Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

[Dezerter]

..ja wiem co!
- przejrzał na oczy

Słyszę od niektórych młodych że rodzice i babcie odradzają im wyjście do kościoła bo się zarażą - to jest niebezpieceństwo, że jak przestaną chodzić to im tak zostanie
A powiedzcie nie macie utrudnionego dostępu do spowiedzi?

[Morkej]

Słyszę od niektórych młodych że rodzice i babcie odradzają im wyjście do kościoła bo się zarażą

Mogę to potwierdzić. Jeszcze parę miesięcy temu idąc do spowiedzi, będąc już w połowie drogi zaczął do mnie dzwonić telefon od mamy i ze strachu kazała mi zawrócić. Teraz nie ma takiej paniki, ale strach jest.

A powiedzcie nie macie utrudnionego dostępu do spowiedzi?

W mojej parafii spowiedź odbywa się normalnie. Choć martwię się, że będzie tak jak na początku. Rękawiczki, maseczka (dziś oczywiście też trzeba) i w jakimś specjalnym pomieszczeniu. Chociaż mamy na tyle dużą bazylikę, że raczej nie powinno być problemu.

[abigail]

w połowie drogi zaczęła do mnie dzwonić mama - sugeruje ze mama szła do spowiedzi i dzwoniła.
sorry, 10 razy ugryzlam sie w palec, raz napisalam

Dodano po 4 minutach 43 sekundach:

Mogę to potwierdzić. Jeszcze parę miesięcy temu idąc do spowiedzi, będąc już w połowie drogi zaczął do mnie dzwonić telefon od mamy i ze strachu kazała mi zawrócić. Teraz nie ma takiej paniki, ale strach jest.

a przepraszam, morkej poprawił
to telefon byl w połowie drogi

[Betula]

Słyszę od niektórych młodych że rodzice i babcie odradzają im wyjście do kościoła bo się zarażą - to jest niebezpieceństwo, że jak przestaną chodzić to im tak zostanie

To ciekawy temat. Po rozluźnieniu restrykcji jest zauważalny spadek liczby wiernych w kościołach. Wydaje mi się jednak, że samo fizyczne chodzenie do kościoła nie jest gwarancją zachowania wiary. Można też dobrze uczestniczyć w mszy online i czerpać z niej duchowo. W obecnej sytuacji każdy decyduje w swoim sumieniu. Może to banał, ale kto chce, znajdzie sposoby, kto nie chce, znajdzie powody.

A powiedzcie nie macie utrudnionego dostępu do spowiedzi?

W mojej parafii jest dobry dostęp, chwilę przed i podczas każdej mszy - nic się nie zmieniło.

[apis]

Biskup opolski wydał już dekret o zamknięciu cmentarzy zgodnie z decyzją Premiera.

[Dezerter]

Ja wieczorem zrobiłem objazd wszystkich grobów - wróciłem o 22 ludzie wszędzie byli na grobach, wszędzie znicze zapalone i kwiaty jak w WŚw i DZ

[abigail]

bo wbrew logice polecieli tam tak jak ty, moja siostra i żona znajomego.
trzeba mieć swoj rozum, mój tato na pewno by nie chciał żebym sie narazala przychodzac do jego doczesnych szczątków,
idziemy na cmentarz dla siebie, nie dla nich

[Jednax]

trzeba mieć swoj rozum,

obrazliwa arogancia. Ze gupi, bo poszed? Nie musiał narazać. Można rozsondnie.
Ja stary i sie boje. A rozumie ludzi co chodzo.
Oddawania czci zmarłym wymaga jakiegos poswiecenia. Derter dobrze robi.

[abigail]

sam jestes głupi, no
ze trzeba robić to co ważne a nie to co wszyscy

Dodano po 1 minucie 40 sekundach:
msze jutro w intencji zmarlych ofiaruję i Komunie
to jest dla mnie czesc oddawana zmarłym

[apis]

A ja nie rozumiem, dlaczego ludzie, nawet niezależnie od tego, czy byłyby zamknięte cmentarze, czy nie, nie chcieli przenieść swoich odwiedzin cmentarzy na inny dzień listopada. Przecież odpust jest w tym roku przez cały listopad, to jest miesiąc poświęcony zmarłym. Ale nie, ludzie jeżdżą teraz, żeby na Wszystkich Świętych i Zaduszki ich zmarli krewni mieli ładnie udekorowane nagrobki. Jakby ta dekoracja była najważniejsza, a nie Msza Święta i modlitwa. Kompletna bezmyślność i nieodpowiedzialność.

