Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

[Uczeń]

No tak, fragment bardzo mi się podoba.
A jak Filip ochrzcił dworzanina to co mówił?
Ważne jest czy ktoś wierzy w Pana Jezusa, chrzest jest zanurzeniem w imię Pana Jezusa. List do Rzymian świetnie to tłumaczy. Trzymaj się Biblii a nie jakichś duchownych filozofów.

[Dominik]

duchownych filozofów.

Przyszedłeś tutaj podważać naukę księży?

[Andej]

No tak,

Wiesz, jak chcesz utworzyć jakąś tożsamość, to nie wystarczy impuls. Musisz w wyobraźni osadzić tę osobę w jakimś środowisku, przydać jej jakąś filozofię życiową, określić poziom intelektualny. A tak, jak wyskakujesz zupełnie bez ciągłości, to jest to takie od czapy. Chcesz ugryźć, ale zapominasz włożyć sztucznej szczęki. Zamiast gryźć, tylko liżesz.
Forum zapewnia anonimowość. Dlaczego się kryjesz? Czy nie możesz otwarcie napisać, co Cię gnębi? Samymi podpuchami niczego nie osiągniesz.
Podejrzewam, że się boisz napisać o tym, co na prawdę gryzie. Zdobądź się na szczerość, a może uda się komuś pomóc Ci.

[Uczeń]

Ostatnio obejrzałem film [(...) - Dezerter], dostępny na You Tube.
Czy mogę poznać również wasze opinie na temat tego filmu?

Możesz, co ludzie zbłądzili i robią krzywdę na dodatek innym bo chrzczą ich nieważnie, bo nie w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego tylko w imię Jezusa Chrystusa. Według tradycji Kościoła jest taki chrzest nieważny. Jesli nie lubisz tradycji to przeczytaj co Słowo mówi i przemyśl to i przemódl sam - sprawa ważna, bo od chrztu zależy twoje zbawienie, po ważnym chrzcie zstępuje na ciebie Duch Święty
"Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego" [Mat. 28:19]
Amen
I tak robili wiemy to np z Didache - przełom I i II wieku:
"Natomiast co do zanurzenia, to zanurzajcie w ten sposób:
Uprzednio powiedziawszy to wszystko [co powyżej], zanurzajcie w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha* w bieżącej wodzie.
Jeśli zaś nie masz bieżącej wody, zanurz w innej wodzie.
A jeśli nie możesz w zimnej, [zanurz] w ciepłej.
Jeśli też nie masz żadnej z nich, polej głowę trzykrotnie wodą w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha.*
A przed zanurzeniem niech wcześniej poszczą zanurzający i zanurzany, a także inni jeśli mogą.
Nakaż zaś pościć zanurzanemu wcześniej jeden lub dwa [dni]." [VII, 1-4]

Potwierdza to znany ci mam nadzieje i ceniony Tertulian (ur.155) pisał:
"Ustanowiono bowiem prawo chrztu i określono jego formę: (...) chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" ("O chrzcie" 13)

A teraz Słowo do rozważenia Dz 8 14-17
Kiedy Apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się , że Samaria przyjęła słowo Boże , wysłali do niej Piotra i Jana , którzy przyszli i modlili się za nich , aby mogli otrzymać Ducha Świętego . Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił . Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa . Wtedy więc wkładali [ Apostołowie ] na nich ręce , a oni otrzymywali Ducha Świętego

Tak, Torben z ruchu Ostatnia Reformacja (kościóła) naucza, że chrzest wodny jest w imię Jezusa Chrystusa, gdyż to zanurzenie w śmierci Jezusa. Mówi, żeby pokutować do Ojca, chrzcić w imię Syna-który ustanowił chrzest, i otrzymujesz Ducha Świętego, co jest również chrztem. Czyli te 3 boskie osoby biorą udział w zbawieniu osoby nawróconej. Natomiast u księży Katolickich dzieci są pokrapiane wodą bez wiary,
Bez nawrócenia i bez świadomości. Jaką więc moc ma taki obrządek, gdy nie są spełnione wymagania do chrztu. O tym mówię.
Dz 8:36-39: "Gdy tak jechali drogą, przybyli nad jakąś wodę i eunuch zapytał: Oto woda. Co stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony? Filip odpowiedział: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz.
A on na to: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Boga. Rozkazał więc zatrzymać wóz. Obaj, Filip i eunuch, zeszli do wody, i ochrzcił go. Gdy zaś wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i eunuch go już więcej nie zobaczył, lecz z radością podążał dalszą drogą."
Dz 8:14-23: "Gdy apostołowie w Jerozolimie usłyszeli, że Samaria przyjęła Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Jana, którzy po przybyciu modlili się za nimi, aby otrzymali Ducha Świętego. Na nikogo z nich bowiem jeszcze nie zstąpił, byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wkładali zatem na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego. Kiedy Szymon spostrzegł, że Duch bywa udzielany przez wkładanie rąk apostołów, przyniósł im pieniądze i powiedział: Dajcie i mnie tę władzę, aby ten, na kogo włożę ręce, otrzymywał Ducha Świętego. Piotr odpowiedział mu jednak: Niech twe srebro przepadnie wraz z tobą, ponieważ sądziłeś, że dar Boga można nabyć za pieniądze. Nie masz cząstki ani udziału w tym poselstwie, gdyż twoje serce nie jest szczere wobec Boga. Opamiętaj się więc i odwróć od tego zła. Proś też Pana, czy nie mógłby ci być przebaczony zamysł twojego serca. Bo widzę, że jesteś pogrążony w gorzkiej żółci i zniewolony przez nieprawość."

