Od wielu lat uczę się języka polskiego. (Temat wpadł do głowy po przeczytaniu wątku o nauce języków obcych.) Uczę się i wciąż dostrzegam obszary, których nie mam pojęcia. M.in. nie mogę ogarnąć interpunkcji. Co jakiś czas robię kroczek, ale stąpam po tym polu, jak minowym.
Ostatnio mam obiekcje co do pisowni, do używanie wielkich liter. Nie ma do nich pogardy. Uważam, że pełnią ważną rolę w przekazywaniu słowa pisanego. Czasem decydującą. Borykam się z pisownią, np. określenia: Łaska Boża, czy łaska Boża, czy łaska boża.
Na tym Forum obowiązuje pisownia polska. Chciałbym pisać poprawnie.
I uważam, że skoro jest taki punkt w Regulaminie, to powinien on być przestrzegany. Oczywiście w zależności od wykształcenie, zdolności, predyspozycji. Od dyslektyka, dysgrafa, dysortografa trudno oczekiwać poprawnego pisania. Raczej należy doceniać starania takich osób, aby to co piszą, było poprawne. Na miarę możliwości. Na miarę programów poprawiających pisownię (kiedyś miałem hobby polegające na wyszukiwaniu błędów i bzdur w Wordzie). Drażni mnie demonstracyjne lekceważenie języka. Celowe ignorowanie zasad pisowni. Ale w przypadku osób wiekowych nie drążni minie wadliwa pisownia. Zdaję sobie sprawę, że zmniejszająca się sprawność ruchowa, gorsza koordynacja rąk, coraz słabszy wzrok to powoduje. Męczy mnie czytanie i nie zawsze jestem w stanie zrozumieć myśl przewodnią. Stąd bywały nieporozumienia. Ale szanuję to, że ćwiczą, że się starają. Natomiast olewania zasad pisowni odbieram jako przejaw niechęci do języka ojczystego, do polskości, do tradycji. A także uznawanie, że osoby czytające nie zasługują na szacunek.
------
Na temat moich wątpliwości znalazłem takie wytłumaczenie:
W Zasadach pisowni słownictwa religijnego (wydanych pod auspicjami RJP) zaleca się pisownię łaska Boża lub – „dla podkreślenia ważności pojęcia i postawy czci” (s. 30) – Łaska Boża. Dalej wyjaśniono, że słowo Boży „zawsze piszemy dużą literą jako przymiotnik dzierżawczy”. Uwaga ta znalazła się w rozdziale Nazwy pojęć religijnych, więc nie przekreśla możliwości zapisu małą literą słowa boży w innych kontekstach, np. iskra boża 'talent', palec boży 'zdarzenie traktowane jako interwencja sił nadprzyrodzonych', boża krówka 'biedronka', a także (ktoś) z bożej łaski 'ktoś pozbawiony talentu lub kwalifikacji'.
Zresztą nawet w znaczeniu religijnym spotyka się, i to nierzadko, zapisy łaska boża. Nie są one wcale dowodem laicyzacji postępującej w naszych czasach, wprost przeciwnie – świadczą o przenikaniu się od dawna sfery świętej i świeckiej w naszym życiu. Mam wrażenie, że Zasady pisowni słownictwa religijnego nadużywają wielkich liter, a mówiąc dokładniej – nakazują ich użycie tam, gdzie zwyczaj językowy dopuszczał i dopuszcza wariantywność. Zupełnie tak, jakby przez powiększanie zakresu stosowalności wielkiej litery można było poszerzać sferę sacrum i nawracać wątpiących na łono kościoła (tj. Kościoła).
Nie ma tu jednoznacznego rozstrzygnięcia. A może jest gdzieś indziej? Może ktoś znajdzie ostateczną i obowiązującą formę?
Do tej pory pisałem z małej litery. I zawsze miałam zagwozdkę. Jak być powinno?
Język polski
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Język polski
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Język polski
Ja przez ponad dekadę zajmowałem się amatorskim pisaniem "poezji".
W niej nie ma zasad (przynajmniej moim zdaniem).
Sam mam dysortografię (niestwierdzoną - kiedyś tego nie było).
Ręcznie piszę pismem drukowanym (nie używam małych liter).
W sieci nigdy nie używałem wielkich.
Też uczyłem się pisać na forum.
Nadal towarzyszy mi "zrzucenie" zdań do kolejnego wersu.
Mi osobiście błędy nie przeszkadzają. Polski nie jest łatwym językiem.
Liczy się treść.
Łaska boża napisałbym z małej "łaska boża",
ale nie wiem dlaczego.
W niej nie ma zasad (przynajmniej moim zdaniem).
Sam mam dysortografię (niestwierdzoną - kiedyś tego nie było).
Ręcznie piszę pismem drukowanym (nie używam małych liter).
W sieci nigdy nie używałem wielkich.
Też uczyłem się pisać na forum.
Nadal towarzyszy mi "zrzucenie" zdań do kolejnego wersu.
Mi osobiście błędy nie przeszkadzają. Polski nie jest łatwym językiem.
Liczy się treść.
Łaska boża napisałbym z małej "łaska boża",
ale nie wiem dlaczego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Język polski
Dziękuję za radę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2207
- Rejestracja: 2 sty 2019
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 367 times
Re: Język polski
Jakie? polskie
Czyje? Polskie (należące do Polski)
Jakie? boże
Czyje? Boże (należące do Boga)
Przykazania (jakie?) boże [przymiotnik]
Łaska (od kogo?) Boża (dana przez Boga) [zaimek dzierżawczy]
Czyje? Polskie (należące do Polski)
Jakie? boże
Czyje? Boże (należące do Boga)
Przykazania (jakie?) boże [przymiotnik]
Łaska (od kogo?) Boża (dana przez Boga) [zaimek dzierżawczy]
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Język polski
Gdyby to było takie proste.
Łaska: Od kogo? Czyja? Jaka?
Każde z tych pytań właściwe jest w tym względzie.
Tym niemniej jestem wdzięczny za każdy głos. A jeszcze bardziej ucieszyłbym się z przytaczania głosów językoznawców.
Łaska: Od kogo? Czyja? Jaka?
Każde z tych pytań właściwe jest w tym względzie.
Tym niemniej jestem wdzięczny za każdy głos. A jeszcze bardziej ucieszyłbym się z przytaczania głosów językoznawców.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.