Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14928
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4179 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: Dezerter » 2018-03-25, 22:36

Kilka osób napisało mi że:
" Nie czuje się swobodnie na forum, nie czuję się bezpiecznie, nie czuje się jak w domu braci i sióstr"
- za każdym razem wymowa była taka, że ludzie boją się pisać szczerze i swobodnie, bo zaraz ktoś pouczy, zaatakuje itd
to tak dla przemyślenia czy tak powinno być na forum wśród braci i sióstr - u mnie we wspólnocie tak nie jest, u nas każdy czuje się bezpiecznie, bo wie, że jak pobłądzi, to zostanie pouczony z miłością i delikatnością
Zapraszam do szczerych wypowiedzi, jesteśmy w Offtopicu, kawiarence, więc rozmawiamy swobodnie
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

mamamondfa

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: mamamondfa » 2018-03-25, 22:48

Z racji wrodzonej szczerości napisze pare słów od siebie :) Jako "nowa" zostałam miło przyjęta. Za co dziękuje :) gorzej z kolega Jackiem... uważam jednak, że atmosfera na forum bywa niekiedy "trudna" i trochę sztywna. Mam wrażenie, że zapomniano trochę o poczuciu humoru, albo niektórzy mają je tak wysublimowane, że dla mnie niezrozumiałe :D zakładam taką możliwość :D może w końcu dogonię :D
Dziękuje za uwagę :ukłon:

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14928
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4179 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: Dezerter » 2018-03-25, 23:23

To ja dziękuje, bo świeże spojrzenie jest bardzo cenne.
Ja wyrażę swoje zdanie - ja jestem za dużo większą swobodą, wolnością, ekumenizmem, ale jestem dość często (nie narzekam, tylko opisuję) krytykowany, że jako admin na zbyt wiele pozwalam i to (piszemy szczerze więc piszę) zarówno w administracji na forum wewnętrznym, jak i na pw, czy publicznie. Często słusznie, a często to moim zdaniem nadgorliwość i staranie się być "świętszym od papieża".
Nie mamy na forum księdza- zapraszam ciągle nowych - efekt jak widać :(, a ponieważ mamy w nazwie forum katolickie, a to zobowiązanie, więc ja jako admin do treści, kierunków, "religii" (Dominik jest bardziej techniczny) czuje się, odpowiedzialny za niesprowadzenie kogoś na manowce, za "stanie się powodem czyjegoś zgorszenia" tu na forum. Dopóki jest Mark Piotrowski z nami - jak dla mnie największy strażnik ortodoksji katolickiej jakiego spotkałem w necie :!: (no może Medievalmen był równie dobry - pozdrawiam bracie!) , to jestem o to spokojny - Marku pozostań z nami do końca dni tego forum, bo jesteś pewniejszy w swej zdrowej nauce katolickiej niż wielu biskupów- i pisze to z pełna odpowiedzialnością!
Więc ja sobie na całkowita swobodę pozwolić nie mogę, ale funkcja, odpowiedzialność zobowiązuje - przyjmuje to ograniczenie.
A co was ogranicza i dlaczego? - jeśli ja - walcie śmiało, ja pamiętliwy nie jestem i szybko zapominam, a poza tym CENIE i LUBIĘ szczerość, więc ... ;) plsujcie
Ostatnio zmieniony 2018-03-25, 23:24 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

mamamondfa

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: mamamondfa » 2018-03-25, 23:42

Pamiętacie Jana XXIII - świętym nie był, ale jakie miał poczucie humoru :D
A nasz Papież Jan Paweł II - święty został i poczucie humoru miał też pierwszorzędne O:-)
Można się starać być świętszym od papieża, byle zachować przy tym wspomniane L-) poczucie humoru :))
I ja na koniec za Janem XXIII napiszę:
Gdy to się zdarza, ci, którzy chlubią się mianem katolików, muszą jak najbardziej dbać o to, aby postępować zawsze zgodnie z własnym sumieniem i nie uciekać się do takich kompromisów, z powodu których bądź religia, bądź też nieskazitelność obyczajów mogłyby ponieść szkodę. Równocześnie jednak winni przyjąć postawę pełną obiektywnej życzliwości dla poglądów innych, nie starać się obracać wszystkiego na własną korzyść i okazywać gotowość do lojalnej współpracy w dążeniu do osiągnięcia wspólnymi siłami tego, co albo jest dobre z samej swej natury, albo też do dobrego prowadzi.
:-h
Jeszcze pozwolę sobie odnieść się do tego
czuje się, odpowiedzialny za niesprowadzenie kogoś na manowce, za "stanie się powodem czyjegoś zgorszenia" tu na forum
. W pełni się zgadzam, że taki obowiązek w sumie spoczywa na wszystkich użytkownikach forum. Jednak należy tylko uważać, by nie popaść w jakąś skrajność - bo tam też czyhają manowce :) bo jak się ktoś zacznie tak mocno pilnować, to się może stać gderliwy i nieznośny ~x( :))
To tak też - pół żartem, pół serio,a może 1/4 żartem, 3/4 serio ;)
Ostatnio zmieniony 2018-03-25, 23:47 przez mamamondfa, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: Andej » 2018-03-26, 10:20