Jest jeszcze wiele innych fragmentów z początków istnienia Kościoła Jezusa Chrystusa.

Najważniejsze to iść, nauczać, uzdrawiać, chrzcić, wypędzać demony.

[Pompieri]

Tak. U poczatkow wszelkich poczatkow Lucyfer uwierzyl i wierzy w Boga. Wierzy jako szatan w Boga, gdyz walczy z Nim. Ale - i tu zachodzi problem - nie wierzy Bogu. Nie wierzy Bogu - mesjaszowi czyli jezusowi Chrystusowi.
Nie wierzy Jezusowi, ze ten zalozycl Kosciol oparty na apostolach, ktorzy cala swoja apostolska sukcesje przekazali kaplanom Kosciola, a kaplani przekazuja ja wciaz nastepcom.
Dlatego sama wiara w Jezusa nie jest cala wiara: cala wiara to wiara w Jezusa i wiara Jezusowi, iz to , co nakazal, wierzacy przyjmuje. A Jezus nakazal sluchac Kosciola. A tym Kosciolem jest Kosciol katolicki.
To jest pelna wiara - wiara w Jezusa i w Jego Kosciol, wiara Jezusowi i Jego Kosciolowi.

[Dezerter]

Jezus nie wymyślił chrztu,On ustanowił Sakrament Chrztu, chrzcił przecież wcześniej Jan i żydzi przez 600 lat?

Natomiast u księży Katolickich dzieci są pokrapiane wodą bez wiary,

Polanie a nie pokrapianie, ale i są chrzty przez zanurzenie i odnowienia chrztu np w Jordanie w miejscu gdzie był chrzczony Jezus - warunkiem KONIECZNYM chrztu jest wiara. W przypadku niemowlaków jest to wiara rodziców i chrzestnych. Nie wiem czy wiesz, ale współcześnie wielu dzieciom/rodzicom księża odmawiają chrztu właśnie ze względu na brak potwierdzonej gwarancji wychowania dziecka w wierze chrześcijańskiej.
...
Bo widzę, że jesteś pogrążony w gorzkiej żółci i zniewolony przez nieprawość."
... mam nadzieję, że to nie o tobie Uczniu

[Uczeń]

Jezus nie wymyślił chrztu,On ustanowił Sakrament Chrztu, chrzcił przecież wcześniej Jan i żydzi przez 600 lat?

Natomiast u księży Katolickich dzieci są pokrapiane wodą bez wiary,

Polanie a nie pokrapianie, ale i są chrzty przez zanurzenie i odnowienia chrztu np w Jordanie w miejscu gdzie był chrzczony Jezus - warunkiem KONIECZNYM chrztu jest wiara. W przypadku niemowlaków jest to wiara rodziców i chrzestnych. Nie wiem czy wiesz, ale współcześnie wielu dzieciom/rodzicom księża odmawiają chrztu właśnie ze względu na brak potwierdzonej gwarancji wychowania dziecka w wierze chrześcijańskiej.
...
Bo widzę, że jesteś pogrążony w gorzkiej żółci i zniewolony przez nieprawość."
... mam nadzieję, że to nie o tobie Uczniu

Mówisz troszkę dobrze Dezerterze, jednak taka forma chrztu jest właśnie wymyślona przez kościół katolicki.
Dlaczego ktoś miałby pokładać wiarę w tym systemie a nie iść do Boga?

Cieszę się że odmawiają, ale widzisz, rodzice nie umieją często przekazać wiary- bo jej nie mają.
Ludzie nawracają się gdzieś tam w ciągu życia. I co wtedy? Powinni przyjąć na nowo chrzest w wodzie i Duchem Świętym?

Dodano po 6 minutach 13 sekundach:

Jezus nie wymyślił chrztu,On ustanowił Sakrament Chrztu, chrzcił przecież wcześniej Jan i żydzi przez 600 lat?

Jan chrzcił wodą dla odpuszczenia grzechów, a jacy Żydzi chrzcili przed Janem?

[Andej]

taka forma chrztu jest właśnie wymyślona przez kościół katolicki.

Cieszę się że odmawiają, ale widzisz, rodzice nie umieją często przekazać wiary- bo jej nie mają.

