Jak tutaj trafiliście?

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ODPOWIEDZ
m-m

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: m-m » 2018-05-05, 08:00

Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 02:51 "Kto zaś pilnie rozważa doskonałe Prawo, Prawo wolności, i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 02:51 Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz łudząc serce swoje nie powściąga swego języka, to pobożność jego pozbawiona jest podstaw.
Marku, widzisz różnicę między wykonawcą dzieła a człowiekiem religijnym?
To dwie różne postawy.

Nie jestem zainteresowana słownymi wojenkami na cytaty z PŚ, lecz autentyczną postawą jaką żyjesz na co dzień.
A Twój post swoją retoryką przypomina mi protestanckie wojenki, które za nic mają Słowo Boże.
Zatem wybacz - mówię pass dla takich dyskusji.
Dezerter pisze: 2018-05-04, 22:51 Uważasz, że Bóg chciał, żeby każdy z nas szedł własna droga do Niego?, żeby każdy z nas wymyślał sobie swoja własna religię, bo czym jest wiara jeśli nie twoja własna religią? (mam pomysł na Twój pierwszy wątek "wiara a religia")
Proszę, wytłumacz mi zatem, dlaczego chrześcijaństwo zostało podzielone na Katolicyzm, Prawosławie i Protestantyzm?
Uważasz, że Bóg chciał byśmy szli trzema drogami, czy Jego drogą?
Ostatnio zmieniony 2018-05-05, 08:12 przez m-m, łącznie zmieniany 2 razy.

wędrowiec

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: wędrowiec » 2018-05-05, 08:59

Mario - Magdaleno, ja to widzę bardzo prosto.
Bóg jest jeden, religii wiele.

Są ludzie przedzierający się przez życiu w poszukiwaniu lepszej religii i uprawiający wojny za tą czy inną religią.
Są też ludzie poszukujący Boga i starający się Go lepiej poznać w życiu.

Ja należę do tych drugich.

Dominik

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Dominik » 2018-05-05, 09:00

Przeniose tą rozmowę do nowego tematu, ponieważ rozmowa zeszła na inny, ciekawy temat.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-05-05, 10:53

Maria-Magdalena pisze: 2018-05-05, 08:00
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 02:51 "Kto zaś pilnie rozważa doskonałe Prawo, Prawo wolności, i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 02:51 Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz łudząc serce swoje nie powściąga swego języka, to pobożność jego pozbawiona jest podstaw.
Marku, widzisz różnicę między wykonawcą dzieła a człowiekiem religijnym?
To dwie różne postawy.
Mario-Magdaleno - chętnie odpowiem na to pytanie, ale aby to zrobić muszę wiedzieć co rozumiesz pod słowem "religijny".
Nie jestem zainteresowana słownymi wojenkami na cytaty z PŚ, lecz autentyczną postawą jaką żyjesz na co dzień.
A Twój post swoją retoryką przypomina mi protestanckie wojenki, które za nic mają Słowo Boże.
Zatem wybacz - mówię pass dla takich dyskusji.
Mój post nie zawierał śladu jakiejkolwiek wojenki (w przeciwieństwie do Twojej odpowiedzi powyżej). Po prostu zacytowałem, jak słowo "religijność" rozumie Pismo Święte (bardzo pozytywnie) i spytałem, w jakim znaczeniu go używasz (bo z kontekstu wynika, że postrzegasz je negatywnie).
Skąd ta agresja?
Dezerter pisze: 2018-05-04, 22:51 Uważasz, że Bóg chciał, żeby każdy z nas szedł własna droga do Niego?, żeby każdy z nas wymyślał sobie swoja własna religię, bo czym jest wiara jeśli nie twoja własna religią? (mam pomysł na Twój pierwszy wątek "wiara a religia")
Proszę, wytłumacz mi zatem, dlaczego chrześcijaństwo zostało podzielone na Katolicyzm, Prawosławie i Protestantyzm?
Uważasz, że Bóg chciał byśmy szli trzema drogami, czy Jego drogą?
No własnie, nie chciał. DLatego własnie Dezerter ma rację - nie powinniśmy robić sobie "własnych wiar".
Czy możesz wyjaśnić, jak łączysz religijność z rozłamami?