mamamondfa pisze: 2018-03-25, 22:48 ... atmosfera na forum bywa niekiedy "trudna" i trochę sztywna. ...
Na czym polega "trudność" i "sztywność"?

Czy na tym, że na katolickim forum dominują tematy związane z religią> Czy może to, że temat wiary traktujemy poważnie?

Dez słusznie napisał, że obowiązkiem każdego wierzącego jest napominanie bliźnich, którzy błądzą. Tematów jest wiele. Zakładać można kolejne. Ale jeden warunek, nie zapominajmy o charakterze Forum. Uważam, że trudno się tu znaleźć komuś, kto chce wyłącznie dowcipkować i sprawy wiary zupełnie go nie interesują.

Byłbym wdzięczny za wskazanie konkretów.
1. Na czym polega brak bezpieczeństwa?
2. Na czym polega rak swobody?
3. Jakie występują trudności?
4. Jakie są przejawy sztywności?

Podajcie konkretne przykłady. Nie da się poprawić sytuacji, gdy zarzuty stawiane są ogólnikowo. Bez konkretów. W miłości braterskiej wytykajmy błędy, aby Forum udoskonalić. Jeśli to ja błądzę, to chcę usłyszeć konkretnie, gdzie i jak popełniam błędy. Jeśli nie wskażecie belki w oku, to jej nie zauważę.
Więcej, sądzę, że każdy katolik, każdy, kto uważa się za katolika, przyjmie konstruktywnie krytykę. Bo chce być coraz lepszym. Ale krytykę rzeczową. Nie krytykanctwo, ani złośliwostki.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

mamamondfa

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: mamamondfa » 2018-03-26, 12:51

Czy na tym, że na katolickim forum dominują tematy związane z religią> Czy może to, że temat wiary traktujemy poważnie?
Ani jedno, ani drugie.
Przecież zdaję sobie sprawę z tego, że to jest oczywiste i sama traktuję temat wiary poważnie Andej. Gdybyś rozejrzał się trochę i poczytał to, co od mojego niedawnego pojawienia napisałam chyba wyciągnąłbyś sam taki wniosek.
Dez słusznie napisał, że obowiązkiem każdego wierzącego jest napominanie bliźnich, którzy błądzą.
Tak, tylko upominanie jest bardzo trudnym zadaniem i wymaga łagodności. Pismo Święte uczy nas jak tego dokonywać.
Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! (Mt 18,15)
Św. Paweł pisze: „Gdyby komuś przydarzył się jakiś upadek, wy, którzy pozostajecie pod działaniem Ducha, w duchu łagodności sprowadźcie takiego na właściwą drogę. Bacz jednak, abyś i ty nie uległ pokusie” (Ga 6,1).
Podam konkretny przykład z Jackiem skoro już chcesz bazować na konkretach drogi Andeju. Twoje upomnienie zdaje się ominęło pierwszy etap - upominania w cztery oczy i drugi z resztą też. ;) Od razu na forum nazwałeś go trollem, bo zaczął od dowcipkowania właśnie. Rozumiem, że funkcja jaką pełnisz zobowiązuje Cię do tego, ale można to było zrobić z zachowaniem reguł, o które się sam upominasz. Poza tym temat został założony w offtopowym dziale, który z założenia samego jest OFFTOPOWY :-o .

