odloty z epidemia

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

odloty z epidemia

Post autor: Jozek » 2020-04-10, 13:35

chcac zakupic jakis towar, sklepy wymagaja oplat poprzez internet, po czym idzie sie do sklepu po odbior.
Dzis szczeka mi opadla, jak wchodzac na strone sklepu zostalem postawiaony w kolejce internetowej jeszcze zanim moglem sprawdzic czy w ogole maja towar ktory chce kupic. Istna parodia.

https://wickes.queue-it.net/?c=wickes&e ... &cid=en-GB
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ŁukiKuki
Przybysz
Przybysz
Posty: 5
Rejestracja: 2 kwie 2020
Lokalizacja: Gliwice
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 1 time

Re: odloty z epidemia

Post autor: ŁukiKuki » 2020-04-10, 13:43

Hej a dokladnie jaki to sklep w sensie asortymentu ? :D

Dziwne ja się nie spotkałem z czymś takim, faktycznie tenat wątku jest trafiony bo stanie w kolejce w internecie to odlot :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: odloty z epidemia

Post autor: Jozek » 2020-04-10, 13:46

Ten sklep to Wickes w uk.
Zwykle gdy sie wchodzi na strone sklepu szuka sie pier tego co chce sie kupic i po dodaniu do koszyka zalatwia platnosc, a tu zrobili zonka, bo nie mozna nawet sprawdzic czy maja towar ktory chcesz, tylko pierw musisz stac w kolejce, by w ogole moc sprawdzic czy maja to co chcesz.
Ciekawe ile jeszcze innych odlotow ludzie wymysla w zwiazku z ta epidemia. ;)
Zastanawiam sie czy stojac w tej kolejce powinienem stac 2m od kompa? ;)
Ostatnio zmieniony 2020-04-10, 13:58 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14808
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: odloty z epidemia

Post autor: Dezerter » 2020-04-11, 09:37

Informacja dla osób @Andej zamierzających spotkać się na Święta:
Czy policja będzie sprawdzać mieszkania?

Pytany przez PAP o to, czy policja będzie sprawdzać mieszkania, czy są w nich inne osoby, na przykład na podstawie doniesień sąsiadów, odpowiedział, że „jeżeli będą ku temu podstawy, albo otrzymamy zgłoszenie, że w danym mieszkaniu odbywa się zgromadzenie, to jak najbardziej będziemy takie sygnały sprawdzać”.

W takich przypadkach takie osoby raczej nie będą karane mandatami, tylko od razu będzie o fakcie informowana inspekcja sanitarna, która może nałożyć karę administracyjną od 5 do 30 tysięcy złotych

— poinformował.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/4953 ... nipulowane
nie wygląda to na fejk :-\ [-(
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Biserica Dumnezeu

Re: odloty z epidemia

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-04-11, 11:54

Dobry tytul "odloty"

My tu sie regularnie zbieramy. Mamy Msze, spowiedz - choc to cos na wzor tajny przez poufne...
Trzeba tylkO pasterza ( a nie bojazliwego pastucha ) i wiary w owcach.
Ostatnio zmieniony 2020-04-11, 11:55 przez Biserica Dumnezeu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: odloty z epidemia

Post autor: Jozek » 2020-04-11, 12:38

Biserica Dumnezeu pisze: 2020-04-11, 11:54 Dobry tytul "odloty"

My tu sie regularnie zbieramy. Mamy Msze, spowiedz - choc to cos na wzor tajny przez poufne...
Trzeba tylkO pasterza ( a nie bojazliwego pastucha ) i wiary w owcach.
Lepiej siedz cicho, bo jak policja internetowa wkroczy to bedziemy sie musieli rozproszyc. ;)

Dezerter, ale przeciez osoby ktore spotkaly sie na swieta moga dobrowolnie poddac sie kwarantannie i przedluzyc sobie swieta o 2 tygodnie. ;)
Jesli ktos chce byc razem przez 2 tygodnie to chyba zadne przepisy tego nie zabraniaja, tym bardziej gdy osoby same zadeklaruja pozostanie razem przez najblizsze 2 tygodnie.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: odloty z epidemia

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-11, 13:01

Wyjątkowo przytaczam - doskonała diagnoza Piotra Sroki:
Obserwuję co się dzieje w internetach, słucham co się mówi w realu, i jestem przerażony.

Nie wirusem.
Nie kryzysem, który niechybnie nadejdzie i będzie naprawdę gruby.
Przeraża mnie, co się stało z moim narodem.

