Zgubny postęp

[Piootr]

A naprawa odzieży?

[Andej]

Ja mam póki co taką wizję: do 2070 roku całkowicie zniknie papier. Nie będzie gazet, książek, zeszytów. Wszystko będzie cyfrowe. Długopisy i inne przyrządy do pisania będą do zobaczenia tylko w muzeach. Do tego nie będzie sklepów, gdyż ludzie będą robić zakupy on-line. Czy jest to prawdopodobne?

Obawiam się, że będzie znacznie gorzej. Przede wszystkim powstanie obieg zamknięty niemal wszystkich produktów. Papieru nie będzie, co nie znaczy, że nie będzie tworzywa przypominającego do złudzenia papier i bardzo łatwo poddającego się recyklingowi. Z wyjątkiem papieru toaletowego, którego użycie będzie zastąpione zamontowanymi w sedesie tryskaczami oraz nawiewem ciepłego powietrza (z zapachem miłym) oraz rozpylaczem kremów. Długopisy rzeczywiście wyją z użytku, gdyż zastąpią je niemal niezużywające się pisaki reagujące z namiastką papieru. Przekaz cyfrowy właściwie przestanie funkcjonować. Komputery kwantowe, a właściwe ich następcy, będą się bezpośrednio komunikować z człowiekiem za pomocą fal beta i gamma. Obawiam się jednak, że będą także generowane fale alfa, delta i theta, co pozwoli na pełną kontrolę ludzkości. Tylko wybrani będą posiadać ekrany chroniące ich przed ingerencją. No i znajdą się ludzie, którzy wybiorą życie poza ich zasięgiem.
Z ubraniem też rewolucja. Zupełnie nie będzie ubrań znanych nam. A jeśli będą, to tylko jako stroje na specjalne okazje lub mające symbolizować pozycję, rangę człowieka. Ubrania będą przypominać obcisłe kombinezony obejmujące całe ciało. Na tyle cienkie i elastyczne, aby zupełnie nie krępować ruchów, a zarazem na tyle grube aby izolować termicznie i chronić przez uszkodzeniem. Brzytwą się tego nie przetnie. Grubość tego tworzywa będzie wynosić od 0,2 mm (twarz, dłonie) do 5 mm (na stopach). Zasilane będą zdalnie energią przesyłaną bezprzewodowo (zasilanie polowe). Tworzywo będzie praktycznie niezniszczalne, jednak w przypadku uszkodzeń będzie następowała autoregeneracja. [Dodam jeszcze, że ubiór będzie stymulowała funkcjonowanie organizmu i w przypadku schorzeń sygnalizował konieczność udania się do szpitala (nazwa pozostanie, choć będzie to coś zupełnie innego od dzisiejszych szpitali. chorzy będą w czymś w rodzaju inkubatorów).]

[Piootr]

A w którym roku tak będzie? Nie ukrywam, że mnie Pan bardzo przestraszył. A będą chociaż zakłady krawieckie? Żebym mógł naprawić swoje obecne ubrania?

[Andej]

Przykro mi, dokładnych dat mi nie udostępniono. Zakładów krawieckich nie będzie. To będzie wymagało samodzielnej pracy. Ale ludzie, wcale tak nie mało, nie godzący się na te "dobrodziejstwa" nowoczesnych technologii, będą sobie wzajemnie pomagać.
Mam jeszcze jedną przykrą wiadomość. Średnia życia ludzkiego zwiększy się w tym okresie o prawie 50%.

[Dominik]

Grubas, zatem ucz się szyć, może będzie z tego kasa.

[Jozek]

Przykro mi, dokładnych dat mi nie udostępniono. Zakładów krawieckich nie będzie. To będzie wymagało samodzielnej pracy. Ale ludzie, wcale tak nie mało, nie godzący się na te "dobrodziejstwa" nowoczesnych technologii, będą sobie wzajemnie pomagać.
Mam jeszcze jedną przykrą wiadomość. Średnia życia ludzkiego zwiększy się w tym okresie o prawie 50%.

Nie pisz tego bo jeszcze filary emerytalne sie poprzewracaja jak sie zorientuja ze beda musialy dluzej placic emerytury.
Skad oni wezma kase, jesli w kalkulacjach liczyli na to ze wiekszosc umrze przedwczesnie.
Stetystyki mowia ze srednio emeryt zyje 2.5 roku, a jak beda musieli placic przez 10 lat to pojda z torbami i emerytura prywatna wyniesie 10 pln miesiecznie.

[Andej]

Nie chciałem dołować. Ale wiek emerytalny zostanie radykalnie podniesiony. C nie znaczy, że nie będzie takich, którzy dożyją.
Poza tym, planowane jest wprowadzenie przyjęć pożegnalnych dla odchodzących na emeryturę. Połączonych z kremacją.

[Marek_Piotrowski]

Lubicie sie tak straszyć?

[Dezerter]

Lubicie sie tak straszyć?

Siebie to pól biedy, ale są słabi psychicznie wśród nas i proszę w ich imieniu o rozsądne pisanie z empatią i troską o nich - prośba do twardzieli.

A grubasowi powiem tak - postęp dotychczas zmieniał nasze życie i świat na lepsze - znam trochę historię, czytam teksty źródłowe i tam w tamtych czasach żyło się dużo gorzej niż teraz.
Wszyscy jednak musimy pilnować tego co się dzieje w kraju i pilnować polityków i innych decydentów by nam czegoś nie schrzanili

[Piootr]

Panie Andeju, a czy wie Pan co nieco o najważniejszym, czyli Wierze Katolickiej w przyszłości? Czy pomimo tego postępu będą osoby duchowne i Kościoły? Będzie można tak jak teraz codziennie skorzystać ze zwykłej Mszy Świętej, a w Niedzielę i święta z uroczystej? Będą nadal uroczystości na których będzie można uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami?

[Dezerter]

Ja ciebie zapewniam, że przez najbliższe 30 lat w Polsce nie będzie z tymi rzeczami problemu - myślę, że Andej się zgodzi z moją oceną. Mamy zapewnienie w Słowie Bożym, że bramy i moce piekielne nie przemogą, czy li nie pokonają, nie zwyciężą Kościoła

[Piootr]

A później? Patrząc na dzisiejsze ataki na Kościół, może być różnie...

[Piootr]

A czy w 2070 roku będą chociaż klapki basenowe? Bo bardzo lubię je nosić po domu, nie wiem więc czy robić zapasy na ciężkie lata...

[Magnolia]

Słuchaj, a gdzie jest Twoje zaufanie do Boga że zatroszczy się o Ciebie i Twoje życie za te kilkadziesiąt lat, jak i troszczy sie codziennie już teraz?

[Piootr]

Ma Pani rację Pani Magnolio. Od dzisiaj zaczynam się gorliwie modlić w intencji "dobrego jutra".