Muzyka

[Susanna]

@Zebra ja nie widzę w tym nic złego

[Lunka]

@Zebra jesteś po prostu typem marzyciela. Nic w tym złego absolutnie. Skoro myśli nie idą w niepożądanym kierunku. Wręcz rzeklabym że powinnaś się cieszyć, bo to taki dar od Boga nie każdy może pochwalić się taka wyobraźnia. Ja też tak kiedyś robiłam. Teraz słucham muzyki tylko w tle to nie mam na to czasu.

[miłośniczka Faustyny]

@Zebra , nie ma w tym grzechu. To cenne, że masz mocno rozwiniętą wyobraźnię. Skoro te fantazje przychodzą, kiedy słuchasz muzyki, może to oznacza, że jesteś wrażliwa na melodię, może odkryjesz w sobie jakiś muzyczny talent? Do śpiewu albo do gry na jakimś instrumencie? Spróbuj.

[Maciej]

Mam pytanie, więc zadam je w tym wątku.
Możecie uznać to za dziwne lub wręcz bardzo dziwne ale mówię jak jest. Lubię słuchać muzyki ale przy tym wyobrażać sobie różne rzeczy. Tak naprawdę od dziecka uwielbiałam to robić.
Zaczęłam się zastanawiać czy w takim wyobrażaniu sobie różnych sytuacji może kryć się jakiś grzech. Nie wyobrażam sobie żadnej przemocy, rzeczy jakiś seksualnych, nie wiem nie planuje zemsty na nikim. To bardziej głupie zajęcie polegające na tym, że śledzę mój dzień i sobie wymyślam rzeczy które mogłam zrobić a nie zrobiłam, przypominam sobie jakieś rzeczy śmieszne z dnia i "dodaje" do nich coś jeszcze żeby były dla mnie jeszcze śmieszniejsze.
Czasem sobie wyobrażam, że np. coś potrafię robić i dzięki temu ktoś inny jest zaskoczony tym itd.
Brzmi to raczej słabo patrząc na to ile mam lat, ale wydaje mi się, że taka "zabawa" siedzi mi mocno z mojego dzieciństwa w którym w ten sposób uciekałam z życia realnego do świata wyobraźni. Na tyle siedzi mi to w głowie, że jakoś samo to wychodzi jak słucham muzyki.

Jeśli ktoś ma pomysł to proszę napisać czy w takim zachowaniu może być gdzieś grzech, czy może dla świętego spokoju powinnam przestać tak robić.

Jeżeli masz kontrolę nad tym i jest to na zasadzie trenowania wyobraźni, przyjemnego zajęcia, które nikomu nie szkodzi, a Tobie sprawia przyjemność, to też mi się wydaje, że nie ma w Twoim zachowaniu nic złego. Ale jakieś tam zagrożenia może i też mogą być, gdybyś uzależniła się od tego i np. uciekała w świat fantazji, idealizmu od tego co realne, prawdziwe, czasami trudne i w takim świecie starała się żyć kosztem rzeczywistości.

[Lizzie]

Flors Carmeli

[Zebra]

Propo wyobrażania sobie różnych rzeczy:

[Maciej]

Swoją drogą, jak można poczucie humoru Jasia Fasoli zestawić z Olimpiadą?

[Albertus]

[Susanna]

[Albertus]

[Czarny]

[Zebra]

[Susanna]

[Maciej]

[Susanna]