1. Ja o braku bezpieczeństwa nie pisałam - nie odniosę się.
2. Tutaj podałam wyżej konkretny przykład związany z zamieszczaniem wątku offtopowego. Wydaje mi się, że trzeba jasno powiedzieć, że offtopowe tematy też mają dotyczyć jedynie zagadnień wiary i religii to wtedy nie dojdzie do nieporozumień.
3. Trudności wynikają z powyższych.
4. Jak również przejawy sztywności też wynikają z powyższych.
Poza tym poczucie humoru nie przekreśla traktowania wiary poważnie. Parę postów wyżej podałam dwa przykłady mistrzowskiego pogodzenia problemu.

Jeżeli liczysz, że będę  teraz w wypowiedziach na forum szukała konkretnych przykładów no to doceniam Twoje poczucie humoru :))
Więcej, sądzę, że każdy katolik, każdy, kto uważa się za katolika, przyjmie konstruktywnie krytykę. Bo chce być coraz lepszym. Ale krytykę rzeczową. Nie krytykanctwo, ani złośliwostki.
Ja również tak sądzę i jestem otwarta zarówno na krytykę jak i złośliwostki :) bo komu to ocenić, co inny odbierze za rzeczową krytykę, czy też krytykanctwo?... Z reguły widzimy w innych niestety złe zamiary. Nie dostrzegamy dobrych. Dopiero po lepszym poznaniu możemy się w tym rozeznać.
:-h

tisheeng

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: tisheeng » 2018-03-26, 13:38

Dla mnie to forum jest ok. Nie ma na nim tej glupkowatej wesolkowatosci ( przepraszam, ale takie tylko okreslenie potrafilem wymyslec ).
Na katolik.us z ktorego tutaj zawitalem kacik religijny zamarl, za to w shoutboxie pojawila sie w nadmiarze ta glupkowatosc, niepowaga ... oddalilo mnie to od tamtego forum.
Offtop z wierszami bylby ok., ale tu znow moze Andej cos zbyt ostro, za to Jacek to normalnie ... nie wiem o co gosciowi chodzo. Taka wciaz obrazona Pani Szyba - nie tykac, bo sie potluc moze. Tak jakby on mial patent na wiersze i smieszne z humorem dogadywanie ( dogadywac dogaduje , ale humoiru to on nie ma).
Przepraszam Was ... napisalem od serca.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: Andej » 2018-03-26, 13:59

mamamondfa pisze: 2018-03-26, 12:51 ... Przecież zdaję sobie sprawę z tego, że to jest oczywiste i sama traktuję temat wiary poważnie Andej. Gdybyś rozejrzał się trochę i poczytał to, co od mojego niedawnego pojawienia napisałam chyba wyciągnąłbyś sam taki wniosek. ...
Czyżbym Ci coś zarzucił lub sugerował? Czy oceniałem Ciebie? --- Zdecydowanie nie. Czemu taka sugestia?
mamamondfa pisze: 2018-03-26, 12:51 ... Podam konkretny przykład z Jackiem skoro już chcesz bazować na konkretach drogi Andeju. Twoje upomnienie zdaje się ominęło pierwszy etap - upominania w cztery oczy i drugi z resztą też. ;) Od razu na forum nazwałeś go trollem, bo zaczął od dowcipkowania właśnie. Rozumiem, że funkcja jaką pełnisz zobowiązuje Cię do tego, ale można to było zrobić z zachowaniem reguł, o które się sam upominasz. Poza tym temat został założony w offtopowym dziale, który z założenia samego jest OFFTOPOWY :-o . ...
Jam upomniał? Zwracałem się do kogoś konkretnego?
Narzuciliście luźna formę. Usiłowałem się w nią wpisać.
Jeśli oceniałem, to nie człowieka, ale postawę.
Nikogo nie nazwałem trollem. Znasz takie porzekadło: Uderz stół ...
Zwracając uwagę na całkowicie oderwaną treść od charakteru Forum, nie spodziewałem się, że osoba inteligentna i kulturalna może przypuścić bezpardonowy atak. I to w formie uwłaczającej innym osobom. Trudno jest przewidywać skrajną nadwrażliwość. Jeśli ktoś posługuje się luźną i żartobliwą formą, powinien do siebie stosować podobną miarę w stosunku do innych. Nie podoba mi się negatywne podejście do innych dyskutantów. Nie podoba mi się obraźliwy stosunek do innych osób.
mamamondfa pisze: 2018-03-26, 12:51 ...
2. Tutaj podałam wyżej konkretny przykład związany z zamieszczaniem wątku offtopowego. Wydaje mi się, że trzeba jasno powiedzieć, że offtopowe tematy też mają dotyczyć jedynie zagadnień wiary i religii to wtedy nie dojdzie do nieporozumień.
Nie muszą, ale dobrze by było, gdyby nawiązywały do jakichś wyższych wartości. Aby wnosiły jakieś dobro.

