Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Podzielcie się jakie znacie dobre sposoby na wypełnienie czasu i aby ten czas dobrze zagospodarować.
Jak się nie nudzić?
Mój mąż zaprosił mnie do teatru we Wrocławiu
https://wroclaw.naszemiasto.pl/10-najle ... iS2BnegagY
10 wspaniałych spektakli... no od kilku lat nie byliśmy w teatrze - a tu codziennie mogę być!
I słyszałam dobry kawał:
Już drugi dzień spędzam z rodziną w domu, zaczynamy się zaprzyjaźniać:
- syn w tym roku zdaje maturę
- córka w ubiegłym roku za mąż wyszła
- żona zrobiła habilitację
....
Fajni są.
Jak się nie nudzić?
Mój mąż zaprosił mnie do teatru we Wrocławiu
https://wroclaw.naszemiasto.pl/10-najle ... iS2BnegagY
10 wspaniałych spektakli... no od kilku lat nie byliśmy w teatrze - a tu codziennie mogę być!
I słyszałam dobry kawał:
Już drugi dzień spędzam z rodziną w domu, zaczynamy się zaprzyjaźniać:
- syn w tym roku zdaje maturę
- córka w ubiegłym roku za mąż wyszła
- żona zrobiła habilitację
....
Fajni są.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13802
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
U mnie w zasadzie chyba nic się nie zmieni.
Jestem projektantem więc raczej będę pracował w domu.
Ja raczej będę miał problem z tym jak za dużo nie pracować (to jeden z moich nałogów).
Nuda mi nie grozi.
Jestem projektantem więc raczej będę pracował w domu.
Ja raczej będę miał problem z tym jak za dużo nie pracować (to jeden z moich nałogów).
Nuda mi nie grozi.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Ja normalnie będę chodzi do pracy w tygodniu. Popołudnia poświęcę pasji i modlitwom. Zaległości filmowe, dobre kino i czytanie lektur.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2207
- Rejestracja: 2 sty 2019
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 367 times
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Sprawdźcie, czy wasza biblioteka oferuje dostęp do serwisu ibuk.libra.
U mnie kody dostępu są teraz dostępne telefonicznie.
W moim mieście udostępnione jest ponad 1900 publikacji, czyli raczej każdy powinien coś znaleźć na nudę.
U mnie kody dostępu są teraz dostępne telefonicznie.
W moim mieście udostępnione jest ponad 1900 publikacji, czyli raczej każdy powinien coś znaleźć na nudę.
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Tak, ale to są lektury dla dzieci. Mnie jedynie mogą pociągnąć dzieła mistyków i Ojców Kościoła.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13802
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Od prawie roku nie oglądam TV, nie słucham radia, nie mam FB, nie czytam wiadomości w sieci, nie czytam gazet.
Mam w domu sporą bibliotekę i sporo nieprzeczytanych pozycji.
Nie wypożyczam książek. Kupuję je.
Co można robić.
Jeżeli mamy dziecko/dzieci można się pobawić (o ile ktoś to lubi, ja uwielbiam [właśnie zbudowałem dom z papieru z 5 letnią córką,
wczoraj malowaliśmy akrylami na płótnie, a później zorganizowaliśmy dyskotekę]).
Można coś obejrzeć. Żona uwielbia "Przyjaciół" więc oglądamy.
Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
https://www.ekspedyt.org/wp-content/upl ... ystusa.pdf
Mam w domu sporą bibliotekę i sporo nieprzeczytanych pozycji.
Nie wypożyczam książek. Kupuję je.
Co można robić.
Jeżeli mamy dziecko/dzieci można się pobawić (o ile ktoś to lubi, ja uwielbiam [właśnie zbudowałem dom z papieru z 5 letnią córką,
wczoraj malowaliśmy akrylami na płótnie, a później zorganizowaliśmy dyskotekę]).
Można coś obejrzeć. Żona uwielbia "Przyjaciół" więc oglądamy.
Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
"O naśladowaniu Chrystusa" choć nie znam tego przekładu.