[Jednax]

Nie chodzi, aby w jeden dzien. Ale, aby odwiedzic. Przed, po, w innym czasie. Przed abo po świentach. W rocznice, imieniny. Bez okzaji. Trzeba odwiedzac.

[Dezerter]

sam jestes głupi, no
ze trzeba robić to co ważne a nie to co wszyscy

Dodano po 1 minucie 40 sekundach:
msze jutro w intencji zmarlych ofiaruję i Komunie
to jest dla mnie czesc oddawana zmarłym

...jakie wszyscy?
, na jednym cmentarzu było naście samochodów, na drugim 6, a na następnym byłem grubo po 21, więc ludzi malutko i mega bezpiecznie i dystans.
nawet nie wiem jak skomentować twoje pierwsze zdanie , ale chyba ni ty ani ja nie chcielibyśmy, by ktoś w stosunku do nas w dyskusji na forum używał zwrotu :"głupi jesteś" ...

apis pisze - z tego co widziałem po udekorowanych i rozświeconych o grobach 95% Polaków (w tym i o mnie) >

Kompletna bezmyślność i nieodpowiedzialność.

w moim przypadku to było przemyslane i odpowiedzialne - jak opisałem powyżej
więc drogie siostry udziela wam się chyba wiecowa ostra retoryka

[Magnolia]

Dobre motto na dziś, jutro i pojutrze:

Zamiast zadbać o groby i odwiedzić zmarłych
zadbaj i zatroszcz się o żywych
Dezerter

Pozwolę sobie zauważyć, że żywych nie ma na cmentarzu ( w grobach), są w czyśćcu albo w niebie, bo życie nie kończy się na śmierci.
Słusznie zauważyła Abi że chodzimy na cmentarz dla siebie głównie, bo za zmarłych możemy modlić się w każdych okolicznościach (dnia i nocy), a nie tylko na cmentarzu. Modlitwa za zmarłych jest uczynkiem miłosierdzia, warto go czynić codziennie a nie tylko od święta.
Jeśli ktos modli się za zmarłych przez cały rok i daje na mszę św w ich intencji to robi to co powinien robić jako katolik.
Odpust zupełny za zmarłych jest rozciągnięty na cały listopad, więc tez nie ma konieczności spieszenia się, poza tym w warunkach jest przede wszystkim uczestnictwo we mszy św i w komunii, bycie w łasce, modlitwa, nawiedzenie cmentarza jest czynnością, którą w szczególnych okolicznościach np choroby można dopełnić później, jesli po prostu mamy taką intencję w sercu. Podobnie było z błogosławieństwem Urbi et Orbi w kwietniu, papież zdawał siebie sprawę, że nie ma możliwości wypełnienia tych warunków, bo ludzie sa na kwarantannie, ale wystarczyła intencja dopełnienia warunków, gdy już bedzie można.

DEKRET

W bieżącym roku, w aktualnych okolicznościach spowodowanych pandemią COVID-19,
odpusty zupełne dla wiernych zmarłych będzie można uzyskać przez cały listopad,
przy zmienionych warunkach i dostosowanych do sytuacji dziełach pobożnych, aby zapewnić bezpieczeństwo wiernych.



Do niniejszej Penitencjarii Apostolskiej dotarło wiele próśb Świętych Pasterzy, aby w tym roku, z powodu epidemii COVID-19, zmieniono pobożne dzieła w celu uzyskania odpustów zupełnych dla dusz czyśćcowych, które można uzyskiwać zgodnie z normą „Wykazu odpustów” (nad. 29, § 1). Dlatego Penitencjaria Apostolska, na mocy specjalnego polecenia Jego Świątobliwości Papieża Franciszka, chętnie ustanawia i określa, że w tym roku, aby uniknąć zgromadzeń, tam, gdzie są one zakazane:

a.- Odpust zupełny dla osób nawiedzających cmentarz i modlących się, choćby tylko w myśli, za zmarłych przez poszczególne osiem dni, zwykle ustanowiony jedynie na dni od 1 do 8 listopada, dla pożytku wiernych może być przeniesiony na inne osiem dni listopada. Dni te, dowolnie wybrane przez poszczególnych wiernych, mogą być od siebie oddzielone.