Jeszcze niedawno z wyższością patrzyłem na Francuzów urządzających co 5 minut strajki i głosujących na Macrona, na Niemców tresowanych przez swoje media, że i Goebbels zagwizdałby z podziwu, na Rosjan oczadzonych kremlowską propagandą. Na cały świat zachodu, który zwariował w imię politpoprawności. Na ulice pełne migrantów, tęczowych parad, albo modlących się muzułmanów. Na jakieś tam Syie, czy inne Sudany, gdzie ludzie wyrzynają się nawzajem nie wiadomo o co.
Jakoś tak zdawało mi się, naiwnemu, że my, Polacy, Marsz Niepodległości, Żołnierze Wyklęci, te sprawy, twardy naród, mocny, charaktery, moralność... Ech, gdyby tak dziś Hitler uderzył, dostałby wpierdziel od naszych kibiców już na granicy, co nie?

No, nie. Wystarczyło kilka dni zakazów/nakazów, tydzień, dwa z dziećmi i żoną w domu, i co się okazało?
Że emocje i ciśnienie sięgają zenitu. Że dziś nie wytrzymalibyśmy jako naród nie tylko PRL-u, nie tylko okupacji, czy innej wojny. My nie możemy wytrzymać tygodnia z rodziną w domu. Normalnie, zamykasz Polaka w domu z żoną, i po tygodniu podpisze każdą lojalkę, powie każde głupstwo, zamorduje za możliwość wyjścia.
Zakazujesz mu pobiegać po lesie, i już. Szał. Histeria. Barykady. Oczywiście, tylko w necie. Ale jakie nerwy, jaka nienawiść.
Każesz Polakowi zachowywać odstęp na ulicy – o Boże mój, toć męka Jezusa jest niczym przy cierpieniu Polaka z tego powodu. Dotąd, rozmiecie, ocierał się o każdego, pluł każdemu w twarz i przemieszczał się stadnie, a tu naraz nie wolno. Olaboga.
A co najgorsze – władzy wolno. Jak to tak! Panie, równość wobec prawa! Jak ja nie mogę to i oni nie mogą!
No, właśnie, że mogą. Równość wobec prawa nie na tym polega. Np Ciebie obowiązuje ograniczenie prędkości, a karetki an sygnale – nie. Ty nie możesz wylegitymować policjanta, a on Ciebie – tak. Są też takie napisy: nieupoważnionym wstęp wzbroniony.
To wszystko dla całej masy rodaków to jakaś nowość, odkrycie na miarę Kolumba.
'Oczywiście wściekłość, że gały się zagotowały.

To, że opozycja wygaduje niestworzone idiotyzmy, to mnie mało dziwi. Nigdy nie miałem wielkiego mniemania o ich walorach intelektualnych, a odstawienie od koryta wyraźnie ani kaście, ani totalniakom nie służy. Zresztą, światopogląd, który reprezentują, to ten sam, którym tak gardziłem obserwując zachód, więc idiotyzm jest weń wpisany.
Mimo to i oni wyszli poza wszelką skalę: a to partyzantka ma się zbierać, a to wojsko ma się buntować, a to coś tam...Szkoda gadać. Zwariowali nawet tacy dotąd w miarę rozsądni.

Internety zakotłowały się od teorii spisku. A to wirusa nie ma. A to jest, ale rządy wykorzystują okazję, żeby nam przykręcić śrubę. A to wszystko ma na celu doprowadzić nas do ruiny, żeby za bezcen wykupić. A to 5G.

Próg odporności Polaków na jakiekolwiek regulacje okazał się ZEROWY. Naprawdę, dziwię się, że dotąd te nasze państwo jakoś kuśtykało. Z takimi obywatelami? Nie dziwota, że jest z dykty. Z czego ma być, skoro każde prawo, każdy przepis, każda nawet prośba jest chóralnie okrzykiwana zamordyzmem, zdradą, spiskiem, reżimem i zgrozą? Nic to Wam nie przypomina? Bo mi liberum veto.
To wyjaśnia kosmiczną ilość wypadków drogowych – nie, to nie przez drogi. Po prostu my wszyscy równo zlewamy przepisy. Łącznie z tym, żeby nie wsiadać za kółko po alkoholu. Bo przecież przepisy to reżim. Polak wie, że są głupie, i już.

Ze wszystkim dyskusja.

