Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

[Andej]

Uważam, że:

umieszczanie linków w stopce zwanej sygnaturką powinno być wyłącznie w gestii administracji. I to akceptowanej jednomyślnie. Link niesie w sobie wiele zagrożeń, dlatego musi być weryfikowany. I to nie raz, ale okresowo. Osoby akceptujące link musiałby być zobowiązane do okresowego przeglądania treści, albowiem to co pod linkiem może zostać zmienione.
Samowolne umieszczenie linków w stopce powinno być zakazane.

[Konwalia]

Mam problem... Nie znajdę spokoju...

Dziś po przyjęciu Komunii Świętej, gdy wróciłam do ławki, poczułam na palcu jakiś okruszek... Przyglądałam się, ale nie zobaczyłam niczego, bo mam słaby wzrok. Przestraszyłam się, że szafarzowi spadła partykuła (?), przecież to było takie maleńkie, chyba jak sól albo cukier! Chciałam to zatrzymać jakoś palcami, ale oczywiście okruszek gdzieś przepadł albo go upuściłam, bo przecież nie dało się trzymać czegoś tak maleńkiego... Nie wiem, czy to dlatego, że idąc z Komunii Świętej zaczepiłam niechcący ustami o szal – ale nawet gdyby, to przecież usta po przyjęciu Komunii są zamknięte, więc nic się chyba stać nie mogło... Boję się! Boję się, że mam grzech przeciwko Komunii Świętej, ciężki grzech, nie wiem, czy mam z tym iść do spowiedzi, bo nawet tydzień nie minął od ostatniej, a ks. mi mówił kilka razy, że mam skrupuły. Nie wiem, czy teraz też mnie dręczą skrupuły, czy mogę dalej przyjmować Komunię Świętą i powiedzieć o tym incydencie na następnej spowiedzi, czy znowu iść w najbliższym czasie – pomocy!

[ToTylkoJa]

Gdybyś celowo wyrzuciła to wyrzuciła, to byłby grzech.
Zrobiłaś to przez przypadek, a nawet nie wiadomo co to było, więc nie masz się czym martwić.

Dodano po 27 sekundach:
A tak w ogóle, to co to jest partykuła?
Znam tylko polonistyczną wersję.

[Andej]

Grzechem jest czyn świadomy.

[Magnolia]

Nie ma tu żadnej pewności, że miałaś okruszek komunii św.
Poza tym nie zrobiłaś niczego świadomie ani dobrowolnie, nie było tez intencji zrobienia czegoś przeciwko Najświętszemu Sakrmanetowi. WIęc nie ma spełnionych warunków grzechu ciężkiego.
Trzeba się uspokoić. Bo na tych myślach jedynie zyskuje zły wprowadzając niepokój...

[Konwalia]

@ToTylkoJa, partykuła to właśnie taka mała cząstka komunikantu.

Nie wiem, czy to specjalnie, czy nie... Zatrzymałam ten okruszek, ale potem nie wiem, czy chciałam się go pozbyć (?), czy zatrzymać, bo nawet nie wiedziałam, jak zatrzymać coś, czego nie widzę, co ma wielkość ziarenka soli i trochę mi to przeszkadzało. Byłam tak zdesperowana, że gdyby nie to, że byłam w kościele, wzięłabym ten okruszek do ust, by poczuć ulgę, ale w kościele nie wypadało, a poza tym i tak nie byłam pewna, czy to partykuła... tylko co innego, i to zaraz po Komunii?

Ja już nie wiem, mogę jutro normalnie iść do Komunii czy już nie mam łaski uświęcającej?

Nie przyznaję się do tego na forum często, ale jestem dręczona przez skrupuły i różne myśli.

[Magnolia]

przeczytaj na spokojnie co już Ci napisaliśmy bo dostałaś odpowiedź.

[Konwalia]

Tak. Wiem. Nie czułam się uspokojona, ale rzeczywiście – nie chcę i nie chciałam absolutnie wyrządzić żadnego zła przeciwko Najświętszemu Sakramentowi. Zostawię to teraz, będę przystępować do Komunii, ale dla większego uspokojenia powiem o tym księdzu przy okazji kolejnej spowiedzi, bo mnie tylko słowo kapłańskie w ramach sakramentu pokuty uspokaja w pełni. Dziękuję.

Swoją drogą – czy Pan Jezus cierpi, kiedy przypadkowo spadają partykuły? Już tak bez odnoszenia się do tego, co ja napisałam. Przecież to się może zdarzyć. Ks. Dominik Chmielewski mówił w jednym z filmów, że w Komunii Świętej jest Ciało Chrystusa w męce, dlatego trzeba się z Nim delikatnie obchodzić.

[Dezerter]

Konwalio - rozdałem dzisiaj ok 70 Komunii Świętych - zastanów się ile ja mogłem okruszków uronić?
Jednej bardzo chorej i niepełnosprawnej osobie podaję tylko cząstkę - resztę przyjmuje jego mama - muszę więc złamać...
Jak myślisz czy Bóg mnie i ciebie będzie rozliczał z uronionych drobinek, cząsteczek, czy pojedynczych atomów, czy z intencji i stanu ducha i serca przed przyjęciem, w trakcie i po?
Ja mam szalom/pokój w duchu i duszy i ty też powinnaś mieć i radować się, adorować i wielbić a nie szukać powodów do oskarżeń sama siebie . Bóg Cię kocha a ty jego ukochaną córkę oskarżasz, siejesz jej/sobie wątpliwości w sercu i duszy
Czy Bogu to się może podobać?! No nie zasmucaj Go - proszę, tylko dziękuj, adoruj i oddaj Chwałę Cześć i Uwielbienie za to, że jednoczy się z tobą, że ciebie uświęca i przebóstwienia.
Miłej niedzieli - nic niewłaściwego się nie stało .

[szary brat]

Jest jedno z dwojga:
Albo ja nie jestem katolikiem,
albo to forum nie jest katolickie.

Ja obstaję przy opcji pierwszej.
A Wy jak myślicie?

[Magnolia]

Jest jedno z dwojga:
Albo ja nie jestem katolikiem,
albo to forum nie jest katolickie.

Ja obstaję przy opcji pierwszej.
A Wy jak myślicie?

A można wiedzieć jakie masz zarzuty wobec tego forum ?

[Andej]

Jest jedno z dwojga:
Albo ja nie jestem katolikiem,
albo to forum nie jest katolickie.

Ja obstaję przy opcji pierwszej.
A Wy jak myślicie?

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Opcja pierwsza. Nie jesteś katolikiem, jak sam twierdzisz. Przychylam się do tej oceny.

Od siebie mogę tylko dodać, że głosisz tezy sprzeczne z wiarą katolicką.

Wspomniana powyżej zasada: Kochaj bliźniego, jak siebie samego odnosi się do wszystkich ludzi. Bez względu na narodowość, orientację, rasę itd.

[Biserica Dumnezeu]

Szary bracie - kim jest katolik?
Czy katolik to ktos, ktoremu kazdy moze napluc do talerza?

[szary brat]

Niech Pan Bóg zapłaci Wam za Waszą dobroć.
Dziękuję.

[Biserica Dumnezeu]

A za Twoja?