Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Rozmowa na temat najświeższych informacji ze świata.
ODPOWIEDZ
Biserica Dumnezeu

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-11-19, 13:09

A jednak odnise sie do wypowiedzi Magnolii - kilka malych klamstw szkodzi calemu Kosciolowi. Ale swiadoma obrona falszu nisczy Kosciol.
Judasz robil z pewnoscia pare dobrych rzeczy. Nie wyzwolil sie jedna z klamstwa oszuytwa i zlodziejstwa.
Byl Apostolem. Ale czy to znaczy, ze mamy pochwalic go tylko za to bycie apostolem?

Co nie znaczy, ze w ostatecznosci pozbawiony zostal mozliwosci zbawienia. To sa zupwlnie inne sprawy.

takisobie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 313
Rejestracja: 20 sie 2019
Has thanked: 21 times
Been thanked: 24 times

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: takisobie » 2019-11-19, 16:04

Gdzie owa figurka się obecnie znajduje ? Bo były jakieś akcje że ją wyrzucono do Tybru , później że wróciła .... pogubiłem się w tym , tak że ogólnie to coś znajduje się w bazylice ?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2558 times
Been thanked: 4563 times
Kontakt:

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-11-19, 16:38

Chyba nie, figurki (było ich kilka) miały wrócić na zakończenie synodu, ale ponoć kilku biskupow zagroziło, że nie weźmie udziału we Mszy Świętej z obecnoscią figurek.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2558 times
Been thanked: 4563 times
Kontakt:

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-11-26, 20:35

Bp Athanasius Schneider wyczerpująco i kompleksowo o sprawie Pachamamy https://www.pch24.pl/dosc-klamstw-o-pac ... 304,i.html

Konwalia

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Konwalia » 2019-11-26, 20:54

To wszystko szczerze mnie niepokoi, ale tak samo niepokoi mnie krytykowanie tego, co robi papież. Święci zwykle tak nie postępowali. Teraz się wszystko podważa, wszystko krytykuje. Spotkania w Asyżu też nie rozumiano. Boję się tego, co jest i co będzie, naprawdę się boję, bo Apokalipsa mówi, że będzie tylko gorzej, ale zarazem boję się, że krytykowanie tylko wszystko zaostrzy. Zły tylko na to czeka. Strasznie jestem w tym wszystkim pogubiona i piszę to jako prosta, szara, świecka osoba. Tym się chciałam podzielić, że już nie wiem, co o tym myśleć i jak na to wszystko patrzeć.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2558 times
Been thanked: 4563 times
Kontakt:

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-11-26, 22:28

Nie Ty jedna...

takisobie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 313
Rejestracja: 20 sie 2019
Has thanked: 21 times
Been thanked: 24 times

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: takisobie » 2019-11-27, 00:01

Konwalia pisze: 2019-11-26, 20:54 To wszystko szczerze mnie niepokoi, ale tak samo niepokoi mnie krytykowanie tego, co robi papież.
Krytykę zauważam wyłącznie w internecie (i dobrze są tacy którzy otwarcie i z konkretną argumentacją krytykują)
W Kościele cisza, zmowa milczenia o której niejednokrotnie wspomina bp.Lenga i to jest zdumiewające że kapłani z ambon nie otwierają wiernym oczu , nie wskazują gdzie i kiedy powinna się zapalić pomarańczowa lampka zwątpienia w którą stronę to wszystko idzie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22635
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4212 times

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Andej » 2019-11-27, 09:16

takisobie pisze: 2019-11-27, 00:01 ... Krytykę zauważam wyłącznie w internecie ...
Jest znacznie gorzej. Bo praktycznie nie ma także dyskusji poza internetami. Gdzieś grupki intelektualistów dyskutują, omawiają, zastanawiają się i drążą. W mediach czasem coś bąkną "autorytety" pokroju kandydata na prezydenta. A w parafiach cisza. Nie z ambony, ale w salce parafialnej. Z księdzem lub bez. Po prostu zwykli parafianie. Zwykli ludzie zatroskani tym, co się dzieje wokół nich. I tak chyba zostanie do czasu, aż wierzący zostaną zepchnięci do katakumb. Wtedy znów powstaną wspólnoty. Nie formalne, ale rzeczywiste.
Szukajcie, a znajdziecie. Pukajcie, a wam otworzą. Już zdarłem sobie palce od pukania. Jedźmy, nikt nie woła, jak wieszcz napisał.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Magnolia » 2019-11-27, 10:17

