To antycypacja.
Ale reakcję rozumiem. Obnażanie pragmatyzmu PSL może być uznane za jadowite tylko dla osoby skrajnie antyrządowej. I to tylko w myśl, że dopuszczalna jest krytyka tylko jednej partii.
Uważam, że taka postawa to jest: Totalne zaślepienie. I całkowity brak poczucia humoru. A także brak dystansu do rzeczywistości.
Dalszy ciąg nastąpi.
Dodano po 34 minutach 55 sekundach:
Komentarz nieaktualny. Ani nie chce miejsca na liście Biedronia.
W razie oburzenia, mogę zmienić komentarz. Na przykład na:
Ależ ty masz wielkie serce! I to z lewej strony.
Motywatory
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Motywatory
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Motywatory
Demotywatory też motywują, albowiem ostrzegają. Ale masz rację, trzeba bardziej motywować. Ale akurat te zdjęcia pokazują tak wiele, że trudno się było opanować i nie dołożyć dymków.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Motywatory
Trzymając Ojca ze rękę,
czegóż się bać?
czegóż się bać?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14938
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4185 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Motywatory
Andej tym zdjęciem i komentarzem przypomniał mi konferencję ks. Dariusza (chyba?) ze spotkania medytacyjnego, gdzie mówił o zaufaniu Ojcu i byciu w Nim i z Nim.
Gdy był w domu u rodziny z dziećmi przyszła burza - szalał wiatr, lał deszcz i waliły piorunu
gdy przyglądał się przy oknie podszedł mały brzdąc, który wcale nie okazywał strachu
ksiądz chciał go postraszyć burza ale mały wcale nie wykazywał strachu...
- nie boisz się burzy?!
- nie - wcale
jak to przecież ...i tu straszył i wymyślał co się dało
- mały odpowiedział - nie boję się bo przecież TATA JEST!
zdumiony ksiądz zamilkł
ale jak dzieci poszły spać dopytał skąd u małego takie dojrzałe słowa?
Matka opowiedział, że jechali kiedyś w nocy samochodem - rozpętała się burza z piorunami, deszcz bębnił o samochód , dzieci zaczęły panikować i popłakiwać ze strachu ... wówczas ona powiedziała
Dzieci drogie nie bójcie się, wszystko będzie dobrze, bo TATA JEST z nami!
... w samochodzie ucichło ...
Kochani forumowicze - nie lękajcie się , bo TATA JEST z nami
Gdy był w domu u rodziny z dziećmi przyszła burza - szalał wiatr, lał deszcz i waliły piorunu
gdy przyglądał się przy oknie podszedł mały brzdąc, który wcale nie okazywał strachu
ksiądz chciał go postraszyć burza ale mały wcale nie wykazywał strachu...
- nie boisz się burzy?!
- nie - wcale
jak to przecież ...i tu straszył i wymyślał co się dało
- mały odpowiedział - nie boję się bo przecież TATA JEST!
zdumiony ksiądz zamilkł
ale jak dzieci poszły spać dopytał skąd u małego takie dojrzałe słowa?
Matka opowiedział, że jechali kiedyś w nocy samochodem - rozpętała się burza z piorunami, deszcz bębnił o samochód , dzieci zaczęły panikować i popłakiwać ze strachu ... wówczas ona powiedziała
Dzieci drogie nie bójcie się, wszystko będzie dobrze, bo TATA JEST z nami!
... w samochodzie ucichło ...
Kochani forumowicze - nie lękajcie się , bo TATA JEST z nami
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.