Magnolia pisze: ↑2018-04-12, 11:17
Marku nie przeczytałam wprawdzie Biblii jeszcze wszerz i wzdłuż. Ale nie podoba mi sie nazywanie od razu trollem kogoś kto ma inne zdanie od Twojego. Słabe to jest.
...i też nie z powodu zdania jakie wyraził spotkał się z podobną ripostą.
Popatrz na mój list - wyraziłem także kilka krytycznych uwag wobec, cytuję, "wielu posunięć zabitego Prezydenta (a zwłaszcza Jego Żony)"
Napisałem także o tym, że moim zdaniem niepotrzebnie stawia się kilka pomników oraz wyraziłem swoje (niezbyt pochlebne) zdanie co do wyglądu pomnika.
Jak więc widzisz, miałem również krytyczne uwagi -
i nikt mi złego słowa nie powiedział.
Ale czym innym jest posiadanie swojego zdania, zgłaszanie krytycznych uwag, a czym innym władowanie się w wątek rocznicowo-wspomnieniowy o śmierci tylu osób z ironicznym, wręcz obraźliwym komentarzem. To jest po prostu chamskie.
I doprawdy nie usprawiedliwia tego fakt, że w miejscach Internetu w jakich zapewne Wolf bywa taka forma jest "zwyczajna".
Podobnie hak słabo oceniłam wypowiedz nie Wolfa ale Benjamina. Choćby dlatego że Wolf jest młodym chłopakiem, zagubionym, czerpiącym wiadomości z przekazu tv. A po ludziach doświadczonych i dojrzałych spodziewałabym sie raczej nauki i wyjaśnień, mądrego pouczenia a nie pokazania drzwi czy dania w pysk.
Różnica pomiedzy nimi jest zupełnie inna, niż napisałaś: mianowicie taka, że Benjamin miał okazję "pokosztować" w życiu tego wszystkiego, z czym Kaczyński walczył.
A bycie niewychowanym dzieciuchem ani "czerpanie wiadomości z przekazu TV" nikogo nie usprawiedliwia. A jesli nawet, to właśnie ostra reakcja będzie znakomitą odtrutką.
Jesteście tacy pewni że czegoś dobrego nauczyliście Wolfa ?
A jesteś pewna, że pobłażliwość go czegoś nauczy?
Czy zagubionym godzi sie pokazać drzwi kiedy błądzą ?
To zależy od postawy zagubionych. Nie rób z Wolfa ofiary - to on jest tu agresorem, on rozpoczął awanturę, nie Bieniamin.
@mamamondfa, nie rób teraz z kolei z siebie ofiary. Dyskutujemy normalnie. Ty zaatakowałaś Beniamina, ja Ciebie. Ty zarzuciłaś mi jedno, ja (w swoim mniemaniu) udowodniłem że nie masz racji (nie twierdzę ze CIę przekonałem). Ale jak zaczniemy się obrażać za byle co, to do czego dojdziemy (wszak broniłaś tu wolności wypowiedzi - czy jest ona tylko dla Wolfa?)