Ale niezależnie od tego, czy uważasz, że jako uczestnik Forum nie mam prawa wyrazić swojej opinii? Czy uważasz za naturalne, że wyrażenie opinii o tematyce, ktoś, kto ma inne zdania, powinien rzucać się do gardła? Atakować personalnie?
mamamondfa pisze: 2018-03-26, 12:51 ... 4. Jak również przejawy sztywności też wynikają z powyższych.
Poza tym poczucie humoru nie przekreśla traktowania wiary poważnie. Parę postów wyżej podałam dwa przykłady mistrzowskiego pogodzenia problemu. ...
Mogę rozumieć, że ktoś nie potrafi zrozumieć specyficznego humoru Konika. Ale to nie znaczy, że tenże nie przejawi filozoficznego humoru.
Przeciwnie, cenię humor. Na poziomie. A wiele tego dowodów na tym forum.
Wybacz, nie będę wyszukiwać ani analizować Twoich pełnych humoru wypowiedzi. Wobec tego nie poznam wytycznych, ani definicji tego, co jest humorem (dla Ciebie), a co nie. Gdzie stawiasz granice tegoż. Więcej, uważam, że to Twoja sprawa. I indywidualna sprawa każdego człowieka. Jeden śmieje się z tego, że ktoś poślizgnął się na skórce banana, a drugi ze swojej ułomności. Quodlibet.
mamamondfa pisze: 2018-03-26, 12:51 ... Ja również tak sądzę i jestem otwarta zarówno na krytykę jak i złośliwostki :) bo komu to ocenić, co inny odbierze za rzeczową krytykę, czy też krytykanctwo?... Z reguły widzimy w innych niestety złe zamiary. Nie dostrzegamy dobrych. Dopiero po lepszym poznaniu możemy się w tym rozeznać.
:-h
Nie zgadzam się. Zwykle widzimy dobro i je podkreślamy. Zwykle staramy się porozumieć. Podać sobie po przyjacielsku dłonie. A gdy mamy do kogoś żal, to wyjawiamy nasz ból. O godzimy się.
Staramy się nie zauważać złych zamiarów. I nie reagować na nie, dopóki nie mamy pewności, że jest to świadomym czynieniem zła.
Tolerujemy się nawzajem.

I jeszcze prywatna, choć publiczna uwaga: Gdy piszę jako moderator, to używam koloru czerwonego. A gdy na czarno, to jestem zwykłym dyskutantem. Bez jakichkolwiek dodatkowych praw, jak też obowiązków.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Jakub2

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: Jakub2 » 2018-03-26, 14:09

To jak cos rozumiemy zalezy przed wszystkim od nas samych i zaleznie od tego jacy jestesmy tak zareagujemy na to co ktos napisze. Jeden porade zrozumie jak porade, a inny jako zlosliwosc i to wcale nie zalezy od tego piszacego co i jak napisal.
Jest takie powiedzenie ze "uderz w stol, a nozyce sie odezwa".
Ostatnio zmieniony 2018-03-26, 14:10 przez Jakub2, łącznie zmieniany 1 raz.

mamamondfa

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: mamamondfa » 2018-03-26, 14:16

Ta dyskusja zaczyna stawać się filozoficzną rozprawą. A ja w tym słaba jestem. :( A Ty niczym Sokrates - nie będę stawać w szranki, bo nie czuję się na siłach.
Poza tym odnoszę wrażenie, że to jak rzucanie grochem o ścianę. Namacham się i efekt żaden. Jedno jest pewne - atmosfera tego forum nie jest przyjazna. Zasłaniasz się teraz miłością chrześcijańską, a nie potrafisz z miłością potraktować kogoś kto jest skrajnie nadwrażliwy, jak to ładnie ująłeś. Masz do tego pełne prawo. Jack czując się atakowany zaczął się bronić. A że najlepszą obroną jest atak to wyszło jak wyszło.. Nie twierdzę, że on właściwie się zachował. Widzę jednak, że Wy trwacie przy stanowisku, że nie macie sobie nic do zarzucenia i tutaj tkwi ten szkopuł.
Podać sobie po przyjacielsku dłonie.
:ymhug:
a zaraz potem:
:-o
A my w chrześcijańskim gronie,
podajemy sobie dłonie,
w przyjaźni żyć wolimy,
nienawiścią się brzydzimy.