Powinni przyjąć na nowo chrzest w wodzie i Duchem Świętym?

Nie forma jest najważniejsza. Ważna jest treść. Ważny jest skutek. Poza tym, pisząc o formie nie bierzesz tego, co jest minimalnym warunkiem sine qua non sprawowania sakramentu tegoż.

To tragiczne, ale rzeczywiście patrzę i widzę, że większość ludzi mówiących o sobie, że są wierzącymi katolikami, nie mają pojęcia o wierze, ani o katolicyzmie. I swoim postępowaniem zadają kłam własnym deklaracjom.

Chrzest jest sakramentem jednorazowym. Jednak nic nie stoi na przeszkodzi, aby go odnawiać. I już w pełni świadomie zobowiązywać się do tego, do czego w zastępstwie nas zobowiązali nas i samych siebie nasi rodzice.

[Uczeń]

taka forma chrztu jest właśnie wymyślona przez kościół katolicki.

Cieszę się że odmawiają, ale widzisz, rodzice nie umieją często przekazać wiary- bo jej nie mają.

Powinni przyjąć na nowo chrzest w wodzie i Duchem Świętym?

Nie forma jest najważniejsza. Ważna jest treść. Ważny jest skutek. Poza tym, pisząc o formie nie bierzesz tego, co jest minimalnym warunkiem sine qua non sprawowania sakramentu tegoż.

To tragiczne, ale rzeczywiście patrzę i widzę, że większość ludzi mówiących o sobie, że są wierzącymi katolikami, nie mają pojęcia o wierze, ani o katolicyzmie. I swoim postępowaniem zadają kłam własnym deklaracjom.

Chrzest jest sakramentem jednorazowym. Jednak nic nie stoi na przeszkodzi, aby go odnawiać. I już w pełni świadomie zobowiązywać się do tego, do czego w zastępstwie nas zobowiązali nas i samych siebie nasi rodzice.

Dowiedziałem się że właśnie komunia święta jest takim odnowieniem tej decyzji z chrztu kiedy to oddajemy życie Jezusowi i stary człowiek umiera.

[Jozek]

Alegoria - słyszałeś kiedyś? A może takie pojęcia jak: parabola, przypowieść, metafora względnie przenośnia?

A potrafisz mowic ludzkim glosem, tym ktory ci dal Bog?
Jak masz mi cos do powiedzenia to wal prosto z mostu, bo takie wymyslne metafory wprowadzaja tylko zamet i nie wiadomo o co ci chodzi w samym temacie.
Chyba ze uwazasz ze tak powinno sie nasladowac Jezusa i mowic przypowiesciami.
Przy okazji, podpowiedziales mi co Markowi napisac, bo wlasnie nie rozrozniajac wiary jak ziarnko gorczycy, od magii, mozna osobie slabej zniszczyc ta wiare.

[Andej]

Toż najpierw pisałem najprościej. Marek też tłumaczył na chłopski rozum. I jaki efekt?
Czy jest trzecia droga tłumaczenie poza pisaniem wprost i używaniem porównań?

[Jozek]

Toż najpierw pisałem najprościej. Marek też tłumaczył na chłopski rozum. I jaki efekt?
Czy jest trzecia droga tłumaczenie poza pisaniem wprost i używaniem porównań?

Szczerosc.

Dodano po 1 minucie 59 sekundach:
Juz kiedys poruszalem temat wiary, wiary jak ziarnko gorczycy. I praktycznie bylo zero odzewu.
Czy masz o to do mnie pretensje ze nikt w tej kwestii nic konkretnego nie napisal?
Jak myslisz, dlaczego nikt nic konkretnego nie napisal ?

[Andej]

Bo to truizm, który omawiany był w kilku wątkach. I ma się nijak do niniejszego wątku. Podobnie jak niniejsza przepychanka.
Załóż wątek, skoro akurat to Cię tak absorbuje. I zadaj pytanie, co w tym zdaniu jest tak absorbującego lub niezrozumiałego?

[Jozek]

W ktorym zdaniu?
Widze ze sam zaczynasz uciekac od tematu bo piszesz coraz bardziej niezrozumiale i oddalasz sedno.
Widac tez ze uwazasz ze nie musisz wyjasnic swoich bezppodstawnych oskarzen odnosnie modlitwy.

[Andej]

Załóż wątek. Załóż wątek. Błagam, załóż wątek poświęcony temu, co tak absorbuje.

Nie chcę dalej zaśmiecać tego wątku odnosząc się do Twoich problemów. Błagam, załóż wątek na temat, który chcesz drążyć. Jeśli nie potrafisz, to Dominik z chęcią Ci pomoże. Mi wiele razy pomógł. Za jestem mu wdzięczny.

Nie uciekaj od tematu w przepychanki. Załóż wątek. Sformułuj problem, który Cię dręczy. Nie bój się. To nie taki trudne. Mi się już kilka razy udało założyć nowy wątek, choć jestem antytalentem komputerowym.