https://www.ekspedyt.org/wp-content/upl ... ystusa.pdf
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Mam wersję papierową ale polecam szczególnie poniższe lektury :
-O Naśladowaniu Chrystusa
-Kwiatki św Franciszka z Asyżu
-Państwo Boże
-Zrób miejsce Bogu . Livio Fanzaga
-Mądrość Ewangelii. Francesco Bersini
-Wyznania. Św. Augustyn
-Życie duchowe. S. Pelczar
-Rozmowy z Ojcami. J. Kasjan
-Rozmowy o milczeniu. L. Cheneviere
-zadumy mnicha włóczęgi. A. Marian Wagabunda-Wędrowski
-To mówi Amen. Ks. K. Porosło
-Wykład Pacierza. Św. Tomasz z Akwinu
-Cnoty Chrześcijanina. Brunno Maggioni
-Droga na Górę Karmel., Żywy Płomień Miłości, Pieśń duchowa, Noc ciemna. Św. JAN od Krzyża
-Święta Liturga. Św. Jana Zlotoustnego
-Agonia Teresy. Guy Gaucher
-Pójdź za Mną. Ks. S. Jędrusik
-Być jak Hiob. Ks. MICHAŁ Olszewski
-legendy dominikańskie
I wiele innych. Nie czas by zliczyć
-O Naśladowaniu Chrystusa
-Kwiatki św Franciszka z Asyżu
-Państwo Boże
-Zrób miejsce Bogu . Livio Fanzaga
-Mądrość Ewangelii. Francesco Bersini
-Wyznania. Św. Augustyn
-Życie duchowe. S. Pelczar
-Rozmowy z Ojcami. J. Kasjan
-Rozmowy o milczeniu. L. Cheneviere
-zadumy mnicha włóczęgi. A. Marian Wagabunda-Wędrowski
-To mówi Amen. Ks. K. Porosło
-Wykład Pacierza. Św. Tomasz z Akwinu
-Cnoty Chrześcijanina. Brunno Maggioni
-Droga na Górę Karmel., Żywy Płomień Miłości, Pieśń duchowa, Noc ciemna. Św. JAN od Krzyża
-Święta Liturga. Św. Jana Zlotoustnego
-Agonia Teresy. Guy Gaucher
-Pójdź za Mną. Ks. S. Jędrusik
-Być jak Hiob. Ks. MICHAŁ Olszewski
-legendy dominikańskie
I wiele innych. Nie czas by zliczyć
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13802
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
A coś Ojców Pustyni polecisz?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
,, Rozmowy z Ojcami,, . J. Kasjan
To są, Ojcowie Pustyni 4 Tomy
To są, Ojcowie Pustyni 4 Tomy
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13802
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Widziałem to. Lubię stare wydania. Kiedyś natknąłem się u kumpla na takie malutkie wydanie w twardej oprawie.
Mam takiego Kępisa.
Ale może sprubóbuję.
Dzieki
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Hiba
- Bywalec
- Posty: 169
- Rejestracja: 7 sty 2020
- Lokalizacja: Kuala Lumpur
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 29 times
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Piękny gest męża, dobry repertuar, szczególnie "Kosmos" przypadł mi do gustu.
Art: An Imagination that needs emotional evidence
Science: An Imagination that needs material evidence
Religion: An Imagination that needs Social evidence
Science: An Imagination that needs material evidence
Religion: An Imagination that needs Social evidence
- Betka
- Dyskutant
- Posty: 265
- Rejestracja: 28 cze 2019
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 401 times
- Been thanked: 133 times
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Baza na chlebek lub bułkę bez troski o zakupy pieczywa
1. 50-100 ml.letniej wody daję do pojemnika plastikowego wyższego z przykrywką, drożdże ok 1/3 kostki łyżka płaska cukru i mąka pszenna mieszam z żytnią jeśli to na chleb-całość mieszam drewnianą łyżką lub nożykiem. dosypuję tyle mąki ,żeby było jak luźne ,mokre ciasto pod pierogi.Zostawiam na ok godzinę lub dwie.Jeśli masz ciepłą kuchnię wyrośnie szybciej.Jak podwoi swą objętość zamykam i wstawiam do lodówki.
2. Na słodką bułkę robię podobnie tylko bardziej mokre,jak śmietana i zamykam po wyrośnięciu i do lodówki .
Co 3-4 dni ,,karmię" zaczyn odrobiną cukru ,wody i mąki-czekam aż ruszy ,zamykam i do lodówki.
Kiedy piekę coś,to biorę 3/4 zaczynu na ciasto, a resztę dokarmiam jw. po wyrośnięciu zamykam i do lodówki.
Jakieś pytania?
1. 50-100 ml.letniej wody daję do pojemnika plastikowego wyższego z przykrywką, drożdże ok 1/3 kostki łyżka płaska cukru i mąka pszenna mieszam z żytnią jeśli to na chleb-całość mieszam drewnianą łyżką lub nożykiem. dosypuję tyle mąki ,żeby było jak luźne ,mokre ciasto pod pierogi.Zostawiam na ok godzinę lub dwie.Jeśli masz ciepłą kuchnię wyrośnie szybciej.Jak podwoi swą objętość zamykam i wstawiam do lodówki.
2. Na słodką bułkę robię podobnie tylko bardziej mokre,jak śmietana i zamykam po wyrośnięciu i do lodówki .
Co 3-4 dni ,,karmię" zaczyn odrobiną cukru ,wody i mąki-czekam aż ruszy ,zamykam i do lodówki.
Kiedy piekę coś,to biorę 3/4 zaczynu na ciasto, a resztę dokarmiam jw. po wyrośnięciu zamykam i do lodówki.
Jakieś pytania?
Twoje słowo jest pochodnią dla nóg moich i światłem na mojej ścieżce .
Ps 119
Ps 119
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Co robić w domu i nie zwariować/zgrzeszyć/panikować?
Dlaczego drożdże? Czy nie lepszy prawdziwy zaczyn? Z mąki żytniej o wyższym typie (na początku, potem, jak już ruszy, można dosypywać inne mąki).
Coraz częsciej słyszę rady, aby obywać się bez drożdży.
Coraz częsciej słyszę rady, aby obywać się bez drożdży.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.