Skóra naturalna czy sztuczna?

[Piootr]

Witam.
Od niedawna zapałałem ogromną miłością do krzyży skórzanych, takich jak były w PRLu. Modlę się do nich nawet 8-10 razy dziennie i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Jest to mój osobisty sposób na posiadanie Pana Jezusa zawsze przy sobie. Moje pytanie brzmi: czy są one wykonane ze skóry naturalnej czy sztucznej?(mówię o tych wyprodukowanych w ostatnich latach).
Wybieram się dzisiaj do kaletnika po opinię, jednakże chciałbym też poznać Waszą wersję.
Sam wykonywałem proste testy. Pokropiłem nieco wodą i wchłonęło się(pierwsza cecha skóry naturalnej). Posmarowałem kremem NIVEA(również modny w tamtej epoce )i też się wchłonęło, a krzyż nabrał ładnego, czarnego koloru. Nie ma on jednak charakterystycznego zapachu skóry, może dlatego że przez wiele lat wisiał on na straganie na świeżym powietrzu i może poprostu wywietrzało.
Proszę o odpowiedź, bardzo mi zależy na tym, aby była to skóra naturalna(chciałbym taki krzyż mieć na szyi nawet w trumnie).
Pozdrawiam.

[Magnolia]

Jak to modlisz się do krzyża?
Krzyż jest przedmiotem, który ma nam przywodzić Boga na myśl, sama modlitwa ma kierowana być do Boga, a nie do samego przedmiotu.
Mam nadzieję ze własnie tak robisz, czy się mylę?

[Andej]

Jakie znaczenie ma materiał? Czy trumna ma być drewniana i nielakierowana, ekologiczna?

Czym jest dla Ciebie krzyż? Talizmanem?

[Piootr]

Nie talizmanem tylko symbolem samego Pana Jezusa. Boga nie mogę zobaczyć na własne oczy więc mam ten krzyż.
P.s byłem u kaletnika i powiedział że skóra naturalna.
Poza tym to zależy mi na wysokiej żywotności krzyża, dlatego właśnie mi zależało na tym aby był on ze skóry naturalnej a nie ze sztucznej.
Orientujecie się może czy na 100 procent naturalnej skórze też robią się takie "dziury" po latach? Oczywiście zakładając że będę go używał normalnie, bez żadnych otarć czy kontaktów z wodą. Zdjęcie poniżej.
Pozdrawiam

[Albertus]

Witam.
Od niedawna zapałałem ogromną miłością do krzyży skórzanych, takich jak były w PRLu. Modlę się do nich nawet 8-10 razy dziennie i nie wyobrażam

Takie skórzane krzyżyki mają pewną wadę -jak nosisz taki krzyżyk i jak się pocisz to taki krzyżyk po pewnym czasie nasiąka tym potem i niekoniecznie ładnie pachnie...

Poza tym to wyrażenie "modlić się do krzyży" nie jest poprawne. Nie modlimy się do krzyża ale przed krzyżem. To zasadnicza różnica.

[Piootr]

To żaden problem, poza tym ja go noszę na koszuli a nie pod koszulą (zaraz obok szkaplerza )
A czy znasz odpowiedź na moje pytanie czy w skórze naturalnej też robią się takie dziury po latach?
I tak, modlę się przed krzyżem, za to do Najwyższego.

[Albertus]

A czy znasz odpowiedź na moje pytanie czy w skórze naturalnej też robią się takie dziury po latach?

Niestety nie.

[kundelek]

Mozesz natrafic ( gdyz to juz norma ) na kompozyt - czyli spiek naturalnej skory z syntetykiem. Zachowuje cechy naturalnej ( przepuszczalnosc) i sztucznej ( wytrzymalosc).
No i zabezpiecza podaz na skore, na ktora trzebaby coraz wiecej zwierzakow zabijac i kroic.
Nie jest to wyrob skoropodobny, lecz zamiennik samej skory w 100% naturalnej.

[Piootr]

https://archiwum.allegro.pl/oferta/skor ... 87770.html
Skoro buty ze skóry naturalnej(które zdecydowanie "mocniej" się eksploatuje niż krzyż) aż z XIX wieku dotrwaly aż do dziś i to wcale w nie takim złym stanie to mam nadzieję że krzyż chociaż połowę tego czasu wytrzyma.
Pozdrawiam.
P.s kaletnik mnie zapewniał że jest to 100 procent naturalna, spróbował podpalić i stwierdził że "skóra nigdy się nie pali" w przeciwieństwie do syntetyku. Poza tym sam próbowałem siłą zdrapac wierzchnią warstwę i nie ukazał się poliester, który zazwyczaj jest pod skajem. dla porównania zdrapalem swój licealny piórnik na długopisy i tam się dało zdrapac.

[kundelek]

Kompozyt to nie syntetyk pokryty czyms (np. skora ) z zewnatrz.
To konglomerat, ktorego nie da sie w normalnych warunkach rozdzielic.
Mozna to porownac do metalurgii - sztabka zelaza ktora pokryto z zewnatrz warstwa zlota ( pozlacana ) albo sztabka , ktora zawiera w sobie i zelazo, i zloto jako stop: niemozliwe do rozroznienia ( chyba ze w specjalnych laboratoriach).

[Piootr]

A czy to wpływa negatywnie na żywotność materiału?

[kundelek]

Kompozyty opracowuej sie z wielu powodow.
Jednym z zalozen jest wlasnie wzmocnienie materialu.

[Jozek]

Te kompozyty o ktorych mowa to cos co mozna by porownac technologicznie do plyty wiorowej, czy MDF-u.
Jest to robione z odpadow-zmielonych scinkow poprodukcyjnych skory naturalnej, i sprasowane po dodadniu syntetycznwgo lepiszcza-kleju.
Mozna by powiedziec ze jest to pyl i wlokna skory sklejony lepiszczem i sprasowany tak by wygladal jak naturalna skora.
Mozna to poznac po syntetycznej powloce imitujacej tzw. lico skory, czyli naturalna gladka powierzchnie naturalnej skory.
Naturalne lico skory nie jest latwe do usuniecia, a syntetyczne po naruszeniu powierzchni zaczyna sie luszczyc i schodzi jakby bylo druga cienka skorka na skorze.

Kompozyty nie sa zadnym wzmocnieniem materialu tylko zwyczajnym wykozystaniem odpadow poprodukcyjnych.

[Piootr]

A czy w kompozycie też mogą się zrobić takie łuszczące dziurki?

[Jozek]

Jak najbardziej. Zalezy to jedynie od dokladnego wymieszania pylu skorzanego-wlokien skory z lepiszczem.
Obecnie 80%wyrobow ze skory to kompozyt.
Nie wiem w jaki sposob firmy produkujace wyroby ze skory maja mozliwosc posanie na metce ze wyrob jest z naturalnej skory, choc jest to kompozyt.
Uwazam ze jest to oszukiwanie klienta, bo kompletnie czem innym jest wyrob z calkowicie naturalnej skory, a kompletnie czym innym wyroby z kompozytu.
Regulacje prawne nie uwzgledniaja tej roznicy i kwalifikuja kompozyt z odpadow na rowni z naturalna skora.