b- Odpust zupełny związany z dniem 2 listopada, ustanowiony na Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych dla tych, którzy pobożnie nawiedzają i odmawiają tam „Ojcze nasz” i „Wierzę w Boga”, może być przeniesiony nie tylko na niedzielę poprzedzającą lub następującą, albo na sam dzień Uroczystości Wszystkich Świętych, ale także na inny dzień listopada, dowolnie wybrany przez poszczególnych wiernych.

Osoby starsze, chore i ci wszyscy, którzy z poważnych powodów nie mogą opuścić domu, na przykład ze względu na zakazy gromadzenia się licznych wiernych w miejscach świętych, będą mogli uzyskać odpust zupełny, jeśli tylko łącząc się duchowo z tymi wiernymi, którzy pobożnie nawiedzają miejsca święte, oraz wykluczając wszelkie przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu i mając intencję kiedy to tylko będzie możliwe spełnić trzy zwyczajne warunki (spowiedź sakramentalna, Komunia eucharystyczna i modlitwa w intencjach Ojca Świętego), odmówią pobożnie modlitwy za zmarłych przed obrazem Pana Jezusa lub Najświętszej Maryi Panny (na przykład jutrznię i nieszpory z oficjum Liturgii godzin za zmarłych, Różaniec, Koronkę do Bożego Miłosierdzia i inne modlitwy za zmarłych bliskich ich sercu), albo jeśli podejmą medytacyjną lekturę jednego z fragmentów Ewangelii z liturgii za zmarłych, lub też jeśli wypełnią uczynki miłosierdzia poprzez ofiarowanie Bogu cierpień i niedogodności swego życia.

Aby ten dostęp do łaski Bożej, udzielanej władzą kluczy Kościoła, stawał się łatwiejszy ze względu na miłosierdzie duszpasterskie, niniejsza Penitencjaria gorąco prosi, aby wszyscy kapłani posiadający odpowiednie uprawnienia, oddali się z gorliwością i wielkodusznością celebracji Sakramentu Pokuty i udzielali Komunii Świętej chorym.

Niemniej, jeśli chodzi o warunki duchowe dla uzyskania odpustu zupełnego, nadal obowiązują wcześniej wydane wskazania zawarte w „Nocie odnośnie sakramentu pojednania w obecnej sytuacji pandemii”.

Wreszcie, ponieważ dusze czyścowe wspierane są wstawiennictwem wiernych, szczególnie zaś miłą Bogu ofiarą ołtarza (por. Sob. Tryd. Sesja XXV, Dekret o czyśćcu), gorąco zaleca się wszystkim kapłanom trzykrotne odprawianie Mszy św. w dniu Wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych, zgodnie z Konstytucją Apostolską „Incruentum Altaris”, wydaną przez czcigodnej pamięci papieża Benedykta XV w dn. 10 sierpnia 1915 roku.

Niniejszy dekret jest ważny przez cały listopad. Bez względu na jakiekolwiek przeciwne zarządzenia.

W Rzymie, w siedzibie Penitencjarii Apostolskiej, 22 października 2020 roku, we wspomnienie św. Jana Pawła II.



Mauro Kard. Piacenza
Penitencjarz Większy

Ks. prałat Krzysztof Nykiel
Regens

[Marek_Piotrowski]

Słyszę od niektórych młodych że rodzice i babcie odradzają im wyjście do kościoła bo się zarażą - to jest niebezpieceństwo, że jak przestaną chodzić to im tak zostanie

Nie wierzę w odchodzenie od wiary wskutek pandemii - acz wierzę, że wielu, którzy już dawno od niej odeszli (i nie do końca to zauważyli), mogą przestać chodzić do kościoła.

A powiedzcie nie macie utrudnionego dostępu do spowiedzi?

Nie.

[apis]

Mój spowiednik ma (miał?) COVID i w sumie nie wiem, kiedy będę mogła poprosić o spowiedź...