Jeden po drugim wrzucają filmiki z policjantami podczas czynności służbowych. I daaawaj, Saszka! Analiza: czy mieli prawo, czy nie? A czy to konstytucyjne. A jaki paragraf. A czy nie przekroczyli uprawnień. A czy ja mogę ich trochę bardziej podkurwić głupio dyskutując. A czy jak mam skrzyżowane palce to mogę nakłamać?
Oczywiście – wszystko be. Be jest rząd. Be jest Sejm. Be jest policja. Be jest zakaz. Tylko, ja Polak, jestem cacy. I taki mundry..... och.
Wyjaśnijmy coś sobie: ja wiem, że wyrosło pokolenie millenialsów. Że oni nigdy żadnego problemu nie mieli. Że było okienko możliwości, nie leciały na łeb bomby, w sklepach wszystko, że pies ma teraz więcej zabawek, niż kiedyś całe osiedle, że była praca, samrtfony, trawka i kondomy.
Wiem, że jak się siedzi w domu dwa tygodnie oglądając filmy i grając w gry, to można przestać odróżniać real od świata gier.
Że można kipieć emocjami.
Ale do jasnej cholery: na Filipinach strzelają. Nie, to nie jest jakiś egzotyczny dziki kraj. To państwo może nawet dużo bardziej cywilizowane od nas. Na pewno przeciętny polityk z USA, Chin, Australii, czy Indii kojarzy dobrze Filipiny, a Polski – nie. I tam, rozumiecie STRZE-LA-JĄ. A gdzie indziej: NAPIERDALAJĄ. Tak. Kijami, rózgami. Pejczami, pałami.
Mandaty i grzywny walą WSZĘDZIE.
Nie, nie obchodzi mnie przykład Białorusi i Szwecji, bo powoływanie się na te państwa, to objaw niedo(...) umysłowego. I dobrze o tym wiecie.
To nie film i nie gra. Te tysiące trupów w tv to jest rzeczywistość. Te zatkane szpitale, słaniający się na nogach lekarze.
Nikt Wam nie zrywa paznokci, nie łamie kości, nie morduje rodziny, nie gwałci.
Macie tylko siedzieć na dupie i oglądać filmy. Albo pisać komentarze w necie. Co tam chcecie.
Macie TYLKO dostosować się do kilku naprawdę powszechnych obecnie na świecie zaleceń.
Tymczasem poziom hejtu wyrósł na dotąd przeze mnie nie obserwowany. Komentarze biją rekordy brudu i zidiocenia. Ludzie wywalają się ze znajomych i blokują.
Szanowani przeze mnie niegdyś publicyści gadają od rzeczy.
Czekam, kiedy dojdzie do pierwszych zabójstw za komentarz na fejsbuku.

I już nie wierzę, że wyjdzie z tego narodu następny Pilecki, Bury, czy Wojtyła.

Snujecie wizje, jak połączyć ustawę o epidemiach z masońskim spiskiem, nawołujecie się na grupach do jakichś rebelii, spamujecie prostackimi memami, poziom debaty sprowadziliście do ''jebać PIS'' i ''jebać policję'', skaczecie sobie do oczu.
A wokół Czarnobyla płoną podpalone lasy.
A ja siedzę na balkonie i myślę, czy umyć dłonie.
I skąd wieje wiatr.
Skąd wieje wiatr.
Ostatnio zmieniony 2020-04-11, 16:30 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: odloty z epidemia

Post autor: Jozek » 2020-04-11, 13:34

Kilka dni temu byl artykul w Metro, ze gosciu pielegniarz, zabil swoja dziewczyne, mloda lekarke pracujaca w szpitalu z zakazonymi wirusem.
Zglosil sie na policje, twierdzac ze zabil ja, bo zarazila go wirusem.
Jak sie pozniej okazalo, ani ona ani on nie mieli wirusa.

Nie jestem pewny linku czy to ta sama sprawa, bo nie ma zadnych szczegolow w artykule.
https://metro.co.uk/2020/04/11/man-char ... -12542156/
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: odloty z epidemia

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-11, 13:50

Mi osobiście najbardziej podoba się teoria na temat ptaków - słyszeliście?
Czy zauważyliście, jak mało jest ptaków?
Otóż nie ma żadnych ptaków. To są wszystko drony do śledzenia społeczeństwa. A cała "epidemia" została zorganizowana dlatego, że w ptakach trzeba wymienić baterie.
Dobre? ;)

Magnolia

Re: odloty z epidemia

Post autor: Magnolia » 2020-04-11, 14:02

Ja mam pełen odlot!
W środę udało mi się znaleźć na FB dostawcę warzyw i pieczywa na sobotę (dziś), bo wielkie markety mają terminy na maj.
I dziś mi właśnie dostarczono piękny chleb i banany i cytryny - żyć i nie umierać na pełnym odlocie, ze nie musiałam stać w kolejkach po te rzeczy!
Mam odlot i się nie wstydzę!

