Pandemia Covid 19 - zagrożenie realne czy nie

[ToTylkoJa]

To się zdecyduj, albo mają podejmować próby zapobiegania zamachom, albo nie?
Jeśli jedno i drugie ci przeszkadza, czego oczekujesz?

[Jozek]

A co ja moge decydowac?
Przygladam sie jedynie co sie dzieje, a oczekiwal bym jakichs konkretnych dzialan wladz, zamiast terroryzowania tych ktorych rzekomo maja chronic przed terroryzmem.
To samo tyczy covida.

[Pompieri]

Jozku - mianuje Ciebie prezydentem. W zwiazku z tym jakie proponujesz dzialania rzadu? Konkrety prosze !
Acha - uwazaj na Jozka - cokolwiek zrobisz, on i tak to skrytykuje.
A wiec jakie powinno byc pierwsze posuniecie rzadu?
Ile kasy mamy na toposuniecie?
Ile mozliwosci prawnych jest mozliwych dozastosowania tego pierwszego posuniecia?
Jakie przeidujemy konsekwencje spoleczne?
le to zajmie czasu i czy da spodziewane efekty?
Jaki bedzie odzew opozycji?
Czy uzyskamym poparcie, czy jedynie totalna i bezuzasadniona negacje?
Czy istnieja w obecnej chwili jakies alternytywne mozliwosci?
Czy mamy specjalistow odpowiednich do realizacji okreslonych punktow programu?
Czy jestesmy gotowi na eskalacje i proby wrogiego przejecia panstwa?
...

[Jozek]

Widzi mi sie ze chcialbys chyba miec napisany plan przedwyborczy.

[abigail]

Podjęliśmy decyzję, że dzień poprzedzający, dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny będą dniami, kiedy cmentarze będą zamknięte - mówi premier."

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... ign=chrome

[abigail]

szkoły podstawowe od pn zamkna calkowicie

[Dezerter]

To kto jeszcze, kto nadal uważa , że zagrożenie nie jest realne ?

[abigail]

To kto jeszcze, kto nadal uważa , że zagrożenie nie jest realne ?

mysle ze przedszkolaki.
przedszkola sa nadal czynne

w tygodniu znajomy dyrektor liceum( w jaworze) umarł.
w moim wieku. nie chorował na nic przewlekle

Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/koro ... ze/2ed3f9m

[sądzony]

To kto jeszcze, kto nadal uważa , że zagrożenie nie jest realne ?

Ja uważam, że jest realne, ale przesadzone.
Lecz z mojej perspektywy wygląda to nieco inaczej.
Nie oglądam, nie słucham i nie czytam wiadomości.
Informacje mam z rozmów z ludźmi.

Nie neguję istnienia wirusa, ale bardziej przeraża mnie napięcie, które cały ten "syf" generuje w ludziach.
Lęk przed śmiercią, a nie radość życia, stał się podstawowym "pożywieniem" człowieka.
Miast Jezusa spożywamy wirusa.

[Dezerter]

Zmarł niestety ojciec Mikołaja Kapusty, którego kilka osób z forum miało okazję poznać osobiście,
Sądzony dobrze diagnozujesz, mój znajomy z mojej miejscowości zachorował na Covida, a że był z wieloma chorobami innymi, to się bardzo przestraszył i pomimo całkiem nie ciężkiego przechodzenia choroby i dobrej opieki w domu córki pielęgniarki, wysiadła mu psychika, na tyle, że musieli go zabrać do szpitala covidowego i o dziwo tam go zaczynają stawiać na nogi i już jest lepiej.
W około mnie sporo chorych osób, krąg się zaciska , a jeszcze więcej na kwarantannie
A czy ktoś z forumowiczów chorował już , albo ktoś z jego domowników ?

[Czarny]

Z domowników nie, ale prawie.
Pielęgniarka i rehabilitantka co do mamy przychodziły.
W porę tego zaniechaly. Ale i tak krąg znajomych i z pracy żony się zaciesni.

[Jozek]

To kto jeszcze, kto nadal uważa , że zagrożenie nie jest realne ?

mysle ze przedszkolaki.
przedszkola sa nadal czynne

w tygodniu znajomy dyrektor liceum( w jaworze) umarł.
w moim wieku. nie chorował na nic przewlekle

Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/koro ... ze/2ed3f9m

No patrz, nawet przedszkolaki wiedza ze to tylko zadyma wladz i jako nieletni nie boja sie wladzy ktora im nic nie moze zrobic.

A ten dyrektor liceum to na co naprawde umarl, bo dzis wszystkim wpisuja covida w akcie zgonu?
Bylem niedawno w Polsce i sasiadki brat zmarl o 11 rano, lekarz przyjechal wieczorem i nawet nie dotykajac zmarlego, a tym bardziej nie sprawdzajac przyczyny zgonu, wpisal ze zmarl na covida o 19.00.
Sasiadka byla zdziwiona ze zgon byl o 11 rano, a na akcie zgonu lekarz wpisal ze o 19.00.
Wyjasnienie jest proste, o jedenastej zmarl naturalnie, a o 19.00 na covida.

[sądzony]

A czy ktoś z forumowiczów chorował już , albo ktoś z jego domowników ?

Z domowników nie.

Moja szefowa (47 l) przeszła dość ciężko,
natomiast koleżanka (34 l) z pracy straciła jedynie smak i węch.
Szwagier znajomej z pracy był dializowany (regularnie) i się zaraził. Po tygodniu zmarł (chyba koło 36 lat).
Babcia mojej żony (86 lat z obturacyjną chorobą płuc) przeszła łagodnie (biegunka, bóle mięśni).

[Albertus]

A czy ktoś z forumowiczów chorował już , albo ktoś z jego domowników ?

Ja jestem już po chorobie i kwarantannie z tym związanej.

W moim przypadku przebieg nie był jakoś dramatycznie ciężki chociaż osłabienie i problemy z oddychaniem były inne i cięższe niż przy zachorowaniach na grypę. Jednak mój bliski znajomy niedawno zmarł na tą chorobę.

[Tek de Cart]

https://off-guardian.org/2020/10/08/who ... -than-flu/

WHO (Accidentally) Confirms Covid is No More Dangerous Than Flu
Head of Health Emergencies Program “best estimates” put IFR at 0.14%

(...)The global population is roughly 7.8 billion people, if 10% have been infected that is 780 million cases. The global death toll currently attributed to Sars-Cov-2 infections is 1,061,539.

That’s an infection fatality rate of roughly or 0.14%. Right in line with seasonal flu and the predictions of many experts from all around the world.(...)

w luźnym tłumaczeniu:

WHO (niechcący) przyznaje że Covid jest mniej groźny niż grypa - bo wskaźnik śmiertelności to ok 0,14%

łącznie populacja ludzkości to ok 7,8 miliarda ludzi, wg WHO zarażonych COVIDem jest ok 10% czyli jakieś 780 milionów. Łączna liczba zgonów to trochę ponad 1 milion. Co oznacza, że śmiertelność wynosi ok 0,14%, czyli tak mniej więcej jak sezonowa grypa.