Andej pisze: ↑2021-03-20, 19:50
Dzięki. To jest już nas dwóch wklęsłoziemców.
Ale za płaską ziemią przemawia dokumentalne zdjęcie, które znalazłem w sieci. Dedykuję je wszystkim kociarzom.
Efezjan pisze: ↑2021-03-20, 19:03
Ja uważam, że na wklęsłej. Dowód? Buty wycierają się najbardziej na palcach i piętach.
Zuben Ninja pisze: ↑2021-03-20, 13:06
Skoro wszystkie pozostałe planety i naturalne satelity są kulami to dlaczego Ziemia miałaby być tutaj wyjątkiem? To byłoby co najmniej bez sensu...
Poza tym lepiej zapytaj jakiegoś astronauty na jakimś forum astronautycznym aby Ci to potwierdził jeśli nam nie wierzysz.
Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-03-20, 10:25
Czy naprawdę sądzicie, że warto tracić czas?
Niebywała wręcz ignorancja zważywszy na fakt, jak już wspominałem, że sama Biblia sugeruje teorię geocentryczną. Do rzeczy jednak.
Spójrzcie na to przez chwilę z innej strony. W Waszym wyobrażeniu rzeczywistości mamy biliony gwiazd, setki miliardów galaktyk, gdzie tylko nasza to są miliony lat świetlnych podróży. To samo w sobie, te abstrakcyjne liczby wydają się absurdalne.
Kolejną rzeczą, która odzwierciedla Wasze wyobrażenia jest to, że Ziemia pędzi przez tę niezmierzoną przestrzeń pośród kulistych planet, gwiazd itp. z prędkością 100.000 km/h (!), obracając się w dodatku wokół własnej osi z prędkością 1600 km/h (!) na równiku, a my w żaden najmniejszy choćby sposób nie odczuwamy tak kosmicznych prędkości. To, jakby się tak głębiej zastanowić, również wydaje się absurdalną teorią.
A co, jeśli to wszystko nieprawda? Co jeśli tak naprawdę to my jesteśmy centrum "wszechświata", który nie wygląda tak, jak mieliśmy wpajane od małego. Co, jeśli to płaska Ziemia jest stacjonarnym, nieruchomym centrum, nad którym krąży sklepienie niebieskie razem ze Słońcem i Księżycem, co raz, że bardziej pasowałoby opisowi stworzenia świata z Księgi Rodzaju, a dwa, najzwyczajniej w świecie bardziej odzwierciedlało by to, co na co dzień widzimy i czujemy (a raczej tego, czego nie czujemy, bo tych zawrotnych prędkości nie czujemy w żaden sposób).
Co, jeśli to wszystko jest tylko szatańskim zwiedzeniem? Największym zwiedzeniem w historii świata, w które uwierzyło 99% ludzkości?
No bo spójrzcie. Taka teoria sugeruje następujące myślenie: niezmierzony wszechświat, który powstał z Wielkiego Wybuchu, miliardy lat kształtowania się wszystkiego, maleńka Ziemia, nic nie znaczący pyłek w tym bezmiarze, a więc gdzieś na pewno też jest życie, teoria ewolucji. Nie ma tu miejsca dla Inteligentnego Stwórcy, dla Boga.
Tak więc czemu szatan może kłamać? Otóż...
Ziemia nie jest pędząca kulą = nie kręci się, wokół własnej osi = nie ma orbity = nie ma grawitacji = heliocentryzm to kłamstwo = geocentryzm jest prawdą = Wielki Wybuch to pic = darwinizm i ewolucja to kłamstwo = nie jesteśmy jakimś tam nic nie znaczącym, przypadkiem powstałym pyłkiem we Wszechświecie = jesteśmy jedynym życiem = jesteśmy centrum wszechświata i jego najważniejszym ogniwem = istnienie Inteligentnego Stwórcy = istnienie Boga = powrót do wiary i Boga wśród ludzi = niemożność lub dużo większe trudności szatana do czynienia zła.
Jeśli kogoś zainteresowało to, co napisałem to możemy przejść do dowodów i badań, które ewidentnie wskazują na to, że model heliocentryczny jest zwyczajnym, szatańskim, masońskim kłamstwem i największym zwiedzeniem w historii tego świata.