Myślę, że powinnien spróbować się leczyć; A nie całkiem zostawiać wszystko.
Ja bym się źle czuła gdybym wszystko zostawiła.
Rak
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Rak
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Rak
Myślę, że nikt nie zna odpowiedzi na pytanie czy można zostawić, czy trzeba walczyć...
Mamy brać swój krzyż. Dla mnie to przyjęcie tego co się stało i próba jednak naprawy sytuacji (w tym przypadku byłoby to próba leczenia). Powiedzenie, że jestem chory to trudno, po prostu umre... jakoś mi nie pasuje
Mamy brać swój krzyż. Dla mnie to przyjęcie tego co się stało i próba jednak naprawy sytuacji (w tym przypadku byłoby to próba leczenia). Powiedzenie, że jestem chory to trudno, po prostu umre... jakoś mi nie pasuje
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14973
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4201 times
- Been thanked: 2952 times
- Kontakt:
Re: Rak
Link nie działa
Rak im wcześniej wykryty- badania profilaktyczne, szybkie reagowanie na nietypowe zmiany skórne, czy zmiany w organizmie, nietypowe objawy itp - tym większa szansa na wyleczenie.
leczyć się warto, bo medycyna jest coraz bardziej skuteczna, ale moim zdaniem trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć dość
chcę umrzeć w spokoju, w domu z bliskimi przy leczeniu bólu, zachowawczym
Ostatnio zmieniony 2021-06-26, 22:50 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Rak
Super jak nowotwór daje jakieś sygnały, które możemy wyłapać. Niektóre jak np. nowotwór trzustki są straszliwe przebiegłe... Guz rośnie, nie uciska na nic, aż w końcu zatyka przewody żółciowe, wtedy człowiek się orientuje. Niestety wtedy już jest za późno...
Właśnie to przeżywam u najbliższej osoby. Koszmar. Usłyszeć, że już nic się nie da zrobić. Marzeniem jest abyśmy sami poradzili w opiece aby nie trzeba było hospicjum, choć sama chora rozmawiała na ten temat z lekarzem. Ale póki starczy nam sił chcemy walczyć. Tak jak pisze Dez. Odejście w spokoju wśród bliskich. To tak wazne...
Właśnie to przeżywam u najbliższej osoby. Koszmar. Usłyszeć, że już nic się nie da zrobić. Marzeniem jest abyśmy sami poradzili w opiece aby nie trzeba było hospicjum, choć sama chora rozmawiała na ten temat z lekarzem. Ale póki starczy nam sił chcemy walczyć. Tak jak pisze Dez. Odejście w spokoju wśród bliskich. To tak wazne...
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42