Jezus nie założył religii, tak jak „nie zakłada się” muzyki. Religia to sposób przeżywania i praktykowania swojej wiary, a filharmonia to miejsce, gdzie słucha się muzyki.
Jezus założył Kościół, nie religię. W Kościele ludzie pogłębiają swoją relację (lub – jeśli wolicie – „więź”) z Bogiem. Nazywamy to „religią”.

Oczywiście jest i taka forma realizowania swojej wiary (religii), której Biblia nie wspiera. Taką formą jest pokładanie nadziei w sobie, a nie w Bogu. Taką formą jest też oparcie się wyłącznie na rytuale, a nie na Mocy Ducha Świętego, na przepisach, a nie miłości. W ten sposób można zepsuć każdy dar Boży – sakramenty, charyzmaty, Pismo Święte, wyznanie wiary.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Andej » 2018-05-05, 11:19

Maria-Magdalena pisze: 2018-05-05, 08:00 ... Uważasz, że Bóg chciał byśmy szli trzema drogami, czy Jego drogą?
Niestety, dróg jest więcej. I nie wiem, czy wskazane są akurat zasadniczymi.

Jezus przekazał i udowodnił skuteczność drogi miłości do Boga. Utworzył Kościół i przekazał ludziom. Oddał w opiekę Ducha. Rozpoczął pasmo sukcesji.
Ale ludzie okazują się być mądrzejsi. Jedni psują Jego dzieło, a inni je poprawiają po swojemu. Czasem dobra wola, nie poparta pokorą, prowadzi na manowce.
W dyskusji konieczne jest najpierw uznanie Jednego Dobrego Pasterza. Wtedy należąc do Jednej Owczarni możemy się spierać. Pilnując przy tym, aby nie przekroczyć obszaru pastwiska. I aby, a to najważniejsze, iść stale za głosem Pasterza.

Nie czuję się na siłach dyskutować o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. Chcę oddać Bogu, to co boskie. Jeśli przychodzi prorok, to uważnie słucham. O porównuję z głosem pasterza. Jeśli prorok wyprowadza mnie z pastwiska, a jego głos staje się silniejszym od głosu Pasterza, to znak, że muszę wracać. Że nie prorok to, ale uwodziciel.
W swej małości nie zawsze od razu rozpoznaję "proroków". Nie knebluję ich prewencyjnie. Ale czekam na owoce. Na to, czy chcą do Boga. Czy też chcą wyłącznie po swojemu. Bo wtedy znaczy to, że bardziej wierzą w siebie niż w Boga.

Iloma drogami? Tyloma ile prowadzi do Boga. W ramach jednego stada. Zauważ, że stado owiec, nawet pod przewodnictwem Dobrego Pasterza, nigdy nie szło dokładnie Jego śladem. Trzoda, którą się opiekuje idzie szeroką ławą. Droga jest szeroka. Nie ma co się spierać, czy podążanie samym środkiem jest lepsze od drogi przy prawym lub lewym poboczu. Dopóki idę za głosem Pana mogę iść raz z prawej, raz z lewej. Byle zawsze za Panem.
I nie do mnie należy ocena Twojej drogi. Ani czyjejś drogi. Ocenia wyłącznie Bóg. A ja oceniam swoją drogę. Oceniam pod kątem zgodności z wolą bożą. Bóg dla mnie na tej drodze jest latarnią morską, albo magnesem. On wyznacza kierunek, ja wybieram miejsca, w których stawiam stopy. Idąc do Niego mogę iść prościutko. Przez kałuże, błota i przeszkody. Mogę też je omijać. Albo zasypywać. Mogę okrążać. Ważne, abym kompasu nie zgubił. Droga na azymut to nie prosta linia, ale droga do celu. Do CELU. Wybrałem kompas wskazujący Boga. Wierzę, że moją drogą jest Kościół. A ten, kto z drogi Kościoła sprowadza, jest zwodzicielem.
Czy Kościół błądzi? Czy kapłani błądzą? Może błądzą. A może omijają rafy? Jednoznacznie odpowiem, gdy już stanę przed obliczem Boga w niebie. Odpowiem, jeśli mieć taką możliwość będę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