Może ludzie zdają sobie sprawę z tego jak poważna jest ta sytuacja i nie chcą szkodzić pustym gadaniem?
Może to jednak wyraz troski, ze się o tym nie rozmawia, bo lepiej trzymać się razem...jednoczyć niż psioczyć?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2558 times
Been thanked: 4563 times
Kontakt:

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-11-27, 10:20

Magnolia pisze: 2019-11-27, 10:17 Może ludzie zdają sobie sprawę z tego jak poważna jest ta sytuacja i nie chcą szkodzić pustym gadaniem?
Może to jednak wyraz troski, ze się o tym nie rozmawia, bo lepiej trzymać się razem...jednoczyć niż psioczyć?
Ten sposób myślenia jest mi bliski. Ale... jest też destrukcyjny.
Poza tym niektórych rzeczy po prostu nie wolno przemilczeć.

Magnolia

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Magnolia » 2019-11-27, 10:24

Dlatego tez rozmawiamy tu... ale nie jest to konstruktywne, bo i co mogą mróweczki?
Nie spałam dzisiejszej nocy... po przeczytaniu tego artykułu...
Po prostu obawiam się że ludzie proszą się by Bóg zagrzmiał...

Konwalia

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Konwalia » 2019-11-27, 10:28

Mam wielką nadzieję, że za tym milczeniem stoi żarliwa modlitwa. Ona jest lepsza od wszelkich dyskusji i rozważań (sama, niestety, nie mam się czym pochwalić w tym względzie, ale mam kryzys).

Magnolia

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Magnolia » 2019-11-27, 10:33

Oczywiście, to jedyne rozwiązanie realnie skuteczne - modlitwa!

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22635
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4212 times

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: Andej » 2019-11-27, 10:51

Nie. Nie tylko modlitwa. Nie można się ograniczać do modlitwy. Bóg nie zrobi niczego bez naszego udziału. Musimy Mu w tym pomóc. Być Jego narzędziami. To na nas ciąży obowiązek. To my jesteśmy cząstkami Kościoła. To my jesteśmy Kościołem. Nie baranami prowadzonymi na rzeź. Ale owieczkami podążającymi za pasterzem. Za pasterzem, którego głos znają i mu ufają. A do tego konieczny dialog. I działanie.
Bez dyskusji, ustaleń, zrozumienia ulegamy rozproszeniu. W wilki czekają.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

takisobie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 313
Rejestracja: 20 sie 2019
Has thanked: 21 times
Been thanked: 24 times

Re: Synod amazoński, ostry list kard. Mullera

Post autor: takisobie » 2019-11-27, 11:33

Andej pisze: 2019-11-27, 09:16
takisobie pisze: 2019-11-27, 00:01 ... Krytykę zauważam wyłącznie w internecie ...
Jest znacznie gorzej. Bo praktycznie nie ma także dyskusji poza internetami. Gdzieś grupki intelektualistów dyskutują, omawiają, zastanawiają się i drążą. W mediach czasem coś bąkną "autorytety" pokroju kandydata na prezydenta. A w parafiach cisza. Nie z ambony, ale w salce parafialnej. Z księdzem lub bez. Po prostu zwykli parafianie. Zwykli ludzie zatroskani tym, co się dzieje wokół nich. I tak chyba zostanie do czasu, aż wierzący zostaną zepchnięci do katakumb. Wtedy znów powstaną wspólnoty. Nie formalne, ale rzeczywiste.
Szukajcie, a znajdziecie. Pukajcie, a wam otworzą. Już zdarłem sobie palce od pukania. Jedźmy, nikt nie woła, jak wieszcz napisał.
Dlaczego nie z ambony ? Bo pewnie z obawy przed tym że część ludzi weźmie coś do siebie zero-jedynkowo i Kościoły zrobią się puste , tylko co jest lepsze dla wiernych dawkowanie im ważnych informacji , sygnalizowanie o problemach na które może trzeba się przygotować czy czekanie w ciszy aż się nazbiera i zawali jak przeciążona budowla która zgniecie.

ODPOWIEDZ