Gdyś zapiekły we wścieklicy,
szukaj innej okolicy.
My tu z dawna trwamy,
i wciąż sobie wybaczamy.
:-\
Macie co sobie wybaczać? W tym gronie wzajemnej adoracji? /:)
I tyle mam do powiedzenia. W telegraficznym skrócie.

Wolfi

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: Wolfi » 2018-03-26, 14:18

Moim zdaniem tu jest w miare spoko, mimo ze to forum raczej dla katolikow. Porownujac inne fora na ktorych bylem, a byly to raczej antyreligijne ;p to tu jest najlepiej. Bo tam to tylko obrazanie, wysmiewanie itd.

Jakub2

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: Jakub2 » 2018-03-26, 14:56

mamamondfa pisze: 2018-03-26, 14:16 Ta dyskusja zaczyna stawać się filozoficzną rozprawą. A ja w tym słaba jestem. :( A Ty niczym Sokrates - nie będę stawać w szranki, bo nie czuję się na siłach.
Poza tym odnoszę wrażenie, że to jak rzucanie grochem o ścianę. Namacham się i efekt żaden. Jedno jest pewne - atmosfera tego forum nie jest przyjazna. Zasłaniasz się teraz miłością chrześcijańską, a nie potrafisz z miłością potraktować kogoś kto jest skrajnie nadwrażliwy, jak to ładnie ująłeś. Masz do tego pełne prawo. Jack czując się atakowany zaczął się bronić. A że najlepszą obroną jest atak to wyszło jak wyszło.. Nie twierdzę, że on właściwie się zachował. Widzę jednak, że Wy trwacie przy stanowisku, że nie macie sobie nic do zarzucenia i tutaj tkwi ten szkopuł.
Podać sobie po przyjacielsku dłonie.
:ymhug:
a zaraz potem:
:-o
A my w chrześcijańskim gronie,
podajemy sobie dłonie,
w przyjaźni żyć wolimy,
nienawiścią się brzydzimy.

Gdyś zapiekły we wścieklicy,
szukaj innej okolicy.
My tu z dawna trwamy,
i wciąż sobie wybaczamy.
:-\
Macie co sobie wybaczać? W tym gronie wzajemnej adoracji? /:)
I tyle mam do powiedzenia. W telegraficznym skrócie.
Wystarczy ze zdystansujesz swoja osobe od swojego nicka i zobaczysz ze calkiem innaczej beda brzmialy wpisy innych.
Nie bedziesz wtedy odbierala wszystkich wpisow personalnie, tylko potraktujesz je jako specyficzna tresc do ktorej sie mozesz odniesc i wlasnie do tresci, a nie do osoby ktora pod danym nickiem to czy owo napisala.
Na moje wpisy (wykasowane juz) tez personalnie zareagowalas i posty musialy byc wykasowane, choc bya tam tresc inna niz ty zrozumialas, wlasnie dlatego ze odebralas to personalnie.
To co pisze nie jest ani tlumaczeniem sie, ani wytykaniem bledow, tylko rada by tobie samej bylo w zyciu lepiiej i przyjemniej.Nawt jesli ktos cos napisze celowo cos zlosliwie, to rozpamietywanie tych zlosliwosci jest jak ich pielegnowanie w sobie, a to do niczego dobrego nie prowadzi i taka osoba w zasadzie powiela to zlo, choc ma dobre intencje.

mamamondfa

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: mamamondfa » 2018-03-26, 15:00

Ale mi w życiu jest dobrze Jakub, dziękuję.
A Tobie jak? :-h

Jakub2

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: Jakub2 » 2018-03-26, 15:06

mamamondfa pisze: 2018-03-26, 15:00 Ale mi w życiu jest dobrze Jakub, dziękuję.
A Tobie jak? :-h
Ja mam bardzo dobra pamiec, ale strasznie krotka i chyba dlatego jest mi dobrze. ;)

mamamondfa

Re: Czy czujesz sie bezpiecznie i swobodnie na forum?

Post autor: mamamondfa » 2018-03-26, 15:07

:)) To dobrze :))

ODPOWIEDZ