m-m

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: m-m » 2018-05-05, 20:38

Dominik pisze: 2018-05-05, 09:00 Przeniose tą rozmowę do nowego tematu, ponieważ rozmowa zeszła na inny, ciekawy temat.
Dominiku, możesz go przenieść gdzie tylko zechcesz.
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Mario-Magdaleno - chętnie odpowiem na to pytanie, ale aby to zrobić muszę wiedzieć co rozumiesz pod słowem "religijny".
Religijny - trzymający się rytuałów, bez patrzenia oczami miłości i czynienia z potrzeby miłości bliźniego.
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Po prostu zacytowałem, jak słowo "religijność" rozumie Pismo Święte (bardzo pozytywnie)
No właśnie Marku.
A ja chciałabym poznać Twoje zdanie na temat tego, co dla Ciebie oznacza słowo "religijność".
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 spytałem, w jakim znaczeniu go używasz (bo z kontekstu wynika, że postrzegasz je negatywnie).
Słusznie spostrzegłeś.
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Skąd ta agresja?
Że co?
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Religia to sposób przeżywania i praktykowania swojej wiary, a filharmonia to miejsce, gdzie słucha się muzyki.
Uważasz, że wiarę praktykuje się wyłącznie w kościele?
Fascynujące.

W moim przekonaniu, wiarę praktykuje się w codzienności, każdego dnia, względem każdej sytuacji/człowieka.
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Czy możesz wyjaśnić, jak łączysz religijność z rozłamami?
Już pisałam. Chrześcijaństwo jest podzielone na trzy religie - Katolicyzm, Prawosławie, Protestantyzm. Uważasz, że Jezus pragnął takich podziałów? Jeśli tak, to podaj gdzie tak mówił.
wędrowiec pisze: 2018-05-05, 08:59 Są też ludzie poszukujący Boga i starający się Go lepiej poznać w życiu.
W rzeczy samej.
Powiedz proszę co czynisz by Go lepiej poznać w życiu.

m-m

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: m-m » 2018-05-05, 20:41

Andej pisze: 2018-05-05, 11:19 Nie czuję się na siłach dyskutować o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.
Ja też nie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-05-05, 20:49

Maria-Magdalena pisze: 2018-05-05, 20:38
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Mario-Magdaleno - chętnie odpowiem na to pytanie, ale aby to zrobić muszę wiedzieć co rozumiesz pod słowem "religijny".
Religijny - trzymający się rytuałów, bez patrzenia oczami miłości i czynienia z potrzeby miłości bliźniego.
OK. Nie można było tak od razu, zamiast się ciskać? [co to za język?, gdzie tu szacunek dla drugiej osoby? - wstyd mi za Ciebie Marku, przed kolejną nową osobą na forum, testujesz naszą cierpliwość - Dezerter]
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Po prostu zacytowałem, jak słowo "religijność" rozumie Pismo Święte (bardzo pozytywnie)
No właśnie Marku.
A ja chciałabym poznać Twoje zdanie na temat tego, co dla Ciebie oznacza słowo "religijność".
Ja wolę używać słów - przynajmniej związanych z wiarą - w znaczeniu, w jakim używa ich biblia. Dzięki temu unika się nieporozumień.
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Religia to sposób przeżywania i praktykowania swojej wiary, a filharmonia to miejsce, gdzie słucha się muzyki.
Uważasz, że wiarę praktykuje się wyłącznie w kościele?
Fascynujące.
Wyczytałaś to z powyższego zdania?
Fascynujące ;)
W moim przekonaniu, wiarę praktykuje się w codzienności, każdego dnia, względem każdej sytuacji/człowieka.
Dokładnie. Tak jak czytamy w Piśmie: "Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata."
/List św. Jakuba 1,25-27/
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 10:53 Czy możesz wyjaśnić, jak łączysz religijność z rozłamami?
Już pisałam. Chrześcijaństwo jest podzielone na trzy religie - Katolicyzm, Prawosławie, Protestantyzm. Uważasz, że Jezus pragnął takich podziałów? Jeśli tak, to podaj gdzie tak mówił.
Używasz tu kolejnego (tym razem potocznego) znaczenia słowa "religia" - na oznaczenie "wyznania".'
Niestety, nie mamy wpływu na tych, którzy się odłączają.
Ostatnio zmieniony 2018-05-05, 22:29 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.

