymi budowniczymi wieży nic wspólnego. W świecie o którym piszę, słowa w ogóle nie mają żadnego znaczenia. Przecież ludzie nie mają ciał i porozumiewają się duchowo a nie przez zmysły.
Chwilowo.
Stanem docelowym jest sytuacja gdy ludzie jak najbardziej mają ciała. Po cóż byłoby ciała zmartwychwstanie?


Nieprecyzyjne jest też stwierdzenie że człowiek "składa się". To nie są części człowieka, to pewien sposób opisu. To podobnie jak z duszą - całkiem sporo osób myśli że dusza ludzka jest czymś w rodzaju "duszy" w dawnych żelazkach.

veros pisze:Konik lepiej nie czytaj tego co piszę, dobrze Ci radzę.
Do takich rzeczy trzeba być przygotowanym, bo jeśli nie, wchodzi się w świat chaosu.
A to - moim zdaniem - nic dobrego.
Moim zdaniem to co napisałeś jest nie tylko niegrzeczne i pogardliwe, ale świadczy o Twojej niebotycznej pysze.
Co niestety jestem zmuszony wiązać z Twoimi wątpliwymi praktykami duchowymi.

"Gdyby ktoś mniemał, że coś wie, to jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy. "[color]/1 Kor 8,2/
" Ty bowiem mówisz: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego mi nie potrzeba, a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości, i biedny, i ślepy, i nagi."/Ap 3,17/

veros

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: veros » 2016-08-15, 16:10

Marku, ja nie podejmuję się oceny Twojej pychy, bo ani to moja sprawa, ani bym tam nawet nie sięgnął. Jedyne, co proszę, to nie dogaduj złośliwie. Przecież potrafisz komentować bez złośliwości. Po co Ci to?
A jak temat Ci nie odpowiada, to nie czytaj.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-08-15, 22:59

veros pisze:Marku, ja nie podejmuję się oceny Twojej pychy, bo ani to moja sprawa, ani bym tam nawet nie sięgnął.
Przeciwnie, uczyniłeś taką ocenę już kilkukrotnie w ostatnich postach. Pisanie teraz że "się nie podejmujesz" jest smieszne i mija się z prawdą.
Choć oczywiście, zważając na Twój stan, trudno mieć o to do Ciebie pretensje.
Jedyne, co proszę, to nie dogaduj złośliwie. Przecież potrafisz komentować bez złośliwości. Po co Ci to?
Widzę, że wolisz zinterpretować wypowiedzi osób Ci sie sprzeciwiających jako "złośliwość" niż się zastanowić, czy nie mają racji... Szkoda, zwłaszcza po arogancjach, które napisałeś w stosunku do Konika.
veros pisze:A jak temat Ci nie odpowiada, to nie czytaj.
Temat mi odpowiada i nie próbuj mi podobną manipulacją zamykac ust,
Nie odpowiada mi treść Twoich wypowiedzi i forum pozwala mi je skomentować. Nie próbuj wymuszać na innych postawy "zgadzaj sie z Verosem albo milcz" - nikt się tutaj na podobne zagrywki nie nabierze.

Aron II

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: Aron II » 2016-09-04, 11:41

Moje wyobrażenia nieba opieram na Biblii i są one wyraźnie sprzeczne z tym, co opisał kolega veros. Mniemam więc, że Jego wizja nie pochodzi od Boga. A jeśli nie, to od kogo?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: Dezerter » 2016-09-05, 18:08

Aron II pisze:Moje wyobrażenia nieba opieram na Biblii i są one wyraźnie sprzeczne z tym, co opisał kolega veros. Mniemam więc, że Jego wizja nie pochodzi od Boga. A jeśli nie, to od kogo?
Jak to od kogo?
Twoja wizja, o przepraszam "wyobrażenie" pochodzi od ciebie
A Verosa wizja pochodzi od Verosa
baptysta ma swoją, adwentysta swoją
A każdy z tych 4 powołuje się na Biblię :-)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Aron II

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: Aron II » 2016-09-13, 21:41

Dezerter pisze:
Aron II pisze:Moje wyobrażenia nieba opieram na Biblii i są one wyraźnie sprzeczne z tym, co opisał kolega veros. Mniemam więc, że Jego wizja nie pochodzi od Boga. A jeśli nie, to od kogo?
Jak to od kogo?
Twoja wizja, o przepraszam "wyobrażenie" pochodzi od ciebie
A Verosa wizja pochodzi od Verosa
baptysta ma swoją, adwentysta swoją
A każdy z tych 4 powołuje się na Biblię :-)
... i nie każdy ma rację. Rację ma ten, kto opiera się na Biblii, a nie się na nią jeno powołuje :-)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: Dezerter » 2016-09-15, 22:50

Aron II pisze:
Dezerter pisze:
Aron II pisze:Moje wyobrażenia nieba opieram na Biblii i są one wyraźnie sprzeczne z tym, co opisał kolega veros. Mniemam więc, że Jego wizja nie pochodzi od Boga. A jeśli nie, to od kogo?
Jak to od kogo?
Twoja wizja, o przepraszam "wyobrażenie" pochodzi od ciebie
A Verosa wizja pochodzi od Verosa
baptysta ma swoją, adwentysta swoją
A każdy z tych 4 powołuje się na Biblię :-)
... i nie każdy ma rację. Rację ma ten, kto opiera się na Biblii, a nie się na nią jeno powołuje :-)
Jak sam widzisz opieranie się tylko na Biblii nie wystarcza. Może wziąć przykład z Żydów, którzy w czasach Jezusa mieli Tanach spisany, ale mieli też tradycję ustną, która objaśniała pisaną- obie były równie ważne i stosowane w życiu religijnym czasów Świątyni. Mamy ślady w NT, że ta tradycja ustna była żywa, ważna i powoływał się na nią Jezus i apostołowie. Cytują Pismo, a nie jest to treść ST.
Tradycja - jak należy rozumieć naukę apostołów i Jezusa , czyli NT, została przechowana w Kościele Jezusa, apostolskim, powszechnym - przyjmij ją, nie wykluczaj się z Koscioła
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Aron II

Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?

Post autor: Aron II » 2017-04-26, 19:22

Dezerter pisze: Jak sam widzisz opieranie się tylko na Biblii nie wystarcza. Może wziąć przykład z Żydów, którzy w czasach Jezusa mieli Tanach spisany, ale mieli też tradycję ustną, która objaśniała pisaną- obie były równie ważne i stosowane w życiu religijnym czasów Świątyni.
Ok. W takim razie Ty opieraj się na Żydach, a ja dalej będę się opierał na Panu Jezusie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niebo, piekło, czyściec”