Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

[Angelika]

Oby starczyło na jak najdłużej. Czuję, że mnie znowu siły opuszczają, a kiedy byłam pełna tej Bożej łaski to czułam taki piękny spokój - i taką radość, i czułam, że wszystko bedzie dobrze!

Nie oddalasz się od Boga. Sam fakt, że o tym myślisz, to przeżywasz świadczy o twojej tęsknocie do Boga. Przeżywasz teraz stan wyciszenia i to wywołuje strapienie w twojej duszy. Pragniesz pocieszenia i ono nastąpi ze wzmożoną siłą. Takie wyciszenie, strapienie jest nam potrzebne, by odczuć pustkę, brak Boga, by zatęsknić za Bogiem. To jest nam dane, by nasza wiara wzrastała z podwójną siłą. Gdy ktoś bliski naszemu sercu oddala się od nas i długo go nie widzimy, to bardziej go pragniemy i bardziej za nim tęsknimy. Twoja tęsknota i pragnienie wiary zaowocuje jeszcze większym wzrostem wiary. Nie oddaliłaś się od Boga, bo myślisz o Nim, bo tęsknisz za Nim, bo pragniesz wyznawać Go z oddaniem i miłością. Bóg wie jak najlepiej umacniać wiarę w człowieku, dlatego poddaje go różnym próbą. Nie trwóż się, tylko ufaj Bogu w Jego wielką miłość, ufaj w to, że On zawsze jest przy tobie i przy tobie trwa. Ty też zawsze trwaj w Nim, w Jego miłości.

Ot i cała prawda :->

[ciasteczkowy_potfur]

Mam nadzieję

[ciasteczkowy_potfur]

Święta się zbliżają, także:

Wesołych Świąt, wszyscy umrzemy.

[Dezerter]

Święta się zbliżają, także:

Wesołych Świąt, wszyscy umrzemy.

No Ty to potrafisz składać życzenia
chyba z przejedzenia :lol:

[ciasteczkowy_potfur]

Przynajmniej szczere.

Edit: raczej nie z przejedzenia, prędzej na raka. Albo stratowani przez dziką ciężarówkę.

[konik]

Kto sie narodzil, ten umrzec musi.
Ale nie musi umrzec jako cytryna - mozna na wesolo.
Wazne, zeby spogladajac w lustro ( przed stanieciem w obliczu Stworcy) nie musiec na to lustro pluc.
Ja czyli konik mialem kiedys wyrok sadu wojennego - rozstrzelanie. No, jakos truchtam do tej pory. :-D
Zycze radosci w kazdej sytuacji - cieszmy sie chocby tym , ze dzisiaj obudziwszy sie rankiem, to wieczorem moglismy usiasc do kolacji

[ciasteczkowy_potfur]

Taaa, taaa, a byli i tacy, co mieli żyć długo i szczęśliwie i się cieszyli i umarli.

[ciasteczkowy_potfur]

Wolę umrzeć jako ponura osoba, nie lubię się cieszyć, a jeszcze bardzioej nie znoszę szczęśliwych ludzi. Koniu, gdzie można dostać rozkaz rozstrzelania takich?

[konik]

Przyjedz do mnie, dam Tobie uzbrojona maszyne do strzelania ... i mozesz konia ustrzelic.
W ramach demokracji ( tej prawdziwej) kon ma prawo byc radosny - przynajmniej konina w konserwie delikatna jest po ustrzeleniu radosnego konia.
Prosze podawac z odrobina octu ... a tego to akurat masz pod dostatkiem :-> panno Lemon vel Frau Essig - moja Ty cytrynowa ;-)
Bardzo radosnych Swiat w occie :-D

[ciasteczkowy_potfur]

Fräulein, jak już. A życie jest złe.

[konik]

A papryka czerwona to nie jest ta zielona. A pomidory to nie kartofle. A figa z makiem to nie makowiec. A ... to nie ...
O niech to kon kopnie - a dwa dodac dwa to nie piec i pol :lol:

[ciasteczkowy_potfur]

Koniu, konie nie mówią ludzkim glosem!

[Dezerter]

Wolę umrzeć jako ponura osoba, nie lubię się cieszyć, a jeszcze bardzioej nie znoszę szczęśliwych ludzi. Koniu, gdzie można dostać rozkaz rozstrzelania takich?

To musisz mnie rozstrzelać :-)
mówię serio
dziś miałem cudowny dzień, pełen radości i szczęścia :-)
Rano wigilia w pracy ostatni dzień razem w tym roku, kawa, słodkości, prezenty, życzenia, całuski, miłe rozmowy - banan od rana
Około 10 odebrałem córkę, która przyjechała na Święta - uśmiech , przytulenie, miłe rozmowy, herbata, ciasto.
Wieczorem spotkanie Wspólnoty Odnowy w Duchu Św Dom na Skale, - zgaszone światła, choinka, wiolonczela i Marta poetka :-)
później modlitwa uwielbienia, zapraszania Ducha Świętego i dziękczynna. Następnie, Słowo o narodzeniu Pana, łamanie się opłatkiem i cudowne życzenia od 20 sióstr i braci ze wspólnoty - bezcenne. Później była kawa, ciasto, owoce, [pierniczki, makowiec - czyli Chrześcijańska agape w gronie kochających się osób, w gronie Ludu Bożego, zbawionych.
rozstrzelasz mnie?
Ciebie też kocham , przytulam i dzielę się opłatkiem ciasteczkowa ty moja :-)

,

[konik]

Nie, prosze nie rozstrzeliwac Dezertera Bo kto nam forum poprowadzi. Konia lepiej wezcie do tego przeznaczcie - bo nie ma to, jak swieza konina podana na noworoczne party ;-)
Ajajaj ... potforze - a o serialu: "Kon , ktory mowi" to nie obilo sie o uszy, he :-) Jakies 50 lat temu konie juz gadaly ... trzeba nadrobic edukacje w tym zakresie ;-)

[Andej]

Wolę umrzeć jako ponura osoba, nie lubię się cieszyć, a jeszcze bardzioej nie znoszę szczęśliwych ludzi. Koniu, gdzie można dostać rozkaz rozstrzelania takich?

Śmierć jest dobra i miła. Otula ciepło i błogo. I jest przejściem do świata, w którym jest dobro i miłość. Jest progiem, za którym Bóg już czeka. A w Jego otoczeniu, każdy raduje się tak jak wśród kochanych i kochających.

Sadzę, że wcale nie chcesz umierać jako osoba ponura. Wręcz przeciwnie, ale boisz się to powiedzieć. Ze strachu budujesz kokon. Wiem, jak trudno goją się rany. Tym bardziej, gdy są rozdrapywane. Znam ten stan. I ukrywam go pod maską wesołości. Staram się dawać siebie bez oczekiwania wzajemności. A ta zawsze jest miłą niespodzianką. Gdy rękę podaję w czasie mszy św. na znak zgody i jedności widzę jak przekazywany uścisk i uśmiech wzbudzają uśmiechy innych. A ci przekazują dalej. Uśmiech zatacza koła, jak kamień rzucony w wodę. Aż wszystkie twarze promienieją. I niech tak będzie. Amen.

Życzę Ci przytulnego i bezpiecznego ciepła wśród pragnących tego samego.