Podstawy do zatrudnienia ma kazdy, nawet ten co nie ukonczyl podstawowki.
Ta podstawa jest chec i gotowosc do pracy, a nie wyksztalcenie.
Matura i studia nic nie dadza, jesli nie masz checi do pracy.
Podstawy do zatrudnienia ma kazdy, nawet ten co nie ukonczyl podstawowki.
Taka gdzie wykształcenie wyższe nie jest wymagane. A takich wiele.
1) Niektóre firmy mają w Polsce zezwolenie na zatrudnianie na niepełny etat osób od 16 roku życia. Przykładem takich firm jest McDonald's, pewnie jest ich więcej.
Co masz na myśli? Wiele osób bez matury pracuje. Do wielu prac fizycznych nie potrzeba maturyitsjustmemichelle1 pisze: ↑2021-06-12, 22:24
2) Matura jest podstawą do zatrudnienia, inaczej ludzie bez studiów a po LO nie mieliby pracy.
@Piootritsjustmemichelle1 pisze: ↑2021-06-13, 11:50 GDYBY matura nie była podstawą do zatrudnienia,to wielu ludzi nie miałoby pracy.
OK, rozumiem.
Przepraszam, ale to nie jest zażegnanie konfliktu. Pomyśl sobie, w życiu będziesz musiał podejmować dużo większe decyzje. Dokonywać wyborów, które się nie będą, być może, podobać innym. Czy znaczy to, że mama będzie tobą kierować? Nie powinna, a zaczyna się od małych spraw. Bo okulary to bzdura.Piootr pisze: ↑2021-06-26, 10:43 Na razie zdałem wszystkie egzaminy, czekam jeszcze na dwie oceny i dwa egzaminy muszę zaliczyć w poniedziałek. Proszę zatem ponownie o modlitwę, abym sobie poradził. Obiecuję, że jak wszystko zdam to wakacje poświęcę na pracowanie nad sobą i na poprawę swojej relacji z Bogiem(postaram się codziennie chodzić do kościoła). Zdanie jest mi potrzebne, gdyż moja mama planuje w wakacje zrobić generalny remont mieszkania, a jak wiadomo jak będzie remont to nie będę miał za bardzo miejsca do nauki na poprawki.
Mama nadal jest nerwowa, jednak staram się nie przysparzać jej zmartwień. Okulary wyrzuciłem, po czym wyspowiadałem się z grzechu marnotrawstwa pieniędzy. Przynajmniej jeden konflikt został zażegnany.