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: odloty z epidemia

Post autor: Jozek » 2020-04-11, 14:11

Wiesz Marek, ze gdyby nie to co piszesz nawet bym nie zauwazyl ze faktycznie malo ptakow obecnie jest jak na okres wiosenny.
Ostatnio bylem w lesie na dlugim spacerze (6h) i tylko slyszalem dwa ptaki, a nie widzialem zadnego.
Przy tym, gdy juz zaparkowalem auto i mialem wysiasc podjechala polcja wypytujac co tu robie.
powiedzialem ze chce sie przejsc po lesie i wywiazala sie krotka dyskusja, ze nie powinienem jezdzic bez powodu i pozostac w domu.
Odpowiedzialem ze spacerujac po parku (dozwolone w UK ) sa wieksze szanse na zlapanie wirusa niz w oddalonym od miasta lesie.
Nie bylo zadnych grozb mandatem, tylko zwykla instrukcja by ograniczyc przemieszczanie sie i spokojnie moglem isc na spacer.
Wykozystelem to by nachodzic sie do woli i wrocilem z lasu juz po zmroku. :-)

Magnolia, ciesze sie ze masz pozytywny odlot, oby wlasnie takich odlotow bylo jak najwiecej.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: odloty z epidemia

Post autor: Andej » 2020-04-11, 16:33

U mnie ptaki świergolą, aż uszy puchną. Przed chwila widziałem jakiegoś czarnego, chyba kawka, na gałęzi. Sądząc po robionym wrzasku muszą mieć doskonałe akumulatorki. Nie wiem ile ich jest. Dopóki nie wrzeszczą głośno, to ich nie zauważam. Pies też się nimi nie interesuje, nawet, gdy stoją na drodze. A codziennie łażę 1 do 2 h obok lasów. tzn. ulicą przechodzącą przez las. Nie chodzę do lasu, ale chyba jestem wyjątkiem.

W sklepie kupiłem co się dało. Mąka chlebowa wykupiona. Kupiłem grahamkę. Teraz chlebuś powinien wyrastać, ale na razie nie widać, aby mu się chciało. Mazurek upiekłem, a właściwie spaliłem. Nie będzie. Makowca też, bo brak drożdży.

Wirusów nigdzie nie widziałem. Na razie czysto.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: odloty z epidemia

Post autor: sądzony » 2020-04-11, 16:36

Marek_Piotrowski pisze: 2020-04-11, 13:01 Wyjątkowo przytaczam - doskonała diagnoza Piotra Sroki:
Obserwuję co się dzieje w internetach, słucham co się mówi w realu, i jestem przerażony.

Skąd wieje wiatr.
nuda

Dodano po 1 minucie 54 sekundach:
Jozek pisze: 2020-04-11, 14:11 Wiesz Marek, ze gdyby nie to co piszesz nawet bym nie zauwazyl ze faktycznie malo ptakow obecnie jest jak na okres wiosenny.
Ostatnio bylem w lesie na dlugim spacerze (6h) i tylko slyszalem dwa ptaki, a nie widzialem zadnego.
Przy tym, gdy juz zaparkowalem auto i mialem wysiasc podjechala polcja wypytujac co tu robie.
powiedzialem ze chce sie przejsc po lesie i wywiazala sie krotka dyskusja, ze nie powinienem jezdzic bez powodu i pozostac w domu.
Odpowiedzialem ze spacerujac po parku (dozwolone w UK ) sa wieksze szanse na zlapanie wirusa niz w oddalonym od miasta lesie.
Nie bylo zadnych grozb mandatem, tylko zwykla instrukcja by ograniczyc przemieszczanie sie i spokojnie moglem isc na spacer.
Wykozystelem to by nachodzic sie do woli i wrocilem z lasu juz po zmroku. :-)

Magnolia, ciesze sie ze masz pozytywny odlot, oby wlasnie takich odlotow bylo jak najwiecej.
Ja słyszę ptaki cały czas a mieszka w 25 000 miasteczku.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: odloty z epidemia

Post autor: Jozek » 2020-04-11, 16:47

Pewnie wszystkie z Uk uciekly do Polski. ;)
Nie mogly sie rozmnazac z tymi na baterie, wiec nie mialy wyboru, jak tylko leciec do Polski. ;)
Ostatnio zmieniony 2020-04-11, 16:48 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: odloty z epidemia

Post autor: sądzony » 2020-04-11, 16:52

Jozek pisze: 2020-04-11, 16:47 Pewnie wszystkie z Uk uciekly do Polski. ;)
Nie mogly sie rozmnazac z tymi na baterie, wiec nie mialy wyboru, jak tylko leciec do Polski. ;)
Nie.
Mam tu wróble, kawki, gołębie i mewy ... tych jest pod dostatkiem, z zdarzają się jeszcze
szpaki, sroki, sikorki ... jaskółki jeszcze nie widziałem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