Flash mob - czyli zarażanie radością
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Flash mob - czyli zarażanie radością
Urzekła mnie dziewczynka grająca na flecie "Odę do radości".
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
Re: Flash mob - czyli zarażanie radością
Polskie inspiracje:
Kraków:
Warszawa:
Nędznicy w Złotych Tarasach:
Kraków:
Warszawa:
Nędznicy w Złotych Tarasach:
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14987
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4215 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Flash mob - czyli zarażanie radością
Ja nie czaję, nie rozumiem idei tego czegoś. Dla mnie to owczy pęd i stadne zachowanie, nie autentyczne, tylko takie umówione udawanie. Nie dla mnie, ja w tym udziału bym nie wziął. Ale przychylnie się uśmiechnę jak coś takiego napotkam w przestrzeni publicznej, bo szanuję, że inni mają inaczej i nic złego w tym nie widzę.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Flash mob - czyli zarażanie radością
Mi się podoba jak Ci ludzie uzewnętrzniają swoją pasję życia. Tyle pozytywnej energii, zdumienia, zaskoczenia i radości darowanej bezinteresownie innym... mi sie podoba..