Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie

[Jozek]

Aktualnie w UK test trzeba zamawiać 5 dni wcześniej i wynik się otrzymuje nawet po 5 dniach - informacja z wczoraj z Londynu
Józku dowiedz się dokładnie, bo właśnie weszły w UK przepisy, że po powrocie musisz zrobić test (nawet zaszczepiony) i dopóki nie dostaniesz wyniku nie możesz iść do pracy!

Dez, nie boj zaby, testy na wjazd na prom mam od dawna, zamowilem co potrzeba zanim wyjechalem z UK i mam przy sobie testy zarejestrowane na mnie, wlasnie na powrot, bo to o czym piszesz jest wymagane by w ogole wpuscili cie na prom.

[Dezerter]

To niech cię prowadzi, strzeże i prostuje ścieżki Bóg Jedyny.
Amen

[Jozek]

To niech cię prowadzi, strzeże i prostuje ścieżki Bóg Jedyny.
Amen

Bog zaplac.
Daj Boze i tobie, oraz pozostalym forumowiczom.

[Marek_Piotrowski]

"Na 10 osób zakażonych, 9 osób to są osoby niezaszczepione.
Na 100 osób, które trafiają do szpitali na COVID-19, 95 to osoby niezaszczepione. (...)
Na 100 zgonów prawie 94 to są osoby niezaszczepione"
/wiceminister zdrowia Waldemar Kraska/
za https://niezalezna.pl/421987-wiceminist ... szczepieni

[Praktyk]

"Na 10 osób zakażonych, 9 osób to są osoby niezaszczepione.
Na 100 osób, które trafiają do szpitali na COVID-19, 95 to osoby niezaszczepione. (...)
Na 100 zgonów prawie 94 to są osoby niezaszczepione"
/wiceminister zdrowia Waldemar Kraska/
za https://niezalezna.pl/421987-wiceminist ... szczepieni

Coś to się rozjeżdża w zależności kiedy i kto co mówi. Np dzisiaj :

"Jakiś czas później resort zdrowia podał informację o tym, jaką część wśród zmarłych stanowiły osoby niezaszczepione, a jaką zaszczepione. "Spośród zaraportowanych dziś 562 zgonów aż 399 dotyczy osób niezaszczepionych, a 8 zaszczepionych nie w pełni. Ponad 72 proc. zmarłych nie było chronionych szczepieniem" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na Twitterze."

https://www.medonet.pl/koronawirus/koro ... 68297.html


Różnica między 94% a 72% jest duża.


Coś mi się wydaje, że te statystyki o których piszesz to są policzone od początku pandemii, a nie bieżące ... ale pewności nie mam. Wyjaśniało by to jednak rozbieżności.

[SmokEustachy]

Tak to jest wałek. Brali od początku szczepień, kiedy zaszczepionych było niewielu. W konkretnym okresie czasu tak to nie wygląda. A 20% zmarłych zaszczepionych czy 30% chorych zaszczepionych nie uzasadnia paszporta kowidowego, który jest zbrodniczy.

[Andej]

Dla mnie "zbrodnicze" jest narażanie innych z pełną świadomością, że nieszczepieni stanowią ryzyko nie tylko dla siebie, ale też dla innych.
Niezależnie od procentów, wyliczeń, zawsze wychodzi na to, że nieszczepieni znacznie ciężej przechodzą zarażenie.

[SmokEustachy]

A zaszczepieni? Moga nie mieć objawów i zarażać

[Andej]

A w pełni sprawny samochód może mieć stłuczkę?

[lambda]

Siedmiu Niemców, którzy przyjęli III dawki szczepionki przeciw COVID-19 zaraziło się nowym wariantem koronawirusa OMICRON.

Zakażenia te są pierwszymi zgłoszonymi przypadkami zakażeń wariantem OMICRON u osób, które otrzymały już szczepionkę przypominającą.
https://t.co/2DIQE2TPnW
https://m.tagesspiegel.de/wissen/erste- ... co%2F&s=09

[Gzresznik Upadający]

Dopóki sie nie nawrócą....

