Czy Bóg jest zły?

[Andej]

A z tego, że tatuś zapyla, to wynika, że Bóg jest dobry czy zły?

Na marginesie. Żadna z tych opcji nie jest właściwa. Powinni być połączenie pierwszej z trzecią. Ale do tego trzeba stanąć na wysokości pytającego dziecka i odpowiedź dostosować do jego wiedzy i możliwości rozumienia.

Ocenianie Boga przez człowieka jest totalnym idiotyzmem. Równie dobrze mogą mrówki lub pierwotniaki sprawować sąd nad człowiekiem.

[afilatelista_michal]

A z tego, że tatuś zapyla, to wynika, że Bóg jest dobry czy zły?

Ani jedno ani drugie.

Na marginesie. Żadna z tych opcji nie jest właściwa. Powinni być połączenie pierwszej z trzecią. Ale do tego trzeba stanąć na wysokości pytającego dziecka i odpowiedź dostosować do jego wiedzy i możliwości rozumienia.

Pierwsze jest powiązana z trzecią. Im dziecko starsze tym więcej pierwszej powinno się podawać.
Mity z księgi rodzaju to jest opcja druga.

Ocenianie Boga przez człowieka jest totalnym idiotyzmem. Równie dobrze mogą mrówki lub pierwotniaki sprawować sąd nad człowiekiem.

Na razie Bóg nie wykazał jakiejś wyzszości. Jeśli domaga się szacunku to niech na niego zasłuży.

Ja szanuję mrówki i ich nie krzywdzę o ile one mnie nie krzywdzą.

[sądzony]

Dam Ci przykład. Kiedy dziecko.pyta skąd się biorą dzieci, można przyjąć trzy drogi:
- pierwsza, opowiedzieć wszystko ze szczegółami biologicznymi - zgodzimy się że to nie ma sensu.
- drugą to powiedzieć nieprawdę, np że dzieci przynosi bocian albo że znajduje się je w kapuście.
- trzecia - to powiedzieć prawdę ale uprościć dla dziecka:
Np: że tatuś zapyla ziarenko i ono rośnie w brzuszku mamy.
Ja jestem za opcją trzecią. Jeśli Bóg komunikował się ze starożytnymi Izraelitami to zastosował metodę drugą.

Można jeszcze użyć symbolu i powiedzieć, że to z Miłości.
Wtedy "kłamiesz" i "prawdzisz" zarazem.

[Andej]

Mity z księgi rodzaju to jest opcja druga.

Na razie Bóg nie wykazał jakiejś wyzszości. Jeśli domaga się szacunku to niech na niego zasłuży.

Ja szanuję mrówki i ich nie krzywdzę o ile one mnie nie krzywdzą.

Kolejne obraźliwe stwierdzenie. Mnie oburza bezpodstawne deprecjonowanie Genesis.
Czy wystarczającym powodem do wyśmiewania i atakowani jest to, że czegoś pojąć nie możesz?

Dla mnie to bluźnierstwo. Czy, skoro nie potrafisz wykazać swojej wyższości, ani nawet równości (czego dowodem brak rozumienia), to powód abym pogardzał?

To groźba? Czy motyw życia? Zemsta za każdą doznaną i wyimaginowaną krzywdę? Teraz zaczynam rozumieć ten permanentny atak, to obrażanie. Ktoś kiedyś zrobił krzywdę i masz misję mścić się na wszystkim i na wszystkich, których kojarzysz z tamtym winowajcą. Co jak totalny antypis.

[afilatelista_michal]

Kolejne obraźliwe stwierdzenie. Mnie oburza bezpodstawne deprecjonowanie Genesis.
Czy wystarczającym powodem do wyśmiewania i atakowani jest to, że czegoś pojąć nie możesz?

Nazywanie księgi rodzaju mitem uważasz za obraźliwe?
Te wydarzenia nie miały miejsca. Może część z nich ma jakieś źródło w historii. Może później dorobiono do nich ideologie - zupełnie jak do mitów greckich czy każdych innych.

Dla mnie to bluźnierstwo. Czy, skoro nie potrafisz wykazać swojej wyższości, ani nawet równości (czego dowodem brak rozumienia), to powód abym pogardzał?

Nikim nie pogardzam. W Boga nie wierzę. Jeśli go poznam to nie uznam go automatycznie za dobrego czy złego, tylko ocenie po czynach.

To groźba? Czy motyw życia? Zemsta za każdą doznaną i wyimaginowaną krzywdę? Teraz zaczynam rozumieć ten permanentny atak, to obrażanie. Ktoś kiedyś zrobił krzywdę i masz misję mścić się na wszystkim i na wszystkich, których kojarzysz z tamtym winowajcą.

Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli? To w nawiązaniu do mrówek w jakiś sposób?

Co jak totalny antypis

. Tego tym bardziej nie rozumiem. Chodzi Ci o anyty-PIS? Co ma polityka do tego? Bo jestem anty PIS.

[Andej]

Co ma historia do Genesis?

Jak można równocześnie wierzyć i nie wierzyć? Czyli oskarżać kogoś, kto nie istnieje? Brak logiki i konsekwencji.

To tylko interpretacja wyznania, że będziesz tolerować mrówki, dopóki któraś nie wejdzie w drogę.

To, oczywiste. Typowe dla totalsów permanentne zaprzeczanie, chwytanie za słówka, szukanie haków, atakowanie.

[Pompieri]

A jakies dowody, podaj Afilatelisto, Ze Bog zastosowal nieprawde. To, ze nie potrafisz zrozumiec, to ze nie rozrozniasz stylow literackich; to, ze nie umiesz analizowac w kontekscie ani nie przejawiasz woli aby taka metode rozpatrywania zastosowac nie swiadcza o niczym w sprawie Boga: daja za to dowod tylko o Tobie, Afilatelisto. O braku rozeznania .