Albertus pisze: ↑2021-07-07, 22:41Ale można się bać tego że wiara w kosmitów może doprowadzić wielu ludzi do zwiedzenia i odpadnięcia od wiary.
Kolokwializmy wprowadzają często w błąd. Dlatego mam prośbę, o zdefiniowanie, co to znaczy "wiara w kosmitów".
Rozumując analogicznie do kolokwialnego pojęcia "wiara w Boga" znaczyłoby to, że masz na myśli wiarę kosmitom, tak jak używając tego sformułowania mamy (większość z nas ma) na myśli wiarę Bogu.
Zatem, co to jest "wiara w kosmitów"?
1. Wiara w to, że istnieją?
2. Wiara w to, że niewykluczone jest ich istnienie?
3. Wiara w naukę, którą nam przekazali?
4. Wiara w to, że jak się pojawią, to narzucą nam swoją religię?
Zastanawiam się, czy to co głosisz nie ma związków z reptilianami. Czy reptilianie są zagrożeniem, które należy brać na poważnie?
Mam znajomego, który zwiedzając piramidy usłyszał od przewodnika, że po piramidami wzgl. w nich naukowcy odkryli zbiorniki z rtęcią, która służyła przybyszom z kosmosu jako paliwo rakietowe. Wierzy w to święcie. Wierzy też we wszystko, co mówią inni przewodnicy oraz prezenterzy z TVN. Wierzy w Boga (tak twierdzi), ale nie wierzy w nic, co jest związane z wiarą w Boga. Nie wiem, czy jest w tym czynnik demoniczny przypisywany przedstawicielom obcych cywilizacji.
Dygresja: Aby zarzucać kosmitom pochodzenie demoniczne, trzeba mieć przekonanie, że kosmici istnieją. W przeciwnym razie zarzucanie im czegokolwiek pozbawione jest sensu i logiki.
Dlatego dziwi mnie to obsesyjne przypisywanie im złych mocy. Osobiście dopuszczam możliwość istnienie ufoludków. Nie widzę w tym żadnego zagrożenia dla wiary. Wręcz przeciwnie, podziw dla Boga i Jego wszechmocy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.