m-m

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: m-m » 2018-05-05, 21:12

Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 20:49 OK. Nie można było tak od razu, zamiast się ciskać?
Widzę, że szybko skończyłeś merytoryczną dyskusję i wszedłeś na ad personam.
W tym zdaniu naruszyłeś regulamin forum określony w paragrafie 5 punktach 5d oraz 5g.

Informuję Cię, że nie życzę sobie jakichkolwiek rozmów z Tobą.
Od tej pory Twoje wypowiedzi odnoszące się do mnie/ tego co piszę, będą przeze mnie ignorowane.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-05-05, 21:30

Maria-Magdalena pisze: 2018-05-05, 21:12
Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-05, 20:49 OK. Nie można było tak od razu, zamiast się ciskać?
Widzę, że szybko skończyłeś merytoryczną dyskusję i wszedłeś na ad personam.
W tym zdaniu naruszyłeś regulamin forum określony w paragrafie 5 punktach 5d oraz 5g.
Magdaleno, przede wszystkim sama to zrobiłaś w odpowiedzi na mój pierwszy list. Wyraziłem tylko moją frustrację Twoją wrogą na niego reakcją.
Nadto poruszyłem całkiem sporo spraw merytorycznych, więc mijasz się z prawdą. Szkoda że na nie nie odpowiedziałaś, zamiast kontynuować ciskanie się.
W niczym Ci nie uchybiłem. Niczego nie nauczyło Cię to, do czego doprowadziło Cię podobne zachowanie na katolik.pl?
Informuję Cię, że nie życzę sobie jakichkolwiek rozmów z Tobą.Od tej pory Twoje wypowiedzi odnoszące się do mnie/ tego co piszę, będą przeze mnie ignorowane.
Trudno. Ponieważ jednak to forum publiczne, nie licz na wzajemność.
Ostatnio zmieniony 2018-05-05, 21:34 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

mamamondfa

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: mamamondfa » 2018-05-05, 21:36

:)) To się nazywa foch z przytupem.

wędrowiec

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: wędrowiec » 2018-05-05, 21:55

Maria-Magdalena pisze: 2018-05-05, 20:38
wędrowiec pisze: 2018-05-05, 08:59 Są też ludzie poszukujący Boga i starający się Go lepiej poznać w życiu.
W rzeczy samej.
Powiedz proszę co czynisz by Go lepiej poznać w życiu.
Modlę się do Boga nieustannie, często medytuję, a także staram się Go rozpoznać w Bliźnich.
Szczególnie to ostatnie zaangażowanie jest dla mnie bardzo rozwijające.

m-m

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: m-m » 2018-05-05, 22:10

Wędrowiec, a czy odnajdujesz Boga w swoim życiu.

wędrowiec

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: wędrowiec » 2018-05-05, 22:12

Maria-Magdalena pisze: 2018-05-05, 22:10 Wędrowiec, a czy odnajdujesz Boga w swoim życiu.
Jest On wszędzie i w moim życiu oczywiście też.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4116 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Jak tutaj trafiliście?

Post autor: Dezerter » 2018-05-05, 22:21

wędrowiec pisze: 2018-05-05, 21:55
Maria-Magdalena pisze: 2018-05-05, 20:38
wędrowiec pisze: 2018-05-05, 08:59 Są też ludzie poszukujący Boga i starający się Go lepiej poznać w życiu.
W rzeczy samej.
Powiedz proszę co czynisz by Go lepiej poznać w życiu.
Modlę się do Boga nieustannie, często medytuję, a także staram się Go rozpoznać w Bliźnich.
Szczególnie to ostatnie zaangażowanie jest dla mnie bardzo rozwijające.
A jak medytujesz? - mamy tu 2 wątki medytacyjne, może coś dopowiesz?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