Nick

[itsjustmemichelle1]

@Jozek

Dodano po 25 sekundach:
mało osób się tu wpisało

[Lunka]

Kiedyś był ten temat i szkoda że zniknął
Ja już pisałam, kiedyś mi mój nick wymyślili na "Languscie na palmie" a Luna to od księżyca ogólnie mam kotke Lunę, a i bajka z dzieciństwa "Czarodziejka z księżyca". Nazywala się Luna

[abi]

właśnie usiłuje powrócić do nicku abigail, bo zdrobnienia są nieodpowiednie dla starej baby
abigail od imienia biblijnej postaci, żony nabala a potem dawida

[itsjustmemichelle1]

Kiedyś był ten temat i szkoda że zniknął
Ja już pisałam, kiedyś mi mój nick wymyślili na "Languscie na palmie" a Luna to od księżyca ogólnie mam kotke Lunę, a i bajka z dzieciństwa "Czarodziejka z księżyca". Nazywala się Luna

To jest ciągle ten sam temat, ale @Dezerter musiał ciąć, bo jakieś trolle chciały wejść i zrobić bajzel :/ no więc niektóre wpisy poleciały.

[Skaza]

Mój nick taki bo mam dużo blizn

[Morkej]

Swój nick używam od około 6 lat. Raz wpadł mi do głowy, aby go gdzieś użyć i tak już zostało.
W sztucznie stworzonym języku Morkej znaczy: "Wspaniały".

[Susanna]

Mój nick taki bo mam dużo blizn

A mi się zawsze kojarzy z lwem Skazą z bajki "Król Lew".

[lambda]

Kiedyś był ten temat i szkoda że zniknął
Ja już pisałam, kiedyś mi mój nick wymyślili na "Languscie na palmie" a Luna to od księżyca ogólnie mam kotke Lunę, a i bajka z dzieciństwa "Czarodziejka z księżyca". Nazywala się Luna

A co to jest ta Langusta na palmie?

[Andej]

To jest "coś", z czego warto korzystać. Co nie znaczy, że zawsze i w 100% się zgadzać. Ale uważam, że wskazują dobrą drogę.

[lambda]

To jest "coś", z czego warto korzystać. Co nie znaczy, że zawsze i w 100% się zgadzać. Ale uważam, że wskazują dobrą drogę.

Ostnio o. Szustak zastanawiał się czemu ludzie się tka często spowiadaja. Ja tam mam wątpliwości czy jest to "wskazywanie dobrej drogi".

[Skaza]

@Dayy Słusznie jest taka bajkowa postać i też miał blizny o ile pamiętam

@lambda To chyba taki kanał osoby duchownej która wygłasza swoje sądy i opinie no chyba , że ktoś jeszcze użył podobnej nazwy Osobiście nie polecam gdyż uważam , że gwiazdorzenie należy pozostawić ludziom czysto medialnym. Łatwo się na tym przejechać i zagubić. Kiedyś ktoś mi polecił to miejsce, odwiedziłem i nie podoba mi się takie " coś " mamy jednak demokrację i wolny wybór

@Andej Jeśli chodzi o kanały na youtube to pozostanę jednak przy odwiedzaniu tych kulinarnych póki korzystam z laptopa siostry bo wciąż mam nadzieję zniknąć zupełnie ze świata matrixa

Dodano po 2 minutach 47 sekundach:
@lambda Zgadzam się w 100 %. Niby otwarcie na młodzież na luzie itd. ale coś mi w tym kanale bardzo brzydko pachnie i bynajmniej nie są to moje skarpetki

[Andej]

pozostanę jednak przy odwiedzaniu tych kulinarnych

A nie lepiej kombinować po swojemu? Czy nie fajnie zajrzeć do spiżarni i zrobić coś, z tego co jest. Coś nowego. Bez sugerowania się tym, co ktoś robi.

[Skaza]

Ma Pan absolutną rację i w pełni się zgadzam. Lubię jednak uczyć się robić w kuchni również nieco mniej tradycyjne" smakołyki " których nie mogły nauczyć mnie moje mistrzynie kulinarne w osobach babci,mamy i cioci gdyż nie znały na nie przepisu. Mianowicie mam tutaj na myśli min. drożdżówki, bułki, chleby, cukierki i różne inne podobne ciastka znane w sklepach Dzięki takim przepisom z internetu kilka łakoci które bardzo lubię mogę szykować na własny rachunek i własną pracą. Lubie wiedzieć choć trochę co jem no i jako stary kawaler musiałem się nauczyć gotować a , że łasuch ze mnie to potem już jakoś tak poszło samo ...

Ps. Tak żeby samemu to wymyślam nowe kształty dla drożdżówek (takie małe hobby) Pozdrawiam

[Efezjan]

Mi kiedyś koleżanka z liceum opowiadała, że w urzędzie ma wpisane Edyta, a w akcie chrztu Maria. Ponoć ksiądz uważał imię Edyta za "nieświęte" i ochrzcił ja Maria. Paranoja trochę, biorąc pod uwagę że to już były lata 90.

Kiedyś każde imię było nieświęte, więc argument dziwny.

[Lunka]

Mi kiedyś koleżanka z liceum opowiadała, że w urzędzie ma wpisane Edyta, a w akcie chrztu Maria. Ponoć ksiądz uważał imię Edyta za "nieświęte" i ochrzcił ja Maria. Paranoja trochę, biorąc pod uwagę że to już były lata 90.

Kiedyś każde imię było nieświęte, więc argument dziwny.

A wręcz mając takie mamy okazję nadać mu świętość