malowanie to praktycznie to samo co rysowanie, dobry rysunek polega na uchwyceniu linii i cieni, a malowanie to takie cieniowanie kolorami.
po prostu nie mial ci kto tego wyjasnic czy pokazac.
Syn widzac jak maluje czy rysuje tez tak chcial ale mu nie szlo.
Raz mu tylko wytlumaczylem rysujac to z czym mu nie szlo i pozniej zbieralem pochwaly od nauczycieli.
Jedna od plastyki powiedziala wprost ze nigdy by nie uwierzyla ze 9 letnie dziecko moze tak precyzyjnie i szybko rysowac gdyby sama nie widziala jak on rysuje na lekcji.
do tego potrzeba cierpliwosci, zainteresowania i nauki technik, a techniki to juz nie talent tylko wyuczona umiejetnosc techniczna.
ja w latach szkoly podstawowej uczylem sie czytajac biografie artystow, bo jest tam wiele opisow technik przygotowania i nakladania farby, oraz przygladajac sie ich obrazom.
przyjzyj sie oczom, sa tam na zrenicach 2 biale kropki.
bez tych kropek we wlasciwym miejscu oko wygladalo by jak oko mumii, a z tymi kropkami (odbicie swiatla) wyglada jak zywe.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.