[Ada]

Dziś w Radiu Maryja wypowiadał się pewien Pan i straszył, że nas wybiją szczepieniami, że poumieramy od tego. Od niektórych osób również to słyszałam, nawet lekarzy.
Wy jakiego jesteście zdania? Zamierzacie się szczepić? A może już to zrobiliście?
Według mnie jest w tym jakiś dziwny haczyk.
Absolutnie nie jestem przeciw, ani za szczepieniami. Nie chcę wzbudzić żadnych kłótni, tylko po prostu chciałabym poczytać na ten temat. Chciałabym się dowiedzieć jakie zdanie macie Wy - Bracia i Siostry z forum.

[miłośniczka Faustyny]

Dziś w Radiu Maryja wypowiadał się pewien Pan i straszył, że nas wybiją szczepieniami, że poumieramy od tego. Od niektórych osób również to słyszałam, nawet lekarzy.
Wy jakiego jesteście zdania? Zamierzacie się szczepić? A może już to zrobiliście?
Według mnie jest w tym jakiś dziwny haczyk.
Absolutnie nie jestem przeciw, ani za szczepieniami. Nie chcę wzbudzić żadnych kłótni, tylko po prostu chciałabym poczytać na ten temat. Chciałabym się dowiedzieć jakie zdanie macie Wy - Bracia i Siostry z forum.

Ja jestem zaszczepiona dwoma dawkami i zamierzam szczepić się trzecią. Moim zdaniem to, co słyszałaś to po prostu teorie spiskowe. Wydaje mi się , że niestety bywa tak, że takie teorie odwołują się do lęków, emocji i dlatego robią na ludziach wrażenie. Bazują na strachu, wywołują nieprawdziwymi informacjami niepokój, jest to chyba pewien mechanizm manipulacji. Ludzie, którzy mówią takie rzeczy zwykle są właśnie już w niepokoju, nie weryfikują usłyszanych teorii i nieświadomie (mając czasem nawet dobre intencje) wzbudzają lęk w innych takimi teoriami. Radziłaby Ci nie słuchać aż tak skrajnych wypowiedzi. Wiadomo, dobrze jest znać różne poglądy na sprawę, nie trzeba się całkiem zamykać na odmienne argumenty, ale jednak wypowiedzi, które mają wywołać strach i sieją pewnego rodzaju dezinformację lepiej omijać z daleka.

[Marek_Piotrowski]

Dziś w Radiu Maryja wypowiadał się pewien Pan i straszył, że nas wybiją szczepieniami, że poumieramy od tego. Od niektórych osób również to słyszałam, nawet lekarzy.

Dziwię się, że RM dopuszcza tego rodzaju głosy na antenę. Absolutnie się nimi nie przejmuj.

Warto przeczytać:
https://www.umb.edu.pl/medyk_bialostock ... karpowicza_

[majka77]

Dziś w Radiu Maryja wypowiadał się pewien Pan i straszył, że nas wybiją szczepieniami, że poumieramy od tego. Od niektórych osób również to słyszałam, nawet lekarzy.
Wy jakiego jesteście zdania? Zamierzacie się szczepić? A może już to zrobiliście?
Według mnie jest w tym jakiś dziwny haczyk.
Absolutnie nie jestem przeciw, ani za szczepieniami. Nie chcę wzbudzić żadnych kłótni, tylko po prostu chciałabym poczytać na ten temat. Chciałabym się dowiedzieć jakie zdanie macie Wy - Bracia i Siostry z forum.

Byłam przeciwniczką szczepień,ale jak rok temu zachorowałam i leżałam umierająca w szpitalu, postanowiłam zaryzykować i zaszczepić się,nie chciałam drugi raz przechodzić covida.Kazdy lekarz, który widział mój wypis ze szpitala,mówił że dostałam drugie życie.Na dzień dzisiejszy mam przyjęte dwie dawki a w lutym jest trzecią.Ostatnio miałam covid w domu,córka i dwóch wnuków,tylko ja byłam z nimi w domu,dzieci tuliłam,nosiłam,usypialam.....najmłodszy ma 7 miesięcy......w nocy drzemalam oparta o łóżeczko bo wnusio budził się z płaczem co 20 minut......miałam w głowie to, że się zarażę,że znowu trafię do szpitala,ale byłam potrzebna córce i wnukom i wszystko zostawiłam Bogu.NIE ZARAZIŁAM SIĘ.